Ciekawa

Ciekawa

Poddałam się po połowie książki. Zachęciły mnie do czytania pozytywne komentarze. Do momentu, do którego doczytałam, nic się nie działo. Absolutnie nic. Akcja się nie posuwała, nie było żadnych refleksji. Nudy.
Nadeszła paczka z nowymi książkami, im poświęcę czas.
Nie polecam.

Poddałam się po połowie książki. Zachęciły mnie do czytania pozytywne komentarze. Do momentu, do którego doczytałam, nic się nie działo. Absolutnie nic. Akcja się nie posuwała, nie było żadnych refleksji. Nudy.
Nadeszła paczka z nowymi książkami, im poświęcę czas.
Nie polecam.

oooooooooooj zdalne nauczanie zabiera czas na czytanie :(
... nie poddaję się, wolniej, ale czytam :)

Cieszę się, że można już korzystać z bibliotek :)

Dawno nie sięgałam po książki Petera Pazzelli.
Miałam nadzieję, że akcja będzie bardziej rozwinięta i aktywniejsza. Troszkę się zawiodłam, mimo to i tak przeczytałam z przyjemnością.

Młody Włoch, Fabio Terranova, mieszkający z mamą w małym miasteczku, marzy o karierze tancerza. Całe życie podporządkowuje ćwiczeniom. Wybiera się do Mediolanu na casting do znanego na całym świecie telewizyjnego programu tanecznego. Wieczór poprzedzający wyjazd spędza z przyjacielem i nową dziewczyną w klubie. Doskonale się bawią. Wracając, mają wypadek samochodowy, z którego żywy wychodzi tylko Fabio. Niestety, jego obrażenia są na tyle poważne, że najprawdopodobniej już nigdy nie zatańczy.
.... i miałam nadzieję na więcej tańca...
troszkę się zawiodłam.

oooooooooooj zdalne nauczanie zabiera czas na czytanie :(
... nie poddaję się, wolniej, ale czytam :)

Cieszę się, że można już korzystać z bibliotek :)

Dawno nie sięgałam po książki Petera Pazzelli.
Miałam nadzieję, że akcja będzie bardziej rozwinięta i aktywniejsza. Troszkę się zawiodłam, mimo to i tak przeczytałam z przyjemnością.

Młody Włoch, Fabio Terranova,...

Kolejna wspaniała , piękna oraz rewelacyjna książka mojego ulubiona autora jaką przeczytałem. Jestem bardzo zachwycony tą książką. Jest to piękna opowieść o powrocie do życia po traumatycznym wydarzeniu. Autor ukazuje nam zmagania głównego bohatera, który przechodzi przez wszystkie fazy załamania, aby móc cieszyć się tym , że żyje. Wzruszająca historia pełna miłości oraz odwagi. Super książka.
Polecam

Kolejna wspaniała , piękna oraz rewelacyjna książka mojego ulubiona autora jaką przeczytałem. Jestem bardzo zachwycony tą książką. Jest to piękna opowieść o powrocie do życia po traumatycznym wydarzeniu. Autor ukazuje nam zmagania głównego bohatera, który przechodzi przez wszystkie fazy załamania, aby móc cieszyć się tym , że żyje. Wzruszająca historia pełna miłości oraz...

Książka porywająca i wzruszająca , która mnie zabrała do Włoch i Ameryki . Zachęcam do przeczytania :)

Książka porywająca i wzruszająca , która mnie zabrała do Włoch i Ameryki . Zachęcam do przeczytania :)

Życie to nie tylko pasmo sukcesów, radości, powodzenia, ale także pewnych wypadków mniej szczęśliwych, którą często radość przemieniają w smutek, w żałobę lub w inne tragedię, z którymi należy się uporać albo całkowicie poddać się apatii, zniechęceniu czy nawet depresji.

Z taką próbą zmierza się Fabio - świetnie zapowiadający się tancerz, przed którym świat stoi otworem. Ostatni dzień przed podróżą jego marzeń, chłopak spędza czas w towarzystwie swojego najlepszego przyjaciela oraz swojej miłości. Wieczór, który miał być jego wielkim sukcesem i pożegnaniem z rodzinnymi stronami, okazał się najgorszym dniem w jego życiu. Wszystko za sprawą wypadku samochodowego, w którym giną jego przyjaciel i dziewczyna, a on sam cudem przeżywa, ale doznane obrażenia kończą jego marzenia o wielkim świecie i sukcesach tanecznych. Matka widząc pogarszający się stan psychiczny syna, wysyła ukochanego syna do Stanów, do wuja, który prowadzi sklep z własnoręcznie wykonanymi wyrobami szklanymi. To właśnie tu, Fabio zacznie nowe życie oraz nowy zawód, ale czy będzie umiał pogodzić się z przeszłością?

