Akcją dość długo się rozpędza, ale tak po 140 stronach można już czytać z zapartym tchem. Jest dużo postaci, których losy się splatają. Nacisk bardziej na ludzkie losy i uczucia niż barwne opisy przyrody czy elementy architektoniczne faktorii i wiosek. Bohaterowie są najczęściej silnymi, niepoddającymi się trudnym warunkom osobami, często tłumiącym swoje uczucia. Pokazany jest również problem alkoholizmu u osadników. Książkę warto przeczytać, chociaż o samych wilkach jest może kilka akapitów, chyba że wilki to metafora bohaterów i ich twardych charakterów.

Akcją dość długo się rozpędza, ale tak po 140 stronach można już czytać z zapartym tchem. Jest dużo postaci, których losy się splatają. Nacisk bardziej na ludzkie losy i uczucia niż barwne opisy przyrody czy elementy architektoniczne faktorii i wiosek. Bohaterowie są najczęściej silnymi, niepoddającymi się trudnym warunkom osobami, często tłumiącym swoje uczucia. Pokazany...

Nie wiem dlaczego ta książka ma niskie oceny ?

Nie wiem dlaczego ta książka ma niskie oceny ?

Z pewnością długo będę pamiętała o tej powieści. Wywarła na mnie takie wrażenie, że z chęcią wrócę do niej jeszcze kiedyś. Akcja osadzona jest w egzotycznej dla mnie Kanadzie, dotyczy ludzi ze skomlikowanymi życiorysami (kobieta niegdyś chorująca psychicznie, mężczyzna do granic samotny, były przestępca, panna z tak zwanego dobrego domu...). Paleta postaci jest ogromna. Dzięki temu jest też wiele wątków, które raz się ze sobą splatają, innym razem się rozplatają, ale wszystkie są ważne i potrzebne. Najbardziej spodobała mi się delikatność - niemal tytułowa czułość - z jaką autorka stworzyła każdego z bohaterów i z jaką opisała wydarzenia. Dziś, kiedy autorzy kryminałów lubią epatować brutalnością, albo co według mnie nawet gorsze niesmaczyć topornymi opisami i narzucać czytającym własne zdanie, tu jest zupełnie inaczej. Tu jest efemerycznie, subtelnie, tu jest wiele niedopowiedzeń, światłocienia, przede wszystkim tu jest miejsce na własną interpretację i wielokrotne odkrywanie kolejnych znaczeń. Wszystko dopełniają opisy przyrody, nie za długie, ale bardzo klimatyczne. Bardzo polecam tę książkę wszystkim spragnionym czegoś innego w powieści kryminalnej (i trochę też psychologicznej). Ja dosłownie się w niej zakochałam.

Z pewnością długo będę pamiętała o tej powieści. Wywarła na mnie takie wrażenie, że z chęcią wrócę do niej jeszcze kiedyś. Akcja osadzona jest w egzotycznej dla mnie Kanadzie, dotyczy ludzi ze skomlikowanymi życiorysami (kobieta niegdyś chorująca psychicznie, mężczyzna do granic samotny, były przestępca, panna z tak zwanego dobrego domu...). Paleta postaci jest ogromna....

Kryminał w zupełnie nietypowej scenerii: pustkowia Kanady, europejscy osadnicy w pierwszym pokoleniu, surowe klimaty prostego życia, trochę rodem z westernu, trochę z Jacka Londona.
Urzekło mnie to właśnie połączenie, jak również dość wolne prowadzenie akcji, wielość bohaterów pierwszoplanowych, którzy w pierwszej osobie przedstawiają własne punkty widzenia tej samej historii, nieśpiesznie odkrywając kolejne elementy tajemnicy pewnego morderstwa, a przy okazji, a jakże, parę innych sekretów.
Polecam

Kryminał w zupełnie nietypowej scenerii: pustkowia Kanady, europejscy osadnicy w pierwszym pokoleniu, surowe klimaty prostego życia, trochę rodem z westernu, trochę z Jacka Londona.
Urzekło mnie to właśnie połączenie, jak również dość wolne prowadzenie akcji, wielość bohaterów pierwszoplanowych, którzy w pierwszej osobie przedstawiają własne punkty widzenia tej samej...

Miło się czytało, choć fatalne i niechlujne tłumaczenie (dwa czasy w jednym zdaniu)...

Miło się czytało, choć fatalne i niechlujne tłumaczenie (dwa czasy w jednym zdaniu)...

Akcja utworu rozgrywa się w Kanadzie, w czasach, kiedy kwitł handel skórami zwierząt. Główna bohaterka na początku ni wydaje się sympatyczna i chyba faktycznie nie miała taka być. W toku akcji odkrywamy jednak wiele szczegółów z jej przeszłości i dzięki temu zaczynamy nie doskonale rozumieć motywacje jej działania.
Mimo, że fabuła dotyczy trudnych, brutalnych spraw, poprowadzona jest bardzo delikatnie. Momentami można powiedzieć, że wręcz czule. Tytuł doskonale oddaje to, jaka to jest książka.
Jest wielu bohaterów, wiele wątków, które zazębiają się i nakładają na siebie tworząc niezwykle złożoną, ale jednocześnie subtelną mozaikę, z której wyłania się obraz drogi do celu i ludzi pragnących czułej, subtelnej miłości. Czytałam, że za oceanem książka spotkała się z bardzo dobrym odbiorem czytelników. Nie dziwi mnie to. Uważam, że to naprawdę wyjątkowa pozycja, inna niż większość.

