Wytwórca makaronu

Okładka książki Wytwórca makaronu Ma Jian
Okładka książki Wytwórca makaronu
Ma Jian Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
244 str. 4 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Noodle Maker / 拉面者
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2007-02-12
Data 1. wyd. pol.:
2007-02-12
Liczba stron:
244
Czas czytania
4 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308039366
Tłumacz:
Michał Ronikier
Tagi:
Chiny literatura chińska powieść chińska maoizm rewolucja kulturalna totalitaryzm
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z prozą Ma Jian, choć pewnie nie ostatnie. Znam oczywiście "okoliczności przyrody" powstania książki. Opowiadania zupełnie do mnie nie przemówiły, często czytając je czułem znużenie, a nawet zniechęcenie. Do prozy chińskiej na pewno jednak powrócę. Uważam, że nigdy człowiek nie traci czasu czytając, bez względu na to, czy książka wyda mu się wspaniała czy beznadziejna.

To moje pierwsze spotkanie z prozą Ma Jian, choć pewnie nie ostatnie. Znam oczywiście "okoliczności przyrody" powstania książki. Opowiadania zupełnie do mnie nie przemówiły, często czytając je czułem znużenie, a nawet zniechęcenie. Do prozy chińskiej na pewno jednak powrócę. Uważam, że nigdy człowiek nie traci czasu czytając, bez względu na to, czy książka wyda mu się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
32

Na półkach:

Mottem tej książki mogłoby być zdanie, które jeden z jej bohaterów napisał na marginesie gazety: „Absurd jest bardziej realny niż samo życie”. Lata 80. w Chinach. Na kolacji spotyka się dwóch przyjaciół bez imion, „zawodowy pisarz” i „zawodowy krwiodawca” Ten drugi, po ciężkich doświadczeniach okresu maoizmu, urządził się w nowej rzeczywistości zainicjowanej przez Denga sprzedając w ogromnych ilościach swoją krew. Osiągnął dzięki temu pewien sukces materialny, stabilizację i poczucie wyższości wobec pisarza, który klepie biedę. Pisarz stara się uzyskać status państwowego artysty i uzyskać wpis do Słownika Pisarzy Chińskich pisząc powieść ku czci komunistycznego idola Li Fenga. Jednak jego myśli, wrażliwość i jego wyobraźnia spychają go ku postaciom i wydarzeniom dalekim od ideologicznych ideałów. Jest właściciel krematorium, który swoje krzywdy odreagowuje na zwłokach niegdyś wpływowych osób (nasuwają się skojarzenia ze znakomitą powieścią Ladislava Fuchsa „Palacz zwłok”). Jest malarz, który w nieludzkim świecie jest zdolny kochać tylko trójnogiego psa mówiącego ludzkim głosem. Jest dziewczyna malarza, aktorka walcząca poprzez sztukę i filozofię z poczuciem duchowej pustki i zamętu, która postanawia dać pożreć się tygrysowi na oczach publiczności, gdyż w zakłamanych społeczeństwie tylko taki desperacki akt może potwierdzić prawdziwość deklarowanych uczuć. Jest redaktor czasopisma literackiego, przeżarty kompleksami i zdominowany przez żonę pisarkę, który - często w sposób okrutny - wykorzystuje seksualnie kobiety aspirujące do świata literackiego. Jest pisarz uliczny wykonujący „usługi dla ludności”, w tym przede wszystkim prowadząc dla innych korespondencję miłosną i matrymonialną, ale też redagując wszelkiego rodzaju pisma urzędowe do władz. Pojawia się wreszcie „zagraniczny kot” (patrz: Bułhakow): „Zagraniczny kot wielkości psa” , który potrafił powiedzieć po angielsku „dzień dobry”, „do widzenia” i „niech żyje przewodniczący Mao”, a pod okiem ma zainstalowaną miniaturową kamerę, „która potajemnie rejestrowała ciemną stronę chińskiego systemu socjalistycznego”. Niekiedy drogi tych postaci przecinają się, często nie mamy pewności, czy są wytworem wyobraźni „zawodowego pisarza”, czy realnymi postaciami.
Lata 80-te i początek 90. to w Chinach okres „polityki otwartych drzwi” zapoczątkowany przez Deng Xiaopinga, to czas otrząsania się z okrucieństw maoizmu, paroksyzmów rewolucji kulturalnej. Wielu pragnie zacząć wszystko od nowa, zapomnieć o latach szaleństwa, koszmaru, nędzy i upokorzeń. Jednak wrażliwi pisarze, jak Ma Jian, nie chcą lub nie potrafią zapomnieć. Opisują okaleczony świat i okaleczone dusze „społeczeństwa okresu transformacji”, jak brzmi obiegowa formułka. Ideologia pozostała, i nadal o tym, co można mówić, myśleć, z kim spotykać czy uprawić seks, jaką muzykę grać - nadal decyduje władza („... przyszedł do mnie szef wydziału bezpieczeństwa i polecił mi, żebym nigdy więcej nie grał na tarasie. Oznajmił też, że Państwowy Wydział Bezpieczeństwa skonfiskował dźwięk mojego instrumentu, więc od tej pory będę się musiał zadowolić słuchaniem radia. Zabrał gitarę, ale na szczęście nie kazał złożyć pisemnej samokrytyki”).