"Pierwsza lekcja tańca" Petera Pezzelliego to książka, która od początku zabiera nas w świat, w którym wszystkie marzenia mogą się spełnić, ale również ponieść klęskę, jeśli uwierzymy za bardzo w siebie. Taki jest właśnie Fabio, który wie że jest dobrym tancerzem i może wiele osiągnąć. Jednak jeden wieczór zmienia wszystko i chłopak na nowo uczy się postrzegać świat, a pomaga mu w tym wuj oraz zatrudniona przez wuja dziewczyna, która ma pomagać w sklepie. Oboje z pozoru wydają się tylko biernymi obserwatorami, lecz niewinne rozmowy z Fabiem oraz inne wydarzenia, sprawiają, że główny bohater zaczyna dojrzewać i dostrzegać dlaczego jego życie potoczyło się tak a nie inaczej.

I tak jak z początku czytelnik nie przepada za Fabiem, tak następnie - wraz z rozwojem akcji, zaczyna czuć do niego sympatię i kibicuje mu w przemianie. Na sympatię zasługują również inni bohaterowie jak wuj głównego bohatera oraz większość mieszkańców miasteczka, w którym dane jest mieszkać Fabio po przeprowadzce do Stanów. Czuć w tej miejscowości niemal sielską atmosferę, gdzie wszyscy się znają i starają się sobie nawzajem pomagać. A po zakończeniu lektury, aż trudno rozstać się nie tylko z samymi bohaterami książki, ale również i z ów miasteczkiem, które można polubić od samego początku.

Książka sama w sobie jest bardzo ciepłą, lekką lekturą, o której długo się pamięta i na pewno jeszcze nie raz ją przeczytam. Duża w tym zasługa autora, który zabiera nas w świat niemal idylli, ale porusza również kwestie trudne, które wymagają od nas czytelników zastanowienia się nie tylko dlaczego spotkała taka tragedia Fabia, ale również by na jego przykładzie zastanowić się nad sensem własnego życia. Dlaczego? Bo czy nie jesteśmy czasami jak ten chłopak: pewni siebie, mając świat u swych stóp i wiemy że wszystko nam się uda, ale nie zastanawiamy się nad tym czy czasem nie idziemy zbyt pewnie przed siebie, nie raniąc przy tym drugiego człowieka? Bo czasem życie może napisać scenariusz za nas i będziemy musieli przewartościować swoje życie jak Fabio. Ale musimy sami zastanowić się nad tym, ponieważ to my sami czytelnicy musimy odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ autor opisuje pewną historię, która kiedyś może stać się prawdą.

Aczkolwiek książkę czyta się z wielką przyjemnością, z niecierpliwością odkrywając kolejne stronice, które przynoszą wielkie wzruszenia i emocje. Jest to książka, jak wspomniałam wyżej, o której jeszcze długo się pamięta i chętnie o niej dyskutuje i z wielką przyjemnością można polecić innym. Tak więc śmiało mogę i Wam polecić książkę Petera Pezzelli "Pierwsza lekcja tańca", bo tu świat marzeń, magii, łączy się z walką z samym sobą i przeciwnościami, które często sami sobie stwarzamy.

Życie to nie tylko pasmo sukcesów, radości, powodzenia, ale także pewnych wypadków mniej szczęśliwych, którą często radość przemieniają w smutek, w żałobę lub w inne tragedię, z którymi należy się uporać albo całkowicie poddać się apatii, zniechęceniu czy nawet depresji.

Z taką próbą zmierza się Fabio - świetnie zapowiadający się tancerz, przed którym świat stoi otworem....

Kolejna książka Petera Pezzelli, na której się nie zawiodłam. Tak mnie wciągnęło, że ze zdziwieniem spojrzałam na ostatnią kartkę, niemalże domagając się jeszcze chociażby strony. Historia opowiada o trudnym czasie godzenia się ze śmiercią przyjaciół. A także o tym jak poradzić sobie z samym sobą, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nic nas już w życiu nie czeka. Bardzo serdecznie polecam!

Kolejna książka Petera Pezzelli, na której się nie zawiodłam. Tak mnie wciągnęło, że ze zdziwieniem spojrzałam na ostatnią kartkę, niemalże domagając się jeszcze chociażby strony. Historia opowiada o trudnym czasie godzenia się ze śmiercią przyjaciół. A także o tym jak poradzić sobie z samym sobą, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nic nas już w życiu...

Marzenia.. co znaczą dla człowieka? Autor ukazuje młodego człowieka dla którego marzenia były wszystkim, wyznaczały jego cel w życiu. Jednak pewnego dnia nieszczęśliwy wypadek przekreśla wszystko. W jednym dniu miał przed sobą wspaniałą przyszłość, miłość a w następnym zostaje z niczym z pustką i brakiem pomysłu na siebie. Jak żyć dalej? Jak odnaleźć ponownie sens życia?
Styl pisania autora jest lekki, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Bohaterowie są pełni emocji. Jednak najważniejszą kwestią jest pokazanie w jaki sposób iść na przód po przeżytej tragedii.

