Pustka: Sny
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pustka (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Dreaming Void
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2010-07-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-07-27
- Liczba stron:
- 547
- Czas czytania
- 9 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374801744
- Tłumacz:
- Grażyna Grygiel, Piotr Staniewski
Rok 3580.
W centrum Drogi Mlecznej znajduje się czarna dziura zwana Pustką – sztuczny wszechświat, stworzony miliardy lat temu przez obcych. Jej otoczka jest bardziej zabójcza niż horyzonty zdarzeń naturalnych czarnych dziur. Aby funkcjonować, Pustka stopniowo pożera materię Galaktyki. Odwieczni wrogowie Pustki – rasa raielów – bez większego powodzenia usiłują powstrzymywać ten proces.
Pustka to pierwsza z Trylogii Pustka, świat wykreowany przez ekstrapolację współczesnego poziomu nauki i technologii, pełen idei i gadżetów. Niezwykłe pomysły biotechnologiczne, gadżety i kreacje technologiczne potwierdzają niekwestionowaną pozycję Hamiltona jako lidera współczesnej brytyjskiej space opera. Pustka ukaże się 27 lipca.
Inigo dostaje z Pustki przekaz: serię snów pod horyzontem zdarzeń. Za pośrednictwem sieci mentalnej, „gajasfery”, dzieli się swym snem z innymi ludźmi i zyskuje miliardy żarliwych wyznawców, którym takie życie wydaje się bardzo atrakcyjne. Kiedy Inigo w tajemniczy sposób znika, jego wyznawcy postanawiają wyruszyć na pielgrzymkę do Pustki, by żyć zgodnie z wizjami swego mesjasza. Raielowie uważają, że pielgrzymka wywoła katastroficzną fazę ekspansji Pustki.
Aaron to człowiek, który pamięta jedynie swoje imię. Nie wie, kim był ani kim jest. Wie jedynie, że ma odnaleźć zaginionego mesjasza i powstrzymać pielgrzymkę. Nie jest pewien, jak to zrobić, ale nieznany mocodawca wyposażył go w imponujący zestaw różnorodnych broni.
Tymczasem wewnątrz Pustki zdolny młodzieniec o imieniu Edeard rozwija w sobie potężne siły parapsychiczne. Niedoceniony początkowo, zostaje młodszym konstablem w mieście Makkathran i mimo niskiego statusu postanawia walczyć z korupcją i zepsuciem i obudzić nadzieję w swych biernych współobywatelach. Edeard nie zdaje sobie jednak sprawy, jak daleko zaprowadzi go ta misja.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 542
- 239
- 137
- 15
- 14
- 9
- 9
- 4
- 3
- 3
Opinia
Poszukując dobrej literatury science fiction, natrafiłem ostatnio na świeżo wydaną w Polsce najnowszą powieść Petera Hamiltona zatytułowaną Pustka: Sny. Jest to pierwszy tom Trylogii Pustki (ostatnia część ukazała się jakiś czas temu na Wyspach). Nazwisko autora gwarantuje niejako najlepszą jakość, a w niektórych kręgach uznaje się go nawet za wskrzesiciela gatunku space opery. Czy i tym razem wysoka forma Hamiltona została zachowana?
Jest rok 3580. Ludzkość wkracza powoli w fazę postfizyczną. Każdy człowiek za sprawą rejuwenacji (czyli wymianie ciała na nowe) jest praktycznie nieśmiertelny. Każda planeta w galaktyce posiadająca warunki zbliżone do ziemskich została zasiedlona. Populacja podzielona jest na świat zewnętrzny i wewnętrzny, w którym dodatkowo działają różne frakcje polityczne. W tym zamieszaniu jakby z boku egzystują wyznawcy Snu Indigo, czyli ludzie wierzący w Chodzącego po Wodzie o którym to śnią ich prorocy. Wszystko to jednak dzieje się na tle tytułowej Pustki – miejsca stworzonego przez nieznane siły miliony lat temu, która co jakiś czas rozszerza się, aby istnieć, pochłaniając jednocześnie galaktykę kawałek po kawałku. W Pustce tej znajduje się planeta, jednak jedynie raz ludzkiemu statkowi kosmicznemu udało się na nią dostać. Od tamtego czasu ktokolwiek zbliży się do niej – ginie. Sekta śniących wierzy, że z pomocą Boga uda im się wkroczyć na tę ziemię obiecaną. W całą sytuację wplata się polityka oraz potężna, starożytna rasa kosmitów – Raielów, którzy są przeciwni pielgrzymce wiernych, uważając, że spowoduje ona niekontrolowany rozrost Pustki.
