“Hłasko nieznany” nie przybliżyła mi osoby autora ale przeczytałem z ciekawością na podobieństwo listu od starego dawno nie widzianego kumpla, bo twórczość Marka Hłasko poznałem ponad 30 lat temu. Zrobiła na mnie wówczas spore wrażenie, bo opowiadał o buncie natury moralnej i wciągnęła do ponownej lektury w kolejnych latach. Hłasko to pokolenie wojenne na którym wojna odcisnęła dozgonne piętno. Przez niemal 20 lat w PRL obowiązywał zakaz druku jego twórczości.
Wrażenie robi każda jego powieść ale także opowiadania w których dotyka tzw. marginesu społecznego. W mojej ocenie “Hłasko nieznany” jest cennym uzupełnieniem dla wszystkich, którzy znają choć kilka publikacji autora, bo oczywiście nie zastąpi lektury choćby "Palcie ryż każdego dnia", "Pierwszy krok w chmurach", "Sonata Marymoncka", czy "Następny do raju"...Polecam z przekonaniem.

“Hłasko nieznany” nie przybliżyła mi osoby autora ale przeczytałem z ciekawością na podobieństwo listu od starego dawno nie widzianego kumpla, bo twórczość Marka Hłasko poznałem ponad 30 lat temu. Zrobiła na mnie wówczas spore wrażenie, bo opowiadał o buncie natury moralnej i wciągnęła do ponownej lektury w kolejnych latach. Hłasko to pokolenie wojenne na którym wojna...

https://znajnizszejwiezy.wordpress.com/2016/05/09/hlasko-nieznany/

(...)

„Hłasko nieznany” jest to zbiór kilku wczesnych opowiadań Marka Hłaski, kilku felietonów oraz artykułów jego autorstwa, a także paru wywiadów i polemik, w tym wywiad z jego matką. Wszystko uzupełnione długim i ciekawym wstępem Piotra Wasilewskiego. Zbiór ten stanowi dobre uzupełnienie dla osób zainteresowanych lepszym poznaniem twórczości oraz życia polskiego James’a Dean’a. Choć fanom Hłaski pozycja ta (wiekowa już) jest zapewne znana.

https://znajnizszejwiezy.wordpress.com/2016/05/09/hlasko-nieznany/

(...)

„Hłasko nieznany” jest to zbiór kilku wczesnych opowiadań Marka Hłaski, kilku felietonów oraz artykułów jego autorstwa, a także paru wywiadów i polemik, w tym wywiad z jego matką. Wszystko uzupełnione długim i ciekawym wstępem Piotra Wasilewskiego. Zbiór ten stanowi dobre uzupełnienie dla osób...

Legendarna postać - niezwykły pisarz.
Wywiady, recenzje, felietony. Pozwalają lepiej poznać Hłaskę.
Miał niesamowitą wyobraźnię. Był doskonałym obserwatorem. Pił i buntował się. Może po prostu był zbyt wrażliwym człowiekiem?
Doskonale charakteryzują Hłaskę słowa matki w wywiadzie „Śmierć samotnego mitomana”:
„Marek nie miał żadnych przyjaciół ani w kraju, ani za granicą. Jedynie znajomych.”
„Marek niczego nie ukrywał, nie ubarwiał treści, nie odbiegał od faktów. Na dodatek język opowiadań nie jest wcale słodki”.

Tę książkę powinnam przeczytać zanim sięgnęłam po prozę Hłaski. Łatwiej byłoby mi wczuć się w jego ponure, smutne opowiadania.

PS
W książce jest też pięć nieznanych wcześniej opowiadań. Najbardziej przejmujące - „Brat czeka na końcu drogi”.

Legendarna postać - niezwykły pisarz.
Wywiady, recenzje, felietony. Pozwalają lepiej poznać Hłaskę.
Miał niesamowitą wyobraźnię. Był doskonałym obserwatorem. Pił i buntował się. Może po prostu był zbyt wrażliwym człowiekiem?
Doskonale charakteryzują Hłaskę słowa matki w wywiadzie „Śmierć samotnego mitomana”:
„Marek nie miał żadnych przyjaciół ani w kraju, ani za granicą....

Zbiór ten zawiera kilka opowiadań Hłaski, które w późniejszym wydaniu znalazły się w tomie "Mordercy są wśród nas" oraz kilka artykułów (Hłaski i o Hłasce) i wywiadów (w tym z matką pisarza). Mi osobiście taki układ nie bardzo przypadł do gustu, zbyt dużą tworzy mieszaninę, a całość jest raczej chaotyczna.

Same opowiadania są o.k. (opinię dałam im przy okazji omówienia tomu "Mordercy..."),ale dorzucone artykuły dodatkowe (same w sobie zresztą interesujące i dodające sporo wiedzy o Hłasce - pisarzu i człowieku) sprawiają wrażenie, jakby miały na celu jedynie zalepić dziurę, wypełnić ustaloną przez wydawcę ilość stron. Co innego, gdyby znalazły się w antologii tekstów, poświęconych temu pisarzowi. Ale wplecenie je w jeden tom z opowiadaniami - wypada jakoś tak koślawo i nie do końca udanie.

Zbiór ten zawiera kilka opowiadań Hłaski, które w późniejszym wydaniu znalazły się w tomie "Mordercy są wśród nas" oraz kilka artykułów (Hłaski i o Hłasce) i wywiadów (w tym z matką pisarza). Mi osobiście taki układ nie bardzo przypadł do gustu, zbyt dużą tworzy mieszaninę, a całość jest raczej chaotyczna.

Same opowiadania są o.k. (opinię dałam im przy okazji omówienia...

Tomik stanowi dobry początek na zaznajomienie się z twórczością Hłaski. Człowieka - pisarza - legendy czasów powojennych. Wrażliwca literatury, próbującego wymknąć się szarej rzeczywistości PRL. Romantyk i James Dean polskiej literatury stanowi ciekawy przykład nieprzystawalności do Polski lat 50-tych z jej "obskurnością" i brakiem perspektyw. Dla mnie to ciekawy tomik i dowód szczęścia życia chyba, mimo wszystko, w lepszych czasach.

Tomik stanowi dobry początek na zaznajomienie się z twórczością Hłaski. Człowieka - pisarza - legendy czasów powojennych. Wrażliwca literatury, próbującego wymknąć się szarej rzeczywistości PRL. Romantyk i James Dean polskiej literatury stanowi ciekawy przykład nieprzystawalności do Polski lat 50-tych z jej "obskurnością" i brakiem perspektyw. Dla mnie to ciekawy tomik i...

"Brat czeka na końcu drogi" to mój numer jeden pośród opowiadań Hłaski, dostępny tylko w tym zbiorze.

"Brat czeka na końcu drogi" to mój numer jeden pośród opowiadań Hłaski, dostępny tylko w tym zbiorze.

Szczególnie polecam recenzję filmu autorstwa Hłaski, pt. Rio Bzduro.

Szczególnie polecam recenzję filmu autorstwa Hłaski, pt. Rio Bzduro.