rozwińzwiń

Pokój krwi

Okładka książki Pokój krwi Sylwia Błach
Okładka książki Pokój krwi
Sylwia Błach Wydawnictwo: Dlaczemu kryminał, sensacja, thriller
244 str. 4 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Dlaczemu
Data wydania:
2024-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-01
Liczba stron:
244
Czas czytania
4 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367852319
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kosa Dagmara Adwentowska, Sylwia Błach, Anna Musiałowicz, Magdalena Sobota, Paulina Stępień, Klaudia Zacharska
Ocena 8,0
Kosa Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubianowski, Tomasz Duszyński, Norbert Góra, Maciej Klimek, Marcin Kowalczyk, Marta Kucharska, Wojciech Kulawski, Graham Masterton, Tomek Miłowicki, Karolina Mogielska, Jarosław Adam Pankowski, Rafał Grzegorz Sawicki, Łukasz Śmigiel, Hubert Smolarek, Nadia Szagdaj, Honza Vojtisek, Paweł Widomski, Flora Woźnica, Olek Zielonka
Ocena 8,4
Nocne mary. Op... Sylwia Błach, Rafał...
Okładka książki Scary100challenge2 Dagmara Adwentowska, Radosław Marcin Bartz, Aleksandra Bednarska, Sylwia Błach, Patryk Bogusz, Tomasz Czarny, Maks Dieter, Alicja Gajda, Artur Grzelak, Paweł Jakubowski, Dawid Kądziela, Maciej Klimek, Jarosław Klonowski, Aleksandra Knap, Emilia Kolosa, Alicja M. Kubiak, Agnieszka Kwiatkowska, Kazimierz Kyrcz jr, Małgorzata Lewandowska, Jakub Luberda, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Dominika Maniecka, Paweł Mateja, Wiktor Matyszkiewicz, Anna Musiałowicz, Jacek Pelczar, Rafał Pietrzyk, Joanna Pypłacz, Adam Raglan, D.A. Recki, Magdalena Anna Sakowska, Małgorzata Sanchez, Krzysztof Szabla, Maciej Szymczak, Dominika Vicente, Mariusz Wojteczek, Flora Woźnica, Klaudia Zacharska
Ocena 8,3
Scary100challe... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Nie ma nudy! 3. Charytatywny e-book aktywnościowy dla dzieci Sylwia Błach, Dorota Frątczak, Izabela Michta, Beata Małgorzata Moniuszko
Ocena 10,0
Nie ma nudy! 3... Sylwia Błach, Dorot...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
460
351

Na półkach:

Nieokreślona przyszłość. Świat stawia czoła kolejnej globalnej pandemia. Jej jednak udało się wyjechać z kraju. Teraz taksówka wiezie ją do miejsca, które stanie się jej domem na przepisowe dziesięć dni kwarantanny. Ekscytację z przebywania w nowym miejscu brutalnie burzy początek okresu. Czerwona fala zalewa ją z nieznaną dotąd intensywnością zostawiając plamy na białych lnianych spodniach i siedzeniu taksówki. Miejsce izolacji nieco rekompensuje ból w podbrzuszu. Obszerny apartament z klimatyzacją, balkonem i wygodnym łóżkiem. Mogłaby poczuć się tutaj jak na wakacjach, gdyby nie świadomość czekającej ją rozmowy z klientem i głowa. Jej własna głową, która postanawia zbombardować ją falą najgorszych wspomnień. We śnie wracają trupy rodziców, robaki wijące się na ich zastygłych twarzach, szpital psychiatryczny u krew skapująca poranionych więzami nadgarstków. Wraca jej własny krzyk, ból wywołany narkotykowym głodem i nienawiść. Tymczasem poza hotelem świat zmierza ku końcowi. Krwawa epidemia zbiera potworne żniwo, a ludzie zaczynają dziać wbrew swym wrodzonym instynktom. Gotowi są na wszystko by tylko przeżyć.
"Pokój krwi" to nie jest lektura dla osób wrażliwych. Niesie tak olbrzymi negatywny ładunek emocjonalny, że może przytłoczyć. Ta historia działa mocno na wyobraźnię. Wbija się tak mocno w mózg, że niektóre obrazy ciężko usunąć sprzed oczu. "Pokój krwi" przynajmniej u mnie wywołał mieszane uczucia. Czytałam z niemal chorą fascynacją i równocześnie odczuwałam obrzydzenie. Autorce nie można jednak odmówić pięknego języka jakim napisała tą historię. A wiadomo brzydkie rzeczy opisane w piękny sposób na zasadzie kontrastu oddziałują jeszcze mocniej i jeszcze mocniej wchodzą do głowy.
To książka zdecydowanie godna polecenia. Poterepie Wami z równą mocą co wsadzenie palca do kontaktu, zabawi się z Waszymi uczuciami i rorszaprie duszę na strzępy.