Kiedy zaczynałem moją przygodę z Pustką, nie było łatwo. Początkowo czułem się zagubiony. Mnogość wątków i postaci nie ułatwia zorientowania się w fabule. Dodatkowo muszę zaznaczyć, że książka ta luźno kontynuuje wątki podjęte w Gwieździe Pandory i Judaszu wyzwolonym. Pytam głośno: Dlaczego nikt tego nie zaznaczył na okładce? Dla fanów Hamiltona jest to zapewne rzecz naturalna. Ja jednak uważam, że czytelnik powinien zostać poinformowany o fakcie, że chociaż jest to tom I nowej trylogii to nawiązuje do wcześniejszych pozycji. Mimo to nawet nowi czytelnicy, którzy z autorem nie mieli wcześniej nic wspólnego, dadzą radę przez książkę przebrnąć, ponieważ wydarzenia opisane są w miarę rzetelnie – będzie to jednak doświadczenie uboższe, które ominie stałych czytelników.
Fabuła zbudowana jest genialnie! Hamilton to mistrz kreacji. Akcja toczy się wielotorowo. Obserwujemy ją z każdej możliwej perspektywy za sprawą różnorakich bohaterów. Ta wielość momentami przytłacza, jednak przy odrobinie samozaparcia daje z czasem ogromną satysfakcję. Poszczególne postacie nie są jedynie marionetkami. Każdej autor poświęcił czas i stworzył ją od podstaw. Zapadają one dzięki temu w pamięć i zyskują na oryginalności. Kiedy już poznamy wszystkie strony i fabuła zaczyna się zapętlać – Pusta wciąga! Szczególnie na końcu!
Jeżeli brałbym pod uwagę samą fabułę i oceniał jedynie pióro Hamiltona, Pustka: Sny uzyskałaby ode mnie niemal najwyższą notę. Jednak nie mogę nie wspomnieć o polskim wydaniu książki, za które odpowiedzialne jest wydawnictwo MAG (poprzednie książki Hamiltona wydane zostały przez wydawnictwo Zysk i S-ka). Pierwsze na co trafiamy to okładka i wygląd zewnętrzny. Cena książki to 45, — a okładka jakościowo jest po prostu mierna. Już po kilku dniach wygląda nieciekawie, a wierzcie mi, że mam wpojone poszanowanie dla literatury. Sama jakość druku również nie powala. Zdarzają się plamy jaśniejszego druku i niedodrukowane literki.
Zostawmy jednak estetykę i przejdźmy do elementów, które autentycznie psuły mi radość z czytania. Zacznę od tłumaczenia, które jest miejscami koślawe. Momentami musiałem się zastanawiać, co tłumacz miał na myśli. Na szczęście znam dobrze język angielski, co ułatwiało mi orientację. Podaję pierwszy z brzegu przykład:
""Zmusiło to Oscara do zastanawiania, czy rzeczywiście można wykorzystać gajasferę w celach szkodliwych."
Po łapach należy się także korekcie. Literówki drobne mogę zrozumieć, ale żeby przekręcać imię bohatera (Edeard – Edeart)? Nie wybaczę także błędów, które podkreśla każdy edytor tekstu (wywływała – powinno być wywoływała). Na deser napomknę jeszcze, że fani twierdzą, iż w polskim wydaniu brakuje jednego rozdziału. Zgodzę się z tym spostrzeżeniem, ponieważ na stronie wydawnictwa widnieje informacja, że książka powinna mieć 600 stron a mój egzemplarz posiada ich 545, poza tym po czwartym rozdziale następuje… szósty.
Podsumowanie I tomu nowej trylogii Hamiltona przychodzi mi z ogromną trudnością. Z jednej strony świetny kawałek kosmicznej literatury przygodowej, z drugiej naprawdę kiepskie wydanie. Po MAGu po prostu się tego nie spodziewałem. W moich oczach słynie on ze staranności. Autorowi zaś trudno zarzucić coś konkretnego. Fabuła jest złożona, wielowarstwowa i niebanalna, a dodatkowo cała historia jest bardzo zróżnicowana: począwszy od wątku czysto fantastycznego po twarde s-f. Ksiązka przeznaczona jest zdecydowanie dla osób dorosłych (sporo momentów przesyconych ostrą erotyką). Czy sięgnę po kolejny tom? Co do tego nie ma wątpliwości! Pustkę:Sny polecę bez wahania, jednak dopiero wtedy, kiedy pojawi się nowe, poprawione wydanie.
Poszukując dobrej literatury science fiction, natrafiłem ostatnio na świeżo wydaną w Polsce najnowszą powieść Petera Hamiltona zatytułowaną Pustka: Sny. Jest to pierwszy tom Trylogii Pustki (ostatnia część ukazała się jakiś czas temu na Wyspach). Nazwisko autora gwarantuje niejako najlepszą jakość, a w niektórych kręgach uznaje się go nawet za wskrzesiciela...
więcej Pokaż mimo to