Mistrz kaligrafii

Okładka książki Mistrz kaligrafii Edward Docx
Okładka książki Mistrz kaligrafii
Edward Docx Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra literatura piękna
412 str. 6 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Salamandra
Tytuł oryginału:
The calligrapher
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
412
Czas czytania
6 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
8373015159
Tłumacz:
Jerzy Kozłowski
Tagi:
powieśc angielska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1129
671

Na półkach:

Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Choć biorąc ją do ręki, miałem nadzieję na coś więcej niż okazało się w czytaniu. Nie uważam jednak tego czasu za stracony. Historia chronicznego kobieciarza, który jednocześnie jest mistrzem kaligrafii pracującym nad manuskryptowymi kopiami wierszy Johna Donne'a jest opowiedziana w sposób zajmujący uwagę. Z jednej strony widzimy Jaspera uzależnionego od seksu nie tracącego żadnej okazji na przelotny romans, z drugiej bohater i narrator przebywa w świecie wysublimowanej poezji i artystycznej pracy nad tekstem. Przychodzi jednak moment kiedy i temu łamaczowi serc powinie się noga i sam wpadnie w sidła zakochania w kobiecie, wydawałoby się idealnej. W sumie zatem nic nowego, odurzony prawdziwą miłością uwodziciel, który sam staje się ofiarą uwiedzenia. Powieść jako żywo nadaje się na scenariusz date movie i poza te ramy właściwie nie wykraczająca. Można by jeszcze dodać refleksję nad odwiecznym kodem miłości odmiennym dla kobiet i mężczyzn, nad różnicami między jednymi i drugimi w przeżywaniu wierności i zdrady, a wszystko niejako komentowane miłosnymi wierszami Donne'a. No i nie mogę zapomnieć o zakończeniu – jest ono dobrze wymyślone i zaskakujące.

Podsumowując, jest to taka sobie komedia romantyczna, jako lekkie czytadło zjadliwe, ale w wersji filmowej nie bardzo bym to strawił. Jedną gwiazdkę dodatkowo przyznaję za wątek kaligraficzno-poetycki, to w sumie jest tu najciekawsze. Jakby nie spojrzeć, facet ma zawód ciekawszy niż osobowość. krótko: lekturka nawet fajna, ale nie rewelacyjna.

Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Choć biorąc ją do ręki, miałem nadzieję na coś więcej niż okazało się w czytaniu. Nie uważam jednak tego czasu za stracony. Historia chronicznego kobieciarza, który jednocześnie jest mistrzem kaligrafii pracującym nad manuskryptowymi kopiami wierszy Johna Donne'a jest opowiedziana w sposób zajmujący uwagę. Z jednej strony widzimy Jaspera...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2554
1982

Na półkach:

Nie jest to arcydzieło,ale przyznaję,czytało mi się tę książkę bardzo miło.
Mistrz Kaligrafii to książka o poszukiwaniu miłości i moralności. Napisana z pewnym humorem, ale i nie bez głębszych przemyśleń.
Niebanalne zakończenie jest warte wszystkich przeczytanych kart.

Nie jest to arcydzieło,ale przyznaję,czytało mi się tę książkę bardzo miło.
Mistrz Kaligrafii to książka o poszukiwaniu miłości i moralności. Napisana z pewnym humorem, ale i nie bez głębszych przemyśleń.
Niebanalne zakończenie jest warte wszystkich przeczytanych kart.

Pokaż mimo to

avatar
775
97

Na półkach: ,

Całkiem sympatyczny romans, dość przewrotny choć jednak przewidywalny. Interesujący wątek "kaligraficzny", Londyn dla koneserów. Na wakacyjne popołudnie.

Całkiem sympatyczny romans, dość przewrotny choć jednak przewidywalny. Interesujący wątek "kaligraficzny", Londyn dla koneserów. Na wakacyjne popołudnie.

