Ciekawie opisane detale , jak siostry radziły sobie w nauce jazdy konno, rzucaniem liny i inne trudy przy pędzeniu stada.
Opisy są interesujące, choć autorka przesadza z haryzmą kobiet, a może nie ;)
Romanse rozkwitają tam żywo, ale mi podobała się przeprawa i ich walka ze słabościami.

Ciekawie opisane detale , jak siostry radziły sobie w nauce jazdy konno, rzucaniem liny i inne trudy przy pędzeniu stada.
Opisy są interesujące, choć autorka przesadza z haryzmą kobiet, a może nie ;)
Romanse rozkwitają tam żywo, ale mi podobała się przeprawa i ich walka ze słabościami.

Książkę mam w domu od bardzo dawna, ale nigdy nie było mi z nią po drodze. Wcale nie ukrywam, że pewnie przez Północ, która mnie nie porwała i jakoś ciężko mi było się z nią zżyć. Kolejne trzy kobiety w jednym worku trochę mnie przystopowały. Ale jak trzeba to trzeba.
Trzy kobiety, trzy historie, co najmniej trzy tragedie.
Freddy, uciekinierka z domu, aktorka, lubująca się w mężczyznach spod ciemnej gwiazdy, bez środków do życia.
Aleks, uciekinierka z domu, wdowa, poruszająca się na wózku inwalidzkim po tragicznym wypadku w którym jej mąż stracił życie, a ona nogę, bez środków do życia.
Les, najmłodsza, przy ojcu i jego najnowszej żonie o bardzo niechwalebnej przeszłości, zaręczona z mężczyzną lubiącym odreagowywać emocje i wymuszać posłuszeństwo przy pomocy pięści, bez środków do życia.
Mogą zdobyć wiele pod warunkiem doprowadzenia 2000 sztuk bydła do Kansas.
Niewykonalne? Niewykonalne, ale i tak wszystko skończy się dobrze.
Kobiety zdobędą odwagę, męstwo, przekonanie o własnej sile, pewność siebie i samozadowolenie. Nauczą się pracować jak najdzielniejsi kowboje, śpiewać śpiącym krowom, palić pod kotłem krowim łajnem. Poznają ból fizyczny i strach. Wstaną silne, dzięki sobie samym, ale i odkrytej miłości. Nie tylko do trzech mężczyzn, ale i do sióstr. Nauczą się ufać, dziękować i troszczyć. Znajdą w sobie siłę na krok na sztucznej nodze, patrzenie na śmierć oprawcy i rezygnację z teatru w wielkim mieście. Poturbowane, poranione, pełne bólu, ale i samozadowolenia z siostrami przy boku poprowadzą stado z dumnie podniesioną głową.
Każda z nich wzrusza swoją historią, i pewnie każda zasługiwałaby na swoją własną, ale po raz pierwszy mogę przyznać, że faktycznie pasują tutaj wszystkie trzy. W tym jednym miejscu, podczas tej jednej podróży. Dopełniają się, dzięki nim historia staje się pełna.
Która najbardziej?
Chyba najbardziej wzruszyła mnie historia Les. Najbardziej napełniła optymizmem historia Alex, a najbardziej utwierdziła w przekonaniu o możliwości połączenia marzeń z życiem codziennym opowieść o Freddy. Ciężko byłoby wybrać mi jedną z Kowbojek, ale scena śmierci Warda wywołała we mnie dziki okrzyk radości. Czytelniczym sercem byłam bardzo dumna z Les.
Choć kobiety stanowią trzon tej historii, to i panowie zasługują na uwagę. Dal, alkoholik wielki sprawca sukcesu kobiet, Luther zakochany bez pamięci prawnik, przez lata patrzący na ukochaną niedostępną i szalony lekarz niemowa John. I inni: Ward sukinsyn i Grady kowboj z krwi i kości.
Cudnie nakreśleni, interesujący i nawet na drugim planie widać ich wyraźnie. Każdy ma swoje zadanie. Każdy pełni ważną rolę. Co mnie pozytywnie zaskoczyło, nie miałam wrażenia pomijania, traktowania po łebkach, marginalizowania.
Może nie jest to moja ulubiona Osborne, ale i tak to dobry kawałek historii. Cieszę się, że mam ją na papierku.

Książkę mam w domu od bardzo dawna, ale nigdy nie było mi z nią po drodze. Wcale nie ukrywam, że pewnie przez Północ, która mnie nie porwała i jakoś ciężko mi było się z nią zżyć. Kolejne trzy kobiety w jednym worku trochę mnie przystopowały. Ale jak trzeba to trzeba.
Trzy kobiety, trzy historie, co najmniej trzy tragedie.
Freddy, uciekinierka z domu, aktorka, lubująca się...

Strasznie fajna opowieść przygodowo-romantyczna. Jestem na prawdę mile zaskoczona. Ostatnio "popadłam" w romanse i niestety sporą część odrzucałam po kilki/kilkunastu/kilkudziesięciu stronach. A tą przeczytałam od deski do deski i jedyne negatywne uczucie to niedosyt - zdecydowanie chcę więcej! Polecam.

Strasznie fajna opowieść przygodowo-romantyczna. Jestem na prawdę mile zaskoczona. Ostatnio "popadłam" w romanse i niestety sporą część odrzucałam po kilki/kilkunastu/kilkudziesięciu stronach. A tą przeczytałam od deski do deski i jedyne negatywne uczucie to niedosyt - zdecydowanie chcę więcej! Polecam.

