Matki

Okładka książki Matki Teodora Dimowa
Okładka książki Matki
Teodora Dimowa Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Babel literatura piękna
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Babel
Tytuł oryginału:
Majkite
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306031287
Tłumacz:
Hanna Karpińska
Tagi:
literatura bułgarska młodość uczucia rodzina
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3500
814

Na półkach: , , ,

Ból, szok i niedowierzanie towarzyszyły mi z każdym przeczytanym wersem tej niewielkiej objętościowo, ale wielkiej tematem mini powieści.

Matka, mama, mamusia kim dla nas jest, a kim się okazuje być? Potworem, wilkiem w owczej skórze, niewydolną społecznie ofiarą społecznej indolencji? Kochającą, wyrozumiałą, współczulną i mądrą przewodniczką po życiu?

Bycie matką to wyzwanie, ogromna odpowiedzialność, a jednocześnie duże wyróżnienie i cudowna przygoda, jeśli umie się nią być tak naprawdę.

Dzieci zawsze cierpią najbardziej i to na nich odbija się nasza nieudolność. Nikt nie jest idealny, każdy ma prawo do popełniania błędów za które powinien swoje dziecko umieć szczerze przeprosić. Nikt nie urodził się matką, macierzyństwa uczy życie i to maleństwo, które sprawia, że jesteś mamą.

Tragedia młodych ludzi, wypaczone rodziny, brak miłości i zrozumienia doprowadzają do tragedii.

Młody człowiek kocha na zabój i nienawidzi na zabój, i o tym warto pamiętać.

Nikt ani nic nie zastąpi matczynej miłości, bo więzy krwi są na tyle silne i niewykorzenialne, że nawet porzucone dzieci po latach jako dorośli poszukują swoich rodzicielek, chociażby tylko po to, aby zapytać dlaczego mamo mnie zostawiłaś?

Serdecznie polecam

Ból, szok i niedowierzanie towarzyszyły mi z każdym przeczytanym wersem tej niewielkiej objętościowo, ale wielkiej tematem mini powieści.

Matka, mama, mamusia kim dla nas jest, a kim się okazuje być? Potworem, wilkiem w owczej skórze, niewydolną społecznie ofiarą społecznej indolencji? Kochającą, wyrozumiałą, współczulną i mądrą przewodniczką po życiu?

Bycie matką to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
61

Na półkach:

Czyta się jednym tchem, tak jakby na jednym oddechu. Opisy przeplatają się z myślami głównych bohaterów. Ukazane są tu dramaty dzieci dorastających w dysfunkcyjnych rodzinach oraz ich rodziców, którzy nie potrafią sprostać tej roli. Barwne opisy wraz z psychologicznym rysem nadają autentyczność każdej z opisanych postaci. Polecam- choć nie jest to bajka z zawsze dobrym zakończeniem.

Czyta się jednym tchem, tak jakby na jednym oddechu. Opisy przeplatają się z myślami głównych bohaterów. Ukazane są tu dramaty dzieci dorastających w dysfunkcyjnych rodzinach oraz ich rodziców, którzy nie potrafią sprostać tej roli. Barwne opisy wraz z psychologicznym rysem nadają autentyczność każdej z opisanych postaci. Polecam- choć nie jest to bajka z zawsze dobrym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
32

Na półkach:

ciekawa opowieść o problemach społecznych i losach młodych ludzi z zaskakującym zakończeniem. rzeczywistość, proza życia przekładana fantazją sennymi marzeniami. Polecam.

ciekawa opowieść o problemach społecznych i losach młodych ludzi z zaskakującym zakończeniem. rzeczywistość, proza życia przekładana fantazją sennymi marzeniami. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
584
521

Na półkach: ,

Boleśnie piękna.
Emocjonalnie ogromnie trudna do czytania.
O dzieciństwie bez rodzinnego ciepła. Bez miłości matek i ojców. O tym, jak tragiczne mogą być następstwa braku rodzicielskiej miłości.
Kilkoro 14-letnich dzieci - osamotnionych, niekochanych. I ona jedna - Jawora. Nauczycielka. Jedyna osoba do której się garną. Która potrafi przytulić, pocieszyć, pomóc.
Książka cholernie smutna. Przepełniona niepokojem wyczuwalnym od pierwszych kartek.
Jedna z najbardziej poruszających.
Próbuję przełknąć… wracam myślami.
Tej książki nie da się zapomnieć.

Boleśnie piękna.
Emocjonalnie ogromnie trudna do czytania.
O dzieciństwie bez rodzinnego ciepła. Bez miłości matek i ojców. O tym, jak tragiczne mogą być następstwa braku rodzicielskiej miłości.
Kilkoro 14-letnich dzieci - osamotnionych, niekochanych. I ona jedna - Jawora. Nauczycielka. Jedyna osoba do której się garną. Która potrafi przytulić, pocieszyć, pomóc.
Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
487

Na półkach: , ,

Zaskoczenie, ogromne zaskoczenie.

