Miliony wspomnień, tysiące przeczytanych kartek, kilka lat życia. Bardzo częste zastanawianie się, co będzie dalej, gdy kolejna część się skończyła i trzeba czekać następny rok.
I to już koniec.
"Możecie już opuścić ETAP."*
Czuję się, jakbym straciła dobrego przyjaciela, jakby kończył się jakiś ważny czas w moim życiu. Kiedy zamknęłam "Światło" i pomyślałam, że to już naprawdę koniec, rozpłakałam się.
Nie ukrywam, że seria GONE była moją ulubioną. Chwalić tą książkę mogłabym godzinami. Za wspaniałe kreacje bohaterów i to, że jest ich tak dużo, a każdy jest inny - zawsze można znaleźć kogoś, z kim łatwo nam się utożsamiać. Za świat ETAPu, w którym działy się rzeczy straszne, ale także piękne. Za tempo akcji, które nie zwolniło ani na moment. Za wzrastające ciągle napięcie, które z tomu na tom kumulowało się, by doprowadzić do tak pięknego zakończenia.
Snułam liczne spekulacje dotyczące zakończenia losów dzieci z Perdido Beach.
Żadna nie okazała się prawdziwa.
Michael Grant stworzył arcydzieło literatury młodzieżowej - sześć cudownych tomów serii, która chyba na zawsze zapadnie mi w pamięć. Sześć tomów emocji, łez, radości, śmiechu. Zaprzyjaźniłam się z bohaterami. Dlatego to, że nadszedł koniec, tak bardzo mnie boli.
Jeżeli jeszcze nie przeczytaliście poprzednich tomów, polecam - naprawdę warto. Jeżeli czytaliście, to chyba nikomu z was nie muszę polecać "Światła". Wiecie, czego można się spodziewać.
Styl pisarza rozwijał się z tomu na tom, wydarzenia stawały się coraz odważniejsze, opisy brutalniejsze, śmielsze. Te kilka lat spędzonych przy "GONE", to ciągłe czekanie, co będzie dalej, czytanie poprzednich tomów po 20 razy... Ta książka wpłynęła na to, kim jestem. Wydaje mi się, że razem z mieszkańcami Perdido Beach dorastali też czytelnicy.
A teraz wszyscy możemy już opuścić ETAP.

*tak kończy się podziękowanie dla fanów od autora.

Miliony wspomnień, tysiące przeczytanych kartek, kilka lat życia. Bardzo częste zastanawianie się, co będzie dalej, gdy kolejna część się skończyła i trzeba czekać następny rok.
I to już koniec.
"Możecie już opuścić ETAP."*
Czuję się, jakbym straciła dobrego przyjaciela, jakby kończył się jakiś ważny czas w moim życiu. Kiedy zamknęłam "Światło" i pomyślałam, że to już...