Twierdza Brest
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Twierdza (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Die Festung
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 674
- Czas czytania
- 11 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311117877
- Tłumacz:
- Krzysztof Żak
- Tagi:
- II wojna światowa III Rzesza Kriegsmarine
Podporucznik Buchheim po powrocie z frontu pojawia się w Breście, gdzie Stary jest teraz dowódcą flotylli. Buchheim ma nadzieję dowiedzieć się więcej o losie Simone i jak doszło do jej aresztowania, a także, co łączyło Starego z Simone. Sam Buchheim ma wątpliwości, czy Simone nie pracowała dla francuskiego ruch oporu i nie zawierała bliskich znajomości z Niemcami z tego powodu. Podporucznik Buchheim poznaje flotyllę od wewnątrz, tutejszych ludzi oraz okolicę. W pewnym momencie przychodzi do Brestu wezwanie dla Buchheima do Abwehry w Rennes, gdzie zostaje przesłuchany w związku ze sprawą Simone. Stary wysyła Buchheima z transportem rannych do Paryża, gdzie ma się też wywiedzieć o Simone więzionej we Fresnes. Jednak konwój nie może się przedostać i musi wracać do Brestu. Do portu w Breście nieoczekiwanie zawija okręt podwodny U-730. Okręt ten ma być wysłany do La Pallice w południowej Francji. Stary chce wysłać nim Buchheima, który w ten sposób ma szansę wydostania się z oblężonego Brestu, aby spróbować odnaleźć Simone. Jednak pierwsza próba wyjścia w morze nie udaje się.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 32
- 31
- 19
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Opinia niniejsza odnosi się do całego, pięciotomowego cyklu "Twierdza" a nie do poszczególnych tomów.
Zarazem będzie dość wywrotowa w stosunku do większości opinii tu zamieszczonych ;)
A więc:
Cykl genialny. Przedstawiający schyłkowy okres działań wojennych, lecz nie okiem żołnierza walczącego po stronie alianckiej, a żołnierza Wehrmachtu - marynarza zatrudnionego na odcinku propagandy. Ta oparta na wątkach autobiograficznych powieść jest próba rozliczenia się z drugiej strony konfliktu z II WŚ. Po kolei:
- pokazany jest wewnętrzny rozkład niemieckiej armii w roku 44'. Konflikty interesów, walki frakcji i służb, brak spójnego dowodzenia, niekompetencja oficerów, irracjonalne decyzje, marnowanie i tak skromnych zasobów i środków, potworna biurokracja. Wbrew obiegowej u nas opinii, to nie była sprawna, dobrze naoliwiona maszyna;
- ukazane codzienne życie we Francji z pozycji okupanta;
- ukazanie potwornego oderwania od rzeczywistości rządu III Rzeszy. W pierwszym tomie autor otrzymuje zadanie i spore środki na namalowanie obrazów niemieckich dowódców na wystawę. Jakby w 44' nie było ważniejszych problemów ;)
- opis zniszczeń, bombardowań, codziennego życia w niemieckich miastach;
- GENIALNE opisy przyrody, krajobrazów, architektury, urbanistyki wszelakich miejsc, w których dzieje się akcja, ze szczególnym uwzględnieniem Normandii i ukochanej przez autora Bretanii. Czytając tę książkę co chwilę posiłkowałem się Google Street View, i wprost nie mogłem się nadziwić jak doskonałą, wręcz fotograficzną pamięć posiadał Buchheim. A był przecież nie tylko świetnym literatem, ale też grafikiem, malarzem, absolwentem Akademii Sztuk Pięknych. Więc to co dla większości tu piszących to są "dłużyzny", dla mnie jest niesamowitą wartością dodaną tej powieści. To nie są dłużyzny jak w "Nad Niemnem", to są fantastyczne opisy przeplatane własnymi spostrzeżeniami i analizami;
- język autora: jak trzeba wyszukany, literacki, ale jak jest potrzeba to knajacki, prostacki, męski. Wszystko dobrze wyważone. Należy pamiętać, że akcja dzieje się wśród frontowych żołnierzy, stąd nie należy spodziewać się rozmów z salonu epoki wiktoriańskiej ;)
- genialny opis Paryża w przededniu powstania. Szczególnie w pamięć zapada opis porzuconego wraz z pacjentami szpitala polowego...;
- no i wreszcie część "marynistyczna", zarówno rajdy kutrem patrolowym jak i ucieczka okrętem podwodnym, sama esencja prozy Buchheima. Nie przyjmuję do wiadomości obrzydzenia opisami sraczki na pokładzie okrętu. Rzecz ludzka, okręt podwodny to nie luksusowy liniowiec gdzie każdy ma kabinę z klopem, a w tamtych czasach w zanurzonym okręcie nie można było korzystać z kibla, stąd srało się we wiadra. Co przy masowym zatruciu pokarmowym na przepełnionej jednostce skutkowało efektami dźwiękowymi i zapachowymi, samo życie. Mój ulubiony cytat: "Sraczki nie da się regulować harmonogramem. Płynna sraczka ma charakter rewolucyjny: nie da się jej powstrzymać.". ;) Zresztą, za opisy dłużyzny i syfu na ubocie autor był chwalony w "Okręcie", więc czemu tutaj ten naturalizm miałby być wadą? ;)
- opinie obarczone dwiema gwiazdkami (bo dłużyzny, opisy) pozostawię bez komentarza. Wiem, że gusta są różne, ale jak ktoś chce przeczytać coś na szybko bez opisów i popisów literackich, to polecam serię "Żółty Tygrys" z czasów PRL...;
- przybliżenie czytelnikom, w jaki sposób robi się propagandę i reportaż wojenny;
- wreszcie opis prawdziwej, męskiej przyjaźni między Lotharem a Starym.
