rozwińzwiń

Patria

Okładka książki Patria Fernando Aramburu, Toni Fejzula
Okładka książki Patria
Fernando AramburuToni Fejzula Wydawnictwo: Non Stop Comics komiksy
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2020-11-16
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-16
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382300017
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
325
197

Na półkach: ,

Struktura komiksu, rozmyte obrazy a nade wszystko mała czcionka z pewnością nie ułatwiają lektury, ale za to w wyjątkowo ciekawy sposób wzmacniają opisaną historię, w tym odczucie niemożności zrozumienia 'sensowności' konfliktu, gdzie ponad sąsiedzką przyjaźń stawia się ideały nacjonalistyczne. Warto.

Struktura komiksu, rozmyte obrazy a nade wszystko mała czcionka z pewnością nie ułatwiają lektury, ale za to w wyjątkowo ciekawy sposób wzmacniają opisaną historię, w tym odczucie niemożności zrozumienia 'sensowności' konfliktu, gdzie ponad sąsiedzką przyjaźń stawia się ideały nacjonalistyczne. Warto.

Pokaż mimo to

avatar
689
391

Na półkach:

Nieco się pogubiłam podczas czytania tej książki. To, co sprawdzało się w fabule, w komiksie niestety szwankowało - brak chronologii i spójności czasowej, wprowadzanie bohaterów bez minimalnej charakterystyki, a także mnogość narratorów, to wszystko powodowało, że czytało się "Patrię" jako zbiór scenek, a nie ściśle powiązaną ze sobą fabułę. Wielka szkoda, bo historia ma ogromny potencjał i ogromną wagę - zwłaszcza w Polsce, gdzie mamy równie wielki problem ze zrozumieniem, na czym polega istota narodu.
Niewiele informacji o konflikcie w kraju Basków do nas dociera i niewiele z niego rozumiemy. Być może lepiej byłoby sięgnąć po oryginał tej historii, żeby lepiej uświadomić sobie motywy bohaterów, a także skalę manipulacji, jakiej zostali poddani.
Z każdą kolejną stroną oś fabuły zaczyna się wyjaśniać, ale pozostaje się z uczuciem niedosytu. Wielka szkoda, bo myślę, że ta historia zasługuje na zrozumienie, a adaptacja komiksowa mogłaby być świetnym pomysłem na to, by dotrzeć do czytelników.
Tyle dobrze, że w rozbudowanym posłowiu autor komiksu tłumaczy swoje motywy, dla których sięgnął po "Patrię". I całkowicie zgadzam się z jego słowami odnośnie narodu i narodowości - cała ta kwestia jest tak płynna, że nie powinna mieć dla nikogo aż takiego znaczenia. Niestety, często właśnie z powodów narodowościowych wybuchają konflikty zbrojne, w których giną niewinni ludzie. Ludzie, dla których ta kwestia - jak już zaznaczyłam - w zasadzie nie ma żadnego znaczenia.

Nieco się pogubiłam podczas czytania tej książki. To, co sprawdzało się w fabule, w komiksie niestety szwankowało - brak chronologii i spójności czasowej, wprowadzanie bohaterów bez minimalnej charakterystyki, a także mnogość narratorów, to wszystko powodowało, że czytało się "Patrię" jako zbiór scenek, a nie ściśle powiązaną ze sobą fabułę. Wielka szkoda, bo historia ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1246
50

Na półkach: , ,

Nie jest to komiks, który można przeczytać dla rozrywki. Jest to arcydzieło, które wypada kontemplować w skupieniu.
Trafiłam na tą pozycję przypadkiem - spodobała mi się okładka na wystawie nowości w bibliotece. Środek zachęcał genialnymi rysunkami. Nie znałam książki, serialu ani historii opisanego konfliktu. Z tego powodu na początku komiks czytało mi się ciężko. Brakowało mi wprowadzenia kto jest kim i o co właściwie chodzi. Sprawy nie ułatwia fakt, że jest aż 9 narratorów... Po przeczytaniu całości, razem z komentarzem autora zamieszczonym na końcu, mam ochotę przeczytać komiks od początku, bo mam wrażenie, że sporo mi umknęło.

