Nie mogę narzekać

Okładka książki Nie mogę narzekać
Janusz Głowacki Wydawnictwo: Rosner i Wspólnicy publicystyka literacka, eseje
350 str. 5 godz. 50 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Rosner i Wspólnicy
Data wydania:
2003-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2003-04-30
Liczba stron:
350
Czas czytania
5 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89217-19-8
Tagi:
proza współczesna Głowacki
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2446
2372

Na półkach:

UCZTA DLA STARUCHA. Po 50 latach znowu czytam wczesne opowiadania Głowackiego i tarzam się ze śmiechu, jeszcze więcej niż przed laty. TYLKO, JAK WYTŁUMACZYĆ MŁODYM, ŻE TO ŚMIESZNE ?. W pierwszym opowiadaniu młody pisarz wyjeżdża do Paryża z astronomiczną sumą 130$, podczas gdy zwykły śmiertelnik mógł wywieżć 15$. Czy młodzi mają zdolność percepcji faktu, że np pielęgniarka nie zarabiała tyle przez CAŁY ROK, łącznie z dodatkowymi dyżurami ? A z czego słynęli Polacy w Paryżu? Z suchej kiełbasy wywieszanej z hotelowych okien. W końcu coś trzeba było jeść. A do tego szpan: zaprosić szarych Polaczków na piwo. No i jakże typowa scena, zresztą możliwa nie tylko w Paryżu: fundator udaje się do toalety, więc goście mu towarzyszą. Z obawy, że ucieknie nie zapłaciwszy rachunku. A jak bohater został „sweet Raskolnikowem”? Przeczytajcie, Państwo, sami.
Jedynym minusem z mego punktu widzenia jest ponowna lektura ostatniego, piątego opowiadania pt „Moc truchleje”, jako, że je niedawno czytałem i opiniowałem, jako osobną, samodzielną pozycję.
Młodzieży!! Rzućcie w diabły subiektywne podręczniki, a realia PRL-u poznawajcie z Głowackiego!!! Przysięgam, że tak było!!!

UCZTA DLA STARUCHA. Po 50 latach znowu czytam wczesne opowiadania Głowackiego i tarzam się ze śmiechu, jeszcze więcej niż przed laty. TYLKO, JAK WYTŁUMACZYĆ MŁODYM, ŻE TO ŚMIESZNE ?. W pierwszym opowiadaniu młody pisarz wyjeżdża do Paryża z astronomiczną sumą 130$, podczas gdy zwykły śmiertelnik mógł wywieżć 15$. Czy młodzi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    5
  • Czeka w bibliotece
    1
  • Biblioteka 2013
    1
  • Obyczajowe Dramat
    1
  • Mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie mogę narzekać


Podobne książki

Przeczytaj także