Jeszcze odnośnie tłumaczenia: pierwszy tom tłumaczył Ryszard Turczyn, pozostałe Krzysztof Żak. Mnie osobiście bardziej odpowiada tłumaczenie pana Żaka. Choć, jak zauważono w innych komentarzach, trochę wali po oczach to "panie podporuczniku". Autor nie wiedział za bardzo jak wybrnąć z różnic w regulaminie między tradycją wojskową polską a niemiecką (w Polsce do żołnierza zwracamy się "nieokrojonym" stopniem (czyli do podporucznika "panie poruczniku"),zaś meldujemy się rzeczywistym "podporucznik Kowalski melduje się...", w niemieckiej tradycji używamy stopnia rzeczywistego). Można by tę tradycję polską przenieść do powieści gdyby nie fakt, że główny bohater został w czasie je trwania awansowany z podporucznika na porucznika, jednocześnie nie otrzymując z powodu braków magazynowych nowych pagonów (nie jest to spojler, awanse wojskowe Buchheima nie są tajemnicą). I się zrobił problem ;)
Reasumując, polecam powieść tym, którzy interesują się IIWŚ i którzy chcieliby poznać spojrzenie z drugiej strony frontu, a którzy jednocześnie cenią sobie powieści o dużych walorach literackich. Jedną gwiazdeczkę dorzucam ze względu na zaniżone moim zdaniem oceny ;)
Opinia niniejsza odnosi się do całego, pięciotomowego cyklu "Twierdza" a nie do poszczególnych tomów.
więcej Pokaż mimo toZarazem będzie dość wywrotowa w stosunku do większości opinii tu zamieszczonych ;)
A więc:
Cykl genialny. Przedstawiający schyłkowy okres działań wojennych, lecz nie okiem żołnierza walczącego po stronie alianckiej, a żołnierza Wehrmachtu - marynarza zatrudnionego na...
Wojna to parszywa "rzecz". Wszędzie tylko ból, krew i śmierć zwykłych ludzi, żołnierzy oraz tępota i głupota tych, którzy są za to odpowiedzialni, a których sprawiedliwość mało kiedy dosięga. Trzeba tępić wszelkie przejawy nazizmu, nacjonalizmu i totalitaryzmu.
Wojna to parszywa "rzecz". Wszędzie tylko ból, krew i śmierć zwykłych ludzi, żołnierzy oraz tępota i głupota tych, którzy są za to odpowiedzialni, a których sprawiedliwość mało kiedy dosięga. Trzeba tępić wszelkie przejawy nazizmu, nacjonalizmu i totalitaryzmu.
Pokaż mimo toChyba najnudniejsza pozycja Buchheima jaką przyszło mi do tej pory czytać. Pierwszy raz czytając jego książkę sprawdzałem ile jeszcze do końca...
Chyba najnudniejsza pozycja Buchheima jaką przyszło mi do tej pory czytać. Pierwszy raz czytając jego książkę sprawdzałem ile jeszcze do końca...
Pokaż mimo toPięć tomów tej powieści oceniam na 2 gwiazdki. Trzeba przyznać, że szczegóły otoczenia, sytuacji są opisane po mistrzowsku. Generalnie powieść jest nudna, ostatni tom przeczytałem tylko dlatego aby się dowiedzieć co z Simone.
Pięć tomów tej powieści oceniam na 2 gwiazdki. Trzeba przyznać, że szczegóły otoczenia, sytuacji są opisane po mistrzowsku. Generalnie powieść jest nudna, ostatni tom przeczytałem tylko dlatego aby się dowiedzieć co z Simone.
Pokaż mimo to