Jeśli ktoś lubi romanse, podejrzewam, że ta książka go zainteresuje. Natomiast ci, których w opisie przykuła "zbrodnia sprzed lat" - rozczarują się. Owej zbrodni dotyczy może jedna trzecia treści. Lwia część książki to uczuciowe zawirowania bohaterów, których charakterystyki nie są zbyt głębokie. Śmiało można powiedzieć, że to klasyczny romans, oparty na schemacie kopciuszka. Ona pochodzi z patologicznej rodziny, nie do końca jest akceptowana przez społeczność małego miasteczka ze względu na swoje pochodzenie, niecodzienne zdolności oraz powiązanie z zabójstwem sprzed lat. On - przystojny, bogaty plantator, zafascynowany nią do granic możliwości; słowem: mężczyzna, którego w realnym świecie napotkać się nie da. Oczywiście cała historia po wielu perypetiach kończy się happy endem.
Przyznam, że pod koniec już trochę tą książkę "męczyłam", doczytałam tylko dzięki obietnicy "zaskakującego zakończenia". Podsumowując: jeśli ktoś nie lubi romansów - nie polecam.

Jeśli ktoś lubi romanse, podejrzewam, że ta książka go zainteresuje. Natomiast ci, których w opisie przykuła "zbrodnia sprzed lat" - rozczarują się. Owej zbrodni dotyczy może jedna trzecia treści. Lwia część książki to uczuciowe zawirowania bohaterów, których charakterystyki nie są zbyt głębokie. Śmiało można powiedzieć, że to klasyczny romans, oparty na schemacie...