Płomień Assurbanipala

Okładka książki Płomień Assurbanipala Robert E. Howard
Okładka książki Płomień Assurbanipala
Robert E. Howard Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Seria: Magią i Mieczem fantasy, science fiction
72 str. 1 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Magią i Mieczem
Tytuł oryginału:
The fire of Asshurbannipal
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
72
Czas czytania
1 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8320709458
Tłumacz:
Piotr W. Cholewa
Tagi:
Płomień Assurbanipala
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
446
23

Na półkach: , ,

Trzy opowiadania, z czego dwa w stylu lovecraftowskim, napisane tak przekonująco i umiejętnie, że czytając zapomniałam, że to nie proza Lovecrafta, a Howarda. Pierwsze opowiadanie także bardzo dobre, z typowym dla oldschoolowego fantasy silnym i szlachetnym głównym bohaterem. Zdecydowanie moje klimaty. Polecam.

Trzy opowiadania, z czego dwa w stylu lovecraftowskim, napisane tak przekonująco i umiejętnie, że czytając zapomniałam, że to nie proza Lovecrafta, a Howarda. Pierwsze opowiadanie także bardzo dobre, z typowym dla oldschoolowego fantasy silnym i szlachetnym głównym bohaterem. Zdecydowanie moje klimaty. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
518
518

Na półkach:

Świetne harpie !

Świetne harpie !

Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Ocena bardzo subiektywna, ponieważ opowiadania te towarzyszą mi od dzieciństwa i w pewnym stopniu mnie ukształtowały tak jak wiele opowiadań Roberta Ervina Howarda. A zaczęło się to pod koniec lat osiemdziesiątych. Pewnego razu przechodziłem obok kiosku Ruchu żeby wyszukać jakieś opowiadania science fiction I naraz zobaczyłem okładkę tego zeszytu. Co to jest? Poprosiłem i już nie oddałem. Kupiłem te i wiele wiele innych tego Autora i jego kontynuatorów. Najbardziej podoba mi się w tych opowieściach budowanie napięcia i grozy czegoś nienazwanego sprzed wieków czy tysięcy lat. Opisy wielkich, megalitycznych miast opuszczonych już i w ruinach ale nadal zachowujących swą starożytną atmosferę naładowaną nienazwanym lękiem... W tych opowiadaniach z zeszytu "Płomień Assurbanipala" też to jest. Jeśli ktoś to lubi, to warto przeczytać.

Ocena bardzo subiektywna, ponieważ opowiadania te towarzyszą mi od dzieciństwa i w pewnym stopniu mnie ukształtowały tak jak wiele opowiadań Roberta Ervina Howarda. A zaczęło się to pod koniec lat osiemdziesiątych. Pewnego razu przechodziłem obok kiosku Ruchu żeby wyszukać jakieś opowiadania science fiction I naraz zobaczyłem okładkę tego zeszytu. Co to jest? Poprosiłem i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1363
762

Na półkach: , ,

Robert E. Howard jest twórcą najsławniejszego bohatera Conana, ale również w jego twórczości pojawiają się inni bohaterowie i nie brakuje grozy w jego utworach. Sięgając po kolejne zeszytowe wydanie pod tytułem Płomień Assurbanipala nie spodziewałem się dostać przygodowych opowiadań z dawką grozy.

Skrzydła wśród nocy - historia, w której pojawia się inny bohater Salomon Kane, poszukiwacz przygód, podróżnik, sprytny i twardy jak skała. Opowiadanie dotyczy jednej z jego podróży, gdzie trafia do zapomnianego miejsca, które wydaje się opuszczone, ale skrywa mroczne sekrety z przeszłości. Już od pierwszych stron autor rzuca nas w niezbadane regiony i wraz z bohaterem rozpoczynamy pełną grozy historie. Znajdziemy w niej zaginione cywilizacje, makabrę i pozostałości dawnych wieków w postaci stworów, które wzbudzają strach swoim pojawieniem się. W umiejętny sposób buduje klimat niepokoju i zagęszcza atmosferę grozy. Czytając opowiadanie czuć klimat Lovecraftowskich w postaci nienazwanego zła sprzed wieków i walki ludzi z nim. Opowieści jest połączona z jego ulubionym motywem, silnym i twardym bohaterem walczących mimo wzbudzających strach wydarzeń. Świetna i krótka historia, która posiada znakomity klimat grozy, ciekawą i mroczną opowieść i twardego bohatera walczącego o przeżycie.

