Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu

Okładka książki Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu Jay Kopelman, Melinda Roth
Okładka książki Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu
Jay KopelmanMelinda Roth Wydawnictwo: Galaktyka reportaż
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
From Baghdad, With Love: A Marine, the War, and a Dog Named Lava
Wydawnictwo:
Galaktyka
Data wydania:
2007-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-06-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-89896-81-0
Tłumacz:
Jagna Rapciak
Tagi:
pies Irak bagdad wojna marines
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
128 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2495
237

Na półkach: ,

Nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś więcej. Chodzi mi np. o zbudowanie napięcia poprzez przedstawienie działań taktycznych, patroli. Pozwoliłoby to - tym bardziej - na pokazanie dramatyzmu związanego z ratowaniem szczeniaczka w tych niezwykle trudnych warunkach toczącej się wojny. Ogrom logistyki niezbędny do przerzucenia psiaka do USA karkołomny i bardzo wymagający.
Sama książka niekiedy mnie nudziła. Mimo to warto było poświęcić jej czas. Udało mi się natrafić na pewne smaczki, z których nie zdawałam sobie sprawy i nie natrafiłam na nie w innych książkach poświęconych tematyce militarnej. Jak widać na tym przykładzie, czasem warto poszperać na półkach osiedlowej biblioteki i sięgnąć po starsze książki.

Nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś więcej. Chodzi mi np. o zbudowanie napięcia poprzez przedstawienie działań taktycznych, patroli. Pozwoliłoby to - tym bardziej - na pokazanie dramatyzmu związanego z ratowaniem szczeniaczka w tych niezwykle trudnych warunkach toczącej się wojny. Ogrom logistyki niezbędny do przerzucenia psiaka do USA karkołomny i bardzo wymagający....

więcej Pokaż mimo to

avatar
831
831

Na półkach: ,

Sama opisana historia opisana w książce i jej tytułowy bohater chwytają za serce ale to niestety nie uratowało książki, ktora jest po prostu zwykła, normalna i nie powala. Szacunek dla podpułkownika Kopelmana za to że nie dostosował się do rozkazu operacyjnego 1-A, zakazującego udzielaniu pomocy i trzymaniu zwierząt. Wśród opisów relacjonujących jak próbowano ściągnąć Lavę do USA, przewijają się wątki związane z wojną i zwierzętami. Właśnie to obok głównego bohatera jest najciekawszą częścią książki. Jak dla mnie to tylko przerywnik ale miły w czytaniu. No i ma zdjęcia.

Sama opisana historia opisana w książce i jej tytułowy bohater chwytają za serce ale to niestety nie uratowało książki, ktora jest po prostu zwykła, normalna i nie powala. Szacunek dla podpułkownika Kopelmana za to że nie dostosował się do rozkazu operacyjnego 1-A, zakazującego udzielaniu pomocy i trzymaniu zwierząt. Wśród opisów relacjonujących jak próbowano ściągnąć Lavę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2206
835

Na półkach: , , ,

Człowiek jest tyle wart, ile potrafi zrobić dla innego. A jeszcze bardziej liczy się poświęcenie dla tych, którzy w zasadzie nie mogą odwdzięczyć się materialnie - dla zwierząt. Żołnierze amerykańskiej armii mają na misji całkowity zakaz posiadania zwierząt. I oto oddział przygarnia szczeniaka, który staje się ich maskotką, ulubieńcem, a zarazem odskocznią od okrutnego świata wokół nich - irackiego obrazu wojny. Lava (szczeniaczek) zdobywa serca tych bezwzględnych, doskonale wyszkolonych maszyn do zabijania, którzy łamią przepisy, aby ocalić pieska. Jak zakończy się ta niesamowita misja? Czy Lavie uda się przeżyć? A jego nowym przyjaciołom uda się go ocalić? Sprawdźcie sami!

Człowiek jest tyle wart, ile potrafi zrobić dla innego. A jeszcze bardziej liczy się poświęcenie dla tych, którzy w zasadzie nie mogą odwdzięczyć się materialnie - dla zwierząt. Żołnierze amerykańskiej armii mają na misji całkowity zakaz posiadania zwierząt. I oto oddział przygarnia szczeniaka, który staje się ich maskotką, ulubieńcem, a zarazem odskocznią od okrutnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
21

Na półkach:

Pomysł fajny, ale książka nudna. W ogóle mnie nie wciągnęła. Może to po przeczytaniu genialnego "Marley i ja"? Te dwie książki nie mają że sobą porównania.

Pomysł fajny, ale książka nudna. W ogóle mnie nie wciągnęła. Może to po przeczytaniu genialnego "Marley i ja"? Te dwie książki nie mają że sobą porównania.

Pokaż mimo to

avatar
955
868

Na półkach:

Kto?
Żołnierze Pierwszego Batalionu Trzeciego Pułku Piechoty Morskiej, świetnie wyszkoleni, twardzi, a nawet brutalni marines, zwani jako Lava Dogs. Dowódca - pułkownik Jay Kopelman.
 