Autor „Wytwórcy makaronu” posługuje się formą opowieści szkatułkowej, tragigroteską, surrealistycznymi onirycznymi koszmarami. Paradoksem jest, że choć powieść Ma Jiana pełna jest drastycznych, obscenicznych wręcz obrazów (budzących sprzeciw niektórych polskich czytelników),którymi zapewne przede wszystkim chciał wstrząsać dusze swoich rodaków, „obudzić sumienia”, nie pozwolić zapomnieć, itd. , to przecież w jego kraju ta książka jest zakazana i Chińczycy nie mają do niej dostępu. Jedną ze scen pod koniec książki jest publiczny zbiorowy gwałt i uciecha bądź obojętność świadków. ”Być może inne zwierzęta są równie obojętne na cierpienia swojego gatunku, ale wątpię, czy któreś z nich umiałoby wymyślić tyle sposobów zadawania bólu, ile wynalazł człowiek”, komentuje trójnogi pies.

Trudno, moim zdaniem, nie zauważyć pewnego pokrewieństwa stylu pisarzy urodzonych po 1949 roku, takich jak Mo Yan, Wang Xiaobo, Yan Lianke, Yu Hua, Ma Jian i zapewne jeszcze innych nie znanych mi. Tragizm, duchowy holokaust chińskiej kultury, ujmują oni w poetykę magicznego realizmu, w groteskę, a sprzeciw i krytykę wyrażają w formie pozornie zimnej, szyderczej ironii. A jednak emocje w nich zawarte są ekstremalnie silne i bolesne. „Absurd jest bardziej realny niż samo życie”.

Mottem tej książki mogłoby być zdanie, które jeden z jej bohaterów napisał na marginesie gazety: „Absurd jest bardziej realny niż samo życie”. Lata 80. w Chinach. Na kolacji spotyka się dwóch przyjaciół bez imion, „zawodowy pisarz” i „zawodowy krwiodawca” Ten drugi, po ciężkich doświadczeniach okresu maoizmu, urządził się w nowej rzeczywistości zainicjowanej przez Denga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
196

Na półkach:

Nie jest to książka dla mas, dlatego jest to książka w sam raz dla mnie.

Nie jest to książka dla mas, dlatego jest to książka w sam raz dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
1757
1756

