Rosario Tijeras
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Poza serią
- Tytuł oryginału:
- Rosario Tijeras
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2005-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 190
- Czas czytania
- 3 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389755289
- Tłumacz:
- Tomasz Pindel
- Tagi:
- Kolumbia romans gangi
"Rosario Tijeras" przedstawia życie kolumbijskiego miasta Medellín w latach osiemdziesiątych, kiedy to przemoc opanowała ulice, knajpy, sąsiedztwa i ludzi. Problem handlu narkotykami, wojny gangów i powszechne ubóstwo to codzienne obrazy życia, które znajdują swoje odbicie w romansie między płatną morderczynią a dwoma wysoko usytuowanymi młodymi mężczyznami.
Historia zaczyna się mocną sceną: Rosario, dziewczyna z Medellín znana także pod pseudonimicznym nazwiskiem "Tijeras" (pol. Nożyczki), zostaje postrzelona na ulicy. Jej przyjaciel, narrator tej historii, zabiera ją do szpitala, a potem przez długie godziny czeka pod drzwiami sali operacyjnej. I przez ten czas, w szpitalnym korytarzu, snuje opowieść o Rosario, pełną nawrotów, niechronologiczną, szarpaną, naszpikowaną dygresjami i osobistymi uwagami, ale w efekcie spójną.
Biografia Rosario jest poniekąd modelowa, ale daleka od schematyczności: Franco umiejętnie konstruuje postać, żeby stała się istotą z krwi i kości. Głównie krwi. Przez osobistą historię, historię kobiety "odszyfrowywanej" przez mężczyznę, przebija wizerunek Kolumbii, skorumpowanej, chorej i zbrutalizowanej. Ale Franco nie próbuje wyjaśniać i pokazywać mechanizmów społecznych, nie ustawia się w pozycji narratora-objaśniacza: czytelnik nie zrozumie kolumbijskiej rzeczywistości, jedynie ją zobaczy.
Książka napisana jest dynamicznie, z nerwem, bez stylistycznej ornamentyki, z wyczuciem języka mówionego.
Wytwórnia La Mano Producciónes przygotowuje oparty na powieści film fabularny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 510
- 339
- 106
- 20
- 18
- 9
- 7
- 4
- 4
- 4
Opinia
Miłość i inne demony.
Jorge Franco zadebiutował „Rosario Tijeras” w 1999 roku. I był to debiut kompletny – w dwa dni wyprzedano cały nakład, a G.G. Marquez namaścił Franco na swojego następcę.
Od lat ta książka chodziła po moich listach, ale jakoś nie mogliśmy się zejść.
Malutka objętościowo powieść o miłości, jej braku, niespełnieniu i śmierci, którą znaczy.
Wszystko jest już w kapitalnym otwarciu:
„Ponieważ Rosario została postrzelona w chwili, kiedy ją całowano, ból miłości pomylił jej się z bólem śmierci.”
A zatem miłość… Bo o powołaniu nowego mitu (tytułowa Rosario) i całym szaleństwie w Kolumbii, które przewaliło się po wydaniu tej książki napisano już chyba wszystko.
A zatem demony… Bo o magicznym i nierzeczywistym w swej morderczej gęstości Medellín napisano jeszcze więcej.
Dlatego właśnie miłość i inne demony. Miłość niewypowiedziana, bo narrator, jedyny prawdziwy przyjaciel Rosario, wyznaje jej miłość tylko raz – wtedy, gdy jest tak naćpana, że nie może go usłyszeć. Co prawda innym razem mówi jej wprost, że jest w niej zakochany (także tylko raz), co owocuje seksem i śmiercią całej sensownej przyszłości narratora; ale przecież dystynkcja między miłością a zakochaniem jest tak wielka, że szkoda miejsca na roztrząsanie tego tu – zatem wyznanie zakochania się nie liczy i uznajmy, że narrator nigdy nie wypowiedział miłości (słyszalnie dla Rosario).
