wbrew tytułowi, książka nie jest o ludach starożytnej Japonii, a o mitologii. Nawet nie bardzo da się to wytłumaczyć tak, że to "wierzenia starożytnych ludów", bo wierzenia te są wciąż praktykowane i mają się dobrze dzisiaj. Liczyłam na co innego.

wbrew tytułowi, książka nie jest o ludach starożytnej Japonii, a o mitologii. Nawet nie bardzo da się to wytłumaczyć tak, że to "wierzenia starożytnych ludów", bo wierzenia te są wciąż praktykowane i mają się dobrze dzisiaj. Liczyłam na co innego.

Nie podobała mi się, strasznie nudna i powierzchowna, chaotyczna, irytująca szczególanie dla miłośnika Japonii. Większosć informacki wziętych z książek Tubielewicz, nic od siebie. Wielkie rozczarowanie.

Nie podobała mi się, strasznie nudna i powierzchowna, chaotyczna, irytująca szczególanie dla miłośnika Japonii. Większosć informacki wziętych z książek Tubielewicz, nic od siebie. Wielkie rozczarowanie.

Lekkie i przyjemne, poznajemy podstawy kultury japońskiej.

Lekkie i przyjemne, poznajemy podstawy kultury japońskiej.

Czytałam tę książkę na obozie (pożyczyłam od kadry) i myślę, że jest to naprawdę dobre wprowadzenie w świat japońskich bogów i bożków. Znajdą się tu tylko najważniejsze informace w zupełności wystarczające dla ciekawskich i zarazem będące miłą zachętą:)

Czytałam tę książkę na obozie (pożyczyłam od kadry) i myślę, że jest to naprawdę dobre wprowadzenie w świat japońskich bogów i bożków. Znajdą się tu tylko najważniejsze informace w zupełności wystarczające dla ciekawskich i zarazem będące miłą zachętą:)

Kolejna pozycja serii Mitologie świata pozornie jest taka sama jak pozostałe. Te same wątki, ten sam układ treści, zresztą całkiem oczywiste, bo taka to seria. A jednak to nie to samo. Książka, choć niewielka formatem, stanowi całkiem niezły przewodnik po wyznaniach Wysp Japońskich. Wyraźnie widać fachowca, autorkę, która doskonale wie, co zawiera sintoizm i buddyzm japoński i chce to przekazać w przystępnej formie. I trzeba to przyznać, udaje się w pełni. Jak na niewielką objętość, mamy do czynienia z dość obszernym przeglądem wierzeń, podanym w formie uporządkowanej, z zaznaczeniem szczególnych cech religijności Japończyków, z uwzględnieniem specyfiki wierzeń, z w miarę wszechstronnym przedstawieniem mitologii i bóstw. Choć przeczytałem ponad połowę książek serii, to pierwszy tytuł w pełni udany i spójny, dający wyobrażenie o religii prezentowanej. Uznanie dla autorki, Agnieszki Kozyry, za przystępne, ale i solidne, przedstawienie tematu.

Kolejna pozycja serii Mitologie świata pozornie jest taka sama jak pozostałe. Te same wątki, ten sam układ treści, zresztą całkiem oczywiste, bo taka to seria. A jednak to nie to samo. Książka, choć niewielka formatem, stanowi całkiem niezły przewodnik po wyznaniach Wysp Japońskich. Wyraźnie widać fachowca, autorkę, która doskonale wie, co zawiera sintoizm i buddyzm...

Bardzo lubię do niej zaglądać, głównie przez fakt, że opisuje dokładniej bogów taoistycznych. Ilustracje piękne, a i dowiedzieć się można wielu ciekawych rzeczy.

Bardzo lubię do niej zaglądać, głównie przez fakt, że opisuje dokładniej bogów taoistycznych. Ilustracje piękne, a i dowiedzieć się można wielu ciekawych rzeczy.

Nie jest to może pozycja tak wnikliwa, drobiazgowa i dokładna jak "Mitologia Japonii" Tubielewicz, ale na pewno jest znacznie bardziej przystępna i jasna. No i na pewno na plus działają też świetne ilustracje.

Nie jest to może pozycja tak wnikliwa, drobiazgowa i dokładna jak "Mitologia Japonii" Tubielewicz, ale na pewno jest znacznie bardziej przystępna i jasna. No i na pewno na plus działają też świetne ilustracje.