rozwińzwiń

Przeprawa

Okładka książki Przeprawa Jack Ketchum
Okładka książki Przeprawa
Jack Ketchum Wydawnictwo: Skarpa Warszawska kryminał, sensacja, thriller
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Crossings
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2024-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-14
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383293431
Tłumacz:
Robert J. Szmidt
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lśnienie w ciemności. Dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library Clive Barker, P. D. Cacek, Ramsey Campbell, Richard Chizmar, Brian Keene, Jack Ketchum, Stephen King, Stewart O'Nan, Edgar Allan Poe, Kevin Quigley, Bev Vincent
Ocena 6,2
Lśnienie w cie... Clive Barker, P. D....
Okładka książki Zaburzenia snu Jack Ketchum, Edward Lee
Ocena 6,2
Zaburzenia snu Jack Ketchum, Edwar...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
125 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
219

Na półkach:

Arizona, rok 1848, rok w którym zakończyła się wojna meksykańska. Właśnie wtedy dochodzi do spotkania naszych głównych bohaterów, reportera Mariona Bella i legendarnego zwiadowcy Johna Harta. Gable's Ferry, miasteczko w którym się znajdują powstało niemal z dnia na dzień, więc ma pewne braki, nie jest zbyt komfortowe.
Pewnego dnia znajdują ciężko ranną kobietę, Elenę, jej towarzyszka niestety nie przeżyła podróży.
Meksykanka opowiada im o swoich przeżyciach, wspomina pierwszą wizytę w hacjendzie, do tej pory nie może może zapomnieć o koszmarze, o tym czego tam doświadczyła.
Boi się także o swoją siostrę Celinę.
Czy Elenie uda się wydostać ją z tego piekła?



"Przeprawa" to książka, która niestety nie zrobiła na mnie wrażenia, liczy ona 200 str i tak naprawdę przez 3/4 tej historii nudziłam się. Skusiłam się na nią ze względu na to piękne wydanie, dodatkowo bardzo lubię twórczość autora, więc przykro mi to mówić, ale zawiodłam się.
A wy lubicie western?
Jeżeli tak to może wam przypadnie do gustu, to moje pierwsze spotkanie z westernem jeżeli chodzi o książkę, więc już wiem, że to nie dla mnie. Ogólnie historia jest brutalna, momentami drastyczna, przerażająca, czyli coś co uwielbiam, ale nie, tutaj pomimo wszystko coś mi nie pykło. Jak wspomniałam wcześniej, historia rozkręciła się wtedy, gdy już praktycznie był jej koniec, także zakończenie akurat mnie zaskoczyło, ale to by było na tyle.
Nie będę mówiła, że książki nie polecam, gdyż najlepiej aby każdy sam sobie wyrobił o niej zdanie. 🙂
Gdyż jak wiadomo, każdy ma inny gust.

Arizona, rok 1848, rok w którym zakończyła się wojna meksykańska. Właśnie wtedy dochodzi do spotkania naszych głównych bohaterów, reportera Mariona Bella i legendarnego zwiadowcy Johna Harta. Gable's Ferry, miasteczko w którym się znajdują powstało niemal z dnia na dzień, więc ma pewne braki, nie jest zbyt komfortowe.
Pewnego dnia znajdują ciężko ranną kobietę, Elenę, jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Krótka aczkolwiek treściwa. Coś innego do czego Ketchum nas przyzwyczaił jednakże nadal bardzo interesujące.

Krótka aczkolwiek treściwa. Coś innego do czego Ketchum nas przyzwyczaił jednakże nadal bardzo interesujące.

Pokaż mimo to

avatar
375
254

Na półkach:

Niekwestionowany mistrz makabry. Jack Ketchum od zawsze stanowi dla mnie najbliższy z możliwych synonimów grozy. Jego proza charakteryzuje się dobitną surowością, brakiem nadmiernych opisów przyrody, otoczenia, czy rozbudowywania niczego niewnoszących w jego uznaniu wątków pobocznych. Mimo tego, jak można by domniemać okrojonego stylu i kwiecistych opisów, Ketchum był snajperem. Celował sprawnie i perfekcyjnie wychodziło mu dosadne przedstawienie zła drzemiącego w ludzkiej jednostce. Wiedział, co podkreślić, by odpowiednio wybrzmiało.