To niewypowiedzenie, to milczenie, którym tak szczelnie owinięte jest uczucie narratora (i to, że my czytelnicy o nim wiemy nie ma żadnego znaczenia, znaczenie ma to, że narrator nie wie, że Rosario wie i że czeka na s ł o w a, że Rosario kocha wyłącznie narratora, o czym do końca narrator się nie dowie, choć mówi do czytelnika, dla którego z kolei jest to niemal od początku jasne), wyrażają całą prawdę o miłości: nie-wypowiedzialność czy precyzyjniej: nie-słyszalność. Gdyby tak pójść za starym dobrym Rortym i postawić dawno już skompromitowaną tezę, że to, co niewypowiedzialne nie istnieje, ba! – jest czymś, czego istnienia lub nie-istnienia, prawdy lub nie-prawdy (etc.) nie warto nawet próbować rozstrzygać, bo takie próby są nieopłacalne, to wtedy okazałoby się, że miłość „u-jawić” się może wyłącznie poezji. Tylko poezja bowiem jest poza opłacalnością i jednoznacznymi rozstrzygnięciami, choć jednocześnie jest tak niebywale precyzyjna. Okazałoby się, że miłość jest uchwytna nie w życiu, nie w doświadczeniu, nie w naszych pragnieniach i ułudach, ale w poezji właśnie – tej, której słowniki dopadają rzeczy w ich nienaruszalności i całej, bez wyjątku, tajemnicy, wymykając się jednoznaczności i skończoności.
Ale Jorge Franco udowadnia, że esencjonalność miłości „poddaje się” i prozie. Udowadnia niezwykle prostymi środkami wyrazu. Robi niemożliwe przesunięcia między narratorem a czytelnikiem, między Rosario a czytelnikiem oraz między Rosario a narratorem; bo choć cała opowieść wychodzi z ust narratora to jednak m e t a f i z y c z n a siła pisarstwa Franco pozwala nam słyszeć Rosario, jakiej nie słyszy narrator. A Rosario domaga się miłości, jednej, jedynej miłości – miłości narratora; domaga się przez demony, które są w niej i demony, z którymi walczy, a walczy z całym Medellín, które pożera i znaczy nieodwracalnie każde życie. Lądujemy zatem w tragedii, która morduje Rosario i unicestwia narratora (bo choć dożyje starości to bez Rosario, czy raczej: z Rosario pod powiekami, jest żywym trupem).
Czym jest zatem miłość u Franco? O który zmysł miłość zabiega najbardziej? O słuch, zdaje się mówić Franco, miłość to s ł y s z a l n o ś ć. I tu wpadamy w paradoks-pułapkę – jeśli miłość jest niewypowiedzialna czyli ze swej natury niesłyszalna, jeśli tylko „ujawnia” ją proza i poezja, a nie życia, które referują, to czy miłość w swej istocie w ogóle istnieje (w istocie, jaką chwyta literatura – jedynej nam dostępnej)?
I tu pojawia się Franco i zdaje się mówić, że przełamanie tego paradoksu jest zawsze przed nami – póki w naszym życiu nie zjawi się Rosario Tijeras lub śmierć (co na jedno wychodzi) i nie sparaliżuje naszej mowy, nie spali naszych słowników, nie rozsypie naszej gramatyki i nie wytnie z nas resztki sensów przyszłego życia (tijeras to po hiszpańsku nożyczki).
Czym jest zatem powieść Jorge Franco? Wielkim dziełem, które z niesłyszalnego (nienazywalnego) robi literaturę! Podobnie bowiem, jak Miles Davis, który w muzyce za najważniejsze uznawał rozkładanie pauz i pauzę samą w sobie, Franco opowiada ponad słowami, opowiada u ż y w a j ą c nienazywalnego i pozwala czytelnikowi widzieć, słyszeć i czuć wiele razy więcej niż jest wypowiedziane, pozwala sięgnąć czytelnikowi poza horyzont opisanych zdarzeń.
Dziełem, które pcha jeszcze mocniej w objęcia demona innej miłości, miłości fatalnej i beznadziejnej, miłości bez szans na nasycenie – miłości do literatury.
Jorge Franco, „Rosario Tijeras”, tłum. Tomasz Pindel, Wydawnictwo Czarne, 2005.
[MWA]
Miłość i inne demony.
więcej Pokaż mimo toJorge Franco zadebiutował „Rosario Tijeras” w 1999 roku. I był to debiut kompletny – w dwa dni wyprzedano cały nakład, a G.G. Marquez namaścił Franco na swojego następcę.
Od lat ta książka chodziła po moich listach, ale jakoś nie mogliśmy się zejść.
Malutka objętościowo powieść o miłości, jej braku, niespełnieniu i śmierci, którą znaczy.
Wszystko jest...