Dwa razy podchodziłam do lektury "Matek". Polecono mi ją jako rzecz o relacjach matka-córka, a tu w pierwszym rozdziale opis jakiejś patologicznej rodziny bułgarskiej. Przecież to nie o mnie, bez sensu, odstawiłam na półkę. Po kilku latach wzięłam ją do rąk znowu i utonęłam w opisie wielu chorych rodzin. Czego tu nie mamy? Rodziny biedne i obrzydliwie bogate, rozczarowane nowymi czasami, rozdarte, zrozpaczone, wszystkie nieszczęśliwe. I matki też tu są jakieś niewydarzone, zaabsorbowane sobą, przepychankami z mężem, zafiksowane na pielęgnacji urody. Ojcowie nie lepsi. A w tym żyją i łakną miłości 14-letnie dzieci chodzące do jednej klasy. Dzieci, które spaja miłość do nauczycielki, które tylko tę miłość mają i trzymają się jej kurczowo.

Nie chcę wam psuć lektury, nie napiszę nic o fabule i zaklinam, nie czytajcie w Internecie wywiadów z autorką. Tak będzie lepiej.

Napiszę tylko, że dawno nie czytałam tak smutnej i tak dobrej jednocześnie powieści. Ostatnie 50 stron czytałam ze ściśniętym gardłem.

Zaskoczenie, ogromne zaskoczenie.

Dwa razy podchodziłam do lektury "Matek". Polecono mi ją jako rzecz o relacjach matka-córka, a tu w pierwszym rozdziale opis jakiejś patologicznej rodziny bułgarskiej. Przecież to nie o mnie, bez sensu, odstawiłam na półkę. Po kilku latach wzięłam ją do rąk znowu i utonęłam w opisie wielu chorych rodzin. Czego tu nie mamy? Rodziny biedne i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
231

Na półkach: ,

Świat w oczach dziecka. Uśmiecham się z wyższością dorosłego. Po chwili już się nie uśmiecham. Rośnie góra straconego dzieciństwa. Złego domu, krzywdy z genezą w bierności rodzica. A stracić dzieciństwo to tak, jakby całe życie zgubić przed startem.
I ten ktoś. Nauczycielka. Zbyt idealna jednak. Nauczycielka to bardziej ta, która krzyczy. Nawet jeśli nie krzyczy, to nie rozumie. A ona tak. Odbiera nasze, dziecięce, sygnały. Zadaje pytania. Prawdziwe. Dzieci to czują. A dzieci są szalone. I w cierpieniu, i w uwielbieniu. W tych pozbawionych krytycyzmu duszach granice są płynne. Kochają na śmierć.
Błyskotliwe spojrzenie na problem braku dzieciństwa i skrajnych reakcji najmłodszych. Portret szarej beznadziei, na którym jeden kwiat. Każdy chce zerwać pierwszy. To groźne.

Świat w oczach dziecka. Uśmiecham się z wyższością dorosłego. Po chwili już się nie uśmiecham. Rośnie góra straconego dzieciństwa. Złego domu, krzywdy z genezą w bierności rodzica. A stracić dzieciństwo to tak, jakby całe życie zgubić przed startem.
I ten ktoś. Nauczycielka. Zbyt idealna jednak. Nauczycielka to bardziej ta, która krzyczy. Nawet jeśli nie krzyczy, to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
3

Na półkach: ,

Dobra książka i była dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem. Spojrzenie na problem braku bliskości, dysfunkcji rodziny jako genezy chorej i zaborczej miłości, która ostatecznie prowadzi do nieszczęścia. Przejmująca i dobra literatura, która wymaga od czytelnika zaangażowania i wrażliwości. Polecam.

Dobra książka i była dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem. Spojrzenie na problem braku bliskości, dysfunkcji rodziny jako genezy chorej i zaborczej miłości, która ostatecznie prowadzi do nieszczęścia. Przejmująca i dobra literatura, która wymaga od czytelnika zaangażowania i wrażliwości. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1408
107

Na półkach: , ,

"Matki" to powieść o ludzkich nieszczęściach, ukazana oczyma dzieci - grupy czternastolatkow chodzących do jednej klasy.
Poznajemy kolejno historie każdego dziecka. Każde z nich ma problemy. Rozbite rodziny, brak pieniędzy, brak miłości i zrozumienia ze strony rodziców.
Powoli te pozornie niezależne od siebie cząstki zazębiają sie, a wszystkie historie spina postać nauczycielki, która pewnego dnia pojawia sie w szkole.
Od każdej opowieści nie sposób sie oderwać, hipnotyzuje, napełnia groza i dąży do nieuniknionego finału.
Warto siegnąć po te mało u nas znana, wybitna moim zdaniem, powieść bułgarskiej pisarki, bo to prawdziwa literacka uczta. A emocje towarzyszące czytaniu tej książki, pozostają jeszcze długo po zakończonej lekturze.