Nieokreślona przyszłość. Świat stawia czoła kolejnej globalnej pandemia. Jej jednak udało się wyjechać z kraju. Teraz taksówka wiezie ją do miejsca, które stanie się jej domem na przepisowe dziesięć dni kwarantanny. Ekscytację z przebywania w nowym miejscu brutalnie burzy początek okresu. Czerwona fala zalewa ją z nieznaną dotąd intensywnością zostawiając plamy na białych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
767
329

Na półkach: ,

Pokręcona, momentami chora fabuła, która wciąga, bo chcesz wiedzieć więcej i poznać koniec tej mrocznej, klaustrofobicznej historii.
"Pokój krwi" to specyficzny thriller o menstruującej kobiecie zamkniętej w czasach krwawej pandemii w pokoju hotelowym na bliskim wschodzie podczas wyjazdu służbowego. Bohaterka odkrywa drzwi łączące jej pokój z innym. I wtedy zaczyna się ostra jazda bez trzymanki.
Mi się podobało, ale z pewnością nie jest to książka, która przypadnie do gustu większości, bo jest naturalistyczna, brutalna, zawiera trigerujący wątek dziecięcy.

Można odczytać tą książkę dosłownie a można też wziąć pod uwagę podejście do roli kobiety w społeczeństwie, zmiany dotyczące relacji międzyludzkich, psychiki człowieka, uzależnień zwłaszcza w dobie internetu oraz izolacji podczas pandemii.

Pokręcona, momentami chora fabuła, która wciąga, bo chcesz wiedzieć więcej i poznać koniec tej mrocznej, klaustrofobicznej historii.
"Pokój krwi" to specyficzny thriller o menstruującej kobiecie zamkniętej w czasach krwawej pandemii w pokoju hotelowym na bliskim wschodzie podczas wyjazdu służbowego. Bohaterka odkrywa drzwi łączące jej pokój z innym. I wtedy zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
90

Na półkach:

📚Pokój Krwi
✒ Sylwia Błach
📓 Wydawnictwo Dlaczemu
Współpraca patronacka barterowa

"Potrafimy wysłać w kosmos metalowe kapsuły i sprawić, że sieć dotrze do najodleglejszych zakątków globu, a nie radzimy sobie z uzależnieniami."
*****