Po raz kolejny najmroczniejsze instynkty ukrył w plugawych personach, nie szczędząc przy tym rozlewu krwi i ogromu cierpienia. Każda z jego opowieści oscyluje wokół niecnych uczynków, którymi jest w stanie szafować względnie przeciętny człowiek. Zestawia dobro ze złem, rozwiązłość z cnotą, widowiskową śmierć z nędznym życiem, niewolę z władzą.

Niezależnie od warunków, czasów, a nawet miejsca zamieszkania nasz gatunek zdaje się być nieodwracalnie skażony pierwiastkiem zezwierzęcenia. Gorzej nawet. Krzywdzimy siebie nawzajem, nawet w ramach swego gatunku, a nawet tego samego stada w imię bezsensownych słów uznania usłyszanych z ust innych równie nieczułych istot. W imię zdobycia władzy. Nowych lądów. Przejęcia majątków. Grabież materialna i terytorialna, dewastacja cielesna sfokusowana na niewinnych kobietach, czy nawet dzieciach. Lubieżne ekscesy, zaspokajanie swych chorych żądz kosztem innych. M0rd w imię podniesienia własnej samooceny...

Czasy być może się zmieniają, jednak ten parszywy charakter wciąż drzemie wśród społeczności zasiedlającej naszą planetę.

Ketchum ulokował swą historię w roku 1848, która to stanowiła zakończenie wojny meksykańskiej. Wybrzmiewa w niej stukot końskich kopyt, niemalże wyczuwalny jest zapach źdźbeł trawy mielonych w kowbojskich ustach. W powietrzu unosi się raz po raz pył pochodzący z broni, kurz spustoszenia. Nie brak tu również okrzyków cierpiących kobiet- czy to podczas zorganizowanych dla szukających rozrywek mężczyzn orgii, publicznych egzekucji. czy z powodu ich agonii.

Choć solidnie wybrzmiewa tu westernowy klimat, który został przez autora perfekcyjnie odwzorowany, motywy powieści można by ulokować w jakiejkolwiek innej scenerii i nie straciłyby na naturalności. Prawdziwa, bolesna krzywda doświadczana z rąk drugiego człowieka jest tu kwintesencją. Z ogromnie rezonującymi wydźwiękiem.

Na koniec, nie mogę nie wspomnieć o tym, iż wydawnictwo dało popis z wydaniem "Przeprawy". Krwiście czerwone brzegi, twarda oprawa i ilustrowane strony wywierają podczas lektury niebywałe wrażenie. Szacun.

ig: suspense_books

Niekwestionowany mistrz makabry. Jack Ketchum od zawsze stanowi dla mnie najbliższy z możliwych synonimów grozy. Jego proza charakteryzuje się dobitną surowością, brakiem nadmiernych opisów przyrody, otoczenia, czy rozbudowywania niczego niewnoszących w jego uznaniu wątków pobocznych. Mimo tego, jak można by domniemać okrojonego stylu i kwiecistych opisów, Ketchum był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
627
263

Na półkach: ,

Opowiadanie z brudnego i skażonego grzechem Dzikiego Zachodu.

Właśnie skończyła się wojna amerykańsko-meksykańska, przez co żołdacy stracili zajęcie. Trzeba znaleźć sobie coś nowego do roboty. Z kolei kobietom jak było źle tak nadal jest źle. Obecnie nie gwałcą ich już żołnierze, tylko są porywane do burdeli.

Jack Ketchum znany jest m. in. z horrorów i krwawych thrillerów takich jak mocna "Dziewczyna z sąsiedztwa". Wiedziałam na co się piszę, sięgając po tę książkę, ale dla tych, którzy autora nie znają należy się OSTRZEŻENIE. Jest śmierć, przemoc, głównie wobec kobiet i dzieci, poza tym graficzne gore i jeden wyjątkowo obrzydliwy opis gwałtu z elementem zoofilii.

Narracja prowadzona jest wyjściowo dwutorowo by gdzieś w połowie książki się połączyć. Historia jak najbardziej wpisuje się w western. Pije się whisky, dużo się strzela i jeździ na koniu. Da się wczuć w ten klimat. Książka w wersji papierowej jest też ładnie wydana, z barwionymi na krwisto czerwony brzegami kartek.