"Matki" to powieść o ludzkich nieszczęściach, ukazana oczyma dzieci - grupy czternastolatkow chodzących do jednej klasy.
Poznajemy kolejno historie każdego dziecka. Każde z nich ma problemy. Rozbite rodziny, brak pieniędzy, brak miłości i zrozumienia ze strony rodziców.
Powoli te pozornie niezależne od siebie cząstki zazębiają sie, a wszystkie historie spina postać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
108

Na półkach: ,

Teodora Dimova – "Matki"

mam 14 lat mam dom w snach nie mam ładnych ubrań bo nie wiem gdzie takie znaleźć Ona wie Ona mi nie powie gdzie są bluzki sukienki żakiety Ona mi je ofiaruje dzięki niej działam włączam się przed świtem staje przed światem trwam na pograniczu Ona znika a ja płynę; nieostrożnie bo po co nie musi mnie łapać ja ją dogonię dopadnę i sprawię że nie odejdzie

Książka kupiona w jednym ze składów Taniej Książki. ---Jej czas minął---. Jej czas najwyraźniej jeszcze nie minął. ---Teodora Dimova – bułgarska pisarka, nie... znów o przemianach ustrojowych i literatura zaangażowana; nudząca, niewciągająca, nie biorę.--- Tytuł „Matki” zachęcił do kupna, ale powieść musiała odczekać swoje na półce. Jak się okazało – moja strata. Od przeczytania „Wściekłości i wrzasku” Wiliama Faulknera system wartości uległ modyfikacjom. Coraz trudniej o dobrą lekturę dla mnie. Gdy po kilku stronach bułgarskiej narracji zauważyłam, że nie spotykam zbyt często przecinków ani kropek, zorientowałam się, że książka niesie mnie sama. ---Ja jej wyznaczyłam rytm: czytam czytam nie czytam płynę zdaniem ono się nie zatrzymuje wieloraka interpretacja inny kontekst jestem w środku!---
Dzięki środkom stylistycznym, które z kunsztem zostały użyte przez Dimovą, powieść czyta się z satysfakcją; nie marnuje się czasu na słabą pozycję. Kiedy zadaję sobie pytanie o to, czym jest realizm, dochodzę do wniosku, ---że świat realistyczny w powieści – oksymoron; coś takiego nie istnieje, wszystko – nawet prawdziwe – jest inne, wykreowane, stworzone, opisane, a nie istniejące.--- Tak.
Ale ten konstrukt daje obraz, który staje się lustrem. To, co w lustrze – nie istnieje, ale istnieje to, co przed nim się jawi. Takiego zabiegu dokonuje autorka „Matek”; wchodzi w środek wycinka bułgarskiej rzeczywistości i staje się zwierciadlaną bryłą. Naraz odbija kilka światów, kilkoro dzieci z jednej klasy, kilka rodzin i tylko jedną nauczycielkę.
Odbicie pozostawiające nas ze znakiem zapytania.

Teodora Dimova – "Matki"

mam 14 lat mam dom w snach nie mam ładnych ubrań bo nie wiem gdzie takie znaleźć Ona wie Ona mi nie powie gdzie są bluzki sukienki żakiety Ona mi je ofiaruje dzięki niej działam włączam się przed świtem staje przed światem trwam na pograniczu Ona znika a ja płynę; nieostrożnie bo po co nie musi mnie łapać ja ją dogonię dopadnę i sprawię że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
740
115

Na półkach: ,

Książka ukazuje bolesną prawdę naszych czasów ... rzecz dotyczy nastolatków w różnych środowiskach kilka krótkich opowiadań połączonych wspólna postacią nauczycielki . Mroczna historia , która wydarzyła się naprawdę w Bułgarii posłużyła autorce jako pomysł .... bardzo mroczny , czasem mistyczny klimat ... Serdecznie POLECAM warto

Książka ukazuje bolesną prawdę naszych czasów ... rzecz dotyczy nastolatków w różnych środowiskach kilka krótkich opowiadań połączonych wspólna postacią nauczycielki . Mroczna historia , która wydarzyła się naprawdę w Bułgarii posłużyła autorce jako pomysł .... bardzo mroczny , czasem mistyczny klimat ... Serdecznie POLECAM warto

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    143
  • Przeczytane
    98
  • Posiadam
    33
  • Literatura bułgarska
    4
  • Ulubione
    3
  • Poszukuję
    2
  • Bałkańskie
    2
  • Beletrystyka
    2
  • Lit. rumuńska/ bułgarska
    1
  • 2010-2019
    1

Cytaty

Więcej
Teodora Dimowa Matki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także