Gdzie?
Faludża, Irak – najniebezpieczniejsze w tym czasie miejsce na planecie. Serie z automatów, granaty, miny pułapki, bombardowania, terroryści-samobójcy, tysiące zabitych i rannych. Piekło na ziemi.
 
Kiedy?
Jesień 2004 - wiosna 2005 – środek irackiej wojny.
 
Główny bohater: Lava – kilkutygodniowy szczeniaczek.
 
Jeśli jesteś świetnie wyszkolonym marine, członkiem elitarnego oddziału, jeśli jesteś uzbrojony w najnowocześniejszą broń - nie ma przeciwnika, którego byś nie pokonał. Problem w tym, żebyś przy okazji, niejako z rozpędu, nie zniszczył tego, co w tobie najlepsze: wartości takich jak miłość, współczucie, bezinteresowność, przyjaźń...
 
Podczas wojny w Iraku, w czasie walk w Faludży, batalion Lava Dogs zaopiekował się kilkutygodniowym pieskim, kundelkiem, którego żołnierze nazwali Lava. 
Przez kilka miesięcy kilkunastu, a może kilkudziesięciu ludzi z Jayem Kopelmanem na czele, stawało na głowie, żeby ocalić małego psiaka, wywieźć go z centrum działań wojennych do Stanów.
Chyba po raz pierwszy od czasu, kiedy Bóg wyjął Adamowi jedno z żeber, wydarzyło się w Iraku coś cudownego – okazało się, że w samym centrum krwawej i brutalnej batalii życie, jakiekolwiek życie, ciągle jeszcze ma znaczenie.
 
Wielu osobom zamieszanym w tą sprawę kontakt z Lavą uratował zdrowie psychiczne, bo ludziom zawodowo ocierającym się o przemoc, mały piesek pomagał pamiętać, czym jest człowieczeństwo.
 
Kiedy wreszcie czytałem słowa: „Pragnę tylko potwierdzić, że Lava jest ze mną w bezpiecznym miejscu…” – łzy ciekły mi po policzkach. Nie był to jednak koniec tej opowieści.

Kto?
Żołnierze Pierwszego Batalionu Trzeciego Pułku Piechoty Morskiej, świetnie wyszkoleni, twardzi, a nawet brutalni marines, zwani jako Lava Dogs. Dowódca - pułkownik Jay Kopelman.
 
Gdzie?
Faludża, Irak – najniebezpieczniejsze w tym czasie miejsce na planecie. Serie z automatów, granaty, miny pułapki, bombardowania, terroryści-samobójcy, tysiące zabitych i rannych....

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
56

Na półkach: ,

Bez rewelki ale fajnie się czytało.Ukłony dla żołnierzy za okazanie serca na wojnie.

Bez rewelki ale fajnie się czytało.Ukłony dla żołnierzy za okazanie serca na wojnie.

Pokaż mimo to

avatar
202
149

Na półkach: ,

Poruszająca. Jednak lekko rozczarowałam się nią, ponieważ momentami dziwnie nudna. Ogólnie - warto przeczytać, ale 'szału nie ma'.

Poruszająca. Jednak lekko rozczarowałam się nią, ponieważ momentami dziwnie nudna. Ogólnie - warto przeczytać, ale 'szału nie ma'.

Pokaż mimo to

avatar
24
18

Na półkach: ,

Nie wiem czemu spodziewałam się czegoś więcej po tej książce, więcej wzruszeń i dramatycznych zwrotów akcji. A jest przeciętna.

Nie wiem czemu spodziewałam się czegoś więcej po tej książce, więcej wzruszeń i dramatycznych zwrotów akcji. A jest przeciętna.

Pokaż mimo to

avatar
889
416

Na półkach:

Dobrze, że tacy ludzie, którym nie jest obojętny los zwierząt i to bez względu na sytuację i okoliczności w jakich się znaleźli :-)

Dobrze, że tacy ludzie, którym nie jest obojętny los zwierząt i to bez względu na sytuację i okoliczności w jakich się znaleźli :-)

Pokaż mimo to

avatar
9242
246

Na półkach: ,

Książka jest niezła, chociaż nie porwała mnie ta część, która nie dotyczyła Lavy. Jeśli chodzi o opisy psiaka - ta miłość żołnierzy do tego malucha - aż serce rośnie. I do tego w takich warunkach! Polecam!

Książka jest niezła, chociaż nie porwała mnie ta część, która nie dotyczyła Lavy. Jeśli chodzi o opisy psiaka - ta miłość żołnierzy do tego malucha - aż serce rośnie. I do tego w takich warunkach! Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    172
  • Chcę przeczytać
    153
  • Posiadam
    64
  • Ulubione
    6
  • Zwierzęta
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Literatura faktu
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2012
    3
  • Psy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu


Podobne książki

Przeczytaj także