Nie jest to komiks, który można przeczytać dla rozrywki. Jest to arcydzieło, które wypada kontemplować w skupieniu.
Trafiłam na tą pozycję przypadkiem - spodobała mi się okładka na wystawie nowości w bibliotece. Środek zachęcał genialnymi rysunkami. Nie znałam książki, serialu ani historii opisanego konfliktu. Z tego powodu na początku komiks czytało mi się ciężko....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1442
1179

Na półkach:

Wymagająca, momentami męcząca, ale w ogólnym rozrachunku całkiem satysfakcjonująca lektura. Całość przypomina rozrzucone puzzle - z tym, że czasem naprawdę trudno się połapać, co znajduje się na poszczególnych elementach. Koniec końców powstaje z tego ciekawy portret dwóch rodzin - niegdyś przyjaciół, dziś zwaśnionych przez idee i tragedie. Polecam, jeśli szukacie dobrej obyczajówki, która da Wam coś więcej niż tylko banalne okruchy życia.

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

Wymagająca, momentami męcząca, ale w ogólnym rozrachunku całkiem satysfakcjonująca lektura. Całość przypomina rozrzucone puzzle - z tym, że czasem naprawdę trudno się połapać, co znajduje się na poszczególnych elementach. Koniec końców powstaje z tego ciekawy portret dwóch rodzin - niegdyś przyjaciół, dziś zwaśnionych przez idee i tragedie. Polecam, jeśli szukacie dobrej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
300

Na półkach:

Bo czasem litery w wyrazach się pomieszają. A słownik naszego "bycia tutaj" ogarnia chaos. I ożywają słowa ciężkie jak największe głazy i ostre jak najbardziej strzeliste skały.
Fanatyzm.
Separatyzm.
Terror.
Do nich dołączają inne niechciane czasowniki.
Zabijać.
Rozdzielać.
Krzywdzić.
Uznana w Hiszpanii za jedną z najważniejszych książek ostatniej dekady. Stanowi kadry z historii Kraju Basków od połowy lat 80. do 2011 roku. Splecione losy dwóch baskijskich rodzin. Ciepło przyjaźni, które nieoczekiwanie przemienia się w chłód nienawiści. Polityka, która uzurpuje sobie prawo by naruszać cudze granice. Siłą, gwałtem, bezwzględnością. Organizacja terrorystyczna ETA, która nie liczy się z cudzymi łzami. Gorzko. Matka traci syna, dziecko ojca, żona męża. Jak gdyby nigdy nic, a zostaje wyrwa nie do wypełnienia dalszym życiem.
Powieść niczym "upadek moralny wywołany przemocą", jednak kiedy przychodzi zrozumienie może być już za późno na odkupienie. Tak aktualne. Niestety.
_______
"Wbijają im do głowy złe idee, a ponieważ ci chłopcy są młodzi, wpadają w pułapkę. Potem uważają się za bohaterów, bo noszą pistolet. I nie zdają sobie sprawy, że w zamian za to, że porzucili pracę, rodzinę i przyjaciół, nie dostaną niczego, bo ostateczną nagrodą może być tylko więzienie albo grób. Zostawili wszystko po to, żeby wykonywać rozkazy kilku manipulantów. I żeby niszczyć innym ludziom życie, na każdym kroku mnożąc wdowy i sieroty." (fragment książki, której adaptacją jest komiks, "Patria" Sonia Draga)

Bo czasem litery w wyrazach się pomieszają. A słownik naszego "bycia tutaj" ogarnia chaos. I ożywają słowa ciężkie jak największe głazy i ostre jak najbardziej strzeliste skały.
Fanatyzm.
Separatyzm.
Terror.
Do nich dołączają inne niechciane czasowniki.
Zabijać.
Rozdzielać.
Krzywdzić.
Uznana w Hiszpanii za jedną z najważniejszych książek ostatniej dekady. Stanowi kadry z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
5

Na półkach:

Poruszająca historia, przedstawiona w pięknej formie. Ilustracje bardzo ekspresyjne, potęgują emocje, które ma budzić opowieść. Temat, choć tak głęboko osadzony w hiszpańsko-baskijskich tarciach i polityce, jest zaskakująco ponadczasowy - to historia o miłości do narodu i do rodziny, o obowiązku, o przyzwoitości, o prawie do kierowania własnym życiem.
Niestety, książka jest przeznaczona raczej dla osób, które znają literacki pierwowzór. Jest tu wielu bohaterów (i niewiele ekspozycji) oraz liczne przeskoki w czasie, trudno się połapać. W posłowiu autor pisze, że celowo zdecydował się nie dzielić swojej powieści graficznej na rozdziały (żeby bardziej zbliżyć się do sposobu narracji pierwowzoru),jednak szkoda, że tego nie zrobił. W powieści graficznej jest to mało czytelne, rozszyfrowanie chronologii wydarzeń i powiązań między bohaterami to spora praca.

Poruszająca historia, przedstawiona w pięknej formie. Ilustracje bardzo ekspresyjne, potęgują emocje, które ma budzić opowieść. Temat, choć tak głęboko osadzony w hiszpańsko-baskijskich tarciach i polityce, jest zaskakująco ponadczasowy - to historia o miłości do narodu i do rodziny, o obowiązku, o przyzwoitości, o prawie do kierowania własnym życiem.
Niestety, książka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1116
1112

Na półkach:

Sama historia nie jest żadną nowością. Oddaje ona w pełni fabułę książki, chociaż oczywiście trzeba liczyć się z pewnymi uproszczeniami, w stosunku do oryginału. Nie umniejsza to w żaden sposób jakości tej historii, która dostosowana jest do formy jaką jest komiks. Prezentuje on w bardzo przystępny sposób trudną i skomplikowana fabułę, pozwalając zwrócić uwagę na istotę opowieści Aramburu. W dzisiejszych czasach terroryzm ETA nie budzi już takich emocji, jednak w Hiszpanii do dnia dzisiejszego pozostawił mnóstwo niezasklepionych ran. Fejzula jednak robi dobrą robotę wymuszając na czytelniku zaangażowanie się w temat.

Oczywiście scenariusz to jedno, a grafika to całkiem inna sprawa. Patria od tej strony to prawdziwy majstersztyk. Twórca stawia na wyraziste i emocjonalne obrazy. Na pewno nie doświadczymy tu żadnych graficznych fajerwerków. Kreska może i nie do końca jest naturalna, ale raczej zmierza w tym kierunku. Obrazy zaś wyglądają jakby wyszły z pod pędzla malarza. Na swój sposób urzekają swoją prostotą, ale w sposób zdecydowany przekazują dramatyzm i tragedie ukazanych wydarzeń.

Patria Fejzula stawia podobne pytania co powieść Aramburu, choć skierowana jest raczej do innego grona odbiorców. Jest to komiks dojrzały i na swój sposób ambitny. Nie jest to forma rozrywki, a raczej próba zmierzenia się z trudną historią i dramatycznymi wydarzeniami, które mają wpływ na losy zwykłych ludzi.

http://kulturacja.pl/2020/12/toni-fejzula-patria-recenzja-komiksu/

Sama historia nie jest żadną nowością. Oddaje ona w pełni fabułę książki, chociaż oczywiście trzeba liczyć się z pewnymi uproszczeniami, w stosunku do oryginału. Nie umniejsza to w żaden sposób jakości tej historii, która dostosowana jest do formy jaką jest komiks. Prezentuje on w bardzo przystępny sposób trudną i skomplikowana fabułę, pozwalając zwrócić uwagę na istotę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
899

Na półkach: , , ,

Ciezko sie wgryzc w fabule i polapac w narracji. Na poczatku nie wiemy o co chodzi, kto i kiedy cos mowi, kto jest kim. Po kilkudziesieciu stronach zaczelam sie orientowac i powoli rozumiec historie. Niestety, komiks jest bardzo zagmazwany i brak chronilogii jest minusem tej historii.
W komiksie jest bardzo duzo walk baskijsko-hiszpanskich i ogolnie polityki. Dla osob, ktore nie znaja i nie interesuja sie ta tematyka, bedzie to trudna przeprawa.
Mnie ta historia, niestety, nie ujela, wrecz wynudzila. Momentami bylo ciekawie, ale takich momentow bylo zdecydowanie zbyt malo, niestety.
Najwiekszym atutem tego komiksu sa bardzo ladne ilustracje, to one zadecydowaly o mojej ocenie. Fabularnie sie zawiodlam, ale kreska cieszyla moje oczy.
Mysle, ze dla milosnikow historii hiszpanskiej komiks bedzie bardzo dobry.
Ja, niestety, nie polecam.