Na półkach: ,

„Partia nauczyła was posługiwać się piórem, a teraz macie sposobność się nim posłużyć.”
Taką dyrektywę usłyszał główny bohater powieści, zawodowy pisarz, od Sekretarza Organizacji Partyjnej miejscowego Związku Pisarzy. Przełożony oznajmił mu w imieniu Komitetu Centralnego Partii, że ma włączyć się, poprzez napisanie powieści, w ogólnokrajową kampanię na rzecz uczenia się od bohatera narodowego Lei Fenga, który poświęcił życie dla rewolucji. Jej bohaterem miał być współczesny człowiek, który osiągnął ten sam stopień świadomości socjalistycznej, co szlachetny towarzysz Lei Feng.
Zawodowy pisarz znalazł się w potrzasku.
Wokół siebie nie widział osób przejawiających taki sam bohaterski altruizm, jak Lei Feng. Dostrzegał za to mnóstwo ludzi, którzy szukali jakiegokolwiek zysku, zarówno moralnego, jak i materialnego, motywującego ich do dalszego życia. Taką postawę przyjął jego przyjaciel zawodowy krwiodawca, przedsiębiorca pogrzebowy, ojciec usiłujący porzucić chorą córkę, aktorka popełniająca samobójstwo na scenie, niewierny mąż, uliczny skryba, dziewczyna z dużym biustem czy malarz z gadającym psem. Ich indywidualne, mroczne, zdeformowane, okaleczone historie opisywane w kolejnych rozdziałach, układały się w jeden, spójny obraz życia społeczeństwa, które próbowało przeżyć w wypaczonych warunkach odgórnie narzuconych przez reżim partii. W systemie komunistycznym, który decydował za obywateli, jaką pracę wykonywali, z kim się pobierali i ile mogli mieć dzieci. To życie ogółu było tak absurdalne i podobne do egzystencjalnego koszmaru na jawie, że czasami śmierć była jedynym wyjściem z klaustrofobicznej sytuacji życiowej. Jednak nie ona była bohaterką przedstawionych losów człowieczych.
Było nią życie.
Brutalne, wymagające, bezwzględne, pragmatyczne do bólu, stawiające przed piekielnie trudnymi i bolesnymi wyborami i zastępujące prawdę absurdem, bo tylko „absurd jest bardziej realny niż samo życie”. Każda z opisywanych postaci radziła sobie na swój sposób i zgodnie z własnymi możliwościami psychofizycznymi z podróbką życia, z jego tandetną kopią. Z mirażem, w którym trudno było odróżnić kłamstwo od prawdy, złudzenie od realiów, fakt od fikcji czy oryginał od atrapy. Jedni wykorzystywali wszystkie możliwości i wszelkie dostępne środki, by „zdobyć wszystko, czego potrzebują od tego podłego świata”. Inni popełniali samobójstwo, bo tylko ono było prawdziwe w udawanym świecie uczuć. Drudzy oszukiwali siebie i innych, by zyskać nową szansę na lepsze życie. Kolejni uciekali w chorobę psychiczną, bo tylko ona dawała gwarancję odcięcia się od raniącej rzeczywistości. Jeszcze inni, z braku energii do walki ze światem, kierowali ją do wewnątrz, niszcząc samych siebie.
Ale tego zawodowy pisarz nie mógł uwiecznić.
Te historie wymagały odwagi do pisania prawdy o opresyjnym państwie zniewalającym swój naród. Autor powieści, by móc napisać tak krytyczny tekst pod adresem swojej zniewolonej ojczyzny, musiał wyemigrować z Chin, w których cenzura zakazała publikacji jego książek. Ujął w nim wszystko to, czego nie napisał zawodowy pisarz w jego powieści, by nie stracić zawodowego statusu, państwowej pensji, mieszkania, członkostwa w Związku Pisarzy i szansę na znalezienie się w encyklopedii literackiej. Może nadinterpretuję, ale według mnie tym poszukiwanym bohaterem o altruistycznej postawie był właśnie zawodowy pisarz. Pozostawiłam go z nienapisaną książką i przed wyborem napisania prawdy lub kłamstwa. Zastanawiam się, czy przedłużeniem losów głównego bohatera nie są czasami rzeczywiste losy autora powieści? Na ile obie postacie łączą się w jedną osobę i jeden los? Na ile wszyscy Chińczycy są cichymi bohaterami dnia codziennego?
Powieść pozostawia po sobie wiele sugestii i jeszcze więcej pytań bez odpowiedzi.
http://naostrzuksiazki.pl/

„Partia nauczyła was posługiwać się piórem, a teraz macie sposobność się nim posłużyć.”
Taką dyrektywę usłyszał główny bohater powieści, zawodowy pisarz, od Sekretarza Organizacji Partyjnej miejscowego Związku Pisarzy. Przełożony oznajmił mu w imieniu Komitetu Centralnego Partii, że ma włączyć się, poprzez napisanie powieści, w ogólnokrajową kampanię na rzecz uczenia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach:

http://czytankianki.blogspot.com/2010/03/wytworca-makaronu-ma-jian.html

http://czytankianki.blogspot.com/2010/03/wytworca-makaronu-ma-jian.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    69
  • Posiadam
    16
  • Chiny
    7
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Historia
    1
  • Do weryfikacji
    1
  • Książki do kupienia
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Ma Jian Wytwórca makaronu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także