rozwińzwiń

Gulasz z turula

Okładka książki Gulasz z turula Krzysztof Varga
Okładka książki Gulasz z turula
Krzysztof Varga Wydawnictwo: Czarne Seria: Sulina publicystyka literacka, eseje
196 str. 3 godz. 16 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Sulina
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
196
Czas czytania
3 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375360400
Tagi:
Węgrzy eseje przodkowie Węgry reportaż
Inne
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nadzieja Joanna Bator, Waldemar Bawołek, Grzegorz Bogdał, Katarzyna Boni, Wojciech Chmielarz, Sylwia Chutnik, Jacek Dehnel, Julia Fiedorczuk, Natalia Fiedorczuk, Joanna Gierak-Onoszko, Mikołaj Grynberg, Magdalena Grzebałkowska, Ignacy Karpowicz, Urszula Kozioł, Hanna Krall, Małgorzata Lebda, Ewa Lipska, Jarosław Mikołajewski, Andrzej Muszyński, Wiesław Myśliwski, Jacek Napiórkowski, Łukasz Orbitowski, Magdalena Parys, Grażyna Plebanek, Małgorzata Rejmer, Paweł Piotr Reszka, Agata Romaniuk, Paweł Sajewicz, Dominika Słowik, Jerzy Sosnowski, Filip Springer, Andrzej Stasiuk, Juliusz Strachota, Ziemowit Szczerek, Mariusz Szczygieł, Olga Tokarczuk, Przemysław Truściński, Grzegorz Uzdański, Krzysztof Varga, Adam Wajrak, Ilona Wiśniewska, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,8
Nadzieja Joanna Bator, Walde...
Okładka książki Europa. Opowieści podróżne Anna Arno, Dorota Chojnowska, Piotr Jagielski, Jarosław Klejnocki, Marcin Kydryński, Robert Makłowicz, Jarosław Mikołajewski, Katarzyna Nizinkiewicz, Marek Pernal, Małgorzata Rejmer, Michał Rusinek, Andrzej Stasiuk, Witold Szabłowski, Krzysztof Varga, Adam Wajrak, Paulina Wilk
Ocena 6,5
Europa. Opowie... Anna Arno, Dorota C...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
750 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2303
2125

Na półkach: , , , ,

Mocno odpychający obraz Węgier, choć nie da się ukryć, że za każdą z historii stoją silne emocje, i to czuć. Czuć też, że to był poniekąd sposób na rozładowanie pewnych rzeczy, które siedziały w Autorze, ale poza tym ładunkiem emocjonalnym, dla Czytelnika niewiele z tego wynika - poza paroma ciekawostkami.

Mocno odpychający obraz Węgier, choć nie da się ukryć, że za każdą z historii stoją silne emocje, i to czuć. Czuć też, że to był poniekąd sposób na rozładowanie pewnych rzeczy, które siedziały w Autorze, ale poza tym ładunkiem emocjonalnym, dla Czytelnika niewiele z tego wynika - poza paroma ciekawostkami.

Pokaż mimo to

avatar
54
42

Na półkach:

Książka to subiektywny obraz Węgier, intymna biografia Budapesztu i kraju. Czytałam przed i w trakcie wizyty w stolicy Węgier, co pozwoliło mi widzieć więcej. Dzięki lekturze można dowiedzieć się sporo o kulturze i historii naszego "bratanka" , który jest samotną wyspą pośród narodów słowiańskich. Są opisy rzeczy wzniosłych (Lajos Kossuth, Austro-Węgry) i pozornie błahych (opisy zupy gulaszowej, palinki, porkoltu) a to wszystko z poetyckim, melancholijnym sznytem.
Warto książkę przeczytać zamiast przewodnika lub jako uzupełnienie. Co prawda ikarusy na ulicach odeszły już do przeszłości, ale węgierska dusza została.

Książka to subiektywny obraz Węgier, intymna biografia Budapesztu i kraju. Czytałam przed i w trakcie wizyty w stolicy Węgier, co pozwoliło mi widzieć więcej. Dzięki lekturze można dowiedzieć się sporo o kulturze i historii naszego "bratanka" , który jest samotną wyspą pośród narodów słowiańskich. Są opisy rzeczy wzniosłych (Lajos Kossuth, Austro-Węgry) i pozornie błahych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
38

Na półkach: , , , ,

Zgadzam się z ideologicznym paradygmatem pisarstwa Krzysztofa Vargi, że w podróżowaniu najważniejsze jest jedzenie. Żarcie jako nie tylko sprawa fizjologiczna umożliwiająca przetrwanie, ale również jako fenomen kulturowy, cywilizacyjny, jest tym, co podzielam z tym wielkim polskim pisarzem. A że ojciec Vargi jest Węgrem i dużą część młodości pisarz spędził w Budapeszcie, mało kto zna się tutaj lepiej na kuchni węgierskiej, niż Krzysztof Varga.