Jak zacząć...kiedy jedyne co chcę powiedzieć to to, że jeśli kiedykolwiek przeczytacie mocniejszą książkę, zwrócę Wam pieniądze za koszt nabycia tej.
Autorka wycisnęła ze mnie każdą kroplę krwi, która utrzymuje mnie przy życiu. Sprawiła, że nie przespałam nocy po przeczytaniu połowy....
🩸 Kobieta, która dostaje miesiączkę w kraju bliskiego wschodu, by za chwilę zostać uwięzioną w hotelowym pokoju... trwa pandemia. Człowiek dla człowieka staje się zagrożeniem... osamotniona, gdzie jej jedynym towarzyszem jest chlupocząca krew...
🩸Akcja prowadzi nas poprzez kolejne etapy i kolory menstruacji, od wściekłości, bólu poprzez szaleńcze pożądanie. Mimo opisów, które powinny budzić we mnie kontrowersję, odkryłam w sobie kobiecą nić porozumienia z bohaterką... wraz z nią kroczyłam dumnie ścieżką, jaką utkała dla nas kobiecość.
🩸 Rozmyślania na temat wiary, dzieciństwa, narkotycznych wizji, walki o normalność, by zrozumieć, że normalność nie istnieje....
🩸Krew to życie, krew to śmierć... wypływa i wpływa..krąży i zmienia się... krew to pożądanie i mrok...
🩸 W pokoju hotelowym nastąpi walka emocji, walka o siebie i akceptacja. Czy w tym wszystkim bohaterka będzie umiała utrzymać swój związek pełen nieporozumień?
🩸Praca kobiety owiana tajemnicą, buduje w nas ciekawość i choć autorka rzuca nam cień rozwiązania, odwracamy wzrok...bo przecież tak nie można...bo przecież to nie może być prawdą...
🩸Tabletki zaspokajają narkotyczne wspomnienia. Nie kochana przez rodziców, a zaszła tak daleko...
🩸Ogromna niechęć do dzieci zaśmieje się w twarz , gdy ich śmiech zapuka do drzwi... Czy można oszukać naturę?
🩸To książka dla odważnych. Tu spotkasz życie. Odwrócisz wzrok od opisów, które zniesmaczają jednocześnie grzebiąc w naszych głowach... Nie pójdziesz spać bez myślenia o tym... obiecuję Ci to.
I żadną siłą nie wyrzucisz z siebie tego, co przeczytałaś/ przeczytałeś.
🩸Sylwia Błach to mistrz. Rozrywa grzeczność i opanowanie na strzępy. Otwiera oczy.....zmienia....
A Wy drodzy moi czekajcie cierpliwie...bedzie rozdanie , jakiego nie zapomnicie !!!!

A tu opis wydawcy :
Feministyczny thriller o kobiecej menstruacji.

W świecie pozbawionym hamulców, w którym rządzą jednostki najsilniejsze, a kontakt międzyludzki niesie więcej zagrożeń niż zysków, krwawa pandemia dziesiątkująca ludzkość jest najmniejszym z problemów.
Czy to przyszłość, do której zmierzamy?

„Pokój krwi” zaprasza czytelnika do spojrzenia przez dziurkę od klucza na samotną kobietę, ukrytą przed krwawą pandemią w hotelowym pokoju na bliskim wschodzie. Powieść obnaża naturę feminizmu i rolę kobiet w społeczeństwie. To dyskusja o sile internetu, który mając nas zbliżyć, oddalił od siebie. O znaczeniu siostrzeństwa i świecie wykreowanym przez „płatki śniegu”.

Kobieca menstruacja nadaje rytm opowieści, zmuszając bohaterkę do kolejnych działań i sprowadzając na nią niebezpieczeństwo… Czy ludzkość zna jeszcze słowo „empatia”?

Czytelnik, który polubi główną postać i odkryje jej mroczne strony, będzie musiał się zastanowić, jak wiele jest w stanie wybaczyć, gdy pobudki prowadzące do złych czynów są dobrze uzasadnione… A może zło to tylko przebrzmiały koncept, który nie ma żadnego znaczenia w świecie przyszłości

📚Pokój Krwi
✒ Sylwia Błach
📓 Wydawnictwo Dlaczemu
Współpraca patronacka barterowa

"Potrafimy wysłać w kosmos metalowe kapsuły i sprawić, że sieć dotrze do najodleglejszych zakątków globu, a nie radzimy sobie z uzależnieniami."
*****

Jak zacząć...kiedy jedyne co chcę powiedzieć to to, że jeśli kiedykolwiek przeczytacie mocniejszą książkę, zwrócę Wam pieniądze za koszt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Świetna historia! Jako mól książkowy zdecydowanie polecam.