Płomień Assurbanipala - opowiadanie o innym bohaterze, który w poszukiwaniu tajemniczego artefaktu zapuszcza się wraz ze swoim towarzyszem w niezbadane i przeklęte miejsce. Przygodowa opowieść, napisana z przymrużeniem oka i dawką grozy, w której znajdziemy wiele odniesień do mitologii Lovecrafta. Znajdziemy w niej poszukiwanie artefaktu, walkę i grozę spoza naszego świata ukrytą za zasłoną. Świetnie czyta się i bawiłem się podczas czytania znakomicie.

Potwór na dachu - kolejne opowiadanie jest napisane w stylu Lovecraftowskiej opowieści, gdzie bohater relacjonuje poszczególne wydarzenia z dziennika. Poszukiwanie Necronomiconu, starożytna klątwa i tajemnice skryte sprzed wiekami. W tej krótkiej aczkolwiek ciekawej, pełnej grozy opowieści stawia się na klimat i budowanie napięcia aż do finału, który jest bardzo dobry. Czytając zostajemy wciągnięci w mroczny świat zaginionych sprzed wiekami tajemnic, które nie powinny być odkryte. Autor zaczerpnął tutaj wiele od Lovecrafta jeśli chodzi o prowadzenie historii lub wykorzystanie jego części mitologii do stworzenia mrocznego opowiadania pełnego grozy. Trzyma w napięciu przez cały czas i na plus zaliczam zakończenie jakie dostałem. Świetna i krótka opowieść, klimatyczna i mroczna, która wzbudza grozę i mająca upiorną atmosferę.

Książka Płomień Assurbanipala jest zbiorem trzech opowiadań nawiązujących do Lovecraftowskiego typu historii o mrocznych siłach zła, tajemnic sprzed wieków, artefaktów i nienazwanej grozie. Widać to w pierwszej historii Skrzydła wśród nocy, gdzie gęsty klimat grozy i makabry na granicy szaleństwa nie pozwala na chwile wytchnienia. Bohater zostaje przeciwstawiony grozie sprzed wieków mało nie wpadając w obłęd, kiedy uświadomi sobie jakie okropieństwa ogląda. Z każdej strony wyziera groza i zagęszczająca się atmosfera mroku ze względu na wydarzenia jakich jest świadkiem. Druga opowieść Płomień Assurbanipala jest przygodową historią, która pod koniec skręca w regiony grozy. Dziwne pozostałości miasta, tajemniczy artefakt i groza sprzed wieków. Nawiązania do Lovecrafta są widoczne przez cały czas i warto przeczytać, bo z jednej strony towarzysz bohatera wprowadza elementy humorystyczne, ale są świetnie zbilansowane z pojawieniem się grozy i nie przeszkadzają sobie nawzajem. Trzecia opowieść jest już historią w duchu Lovecrafta o tajemniczych pozostałościach sprzed wieków i tajemnicach jakie skrywa. Bardzo dobra opowieść grozy, która stawia na klimat i nie brakuje upiornej atmosfery trzymającej w niepewności. Każde z zawartych tutaj opowiadań nawiązuje w znacznym stopniu do Lovecrafta i jego mitologii jaką stworzył.

Książka Płomień Assurbanipala jest propozycją bardzo udaną i ciekawą, po którą warto sięgnąć i przekonać się jak pisał opowieści grozy Robert E. Howard. Sięgając po zeszytowy zbiór byłem ciekawy i chciałem dostać mroczne historie. W przypadku książeczki dostałem trzy opowiadania, które sprawiły mi wiele frajdy podczas czytania. Nie pozbawione klimatu grozy i niepokoju jakie wzbudzały były świetnymi, ale krótkimi opowiadaniami z czasami upiorną atmosferą i trzymającymi w napięciu przez cały czas. Płomień Assurbanipala jest bardzo dobrym zbiorem opowiadań z pogranicza przygody i grozy jaki dostałem. Mogę polecić każdemu kto lubi Lovecraftowskie klimaty lub po prostu opowiadania grozy w starym dobrym stylu.