Marzenia.. co znaczą dla człowieka? Autor ukazuje młodego człowieka dla którego marzenia były wszystkim, wyznaczały jego cel w życiu. Jednak pewnego dnia nieszczęśliwy wypadek przekreśla wszystko. W jednym dniu miał przed sobą wspaniałą przyszłość, miłość a w następnym zostaje z niczym z pustką i brakiem pomysłu na siebie. Jak żyć dalej? Jak odnaleźć ponownie sens życia?...

Jest to przepiękna powieść o młodym Włochu Fabiu Terranowa, bardzo uzdolnionym tancerzu, który w wyniku wypadku drogowego traci ukochaną dziewczynę i przyjaciela, a sam zostaje okrutnie oszpecony i traci sprawność fizyczną. Wszystko to powoduje u niego pogłębiającą się depresję. Matka, chcąc go ratować, wysyła do Ameryki do wuja, który zajmuje się dmuchaniem artystycznym szkła.
Warto przeczytać tę piękną książkę, żeby przekonać się, czy Fabio polubi nowe zajęcie, otrząśnie z rozpaczy, otworzy się ponownie na towarzystwo ludzi, może pokocha ponownie...?
Polecam wszystkim.

Jest to przepiękna powieść o młodym Włochu Fabiu Terranowa, bardzo uzdolnionym tancerzu, który w wyniku wypadku drogowego traci ukochaną dziewczynę i przyjaciela, a sam zostaje okrutnie oszpecony i traci sprawność fizyczną. Wszystko to powoduje u niego pogłębiającą się depresję. Matka, chcąc go ratować, wysyła do Ameryki do wuja, który zajmuje się dmuchaniem artystycznym...

Kolejna książka tego autora już za mną. To mądra, pouczająca historia, wspierająca na duchu i doskonała na chandrę. Jak we wszystkich powieściach tego autora dominuje tu ciepły, rodzinny klimat oraz wystepują elementy włoskiej kultury. Schemat tych historii jest zawsze bardzo podobny – nagle w życiu bohatera dzieje się coś niedobrego, ma miejsce jakiś wypadek lub zdarzenie, po którym ciężko się pozbierać, a następnie widzimy drogę jaką ów bohater musi pokonać, aby odzyskać równowagę psychiczną oraz wewnętrzne ukojenie. Jest to idealna poycja na poprawę nastroju i ponury, depresyjny wieczór. Książka podobała mi się, chociaż nadal na pierwszym miejscu będzie „Kuchnia Franceski”

W tym przypadku bohaterem jest młody chłopak Fabio – obiecujący tancerz, planujący karierę taneczną w Ameryce. Każdy dzień zaczyna od ćwiczeń, skupia się na swojej figurze i ciele, ale również za każdym razem ćwiczy swoją pewność siebie. Pewnego wieczoru udaje się na imprezę wraz ze swoją dziewczyną i przyjacielem. Po udanej zabawie, gdy wracają do domu, dochodzi do wypadku samochodowego, w którym ginie dziewczyna Fabia i jego najdroższy przyjaciel. Fabio natomiast trafia do szpitala. Okazuje się, że żyje, ale niestety ma kontuzję ręki, nogi (od tego czasu zaczyna kuśtykać),a jego twarz i ciało jest pokryte bliznami. Gdy wraca do domu, niestety nie jest w stanie wrócić do normalnego życia, cały świat mu się załamuje – bo już nie może powrócić do swojego ukochanego tańca, który był jego całym życiem. Mama chłopaka wpada na pomysł, aby wysłać do do wuja Ricka do Ameryki. Tam chłopak w pracowni wuja dochodzi do siebie, uczy się tworzyć wyroby ze szkła i prowadzi wspólnie z wujem sklepik, gdzie sprzedają swoje dzieła. Pomaga im także Elise – zatrudniona przez wuja dziewczyna. Razem próbują pomóc naszemu bohaterowi uwierzyć ponownie we własne siły i nabrać utraconej pewności siebie, którą łatwo stracić, ale trudno odzyskać. Efektem końcowym jest pomysł założenia przez Fabia szkoły tańca, bo skoro nie może już sam tańczyć, może przecież tańca uczyć!

Kolejna książka tego autora już za mną. To mądra, pouczająca historia, wspierająca na duchu i doskonała na chandrę. Jak we wszystkich powieściach tego autora dominuje tu ciepły, rodzinny klimat oraz wystepują elementy włoskiej kultury. Schemat tych historii jest zawsze bardzo podobny – nagle w życiu bohatera dzieje się coś niedobrego, ma miejsce jakiś wypadek lub zdarzenie,...