Świetna historia! Jako mól książkowy zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
585
151

Na półkach:

Wciągający kryminał, który bardzo dobrze buduje tajemnicę, a gdy zostaje ona ujawniona, człowiekowi robi się niekomfortowo i musi zmierzyć się z różnymi nieprzewidzianymi emocjami.

Bardzo fajnie zostało też nakreślone tło społeczne, przez co jest okazja, by zastanowić się nad różnymi kwestiami, związanymi z relacjami międzyludzkimi, tym jak wpłynął na nie internet oraz pandemia. Zresztą Pokój krwi można odczytywać na wiele różnych sposobów, co zawsze jest dużą zaletą.

Czyta się szybko, bo całość jest dobrze napisana i skonstruowana, jest też zabawa i żonglowanie różnymi gatunkami. Innymi słowy - świetna pozycja na wieczór.

Wciągający kryminał, który bardzo dobrze buduje tajemnicę, a gdy zostaje ona ujawniona, człowiekowi robi się niekomfortowo i musi zmierzyć się z różnymi nieprzewidzianymi emocjami.

Bardzo fajnie zostało też nakreślone tło społeczne, przez co jest okazja, by zastanowić się nad różnymi kwestiami, związanymi z relacjami międzyludzkimi, tym jak wpłynął na nie internet oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Witajcie dziś przychodzę do Was z recenzja mojego Patronatu ✨nietuzinkowy, zaskakujący i szokujący. Autorka @sylwia.blach.vamppiv stworzyła coś odmiennego o kobiecym wnętrzu o jej przemianie i mocy jaka w niej tkwi. Dziękuję moja droga za zaufanie a Was zapraszam w niecodzienna podróż jaka od będziemy z główna bohaterka.

Pokój krwi

Młoda kobieta po wielu przejściach która obecnie cieszy sie nowym normalnym życiem.. Jej praca jest tajemnicza a dopiero na samym końcu dowiadujemy sie kim naprawdę jest i to jest naprawdę szokujące.
Wyjazd służbowy z kolejna misją.. Niby nic specjalnego a jednak z dnia na dzień zostajemy wciągnięci w sieć intryg i wewnetrznych demonów które wracaja jak bumerang. Kobieta pełna pasji i energii zaczyna przygasac i trafia w odmety swojej świadomości. Świat ledwo podniósł sie po jednej pandemii by w niewyjaśnionych okolicznościach zostać dobitym przez drugą fale bólu, krzyku i bezsilności.
Tajemnicza choroba zbiera zwoje żniwo, zdarzają sie jednak wyjątki odporności.
Jak w nowym obliczu zagrożenia poradzi sobie mloda kobieta która posiada to co jest w obecnej pandemii najcenniejsze.. Krew jako pełnia władzy, pełnia wolności, wyższości i mocy. Dwie zbieżności ukryte w jednym, jej krew jest jej mocą i jej zgubą zwłaszcza że małe demony czajace sie w ciemnościach jej pragną...
Więcej Wam nie zdradzę resztę tajemnic musicie odkryć sami.
Książka porusza ogrom kwestii społecznych, kwestii kobiet, jak sa postrzegane i jakie tragedie, emocje wspomnienia nimi targają.
Piękna słaba płeć? Nie tym razem.. To bedzie walka dla siebie dla innych dla świata..
Jeśli jeszcze nie czytaliście to zdecydowanie Wam polecam 🙌

Witajcie dziś przychodzę do Was z recenzja mojego Patronatu ✨nietuzinkowy, zaskakujący i szokujący. Autorka @sylwia.blach.vamppiv stworzyła coś odmiennego o kobiecym wnętrzu o jej przemianie i mocy jaka w niej tkwi. Dziękuję moja droga za zaufanie a Was zapraszam w niecodzienna podróż jaka od będziemy z główna bohaterka.

Pokój krwi

Młoda kobieta po wielu przejściach która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,


avatar
984
432

Na półkach: , , ,

"Tonę. Tonę w czarnych myślach, tonę w marazmie, widze czarne macki, które mnie oplatają. Są wszędzie: cienie opadają znienacka, drżące płomienie świec zapachowych przywodzą na myśl krematorium i palenie zwłok".