Pokaż mimo to

avatar
408
331

Na półkach:

Poddałam się - dla mnie nie do przeczytania

Poddałam się - dla mnie nie do przeczytania

Pokaż mimo to

avatar
1328
129

Na półkach:

Interesująca i zaskakująca, ale tyłka mi nie urwała ;p Doceniam nietuzinkowość bohaterów i niespodziewany bieg zdarzeń. Jednak drażniło mnie to, że momentami jest mocno przestylizowana językowo i niespójna. Możliwe, że w zamiarze było pokazanie jak bardzo kontrastują ze sobą zawód kaligrafa i współczesność. Ale to już za duże kombinacje na taką powiastkę.

Interesująca i zaskakująca, ale tyłka mi nie urwała ;p Doceniam nietuzinkowość bohaterów i niespodziewany bieg zdarzeń. Jednak drażniło mnie to, że momentami jest mocno przestylizowana językowo i niespójna. Możliwe, że w zamiarze było pokazanie jak bardzo kontrastują ze sobą zawód kaligrafa i współczesność. Ale to już za duże kombinacje na taką powiastkę.

Pokaż mimo to

avatar
493
323

Na półkach:

„Umiera tylko to, co źle zmieszane;
Jeśli dwie równe miłości są zlane
Bez reszty w jedną — umrzeć nie będzie nam dane”.
John Donne (przełożył Stanisław Barańczak)

Główny bohater, nasz tytułowy mistrz kaligrafii, to Jasper – 29-letni mężczyzna, który już na początku książki pozwala się poznać przede wszystkim ze złej strony. Jak na człowieka, który większość swojego czasu spędza z literaturą piękną wykazał się bardzo małą wrażliwością zdradzając swoją dziewczynę. Niestety pech chciał, że Lucy weszła do jego mieszkania wtedy, kiedy jeszcze czuć było w powietrzu romans, a wokół wszystko wskazywało na niedawną obecność kobiety. Nietrudno się domyślić, że główny bohater został w tym momencie singlem (w dodatku nękanym telefonicznie przez swoją byłą dziewczynę).

Jasper nie przejmuje się jednak stratą ukochanej – jest mu przykro, że ją skrzywdził, ale przecież otacza go tak wiele pięknych kobiet, że nie ma się czym martwić! Nagle jednak ten nieczuły mężczyzna się zakochuje! Od pierwszego wejrzenia w dziewczynie, która opala się tuż pod jego oknem… Wygląda jak Wenus z Milo – idealne proporcje ciała, delikatna twarz i nieziemski uśmiech. Jasper postanawia porzucić wszystkie kochanki i rozkochać w sobie tę jedną, jedyną kobietę spod okna. Musi się jednak o niej więcej dowiedzieć, poznać jej zwyczaje, adres i przede wszystkim imię! Od tego momentu książka zaczyna być ciekawa. Nie jest tu jednak najważniejszy romans, tylko drugie dno powieści i intryga, o której czytelnik nie ma pojęcia…

Sięgając po „Mistrza kaligrafii” spodziewałam się lekkiego i przyjemnego romansu i szczerze mówiąc nie wiązałam z tą książką większych nadziei. Muszę jednak przyznać, że zostałam mile zaskoczona nie tylko samym obrotem wydarzeń, ale przede wszystkim wrażliwością autora.

Przede wszystkim wplecenie wierszy Johna Donna jest moim zdaniem genialnym pomysłem i nadaje książce niepowtarzalny charakter. Wiersze są dobrane niemalże idealnie do przeżyć narratora (oczywiście Jaspera) i (przynajmniej niektóre) poruszają w czytelniku najczulsze struny. Z każdym rozdziałem poznajemy następne utwory starannie i mozolnie kaligrafowane przez głównego bohatera. Przy okazji mamy okazję zinterpretować je na swój własny sposób, a później wysłuchać tego, co ma do powiedzenia sam Jasper i jak on je odbiera.