Akcja utworu rozgrywa się w Kanadzie, w czasach, kiedy kwitł handel skórami zwierząt. Główna bohaterka na początku ni wydaje się sympatyczna i chyba faktycznie nie miała taka być. W toku akcji odkrywamy jednak wiele szczegółów z jej przeszłości i dzięki temu zaczynamy nie doskonale rozumieć motywacje jej działania.
Mimo, że fabuła dotyczy trudnych, brutalnych spraw,...

Akcja książki toczy się w pewnym zakątku Kanady, gdzie miejscami łatwiej spotkać tytułowe wilki niż człowieka. Rozpoczyna się w niewielkiej osadzie Dove River, założonej stosunkowo niedawno, około roku 1850. Główny wątek to próba wyjaśnienia morderstwa miejscowego trapera i zniknięcia jego młodego przyjaciela.

Początkowo akcja Czułości wilków nie ma zbyt wielkiego tempa. Poznajemy kilka pobocznych wątków i postaci, ich życie w Dove River, wręcz ma się wrażenie, że książka nie będzie o morderstwie, że bliżej jej będzie powieści obyczajowej. Jest kilka wątków i postaci, które niby są pozbawione znaczenia, ale nabierają go pod koniec książki. W pewnym momencie akcja nabiera tempa i ma się wrażenie, że czyta się powieść sensacyjną. Poznajemy wiele tajemnic, które sukcesywnie utrzymują ciekawość czytelnika. Spodobało mi się to jak ładnie wszystko się splotło i wyjaśniło na końcu, a książka okazała się nie tylko zwykłą ,, ,,przygodówką''.

Trochę szkoda, że zakończenie jest takie a nie inne. Chętnie przeczytałabym jakąś kontynuację, dowiedziała się co spotkało poszczególnych bohaterów. Chociaż z drugiej strony zastanawiam się czy tak nie jest lepiej.
Polecam szczerze! Ma klimacik!1

Akcja książki toczy się w pewnym zakątku Kanady, gdzie miejscami łatwiej spotkać tytułowe wilki niż człowieka. Rozpoczyna się w niewielkiej osadzie Dove River, założonej stosunkowo niedawno, około roku 1850. Główny wątek to próba wyjaśnienia morderstwa miejscowego trapera i zniknięcia jego młodego przyjaciela.

Początkowo akcja Czułości wilków nie ma zbyt wielkiego tempa....

Kanada, XIX wiek, mała osada wśród lasów. Niewiele się tu dzieje, toteż gdy zostaje zamordowany jeden z mieszkańców, traper Jammet, wszyscy są wzburzeni. O zbrodnię z początku podejrzewają Indian lub kogoś z kim Jammet prowadził interesy. Później okazuje się, że zniknął siedemnastoletni Francis Ross, syn sąsiadów Jammeta i to na niego kierują się podejrzenia. Na poszukiwania chłopaka wyrusza matka chłopaka, która nie wierzy w jego winę i traper, William Parker, który chce oczyścić się z zarzutów o morderstwo i znaleźć prawdziwego zabójcę. Poznajemy cały szereg postaci: urzędników kompanii Handlowej, awanturników i traperów, Indian i mieszkańców norweskiej osady. Większość z tych osób ma wyraźnie zarysowane charaktery i choć fabuła książki jest dosyć przewidywalna, to sami bohaterowie są na tyle interesujący, że chce się wiedzieć, co się z nimi będzie działo. A zakończenie nie daje takiej odpowiedzi, pozostawiając lekki niedosyt. Plus za subtelnie napisany wątek pani Ross i Parkera.

Kanada, XIX wiek, mała osada wśród lasów. Niewiele się tu dzieje, toteż gdy zostaje zamordowany jeden z mieszkańców, traper Jammet, wszyscy są wzburzeni. O zbrodnię z początku podejrzewają Indian lub kogoś z kim Jammet prowadził interesy. Później okazuje się, że zniknął siedemnastoletni Francis Ross, syn sąsiadów Jammeta i to na niego kierują się podejrzenia. Na...

twarde życie osadników i traperów, dominacja białego człowieka nad miejscową ludnością i powolne wyniszczanie środowiska, ale też ciekawa intryga. Wychowanym na książkach Londona, Curwooda będzie się podobać.

twarde życie osadników i traperów, dominacja białego człowieka nad miejscową ludnością i powolne wyniszczanie środowiska, ale też ciekawa intryga. Wychowanym na książkach Londona, Curwooda będzie się podobać.

Przepiękna książka!

Przepiękna książka!