"Tyle, że wokół mnie nie pływały roznegliżowane urlopowiczki, lecz płody w różnych stadiach rozwoju. Widziałam niewielkie rączki, zniekształcone nóżki, a nawet bezzębne uśmiechy. Wydawały się szczęśliwe, taplały się we krwi jak maciora w błocie, a ja dryfowałam między nimi."

"Widziałam, jak stopniowo spływa ze mnie skóra, odsłania splątane warstwy nerwów, by w końcu mięśnie - skwierczące cicho niczym kurczak na patelni - skurczyły się i odpadły, by odsłonić blade kości.".

Pomimo mojej całej miłości do literatury grozy uwielbiam obserwować, gdy ulubione osoby związane z środowiskiem rozwijają się w innych gatunkach niż dotychczas. Nie mam wątpliwości, że Sylwia Błach od samego początku stawiała na wielogatunkowość w swojej twórczości, jednak mimo wszystko nie spodziewałem się, że jej najnowsza powieść pt. "Pokój krwi", skręci w stronę feministycznego thrillera z nutką grozy.

Prezentowany dziś "Pokój krwi" to kolejna książka autorstwa Sylwii i jednocześnie najnowsza publikacja fantastycznej "odnogi" wydawnictwa Dlaczemu. Autorka, która już od jakiegoś czasu przyzwyczaiła nas do krótkiej formy, powraca do nas z powieścią i przedstawia niezwykły thriller w odcieniach szkarłatu.

"Pokój krwi" to przedziwne połączenie pandemicznej rzeczywistości ostatnich lat, obaw wywołanych niepewnością co do przyszłości oraz nutki niepokoju towarzyszącej nam w trakcie czytania większości publikacji autorki. Sylwia odwołując się do spustoszenia jakie wywołały w nas te niepewne czasy, kreśli przed nami wizję przyszłości, w której tajemnicza zaraza po raz kolejny zbiera swoje krwawe żniwo, przy okazji potęgując temat wyobcowania jednostki.

Oczywiście błędem będzie uważanie, że tak jak w "Syndromie Riddocha" wirus zmutował. To, co jest piękne w powieści, to ograniczenie miejsca akcji do pokoju hotelowego gdzieś na Bliskim Wschodzie, oraz opakowanie swoich demonów do kilkudziesięciu metrów kwadratowych. Zabieg takiej alienacji i ograniczenia przestrzeni zachwyca mnie od momentu zapoznania sie z całkiem udaną adaptacją filmową opowiadania Stephena Kinga pt. "1408", toteż nie ukrywam, że nie mogłem oderwać się od lektury prezentowanej dziś powieści.

"Pokój krwi" to klaustrofobiczna powieść i niejako dziennik narratorki powieści - Sylwii. Autorka nakreślając swoją postać postarała się o pewną dozę tajemnicy życia bohaterki oraz kilkukrotnie poddawała próbie naszą ocene zachowań i psychiki protagonistki. Jestem fanem sugerowania przez autorów psychozy i nie ukrywam, że lubię obcować z narratorami o dość nadszarpniętej psychice.

Znam twórczość Sylwii już od dobrych kilku lat, także wiedziałem, że nie odpuszczę sobię możliwości przeczytania i ewentualnego patronowania. Sylwia jako autorka dysponuje pięknym słownictwem i umiejętnościami, jednak wydaje mi się, że siła omawianej tu książki płynie z innych aspektów.

Klimat, gęstość oraz wspomniane wyżej ograniczenie miejsca narracji, okazały się trzema mocnymi filarami powieści i nie ukrywam, że czytanie tej publikacji było dość emocjonującym przeżyciem. Ostatecznie okazało się, że w pewnym momencie powieść skręciła w zupełnie inne schematy, jednak w dalszym ciągu autorce udało się utrzymać napięcie i zainteresowanie losem Sylwii.