Ciezko sie wgryzc w fabule i polapac w narracji. Na poczatku nie wiemy o co chodzi, kto i kiedy cos mowi, kto jest kim. Po kilkudziesieciu stronach zaczelam sie orientowac i powoli rozumiec historie. Niestety, komiks jest bardzo zagmazwany i brak chronilogii jest minusem tej historii.
W komiksie jest bardzo duzo walk baskijsko-hiszpanskich i ogolnie polityki. Dla osob,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
746
484

Na półkach: ,

Niewiele brakowało i komiksowa adaptacja książki "Patria" by mnie pokonała. Męczyłem się z tym albumem kilka dni, czytając po kilkadziesiąt stron dziennie. Powodów takiego stanu rzeczy było kilka - postaram się wszystkie wymienić po krótce. Po pierwsze chaos w każdym możliwym aspekcie. Nie mam pojęcia jak zbudowana jest książka Fernando Aramburu, ale tutaj z uwagi na narrację kilku bohaterów bardzo łatwo się pogubić. Do tego należy dołożyć kompletny brak chronologii - naprawdę dopiero po jakimś czasie zaczynałem sobie układać tę historię w jedną całość, a i tak mimo sporych wysiłków sprawiała wrażenie postrzępionej. A jak dołożymy do tego całą masę bohaterów, którzy się tutaj pojawiają i fakt, że nie ma tutaj jasnych podziałów, kiedy przeskakujemy do kolejnego, to naprawdę można poczuć się jak w labiryncie bez wyjścia. Innym aspektem są chmurki/narracja - i tym razem mówię o samych okienkach. Momentami nie bardzo wiadomo, w jakiej kolejności je czytać, do tego tło tych "chmurek" nie jest jednolite, więc dochodzi jeszcze wysiłek wypatrzywania, czy na kadrze przypadkiem nie schował się gdzieś tekst (a są takie strony, że naprawdę łatwo pominąć narrację). Brakuje też jakiegokolwiek wstępniaka, który pomógłby czytelnikowi nieznającego hiszpańskich regionalizmów zrozumieć, jakie jest tło wydarzeń. Owszem, na koniec komiksów Toni Fejzula zamieszcza bardzo obszerny komentarz wraz z opisem procesu twórczego, ale polski wydawca mógł zadbać o jakiś wstępniak, naprawdę jedna strona by absolutnie wystarczyła. Ale przechodząc do plusów - komiks wygląda bardzo dobrze od strony graficznej, historia, gdy już się przemęczyłem z całością też wypadła naprawdę dobrze. Jednak "Patrię" zapamiętam głównie jako komiks, który niesamowicie mnie zmęczył poprzez chaos, który króluje w tym albumie.

Niewiele brakowało i komiksowa adaptacja książki "Patria" by mnie pokonała. Męczyłem się z tym albumem kilka dni, czytając po kilkadziesiąt stron dziennie. Powodów takiego stanu rzeczy było kilka - postaram się wszystkie wymienić po krótce. Po pierwsze chaos w każdym możliwym aspekcie. Nie mam pojęcia jak zbudowana jest książka Fernando Aramburu, ale tutaj z uwagi na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1553
424

Na półkach: , , ,

Świetnie oddana książka, kreska, która z początku trochę mi przeszkadzała, potem podkreślała tylko brutalność i ból tej historii. Uważam jednak, że lepiej zapoznać się najpierw z powieścią

Świetnie oddana książka, kreska, która z początku trochę mi przeszkadzała, potem podkreślała tylko brutalność i ból tej historii. Uważam jednak, że lepiej zapoznać się najpierw z powieścią

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    37
  • Komiksy
    12
  • Posiadam
    11
  • 2021
    4
  • 2022
    2
  • Komiks
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2021/2022
    1
  • Komiksy/inne/
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Patria


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także