Fun Home: Tragikomiks rodzinny
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Fun Home: A Family Tragicomic
- Wydawnictwo:
- Abiekt.pl, timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2009-03-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-03-08
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361081333
- Tłumacz:
- Wojciech Szot, Sebastian Buła
- Tagi:
- komiks autobiografia LGBT homoseksualizm lesbijki
Oryginalne i wspaniale opowiedziane wspomnienia kultowej autorki komiksów, których szczególnymi wyróżnikami są gotyckie łuki, rodzinny dom pogrzebowy, erotyczne niespełnienie i wielka literatura. Ta niesamowita książka autorstwa Alison Bechdel jest śmieszno-straszną rodzinną opowieścią, perfekcyjnie skomponowaną z charakterystycznych, gotycyzujących rysunków Bechdel. Tworzenie komiksu zajęło autorce siedem lat. Obok „Persepolis” Marjane Satrapi to jeden z najodważniejszych i najważniejszych pamiętników graficznych.
Poznaj ojca Alison, specjalistę od konserwacji i obsesyjnego renowatora rodzinnego, wiktoriańskiego domu, prowadzącego – podobnie jak jego przodkowie – dom pogrzebowy, nauczyciela języka angielskiego, lodowato zdystansowanego rodzica i nieujawnionego homoseksualistę, który – jak wychodzi na jaw – przez wiele lat romansował z mężczyznami. Przez czasem wzruszającą, a czasem bezwzględnie zabawną narrację odkrywamy tęsknotę za ojcem, o której opowiada córka. I mimo leżących w oddali zakurzonych trumien, ich relacje nabierają bardzo intymnego wyrazu dzięki ukrytym w książce kodom. Kiedy Alison „wychodzi z szafy” i oświadcza, że jest lesbijką, rozwiązanie jest błyskawiczne, drastyczne – i zbawcze.
Książka zawiera esej Izabeli Filipiak zatytułowany „Fun Home, czyli żałoba po nieobecności”.
„Komiksowe arcydzieło o dwóch ludziach, żyjących w jednym domu, ale w dwóch różnych światach i o tajemniczych długach, które wobec siebie zaciągnęli”.
– Time, The Best Book of 2006 (Najlepsza książka 2006).
„Jeden z najlepszych pamiętników tej dekady (…) niewymownie intymny i bez reszty wciągający”.
– New York Magazine, Ten Best Books of the Year (Dziesiątka najlepszych książek roku)
„»Fun Home« jest prawdopodobnie najbardziej kompaktową i jednocześnie najbardziej wymowną autobiografią jaka kiedykolwiek powstała”.
– Sean Wilsey, New York Times Book Review
„Objawienie. (…) Robi wrażenie prawdziwie literackiego osiągnięcia, głównie dzięki jego bohaterom, którzy wprawiają w zakłopotanie, rozczarowują i łamią serca w sposób, w jaki ludzie robią w rzeczywistości i najlepszej prozie”.
– Minneapolis Star-Tribune
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 658
- 436
- 140
- 58
- 48
- 37
- 14
- 12
- 10
- 8
Cytaty
Ale nieskończona gradacja barw zachodzącego słońca - od łososiowego, przez kanarkowy, aż po ciemnogranatowy - odbierała mu mowę.
Opinia
(...) Na podstawie tytułu można wysnuć błędne wnioski odnośnie zawartości albumu, ponieważ ów „dom” to wcale nie „dom zabawy” czy też „dom zabaw”, owo „fun” jest skrótem od „funeral” – czyli od domu pogrzebowego. Skojarzenia jakie mogą się nasuwać po rozszyfrowaniu tytułu – np. Tim Burton – są jak najbardziej błędne. Niewiele, jeśli nie wcale, w tej książce humoru i żartu. Jest ironia, ale ona ma raczej cierpki smak.
„Fun home” to ponura, autobiograficzna powieść graficzna, w której Alison Bechdel (autorka & narratorka & bohaterka) przedstawia swoje dzieciństwo, dorastanie, młodość i wchodzenie w dorosłość. Autorka stosuje typowo literackie środki stylistyczne, jak retrospekcje czy retardacje. Powroty do zdarzeń już wcześniej opisywanych, bez płynnego przechodzenia od-do. Narracja prowadzona jest nielinearnie. Dzięki tym zabiegom, już po lekturze pierwszego rozdziału, wiemy jakie będzie zakończenie. Nie chodzi o sukcesywne przedstawianie kolejnych faktów z życia Alison, nie ma prostego wynikania między owymi faktami. A nawet dochodzi do sytuacji kwestionowania zdarzeń, które miały miejsce. Główna bohaterka pisze dziennik, opisuje minione dni, enumeracyjnie wymienia byłe zdarzenia. Po jakimś czasie wstawia przed opisywanymi zdarzeniami słowo „chyba”, następnie zastępuje to słowo kwantyfikatorem mającym oznaczać „prawdopodobieństwo”, by w końcu całość wpisów zastępować znakiem mającym oznaczać wątpliwość.
Życie spędzone w tytułowym domu pogrzebowym, który od lat prowadzony jest przez jej rodzinę, nie jest ani sielankowe, ani zabawne. Szczególnie skomplikowana relacja emocjonalna łączy bohaterkę z jej ojcem. Zresztą ojcu, a nie matce, poświęca się w tej książce bardzo dużo uwagi (...)
Książki, powieści, wiersze, leksykony językowe, czytanie, autorzy, bohaterzy powieściowi, definicje słownikowe są ważnym elementem składowym konstruowania narracji. Poprzez lektury, ich czytanie oraz interpretację Alison Bechdel opowiada o sobie. Ta wysublimowana intertekstualna gra chwilami mi ciążyła, ponieważ nie wszystkie odwołania i przywołania, mimo odautorskich komentarzy, bibliografii, wstępu Izabeli Filipiak oraz ciekawego posłowia „Od tłumaczy”, byłem w stanie złapać, zrozumieć. Miejscami czułem się jak na genderowym wykładzie z historii literatury. Nie jest to żaden zarzut w stosunku do Alison Bechdel, raczej przyznanie się do własnych niedostatków wiedzy i erudycji...
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
http://dybuk.wordpress.com/2011/08/16/fun-home-tragikomiks-rodzinny/
(...) Na podstawie tytułu można wysnuć błędne wnioski odnośnie zawartości albumu, ponieważ ów „dom” to wcale nie „dom zabawy” czy też „dom zabaw”, owo „fun” jest skrótem od „funeral” – czyli od domu pogrzebowego. Skojarzenia jakie mogą się nasuwać po rozszyfrowaniu tytułu – np. Tim Burton – są jak najbardziej błędne. Niewiele, jeśli nie wcale, w tej książce humoru i żartu....
więcej Pokaż mimo to