Na sam koniec, dziękuję za zaufanie ze strony Sylwii i wydawnictwa Dlaczemu. Czekam na każdą kolejną książkę Pani Błach, a tak, dzięki zaufaniu kilku osób miałem okazję, by przeczytać i wypowiedzieć się stosunkowo wcześniej.

"Tonę. Tonę w czarnych myślach, tonę w marazmie, widze czarne macki, które mnie oplatają. Są wszędzie: cienie opadają znienacka, drżące płomienie świec zapachowych przywodzą na myśl krematorium i palenie zwłok".

"Tyle, że wokół mnie nie pływały roznegliżowane urlopowiczki, lecz płody w różnych stadiach rozwoju. Widziałam niewielkie rączki, zniekształcone nóżki, a nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
58

Na półkach:

Jedną z moich ulubionych książek, jest nowela „Jestem Legendą” Richarda Mathesona. Rzecz zawiera tak silny ładunek fabuły i formy, że trudno porównać tę pozycję z jakąkolwiek inną w gatunku. Niestety, silnie przesycona psychologią i grozą ambitna nowela, potknęła się o moim zdaniem przeciętną wobec pierwowzoru adaptację filmową. Ta, choć okazała się sukcesem, odarła ów pierwowzór z jego najważniejszych treści, czyniąc film z Willem Smithem… miałkim i prawdę mówiąc… byle jakim, w stosunku do materiału źródłowego.
Czemu tak roztkliwiam się nad „Jestem Legendą”? Główną przyczyną jest kolejny mariaż psychologii i thrillera, który pozwolił mi przeżyć „Jestem Legendą” po raz drugi. Sylwia Błach ze swoim „Pokojem Krwi” dała mi drugą szansę, aby rozkoszować się monologiem, wspomnieniami, samotnością, pozwoliła skupić na bohaterze (bohaterce w zasadzie) i raz jeszcze przeżyć niezmiernie ciekawą, fabularną legendę… umierającego świata.
W jakimś sensie bowiem, zarówno „Jestem Legendą”, jak i „Pokój Krwi” ukazuje historię ostatniego człowieka na Ziemi. I choć u Sylwii nie mamy filmowego Vincenta Price’a, który może pomóc autorowi odgrywając swoją koncertową rolę, to wszelkie ekwiwalenty wspaniale skrojonej historii, nadal grają i buczą. Dramat ludzkości nadal wydaje się dowcipny, a minimalistyczność formy, podkreślona zostaje przez liczne nawiązania do literatury, kina, klasyki. Mamy tutaj liczne i myślę, zamierzone pomosty, łączące kino, literaturę i wszystko co pomiędzy. W tle gra myśl, że świat się kończy, dawne perspektywy obumierają i przeżyje jedynie silny, bezwzględny, mocno osadzony w nowej rzeczywistości bohater.
Sylwia podjęła się trudnej roli. To nie jest Postapo. To apokalipsa, w jej kulminacyjnej chwili, gdzie trzeba mocno ważyć słowa. I opisać Upadek tak, jak należy. Czy Sylwii Błach się to udało? Zdecydowanie tak. Zwłaszcza w chwili, gdy zdajemy sobie sprawę z absurdu osoby, która uwięziona w zaplanowanej kwarantannie, obserwuje jak świat zmienia się przed jej oczami. Wspominam chwilę, w której bohaterka odbiera informację od Michała. W której słyszy, za sprawą środków masowego przekazu, że jest gorzej, niż było, gdy weszła do Pokoju Krwi. A jednocześnie? Nie może miejsca opuścić. Niczym bohater „Jestem Legendą”, staje się biernym świadkiem nieodwracalnych zmian, zachodzących w rzeczywistości.
Różnica jednak pozostaje zasadnicza. Sylwia pisze o tych zmianach w czasie rzeczywistym, nie przeszłym. Choć bohaterka „Pokoju Krwi” przeżywa pandemię, to sama, nie ma zasadniczego wpływu na zachodzące na świecie przeobrażenia, ani szansy interakcji z nimi. Jest jeńcem „Pokoju Krwi”. Może jedynie odbierać doniesienia chłopaka, czy przyjaciółki o tym, co się dzieje. Z Pokoju Krwi nie wyjdzie.