Poza zamiłowaniem do zupy rybnej, langoszy, gulaszu, papryki i wina, Krzysztof Varga jest drugim obok Roberta Makłowicza artystą, który opowiadając o jedzeniu, opowiada równocześnie, a może i głównie, o węgierskiej nostalii i o tęsknocie za upadłym Imperium Austriacko-Węgierskim.

Nostalgia za utraconą potęgą i osamotnienie tego barbarzyńskiego ludu posługującego się dziwnym, niezrozumiałym przez Europejczyków, a także ów węgierski smutek, który Varga celebruje w każdym niemal akapicie, to być może sprawy nie kojarzące się z radością jedzenia, ale stanowiące kontrapunkty, które zaświadczają o wyjątkowości Węgrów.

Jedzenie jest dla nich jedynym dziedzictwem, które przypomina im o przeszłości, jedynym narodowym skarbem osładzającym osamotnienie. Ten wykazujący się najwyższym odsetkiem samobójców w Europie naród, jest przecież prawdziwą skarbnicą kulinarnych rozkoszy, dowodem na to, że kultura europejska może być pielęgnowana przez tych, którzy Europejczykami są tylko trochę, którzy czują się trochę przez Europę, co mało już jest Europą, wyrzuceni poza nawias.

Zgadzam się z ideologicznym paradygmatem pisarstwa Krzysztofa Vargi, że w podróżowaniu najważniejsze jest jedzenie. Żarcie jako nie tylko sprawa fizjologiczna umożliwiająca przetrwanie, ale również jako fenomen kulturowy, cywilizacyjny, jest tym, co podzielam z tym wielkim polskim pisarzem. A że ojciec Vargi jest Węgrem i dużą część młodości pisarz spędził w Budapeszcie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
252

Na półkach:

Książka przyjemna w znaczeniu opisu realiów Węgier. Chodzi mi o specyfikę miejsca. Autor wprowadza czytelnika w rejon, który dogłębnie zna. Czytając można odnieść wrażenie jak ze spaceru z przewodnikiem.

Książka przyjemna w znaczeniu opisu realiów Węgier. Chodzi mi o specyfikę miejsca. Autor wprowadza czytelnika w rejon, który dogłębnie zna. Czytając można odnieść wrażenie jak ze spaceru z przewodnikiem.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Często jeżdżę na Węgry (a właściwie jeździłem, do czasu najazdu rosji na Ukrainę - postawa Węgier w tej wojnie zniechęca mnie do kolejnych odwiedzin). W "Gulaszu" odnalazłem ten niepowtarzalny klimat znany z moich węgierskich podróży, a także (co mile łechce ego) potwierdzenie niektórych moich spostrzeżeń na temat tego kraju. I, co najważniejsze, wzbogaciłem swoją wiedzę na temat Madziarów. Często wracam do tej książki, zwłaszcza teraz, gdy tęsknię za Węgrami. Ode mnie to tylko jakieś 3,5 godziny jazdy, ale przecież nie pojadę do kraju wspierającego kacapstwo, błagam.

Często jeżdżę na Węgry (a właściwie jeździłem, do czasu najazdu rosji na Ukrainę - postawa Węgier w tej wojnie zniechęca mnie do kolejnych odwiedzin). W "Gulaszu" odnalazłem ten niepowtarzalny klimat znany z moich węgierskich podróży, a także (co mile łechce ego) potwierdzenie niektórych moich spostrzeżeń na temat tego kraju. I, co najważniejsze, wzbogaciłem swoją wiedzę na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
390

Na półkach:

Ta książka nieco przypomina gulasz, bo tak samo jak potrawa, składa się z kilku składników, pomysłów na książkę. Niestety, to co służy gulaszowi, niekoniecznie sprawdza się w literaturze. Trudno odgadnąć, jaki był zamysł autora, bo "Gulasz z turula" jest po trochu reportażem, przewodnikiem, biografią i podróżą sentymentalną po Węgrzech. Żaden z wątków nie został pogłębiony, postaci, miejsca, wydarzenia, pojawiają się i znikają bez śladu. Brakuje tej książce spójności, przejrzystości i ładu, który pozwoliłby czytelnikowi na uporządkowanie wiedzy o Węgrach. Wszystko jest przemieszane, a co za tym idzie, nic nie staje się na tyle istotne, żeby cokolwiek zapamiętać. Duży minus za brak tłumaczenia nazw ulic i potraw - węgierski jest na tyle odrębnym językiem, że mózg odmawia przyswojenia sobie tych nazw, nie mówiąc już o tym, żeby je z czymkolwiek skojarzyć. Dobrze, że książka jest taka krótka, choć nadal nie jestem przekonana czy faktycznie warto dawać jej szansę.