Dodatkowo Edward Docx (chociaż urodził się w Cheshire) pokazał mi Londyn, którego nie znałam! Oprowadził mnie po muzeach i kanałach przekazując mnóstwo wiedzy i ciekawych informacji.
Cieszę się, że sięgnęłam po „Mistrza Kaligrafii”, ponieważ czytałam go z uśmiechem na ustach, poznałam wiele pięknych wierszy i zobaczyłam Londyn z zupełnie innej perspektywy niż dotychczasowa.

Poza tym spojrzałam na świat z perspektywy mężczyzny, co w niektórych momentach było wysoce strofujące, ale również zabawne.

Polecam tę książkę każdemu, kto lubi poezję, chce zgłębić swoją wiedzę na temat kaligrafii i poezji i poznać świat z męskiej perspektywy. Książka jest nie tylko ciekawa i zabawna, ale również ma zaskakujące zakończenie, które trudno jest przewidzieć.

„Umiera tylko to, co źle zmieszane;
Jeśli dwie równe miłości są zlane
Bez reszty w jedną — umrzeć nie będzie nam dane”.
John Donne (przełożył Stanisław Barańczak)

Główny bohater, nasz tytułowy mistrz kaligrafii, to Jasper – 29-letni mężczyzna, który już na początku książki pozwala się poznać przede wszystkim ze złej strony. Jak na człowieka, który większość swojego czasu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
12

Na półkach: ,

Przeczytalam 2 razy. Ksiazka swietnie napisana, bardzo lekka i przyjemna. Akcja rozgrywa sie wspolczesnie i ciezko przewidziec co sie wydarzy dalszej czesci, co jest dla mnie bardzo wazne. Przeczytaly ja kolezanki, koledzy jak rozwniez tesciowa. Wszystkim sie baaaardzo podobala :) Polecam.

Przeczytalam 2 razy. Ksiazka swietnie napisana, bardzo lekka i przyjemna. Akcja rozgrywa sie wspolczesnie i ciezko przewidziec co sie wydarzy dalszej czesci, co jest dla mnie bardzo wazne. Przeczytaly ja kolezanki, koledzy jak rozwniez tesciowa. Wszystkim sie baaaardzo podobala :) Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
306
70

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka.
Studium życia człowieka, jego problemów, moralności w miłości.
"Mistrz kaligrafii" ma wszystko, czego szukam w książkach: ciekawych postaci (a zwłaszcza głównego bohatera),dobrą narrację, humor, współczucie, zakończenie ciężkie do przewidzenia.
Świetne.

Bardzo ciekawa książka.
Studium życia człowieka, jego problemów, moralności w miłości.
"Mistrz kaligrafii" ma wszystko, czego szukam w książkach: ciekawych postaci (a zwłaszcza głównego bohatera),dobrą narrację, humor, współczucie, zakończenie ciężkie do przewidzenia.
Świetne.

Pokaż mimo to

avatar
389
218

Na półkach: ,

Czytałam więcej niż raz. Ogromnie wciągająca auto-wiwisekcja "uroczego" Jaspera i jego relacji z kobietami. Poza tym też wariacja na temat tego jak karzące i raniące może być przyjęcie przez innych postępowania, jakie wcześniej sami im fundowaliśmy...
Trzeba przyznać, że jest to inteligentnie i zabawnie napisana rzecz, nic to, że czuje się przez kartki pretensjonalność samego autora.

Czytałam więcej niż raz. Ogromnie wciągająca auto-wiwisekcja "uroczego" Jaspera i jego relacji z kobietami. Poza tym też wariacja na temat tego jak karzące i raniące może być przyjęcie przez innych postępowania, jakie wcześniej sami im fundowaliśmy...
Trzeba przyznać, że jest to inteligentnie i zabawnie napisana rzecz, nic to, że czuje się przez kartki pretensjonalność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1028
4

Na półkach: ,

nie do czytania!

nie do czytania!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    170
  • Chcę przeczytać
    68
  • Posiadam
    35
  • Ulubione
    10
  • 2011
    3
  • E-book
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura angielska
    2
  • Literatura brytyjska
    2
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mistrz kaligrafii


Podobne książki

Przeczytaj także