Opowiadanie z brudnego i skażonego grzechem Dzikiego Zachodu.

Właśnie skończyła się wojna amerykańsko-meksykańska, przez co żołdacy stracili zajęcie. Trzeba znaleźć sobie coś nowego do roboty. Z kolei kobietom jak było źle tak nadal jest źle. Obecnie nie gwałcą ich już żołnierze, tylko są porywane do burdeli.

Jack Ketchum znany jest m. in. z horrorów i krwawych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
142

Na półkach:

Kiedy czytasz mroczne historie wolisz opisy bogate w krwawe detale i silne emocje, czy raczej proste szybkie historie? Przyznam, że sama się nad tym nie zastanawiałam, póki nie przeczytałam "Przeprawy" Jacka Ketchuma, wydanej przez Skarpa Warszawska .

W powieści poznajemy z jednej strony Bella, który był reporterem wojennym, obecnie dochodzi do siebie mieszkając na ranczu z dwoma znajomymi, z którymi łapie dzikie mustangi. Ich życie zmienia się diametralnie, gdy zamiast mustangów znajdują dwie zakrwawione dziewczyny. Jedna z nich nie dojechała żywa na ranczo, za to druga, nosząca w sobie starą krew opowiedziała im swoją historię. Historię zupełnie normalnego życia, z dnia na dzień przemienionego w piekło na farmie diabelskich sióstr. Na farmie niewolniczo pracowały same kobiety, od obrabiania gospodarki po obrabianie swoich strażników, a czasem i innych klientów. Nie obywało się bez krwawych ofiar dla pradawnych meksykańskich bóstw. Najgorzej, że w tym piekle została młodsza siostra ocalałej. Czy mogliby zostawić młodą dziewczynę na pastwę tych potworności?

Mimo, że jest to krótka historia (niespełna 200 stron),napisana prostym językiem, mocno mnie poruszyła. Chyba to kwestia tego języka właśnie - nie było tu krwawych opisów, typowych dla tego autora. Narrator opowiadał nam o okrutnej przemocy tonem, jakim relacjonuje się średnio udany spacer. Zamiast bogatych opisów rzuca zaledwie zarys faktów, resztę zostawiając wyobraźni czytelnika i chyba właśnie konieczność użycia wyobraźni tak wpływa na odbiór książki. Ja czułam się wręcz brudna po tej lekturze.
Widziałam kilka negatywnych recenzji tej książki, mnie ona się podobała, a jeśli jest coś, o co mogłabym się przyczepić byłby to tylko blurb, który zapowiada udział meksykańskich bóstw w całej historii. Owszem są wymienione z imion, są wzmianki o rytuałach, ale to tylko taki wątek poboczny w tle, więc jeśli ktoś sięgnąłby po tę książkę skuszony meksykańską mitologią, może czuć się zawiedziony. Jednak miłośnicy mrocznych historii, którzy lubią podumać nad lekturą powinni być zadowoleni.

Kiedy czytasz mroczne historie wolisz opisy bogate w krwawe detale i silne emocje, czy raczej proste szybkie historie? Przyznam, że sama się nad tym nie zastanawiałam, póki nie przeczytałam "Przeprawy" Jacka Ketchuma, wydanej przez Skarpa Warszawska .

W powieści poznajemy z jednej strony Bella, który był reporterem wojennym, obecnie dochodzi do siebie mieszkając na ranczu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
184

Na półkach:

Jako western - tak. Jako szeroko pojęta powieść grozy, jak niekiedy jest reklamowana - nie bardzo są ku temu podstawy. Klimat westernowej fabuły - dobrzy, źli, motyw porwania, zemsty. Element pradawnego kultu jakby tutaj nie pasuje, sprawia wrażenie umieszczonego na siłę. W dodatku ukazany zaledwie szczątkowo. Lekturę można uznać za udaną lub nie - w zależności od oczekiwań czytelnika. Jeśli nastawione są ma przygodę, przy czym nie przeszkadzają dosyć brutalne opisy scen przemocy i odniesionych ran - to wrażenie jest zdecydowanie korzystne. Fanom horrorów i pokrewnych gatunków, wielbicielom pradawnych religii pozostaje raczej rozczarowanie.

