Kuchnia Franceski

Okładka książki Kuchnia Franceski
Peter Pezzelli Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2010-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-30
Język:
polski
Tłumacz:
Elżbieta Zychowicz

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
505 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1502
312

Na półkach:

Książki o jedzeniu najlepiej czyta się z pełnym brzuchem. Uczucie błogiej sytości gwarantuje, że po trzydziestu pięciu przeczytanych stronach, w okolicach naszego żołądka nie rozlegnie się pełne tęsknoty burczenie i nie będziemy zmuszeni do odłożenia książki, by podreptać do lodówki.

Czytanie "Kuchni Franceski" drugiego dnia Świąt, było fantastycznym pomysłem. Pogoda nie dopisała. Było brzydko, szaro i ponuro, w telewizji zabrakło wartych obejrzenia filmów, a na stoliku obok łóżka leżała książka Pezzellego... Przeczuwając miłe chwile, sięgnęłam po nią i zatonęłam w lekturze.

Poznałam Franceskę, matkę trojga dorosłych dzieci, której mąż zmarł kilka lat temu. Franceska jest kobietą, którą wiele z nas chciałoby mieć w rodzinie – sympatyczną, opiekuńczą, pełną ciepła, bezinteresowną i doskonale gotującą (tak, to jest szczególnie istotne!). Gdy po wizycie u jednej z córek Francesca wraca do swojego domu na Rhode Island, coś zaczyna ją trapić. Tęsknota za rodziną? Kiepska pogoda i brak wprawiającego w dobry nastrój słońca? A może po prostu... samotność? Coś jest nie tak i Francesca ze wszystkich sił pragnie to zmienić. Wszystko zmienia się, gdy kobieta przez przypadek trafia na ogłoszenie, w którym znajduje informację, że matka dwójki dzieci poszukuje dla nich opiekunki. Tym sposobem kobieta poznaje Lorettę i jej dzieci – Penny i Willa. Loretta pracuje jako asystentka w kancelarii prawniczej i, najprościej rzecz ujmując, nie do końca radzi sobie ani z gotowaniem, ani z utrzymaniem porządku w domu. Jest odrobinę zagubiona i odrobinę irytuje ją, że nowa opiekunka, Francesca, sprawia wrażenie doskonałej pani domu. Mimo początkowych zgrzytów, szybko okazuje się, że Francesca doskonale odnajduje się w roli niani, a Loretta i jej dzieci uczą się wiele nowych dla nich rzeczy.

Prosta fabuła, prosty język, a ile radości! Nie jest prawdą, że lekka w odbiorze i z pozoru błaha w treści książka, to coś, czego szanujący się czytelnik powinien unikać. Książka taka jak "Kuchnia Franceski", ma relaksować, bawić i sprawiać przyjemność. Nie musi nieść za sobą wyszukanych metafor i nie musi oznaczać coelhowskich truizmów. Zgadzam się, nie jest to jedna z tych powieści, do których będę wracać rok po roku, czy które odwróciły cały mój świat do góry nogami, ale nie zawsze musi o to chodzić! Jest to przyjemna lektura, dzięki której na parę chwil można zapomnieć o tym, że pogoda nie taka, że nastrój podły, że głowa ćmi. To taki książkowy promyk słońca, gdzie wszystko dobrze się kończy i że bohaterów nie sposób nie lubić. A jeśli dodać do tego spaghetti aglio olio e peperoncino... nie może być źle.

Książki o jedzeniu najlepiej czyta się z pełnym brzuchem. Uczucie błogiej sytości gwarantuje, że po trzydziestu pięciu przeczytanych stronach, w okolicach naszego żołądka nie rozlegnie się pełne tęsknoty burczenie i nie będziemy zmuszeni do odłożenia książki, by podreptać do lodówki.

Czytanie "Kuchni Franceski" drugiego dnia Świąt, było fantastycznym pomysłem. Pogoda nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    660
  • Chcę przeczytać
    323
  • Posiadam
    149
  • Ulubione
    32
  • 2011
    13
  • 2012
    12
  • Italia
    6
  • Teraz czytam
    6
  • 2013
    5
  • Obyczajowe
    5

Cytaty

Więcej
Peter Pezzelli Kuchnia Franceski Zobacz więcej
Peter Pezzelli Kuchnia Franceski Zobacz więcej
Peter Pezzelli Kuchnia Franceski Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także