Karczowiska

Okładka książki Karczowiska Anna Peplińska
Okładka książki Karczowiska
Anna Peplińska Wydawnictwo: Papierowy Motyl literatura piękna
92 str. 1 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Papierowy Motyl
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
92
Czas czytania
1 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62222-11-7
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Książka pełna słów : II antologia Alternatywnego Elbląskiego Klubu Literackiego Izabela Chojnacka, Łucja Dudzińska, Zuzanna Gajewska, Małgorzata A. Jędrzejewska, Ewa Krefft, Wojciech Pelc, Anna Peplińska, Bogumiła Salmonowicz, Jacek Żukowski
Ocena 0,0
Książka pełna ... Izabela Chojnacka, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
45

Na półkach: , ,

"Karczowiska" polecam przeczytać obowiązkowo. Każdy, mniej lub bardziej wrażliwy, powinien sięgnąć po tę mini powieść. Przypomina ona o tym, co zbyt często lekceważymy traktując jako nie mój problem.
Czy zastanawiacie się czasem jak będzie wyglądało wasze życie u jego kresu?
Czy wasi najbliżsi będą w stanie zająć się wami i pomóc w godnym przeżyciu wieku dojrzałego?

Ania Peplińska w "Karczowiskach" przedstawia świat z punktu widzenia wrażliwej pielęgniarki, gotowej do bezinteresownych poświęceń. Podobnie jak po lekturze "Zapachu malin" Mariki Krajniewskiej i tu odradza się w czytelniku nadzieja, że znieczulica społeczna nie zamroziła jeszcze wszystkich serc.

Mamy również okazję dowiedzieć się co czują ludzie oddani pod opiekę zakładom opiekuńczym. Poprzez wielogłosowość powieści autorka dała im szansę na spisanie wspomnień jej ręką. Często bezwładni i rozżaleni własną niemocą chcieliby wykrzyczeć siebie. Dać świadectwo temu, że wciąż istnieją, że żyją. Nie zawsze jednak się to udaje i pozostają niezrozumiani i samotni.

"Karczowiska" odsłaniają również ból młodszego pokolenia. Starość nie ominie nikogo, choroby się nie wybiera, ale najtrudniej jest patrzeć na chore i porzucone dzieci. W bezradności możemy jedynie otaczać je troską i miłością. Oprócz tego, wciąż nie potrafiąc pogodzić się z losem, pozostaje prosić o ulgę w ich cierpieniu.

Nad sensem życia i sprawiedliwością losu można by długo debatować. Z własnego doświadczenia dodam jeszcze, że to co dajemy innym wraca do nas z podwójną siłą. Nie zapominajmy o tym podczas pogoni za własnym szczęściem.

Joanna Markowska

"Karczowiska" polecam przeczytać obowiązkowo. Każdy, mniej lub bardziej wrażliwy, powinien sięgnąć po tę mini powieść. Przypomina ona o tym, co zbyt często lekceważymy traktując jako nie mój problem.
Czy zastanawiacie się czasem jak będzie wyglądało wasze życie u jego kresu?
Czy wasi najbliżsi będą w stanie zająć się wami i pomóc w godnym przeżyciu wieku dojrzałego?

Ania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1722
1568

Na półkach:

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/04/karczowiska-anna-peplinska.html

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/04/karczowiska-anna-peplinska.html

Pokaż mimo to

avatar
346
153

Na półkach: ,

Oto Gosia, pielęgniarka z duszą poetki. Jej oczami patrzymy na Kajtka, sześcioletniego chłopca żywionego przez sondę, na Kornelkę z wodogłowiem. Jest i pani Basia, która mimo amputowanych kończyn, chce wybrać się w podróż. Zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, domy spokojnej starości pełne są ludzi na co dzień niewidocznych, niechcianych, niekochanych. W trudnej rzeczywistości Gosia oferuje im serce – „zamiast wygód i luksusu”. Z przyklejoną przez społeczeństwo łatką „inności”, bohaterka „daje dużo, otrzymując w zamian niewiele”. „Karczowiska” to poruszające studium ludzkich emocji, wspaniała opowieść o godności i harcie ducha.

"Karczowiska " to jedna z niewielu powieści , które w ostatnim czasie wywołały we mnie tak wielkie przerażenie , współczucie ,a zarazem też zaciekawienie. Jest to też jedna z małej grupy książek o służbie zdrowia ,a dokładniej o pielęgniarkach ,pracujących w hospicjach i innych tego typu ośrodkach.