Jako western - tak. Jako szeroko pojęta powieść grozy, jak niekiedy jest reklamowana - nie bardzo są ku temu podstawy. Klimat westernowej fabuły - dobrzy, źli, motyw porwania, zemsty. Element pradawnego kultu jakby tutaj nie pasuje, sprawia wrażenie umieszczonego na siłę. W dodatku ukazany zaledwie szczątkowo. Lekturę można uznać za udaną lub nie - w zależności od oczekiwań...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
85

Na półkach:

Prosta i krótka historia. Dobra jest to historia do przeczytania na raz. Nie ma w niej nic odkrywczego i jest to jedna z tych opowiesci, których było już milion. Co ją wyróżnia to zdecydowanie brutalność... Na krótki wyjazd i odstresowanie się jest okej. Aczkolwiek to ile w książek jest literówek... no wydawnictwo raczej się nie popisało w tej kwestii.

Prosta i krótka historia. Dobra jest to historia do przeczytania na raz. Nie ma w niej nic odkrywczego i jest to jedna z tych opowiesci, których było już milion. Co ją wyróżnia to zdecydowanie brutalność... Na krótki wyjazd i odstresowanie się jest okej. Aczkolwiek to ile w książek jest literówek... no wydawnictwo raczej się nie popisało w tej kwestii.

Pokaż mimo to

avatar
3489
803

Na półkach: , ,

Ketchum w bardzo krótkiej odsłonie, jak to on ma w zwyczaju, zawarł bardzo silne przesłanie związane z rolą kobiety na meksykańsko-amerykańskim Dzikim Zachodzie.

Umiejętnie dozuje silne wrażenia, które oplatają czytelnika niczym macki ośmiornicy swoją ofiarę. Nie stroni od realizmu, brutalnych a jednocześnie mocno zapadających w pamięć scen.

Przyjęta forma westernu miesza się z literaturą faktu czy powieści grozy. Nic tutaj nie jest przypadkowe. Okrutne rytuały okultystyczne, męka i wyzysk kobiet, a jednocześnie bohaterska postawa ich obrońców i wybawicieli.

Krótko, zwięźle i na temat, a jednocześnie mocno.

Polecam

Ketchum w bardzo krótkiej odsłonie, jak to on ma w zwyczaju, zawarł bardzo silne przesłanie związane z rolą kobiety na meksykańsko-amerykańskim Dzikim Zachodzie.

Umiejętnie dozuje silne wrażenia, które oplatają czytelnika niczym macki ośmiornicy swoją ofiarę. Nie stroni od realizmu, brutalnych a jednocześnie mocno zapadających w pamięć scen.

Przyjęta forma westernu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
74

Na półkach:

Czytałam już dwie książki Jacka Ketchuma, więc wydawało mi się, że wiem, czego można spodziewać się po „Przeprawie”.
To autor, który pisze… specyficznie. Jego książki wzbudzały we mnie sporo obrzydzenia. Z jednej strony nie chciało się ich dalej czytać, a z drugiej ciężko było się od nich oderwać. Na te emocje byłam więc przygotowana, ale zaskoczył mnie westernowy klimat.
Przenosimy się do właśnie powstającego miasta w Arizonie – Gable’s Ferry. Jest rok 1848, właśnie zakończyła się wojna meksykańska. Główni bohaterowie to reporter Bell i legendarny zwiadowca Hart. Pewnego dnia spotykają Elenę, młodą i ciężko ranną meksykankę. Kobieta opowiada im o porwaniu i niewoli, której doświadczyła razem z siostrą z rąk sióstr Valenzura.
I tak cała grupa rusza aby uratować Celine i żeby dokonać zemsty.
Pewnie cała historia bardziej by mnie wciągnęła, gdyby przeczytała/obejrzała więcej westernów. Niestety, nie czułam tego „klimatu". Książka ma tylko 200 stron i miałam poczucie, że nie było tu ani początku ani końca. Trochę jakbyśmy dostali tylko fragment całej opowieści. Zapewne gdyby historia bardziej mnie wciągnęła, w trakcie czytania doczytywałbym więcej o samej wojnie meksykańskiej, ale też o tym, co się działo w tych latach w Stanach Zjednoczonych…
Jeśli westerny lubicie, to pewnie „Przeprawa” wam się spodoba, a jeśli szukacie czegoś przerażającego, momentami odstręczającego, to lepiej sięgnijcie po inne książki autora.

