Duch wychodzi
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Nike
- Tytuł oryginału:
- Exit Ghost
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 2010-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-07-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-07-03228-3
- Tłumacz:
- Jolanta Kozak
- Tagi:
- literatura amerykańska
Podobnie jak Rip van Winkle, który powraca do swego rodzinnego miasta, aby stwierdzić, że nic już nie jest takie jak dawniej, Nathan Zuckerman zjawia się ponownie w Nowym Jorku, mieście, z którego wyjechał przed jedenastu laty. Wędruje ulicami niczym własny duch, wkrótce jednak trzy spotkania burzą starannie chronioną samotność wędrowca. Najpierw Zuckerman poznaje młode małżeństwo, któremu proponuje zamianę mieszkania; kobieta staje się przedmiotem erotycznej fascynacji pisarza. Potem spotyka on postać z lat młodości, Amy Bellette, towarzyszkę życia i muzę swego pierwszego mistrza po piórze, E. I. Lonoffa. Jest jeszcze trzecia relacja - z niedoszłym biografem Lonoffa, młodym łowcą literackich sensacji, który gotów jest zrobić czy powiedzieć niemal wszystko, byle tylko dotrzeć do "wielkiej tajemnicy" bohatera biografii. Nagle znów skonfrontowany, wbrew swojej woli i intencjom, z miłością, żałobą, pożądaniem i wrogością - Zuckerman odgrywa swój wewnętrzny dramat, pełen obiecujących, choć i bolesnych możliwości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 147
- 122
- 27
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Czy wielkość człowieka sprawia, że wszyscy tak się fascynują jego ułomnościami?
Dlaczego telefon komórkowy stał się ucieleśnieniem wszystkiego, przed czym muszę uciekać? To przecież tylko nieuchronny wynalazek techniczny...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
W pewien sposób ta krótka powieść - jak cała późna twórczość Rotha - stanowi rewers skandalizującego "Kompleksu Portnoya". Ciało głównego bohatera wciąż rwie się ku uniesieniom, ale bagaż lat zamienia życie w udrękę. Pobrzmiewa w tym skarga, może nawet desperacja. Warto przeczytać.
W pewien sposób ta krótka powieść - jak cała późna twórczość Rotha - stanowi rewers skandalizującego "Kompleksu Portnoya". Ciało głównego bohatera wciąż rwie się ku uniesieniom, ale bagaż lat zamienia życie w udrękę. Pobrzmiewa w tym skarga, może nawet desperacja. Warto przeczytać.
Pokaż mimo toJak pisać o starości by przerażała nawet osoby młode? Tak jak robi to Philip Roth. I nie chodzi tu o rzucanie w twarz czytelnikowi zbutwiałymi ciałami i chordami chorób. Jak zwykle, chodzi o coś więcej.
Nasz ukochany Nathan Zuckerman (nie mylić z Philipem Rothem),po 11 latach życia w górskiej samotni, ponad sto mil od Nowego Jorku, wraca pewnego dnia do miasta, które nigdy nie zasypia i przez splot zupełnie nieprzemyślanych decyzji zabawia w nim dłużej, spotykając kolejno młode małżeństwo pisarzy, samozwańczego biografa E. I. Lonoffa (literackiego mistrza Zuckermana) oraz Amy Bellette – kobietę, która w przeszłości oczarowała sobą tak naszego bohatera jak i jego mistrza.
Już sam tytuł zwiastuje co możemy przeżywać (wraz z bohaterem),gdy Duch zacznie Wychodzić. Pytanie skąd. Oczywiście tytuł nawiązuje do „Makbeta”, który pojawia się nawet na moment w tekście, a nasz protagonista ubarwia przeżywane wydarzenia, przepisując je w sztukę (formalnie dramat),jednak to nie angielska literatura XVII wieku góruje nad książką.
To o starości i ostatnich podrygach życia opowiada nam autor. O duchu młodości, który wychodzi na powierzchnię z obciążonego już zbyt dużą ilością lat ciała, o duchu napęczniałego żywotem człowieka, który wychodzi po raz pierwszy i ostateczny by udać się w nieznane i zostawić wszystko za sobą. Czyli jak polepsza się stan chorego na dzień przed śmiercią.
Nathan, już znaczony chorobami przynależnymi do jego wieku, przemierza podróż w głąb siebie, odszukując namiętności, które porzucił przeprowadzając się do swojej pustelni. Odczuwa młodzieńcze pożądania, bezkompromisową wrogość czy oddech wspomnienia czasów, kiedy kariera pisarza stała przed nim otworem. Poszczególne spotkania wybudzają go ze skrupulatnie zarządzonego letargu, by uświadomić brak jakichkolwiek możliwości. Bo co może zrobić 70-letni, nietrzymający moczu mężczyzna z piękną kobietą, wysportowanym oportunistą czy umierającym obiektem dawnego (jednodniowego) pożądania? Na pewno zdecydowanie mniej niż 50 lat wcześniej.