Co mnie w niej tak przeraziło ?
Fakty. To jak w szpitalach i hospicjach męczą się nie tylko nieuleczalnie chorzy ,ale też ci ,którzy się nimi opiekują .To jaka atmosfera tam panuje i to jak silne jest przywiązywanie się do tych ,którzy niebawem odejdą z tego świata .
Główna bohaterka - Małgosia od momentu przeczytania tej niewielkiej książki jest dla mnie ideałem do naśladowania .Jej siła ,upór, a także dobroć i wielka miłość ,którą ofiarowała wszystkim swoim podopiecznym jest godna podziwu ,a wręcz zachwytu .Ja nie mogłabym normalnie rozmawiać i odnosić się do osoby ,której jest mi strasznie szkoda i jestem świadoma jej rychłej śmierci , a Gosia robiła to z taką łatwością i miłością w każdym słowie i geście.

Bohaterka mimo swej ciężkiej pracy znajdowała czas na pisanie ślicznych wierszy ,które są zamieszczone między zdaniami w powieści. Jej poezja zachwyciła mnie niemal tak jak jej postawa i nie mogłam się powstrzymać od zacytowania jednego z nich :


Dni mu odmierzał
stukot drewniaków,
Czekał cierpliwie,
pokornie wierzył
że dobry Pan Bóg
doświadcza go miłością.

Nagle w ten rytm
wkradł się niepokój-
w białym kitlu:
czy to wąż-szatan,
czy wąż Eskulapa?

Ale potknął o ufne oczy,
i rozbił szklane serce
eutanazji.

Choć jak już wspomniałam książka do najgrubszych i największych nie należy z czystym sercem mogę ją dodać do listy tych największych pod względem wartości i nasuwających się przemyśleń. Autorka posłużyła się bardzo lekkim i przystępnym językiem , dzięki któremu powieść czyta się ekspresowo , jednak ślad po tej lekturze pozostaje na bardzo długo.

OCENA : 5,5/6
Gorąco polecam :)

Oto Gosia, pielęgniarka z duszą poetki. Jej oczami patrzymy na Kajtka, sześcioletniego chłopca żywionego przez sondę, na Kornelkę z wodogłowiem. Jest i pani Basia, która mimo amputowanych kończyn, chce wybrać się w podróż. Zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, domy spokojnej starości pełne są ludzi na co dzień niewidocznych, niechcianych, niekochanych. W trudnej rzeczywistości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
141

Na półkach:

Ksiązka objętościowo niepozorna, bo tylko 92 strony, ale nie ilość się liczy, lecz jakość :)

"Karczowiska" poruszają bardzo delikatny temat... służba zdrowia. Rzadko jest on opisywany w literaturze... bo i drażliwy...
Poznajemy świat ("szpital") z punktu widzenia pacjentów i pielęgniarki Gosi.
Gosia to kobieta po pięćdziesiątce, która zajmuje się dziećmi i dorosłymi w zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych i domach starców. Historia z pozoru wydaje się być ponura i emanować nieszczęściem, jednak jak się spojrzy głębiej, można zobaczyć wielkie serce Gosi, która choć nie posiada wiele, daje z siebie wszystko. Daje całe swoje serce... i to jest właśnie pozytyw tej opowieści. Są ludzie, którzy potrafią sprzeciwić się ślepym zasadom i działać tak jak dyktuje im serce.
Ostatecznie Gosia traci prace, a później długo walczy w sądzie i nie spotyka się z wdzięcznością ze strony współpracownic i "przyjaciółek", mimo iż wygrywa dla nich.
obrazują to ostatnie słowa...

"Nie wierzę w przyjaciół
mówię ze łzą w oku-
gdyś na świeczniku,
jak ćmy do światła garną,
ale jak zgaśniesz -
mają święty spokój"

Książka nie należy do łatwych, ale warto przeczytać :)

Ksiązka objętościowo niepozorna, bo tylko 92 strony, ale nie ilość się liczy, lecz jakość :)

"Karczowiska" poruszają bardzo delikatny temat... służba zdrowia. Rzadko jest on opisywany w literaturze... bo i drażliwy...
Poznajemy świat ("szpital") z punktu widzenia pacjentów i pielęgniarki Gosi.
Gosia to kobieta po pięćdziesiątce, która zajmuje się dziećmi i dorosłymi w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    3
  • Medycyna
    1
  • Otrzymane w prezencie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Z autografami od Autorów
    1
  • Mam!
    1
  • 2016
    1
  • Moja biblioteczka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Karczowiska


Podobne książki

Przeczytaj także