Więcej recenzji na profilu https://www.instagram.com/sczytalim/

Czytałam już dwie książki Jacka Ketchuma, więc wydawało mi się, że wiem, czego można spodziewać się po „Przeprawie”.
To autor, który pisze… specyficznie. Jego książki wzbudzały we mnie sporo obrzydzenia. Z jednej strony nie chciało się ich dalej czytać, a z drugiej ciężko było się od nich oderwać. Na te emocje byłam więc przygotowana, ale zaskoczył mnie westernowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
250
128

Na półkach:

Mieliście już okazję czytać coś spośród twórczości Jacka Ketchuma? Jakie wrażenia wywołała przeczytana przez Was książka tego autora? Mnie do tej pory nie po drodze było z jego opowieściami, więc z ciekawością sięgnęłam po najnowszą pozycję, czyli "Przeprawę". Opis niewiele mówił, dlatego nie byłam przygotowana na to, co spotka mnie na stronach tej historii i długo układałam myśli zanim zabrałam się do opisania wrażeń na jej temat.

"Przeprawa" stanowi ciekawy twór literacki łączący wiele różnych gatunków na niewielkiej przestrzeni. Historia zamyka się w lekko ponad dwustu stronach, lecz jest osobliwą kumulacją westernu z małą dozą grozy. Opowieść przenosi nas do Arizony w 1848 roku. Do miejsca, w którym powstał Little Fanny Saloon będący płaszczyzną spotkania reportera Mariona T. Bella oraz zwiadowcy Johna Charlesa Harta. Saloon stanowi centrum Gable's Ferry, miasteczka które powstało w ekspresowym tempie, jednak nie ma w nim tak podstawowych instytucji jak szkoła czy więzienie. Na drodze Mariona i Johna w nieoczekiwanym momencie pojawia się ciężko ranna Elena, młoda Meksykanka. Dzieli się z nimi dramatycznymi wydarzeniami, które spotkały ją i jej siostrę. Tu odsyłam Was do lektury, by odkryć co przytrafiło się tym kobietom.

"Przeprawa" Jacka Ketchuma to książka, która wywołała we mnie wiele skrajnych emocji, na czele z poczuciem zniesmaczenia. Ohyda i brutalizm wręcz sączą się ze stron tej opowieści, do czego całkowicie pasują te barwione na czerwono brzegi. Całość stanowi swego rodzaju sprawozdanie z wydarzeń, których świadkiem był jeden z bohaterów. Trzeba przyznać, że książkę czyta się prędko, jednak trudno mi jest jednoznacznie ocenić na ile mi się podobała właśnie ze względu na uczucia, które we mnie wzbudziła, a jedna ze scen wyjątkowo wgryzła mi się w pamięć. "Przeprawę" zapamiętam jako osobliwie ciężką i drastyczną, lecz nie zamykam się na twórczość tego autora i pewnie kiedyś jeszcze coś przeczytam.

https://www.instagram.com/p/C5G2HnANmiY/?igsh=ZXV0cGl5ZGJsbDFi

Mieliście już okazję czytać coś spośród twórczości Jacka Ketchuma? Jakie wrażenia wywołała przeczytana przez Was książka tego autora? Mnie do tej pory nie po drodze było z jego opowieściami, więc z ciekawością sięgnęłam po najnowszą pozycję, czyli "Przeprawę". Opis niewiele mówił, dlatego nie byłam przygotowana na to, co spotka mnie na stronach tej historii i długo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    139
  • Chcę przeczytać
    75
  • Posiadam
    24
  • 2024
    16
  • Legimi
    5
  • Audiobooki
    4
  • Przeczytane 2024
    3
  • Audiobook
    3
  • E-book
    3
  • Kryminał, sensacja, thriller
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przeprawa


Podobne książki

Przeczytaj także