Do tej upojnej całości dochodzi jeszcze obawa o swoją legendę, o to co stanie się po jego śmierci. Spotykając się z możliwością zszargania opinii swojego dawnego guru, sam musi zastanowić się, ile „mrocznych sekretów” skrywa jego biografia.
Roth puszcza parokrotnie oko do czytelnika (przynajmniej ja to tak odczytałem),że całość może dziać się tylko i aż w głowie bohatera. Głowie, która pozostawiona zbyt długo na pastwę własnego towarzystwa, zaczęła tworzyć historię poza, przeznaczoną do tego zadania, maszyną do pisania. I jest to trop, który prowadzi do pytania – czy to może tak wygląda przelatywanie życia tuż przed spodziewaną śmiercią?
Jak pisać o starości by przerażała nawet osoby młode? Tak jak robi to Philip Roth. I nie chodzi tu o rzucanie w twarz czytelnikowi zbutwiałymi ciałami i chordami chorób. Jak zwykle, chodzi o coś więcej.
więcej Pokaż mimo toNasz ukochany Nathan Zuckerman (nie mylić z Philipem Rothem),po 11 latach życia w górskiej samotni, ponad sto mil od Nowego Jorku, wraca pewnego dnia do miasta, które...
Roth w formie
Roth w formie
Pokaż mimo toW telegraficznym skrócie nazwałbym tę książkę podtytułem Cierpienia starego Philipa Rotha 😊 w rozwinięciu mojej recenzji mogę powiedzieć że bohater książki to walczący ze swoimi ułomnościami i niedostatkami pisarz, ktory usilnie stara się wrócić do życia, ale sam do tego nie dopuszcza. Fantazjuje więc o swoim świetnym ego tworząc sztukę, która jest lepszą wersją jego codziennych wypadków, a dokładniej znajomości z nowo poznaną trzydziestolatką. Czy nasz sentymentalny pisarz pokona swoje lęki i zaryzykuje ?? W tle wybory prezydenckie w USA, na czasie.
W telegraficznym skrócie nazwałbym tę książkę podtytułem Cierpienia starego Philipa Rotha 😊 w rozwinięciu mojej recenzji mogę powiedzieć że bohater książki to walczący ze swoimi ułomnościami i niedostatkami pisarz, ktory usilnie stara się wrócić do życia, ale sam do tego nie dopuszcza. Fantazjuje więc o swoim świetnym ego tworząc sztukę, która jest lepszą wersją jego...
więcej Pokaż mimo toPrzejmująca opowieść o starości, dobrowolnie wybranej izolacji, a także tym co traci, ktoś kto skazuje się na samotność, jak okrutny i przerażający może być powrót do pełnego nurtu życia, przepełnionego nagłą miłością, pożądaniem, żalem, złością, zwątpieniem i porażką. W porównaniu do np. naszego Myśliwskiego, Roth potrafi do tych tematów odnieść się z właściwym sobie dystansem, ironią i przymrużeniem oka. Warte uwagi.
Przejmująca opowieść o starości, dobrowolnie wybranej izolacji, a także tym co traci, ktoś kto skazuje się na samotność, jak okrutny i przerażający może być powrót do pełnego nurtu życia, przepełnionego nagłą miłością, pożądaniem, żalem, złością, zwątpieniem i porażką. W porównaniu do np. naszego Myśliwskiego, Roth potrafi do tych tematów odnieść się z właściwym sobie...
więcej Pokaż mimo to"Duch wychodzi" to opowieść bez wyrazu i ikry. Miejscami nawet nużąca. Do tego język - choć zrozumiały, dla mnie tchnie pseudointelektualizmem: językiem ludzi, którzy chcą popisywać się znajomością niezwykłych słów w zwykłych sytuacjach. Do autora pewnie długo nie wrócę.
"Duch wychodzi" to opowieść bez wyrazu i ikry. Miejscami nawet nużąca. Do tego język - choć zrozumiały, dla mnie tchnie pseudointelektualizmem: językiem ludzi, którzy chcą popisywać się znajomością niezwykłych słów w zwykłych sytuacjach. Do autora pewnie długo nie wrócę.
Pokaż mimo toPierwsza moja książka tego autora i nie ma iskry, nie ma nici porozumienia. Niewątpliwie "Duch wychodzi" jest napisana nietuzinkowym językiem, aczkolwiek zrozumiałym. Opowieść sama w sobie jest jednak nudna, temat w ogóle mi nie spasował. Nie wiem czy tak wychwalany wszędzie autor zagości jeszcze kiedyś na mojej półce.
Pierwsza moja książka tego autora i nie ma iskry, nie ma nici porozumienia. Niewątpliwie "Duch wychodzi" jest napisana nietuzinkowym językiem, aczkolwiek zrozumiałym. Opowieść sama w sobie jest jednak nudna, temat w ogóle mi nie spasował. Nie wiem czy tak wychwalany wszędzie autor zagości jeszcze kiedyś na mojej półce.
Pokaż mimo tohttp://czytankianki.blogspot.com/2010/11/duch-wychodzi-philip-roth.html
http://czytankianki.blogspot.com/2010/11/duch-wychodzi-philip-roth.html
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to