Ta książka nieco przypomina gulasz, bo tak samo jak potrawa, składa się z kilku składników, pomysłów na książkę. Niestety, to co służy gulaszowi, niekoniecznie sprawdza się w literaturze. Trudno odgadnąć, jaki był zamysł autora, bo "Gulasz z turula" jest po trochu reportażem, przewodnikiem, biografią i podróżą sentymentalną po Węgrzech. Żaden z wątków nie został pogłębiony,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
212

Na półkach:

To druga książka tego autora która wpadła mi w ręce. Choć o ile wiem chronologicznie "Langosz" był drugi a "Gulasz" pierwszy to ja właśnie czytałem przez przypadek w innej kolejności. I Gulasz jest rzeczywiście lepszy, napisany bardziej starannie. Varga definitywnie ma swój styl, zbliżony nieco do Stasiuka. Dla mnie problemem jednak staje się po kilkunastu stronicach że ta melodia tego stylu, nieco cyniczna, totalnie dekandencka, już przez pozostałe strony się nie zmienia. Słownictwo jest bogate, wyobrażnia działa, odwiedza czasem w przedziwne rejony, a jednak opiewanie bezsensu i rozpadu mnie po jakimś czasie męczy. Nie musi tak wcale być że brzydota i dekadencja mają w sobie piękno bo są rzekomo "prawdziwe". Ktoś na tych Węgrzech w coś kiedyś wierzył, ale kto i w co z tej książki się nie dowiemy. Nie ma w niej ani jednego dialogu, wszystko jest opisem, wszystko jest w liczbie mnogiej a więc szybko nam się cały kraj zamienia w jednolite nudne zbiorowisko wsi, miasteczek, winiarni, barów, bazarów, pomników. Czytelnik nie wie czy opis kraju jest zgodny z prawdą czy też może wybiórcze pióro autora idzie w jednym, przez niego wybranym kierunku, bo założenie jest takie że Węgry prześcignęły Polaków w negatywiźmie i pesymiźmie i to nam Polakom przecież powinno zaimponować. A mnie imponuje np. Finladia, tam gdzie historia też zrobiła swoje a jednak zbudowano kraj na poziomie. Mnie poezje dekadencji i apoteozy samobójstw szybko denerwują. Czy to są jakieś wyścigi który kraj bardziej deprymuje? Rumunia czy Węgry, a może Albania i Bałkany?

To druga książka tego autora która wpadła mi w ręce. Choć o ile wiem chronologicznie "Langosz" był drugi a "Gulasz" pierwszy to ja właśnie czytałem przez przypadek w innej kolejności. I Gulasz jest rzeczywiście lepszy, napisany bardziej starannie. Varga definitywnie ma swój styl, zbliżony nieco do Stasiuka. Dla mnie problemem jednak staje się po kilkunastu stronicach że ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
542
59

Na półkach: , , , ,

Pogubiłam się wśród tych węgierskich uliczek o dziwnych nazwach.
Liczyłam bardziej na poznanie socjologicznej, społecznej, ludzkiej twarzy Węgier.

Pogubiłam się wśród tych węgierskich uliczek o dziwnych nazwach.
Liczyłam bardziej na poznanie socjologicznej, społecznej, ludzkiej twarzy Węgier.

Pokaż mimo to

avatar
721
658

Na półkach:

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2995-gulasz-z-turula

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2995-gulasz-z-turula

Pokaż mimo to

avatar
603
401

Na półkach:

Pisarstwo Vargi mnie rozczula. O Węgrach i ich kraju i historii pisze z ogromną namiętnością i wcale się z nią nie kryje. Nie ma w tym chojrakowania ani testosteronu, ale jakaś bezradność i nieskrywanie emocji. Bardzo cenię tę szczerość

Pisarstwo Vargi mnie rozczula. O Węgrach i ich kraju i historii pisze z ogromną namiętnością i wcale się z nią nie kryje. Nie ma w tym chojrakowania ani testosteronu, ale jakaś bezradność i nieskrywanie emocji. Bardzo cenię tę szczerość

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    943
  • Chcę przeczytać
    551
  • Posiadam
    228
  • Reportaż
    18
  • Teraz czytam
    15
  • Ulubione
    13
  • 2014
    11
  • Literatura polska
    10
  • Węgry
    9
  • Literatura faktu
    9

Cytaty

Więcej
Krzysztof Varga Gulasz z turula Zobacz więcej
Krzysztof Varga Gulasz z turula Zobacz więcej
Krzysztof Varga Gulasz z turula Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także