Czy to nie czyni właśnie z kwarantanny, w jakimś sensie oczywiście, motywu przewodniego? Z jednej strony, zakończenie książki od pierwszego rozdziału jest predeterminowane. Bohaterka wyjdzie z pokoju, lub zostanie w nim na zawsze. Zamordowana przez nieuczciwego wspólnika, lub gromadę zombie. Czytelnik podskórnie czuje, że daleko od owego pokoju, historia się nie oddali. Bo to więzienie, loch. Cela śmierci. A może życia. No bo przecież, tytuł…. Zobowiązuje.
Ale, no właśnie, istnieje „Ale”. Zmuszona do odbycia całego swojego „wyroku”, bohaterka przeżywa wszystkie fazy uwięzienia, pozbawienia woli, ubezwłasnowolnienia… Zaprzeczenie, wspominanie przeszłości, drążenie własnych błędów, zerkanie przez judasza, co dzieje się na korytarzu… ba, są i małe paranoje związane z samotnością, telewizją, szmerami za ścianą. Znowu kłania się Edgar Allan Poe, prawda?
Pozornie mamy zatem historię dziewczyny, czekającej na szansę swojego życia. W pewnym hotelowym pokoju na końcu świata, przeżywa ona coś, co jest zarazem Katharsis, jak i swoistym testem. Czy wyjdzie z niego obronną ręką? I tak naprawdę, kogo to obchodzi, czy wyjdzie?
Powieść została napisana z niezwykłą pomysłowością i świadomością. Chylę czoła, wobec zastosowania interesujących elementów formalnych, budujących fabułę w sposób pozornie niekonwencjonalny, a jednak czerpiących z niekonwencji listu, pamiętnika, i tym podobnych. Choć w jakimś sensie podskórnie czuję, że są to odświeżone elementy… powieści wiktoriańskiej. U Sylwii bowiem pojawia się Skype, czy mail. Czy to nie jest przypadkiem odbicie klasycznej korespondencyjnej formy, znanej z opowiadań Poe, Stokera, czy Lovecrafta? Nadano im nowy rys, doskonale, lecz to twórcza interpretacja tej samej formy, dynamizującej akcję według zasady pierwszoosobowości. Zabieg prosty. Zabieg genialny.
Oczywiście, autorka czerpie garściami z kina, jak i z doświadczeń ostatnich lat. Pandemia, Tarantino, Topor i Matheson razem uczestniczą w tym mrocznym tańcu niedomówień, wspomnień i szans.
No i wisienka na torcie.
Ulubiony przeze mnie moment fabularny.
Całość bowiem, kończy się na odludziu. I stanowi dowód na to, jak owa opowieść została od początku doskonale zaplanowana. Bo bardzo wiele, w tym cała menstruacyjna forma i treść, to jedynie środek do celu. A cel osiągniemy na pustkowiu, gdy wszystkie karty zostaną nam wskazane.
Wszystkie? A może na tej prześwietlonej fotografii z epilogu „Pokoju Krwi”, nie wszystko dostrzegamy?

Jedną z moich ulubionych książek, jest nowela „Jestem Legendą” Richarda Mathesona. Rzecz zawiera tak silny ładunek fabuły i formy, że trudno porównać tę pozycję z jakąkolwiek inną w gatunku. Niestety, silnie przesycona psychologią i grozą ambitna nowela, potknęła się o moim zdaniem przeciętną wobec pierwowzoru adaptację filmową. Ta, choć okazała się sukcesem, odarła ów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    14
  • 2024
    3
  • Legimi
    2
  • Ebook do kupienia
    1
  • Audiobook 2024
    1
  • Kindla
    1
  • Posiadam
    1
  • Patron medialny
    1

Cytaty

Więcej
Sylwia Błach Pokój krwi Zobacz więcej
Sylwia Błach Pokój krwi Zobacz więcej
Sylwia Błach Pokój krwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także