Robert E. Howard jest twórcą najsławniejszego bohatera Conana, ale również w jego twórczości pojawiają się inni bohaterowie i nie brakuje grozy w jego utworach. Sięgając po kolejne zeszytowe wydanie pod tytułem Płomień Assurbanipala nie spodziewałem się dostać przygodowych opowiadań z dawką grozy.

Skrzydła wśród nocy - historia, w której pojawia się inny bohater Salomon...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach: ,

Odświeżające, gdy Robert Howard kojarzony jest ze sword and sorcery (fantasy z popularnym Conanem barbarzyńcą - królem Cymerii). Bo oto - nagle - dostajemy opowiadania z elementami grozy. Jawnie nawiązując do osobistego mistrza, czyli Lovecrafta, z którym miał nieustanny kontakt poprzez korespondencję. Howard, podobnie jak jego mentor, strachu upatruje w zapomnianych miejscach i przeklętych przedmiotach oraz dopatrując się przerażenia w przesądach (uprzedzeniach),co decydują o naszym nastawieniu do sprawy. Nie wiem, czy Robert bał się swojego stylu, bo ,,Płomień Assurbanipala'' to niemal kalka mistrza - stawia więcej na przygodę, ale to Lovecraft w wydaniu soft. Howarda czyta się przyjemniej, jego pióro ma płynniejsze ruchy, ale nie ma tej chorej wyobraźni mentora, co osłabia efekt finalny. To przyzwoita kopia, sprawnie napisana, widać chęci, ale brakuje własnego ,,głosu''.

Odświeżające, gdy Robert Howard kojarzony jest ze sword and sorcery (fantasy z popularnym Conanem barbarzyńcą - królem Cymerii). Bo oto - nagle - dostajemy opowiadania z elementami grozy. Jawnie nawiązując do osobistego mistrza, czyli Lovecrafta, z którym miał nieustanny kontakt poprzez korespondencję. Howard, podobnie jak jego mentor, strachu upatruje w zapomnianych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
311

Na półkach: ,

Klasyka w mojej biblioteczce fantasy. Zawsze do czytania w zimowe wieczory, jesienne pluchy lub transmisje z pielgrzymek. :-)

Klasyka w mojej biblioteczce fantasy. Zawsze do czytania w zimowe wieczory, jesienne pluchy lub transmisje z pielgrzymek. :-)

Pokaż mimo to

avatar
3058
484

Na półkach: , , , , ,

Jeden z moich pierwszych kontaktów z prozą REH. I od razu szok dla szczuna z podstawówki. Solomon Kane... Co za gość! Co tam Conan ze swoim mieczem! Facet, który rozwala całe plemię harpii uzbrojony w pistolety czarnoprochowe i rapier to jest dopiero ktoś.
Sentyment mam jak diabli. I stąd pewnie taka ocena.

Jeden z moich pierwszych kontaktów z prozą REH. I od razu szok dla szczuna z podstawówki. Solomon Kane... Co za gość! Co tam Conan ze swoim mieczem! Facet, który rozwala całe plemię harpii uzbrojony w pistolety czarnoprochowe i rapier to jest dopiero ktoś.
Sentyment mam jak diabli. I stąd pewnie taka ocena.

Pokaż mimo to

avatar
82
41

Na półkach: ,

3 mroczne opowiadania w których akcja nie jest tak żwawa i kompletna jak w Conanie ale za to położony jest nacisk na budowanie grozy i napięcia. Howard miał niesamowity talent do tego typu zabiegów dlatego nawet przewidując co za chwilę się wydarzy obracamy kolejne strony aż do końca książki.
Bdb krótkie opowiadania fantasy.

3 mroczne opowiadania w których akcja nie jest tak żwawa i kompletna jak w Conanie ale za to położony jest nacisk na budowanie grozy i napięcia. Howard miał niesamowity talent do tego typu zabiegów dlatego nawet przewidując co za chwilę się wydarzy obracamy kolejne strony aż do końca książki.
Bdb krótkie opowiadania fantasy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    135
  • Posiadam
    63
  • Chcę przeczytać
    35
  • Fantastyka
    11
  • Fantasy
    5
  • Ulubione
    4
  • 2007
    1
  • POSIADAM
    1
  • KAR
    1
  • .04/10
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Płomień Assurbanipala


Podobne książki

Przeczytaj także