Autorka przedstawiła trzy różne osobowości i 3 różne sposoby radzenia sobie z problemami, romans poszedł szybko, powiem ,że jeżeli chodzi o Les i Alex za szybko, brakowało mi fragmentu, jak siostry zaczęły się szanować, w książce jest to tylko jedno zdanie i potem w zasadzie się już dogadują. To są takie moje dwa prztyczki , podejrzewam,że gdyby była tylko jedna bohaterka byłoby to bardziej dopracowane i nawet mimo tych minusików, książkę fajnie się czytało i na pewno przeczytam pozostałe książki tej autorki.

Autorka przedstawiła trzy różne osobowości i 3 różne sposoby radzenia sobie z problemami, romans poszedł szybko, powiem ,że jeżeli chodzi o Les i Alex za szybko, brakowało mi fragmentu, jak siostry zaczęły się szanować, w książce jest to tylko jedno zdanie i potem w zasadzie się już dogadują. To są takie moje dwa prztyczki , podejrzewam,że gdyby była tylko jedna bohaterka...

Schematyczna, ckliwa i przewidywalna, ale np. doskonale skraca nudną, długą podróż pociągiem.

Schematyczna, ckliwa i przewidywalna, ale np. doskonale skraca nudną, długą podróż pociągiem.

Po kilku nie do końca udanych podejściach do romansów, trafiłam w końcu na książkę w której wszystko było na swoim miejscu,,, Przyznaję szczerze że mi się podobała. Znajdziemy w niej szczyptę humoru, romansu, wspaniałą przygodę... i przystojniaka :) Polecam serdecznie i pozdrawiam, :)

Po kilku nie do końca udanych podejściach do romansów, trafiłam w końcu na książkę w której wszystko było na swoim miejscu,,, Przyznaję szczerze że mi się podobała. Znajdziemy w niej szczyptę humoru, romansu, wspaniałą przygodę... i przystojniaka :) Polecam serdecznie i pozdrawiam, :)

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i muszę powiedzieć - jestem naprawdę zadowolona, że sięgnęłam po tę pozycję. Bardzo dobrze wykreowane postacie. Każda z osób jest inna, każda ma inne problemy i marzenia. Spotykamy się w tej książce z trzema kobietami, siostrami.

Alex, najstarsza z sióstr. Wdowa, która w wypadku straciła męża, a sama została pozbawiona nogi, dlatego teraz jeździ na wózku. To prawdziwa kobieta z wyższych sfer, wyniosła, przekonana o swej nieomylności o klasycznej urodzie.

Fredy, była aktorka, która życie porównuje do teatru. Lekkomyślna, nie myśląca o konsekwencjach swojego postępowania. Przekonana, że już do końca życia będzie sama w związku, ze swoją zniszczoną reputacją po wstąpieniu do teatru (wszystkie aktorki traktowane są jak osoby niemoralne). Marząca o założeniu własnego teatru w San Francisco.

Les, najmłodsza z sióstr. Zakompleksiona, niepewna, potrzebująca stałej opieki. Zaręczona jest z mężczyzną, który ją bije i niszczy psychicznie, ale którego potrzebuje, aby mówił jej jak ma postępować.

Wszystkie stają do walki o spadek, który pozostawił im ojciec, pod warunkiem że spełnią jego żądanie. W wyprawie poznają trudności, umacniają swoje charaktery, zacieśniają więzi siostrzane, a także poznają miłość.

Książka naprawdę godna polecenia:)

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i muszę powiedzieć - jestem naprawdę zadowolona, że sięgnęłam po tę pozycję. Bardzo dobrze wykreowane postacie. Każda z osób jest inna, każda ma inne problemy i marzenia. Spotykamy się w tej książce z trzema kobietami, siostrami.

Alex, najstarsza z sióstr. Wdowa, która w wypadku straciła męża, a sama została pozbawiona nogi, dlatego...

Dziki zachod to nie jest moje ulubione tlo dla romansu, aczkolwiek ta ksiazka okazala sie nader interesujaca. Ksiazka jest ciekawa, glownymi bohaterkami sa trzy siostry bedace sobie kompletnie obcymi, lecz musza zjednoczyc sily by uzyskac spadek. Ich relacje stopniowo ulegaja zmianie, one staja sie innymi, dojrzalszymi kobietami i oczywiscie znajduja milosc. Polecam

Dziki zachod to nie jest moje ulubione tlo dla romansu, aczkolwiek ta ksiazka okazala sie nader interesujaca. Ksiazka jest ciekawa, glownymi bohaterkami sa trzy siostry bedace sobie kompletnie obcymi, lecz musza zjednoczyc sily by uzyskac spadek. Ich relacje stopniowo ulegaja zmianie, one staja sie innymi, dojrzalszymi kobietami i oczywiscie znajduja milosc. Polecam

Co prawda dziki zachód to nie mój gust, ale i tak się skusiłam. Jakoś książki Da Capo mają w sobie coś, co sprawia, że każda jest ciekawa, nawet jeśli wcześniej w ogóle cię nie ciekawiła.

5/6 - za świetnie opowiedzianą historię, za ciekawe wątki, za mile spędzony wieczór, za prosty język, piękny styl, płynnie się czyta i można się zatracić bez problemu w powieści.

Polecam wszystkim tym, którzy chcą przeżyć ciekawą przygodę. (szczególnie tym, którzy mogą utożsamiać się z którąś z sióstr i zobaczyć jak sobie poradzą).

Co prawda dziki zachód to nie mój gust, ale i tak się skusiłam. Jakoś książki Da Capo mają w sobie coś, co sprawia, że każda jest ciekawa, nawet jeśli wcześniej w ogóle cię nie ciekawiła.

5/6 - za świetnie opowiedzianą historię, za ciekawe wątki, za mile spędzony wieczór, za prosty język, piękny styl, płynnie się czyta i można się zatracić bez problemu w...