Umierający dandys

Okładka książki Umierający dandys Mari Jungstedt
Okładka książki Umierający dandys
Mari Jungstedt Wydawnictwo: Bellona Cykl: Inspektor Anders Knutas (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Inspektor Anders Knutas (tom 4)
Tytuł oryginału:
Den döende dandyn
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311172289
Tagi:
inspektor Knutas śmierć galeria sztuki zbrodnia śledztwo przemyt dzieł sztuki
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
50

Na półkach: ,

Skandynawskie kryminały jak dotąd dobrze mi się kojarzyły. Po przeczytaniu książki Mari Jungsted mam mieszane uczucia. Początek książki daje mocnego kopa - w świetle bramy miasta zostaje powieszony właściciel galerii. Kolejne strony, powiedziałabym tak do około 250 strony - są dla mnie mniej porywające - mamy wątek dziennikarza, który koniec końców znajduje sensowne wyjaśnienie, dlaczego się pojawił, mamy duzo opisu życia komendanta Andersa Knutasa, mamy też opisy dzieł sztuki z ich ciekawą historią. Gdy w końcu akcja przyspiesza, powieść czyta się jednym tchem. Zakończenie i wyjaśnienie całej historii jest moim zdaniem za krótkie, autorka powinna poświęcic kilka stron więcej na bardziej szczegółowe objaśnienie, pozostaje lekki niedosyt.
Podsumowując - mimo iż nie jestem fanką sztuki i malarstwa, to w jakimś stopniu książka mnie zaciekawiła. Jednym z głównych tematów powiesci jest homoseksualizm, co nie każdemu może się spodobać.
Dla mnie mocne 5

Skandynawskie kryminały jak dotąd dobrze mi się kojarzyły. Po przeczytaniu książki Mari Jungsted mam mieszane uczucia. Początek książki daje mocnego kopa - w świetle bramy miasta zostaje powieszony właściciel galerii. Kolejne strony, powiedziałabym tak do około 250 strony - są dla mnie mniej porywające - mamy wątek dziennikarza, który koniec końców znajduje sensowne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1278
1275

Na półkach: , ,

Czytałam już kilka książek autorki więc wiedziałam czego się można spodziewać. Z nóg nie zwala ale to całkiem przyzwoity kryminał. Fabuła oparta o ciągle aktualne tematy tj, kradzieże obrazów i innych dzieł sztuki i wszechobecny obecnie homoseksualizm. Jedno i drugie ma wpływ na bohaterów powieści. Akcja rozwija się w powolnym tempie aby eksplodować w dość intrygującej i zaskakującej końcówce. Czyta się szybko i lekko, mimo trudnej tematyki.

Czytałam już kilka książek autorki więc wiedziałam czego się można spodziewać. Z nóg nie zwala ale to całkiem przyzwoity kryminał. Fabuła oparta o ciągle aktualne tematy tj, kradzieże obrazów i innych dzieł sztuki i wszechobecny obecnie homoseksualizm. Jedno i drugie ma wpływ na bohaterów powieści. Akcja rozwija się w powolnym tempie aby eksplodować w dość intrygującej i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
155

Na półkach: ,

O ile zamysł oparty na interpretacji obrazu szwedzkiego malarza Nilsa Dardela jest naprawdę świetny, a historia ciekawa, to sposób jej przedstawienia sprawił, iż czytając powieść szwedzkiej dziennikarki miałem mieszane odczucia. Tajemnicze zdarzenie, jako punkt wyjścia powieści nakręcające śledztwo prowadzone przez policjantów z Visby i Sztokholmu, a zaraz potem, kolejne odkrycie ocierające się o świat zbrodni i sztuki. To wszystko sprawiło, iż fabuła była wciągająca, dodatkowo interesujące były ciekawostki ze świata szwedzkiego malarstwa, jak i polski akcent związany z największym w Sztokholmie domem aukcyjnym. Niestety nagromadzenie wątków wpłynęło w mojej ocenie na lekkie spłycenie postaci. Nie mniej polecam wszystkim, mającym ochotę na nieśpieszną lekturę, bo to całkiem dobry kryminał mający za tło między innymi galerie sztuki, domy wystawiennicze, jak i wyspiarską Gotlandię.

O ile zamysł oparty na interpretacji obrazu szwedzkiego malarza Nilsa Dardela jest naprawdę świetny, a historia ciekawa, to sposób jej przedstawienia sprawił, iż czytając powieść szwedzkiej dziennikarki miałem mieszane odczucia. Tajemnicze zdarzenie, jako punkt wyjścia powieści nakręcające śledztwo prowadzone przez policjantów z Visby i Sztokholmu, a zaraz potem, kolejne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
294

Na półkach: ,

Fabuła mnie wciągnęła. Rozwiązanie zaskoczyło. Jest ok.

Fabuła mnie wciągnęła. Rozwiązanie zaskoczyło. Jest ok.

Pokaż mimo to

avatar
618
604

Na półkach: ,

Boom na szwedzkich pisarzy literatury kryminalnej odkrył nam także powieści Mari Jungstedt, której to autorki wcześniej nie znałem. Owszem, wiedziałem, że taka pisarka w Szwecji istnieje, że jest tłumaczona na polski, lecz "Umierający dandys" jest jej pierwszą książką, którą przeczytałem.

Generalnie, ze skandynawskimi powieściami sensacyjnymi jest ten kłopot, że są wprawdzie sprawnie napisane, zupełnie nieźle się je czyta, niosą ze sobą obraz skandynawskich społeczeństw (dla mnie osobiście, to ich największa zaleta),zachowują ten specyficzny mroczny klimat, który pozwala je wyróżnić wśród milionów innych, lecz dość niewiele pozostawiają w pamięci i są ogólnie słabe pod względem literackim. Zapewne, kiedyś ten boom się zakończy tak, jak minęła era Abby.

Powieść "Umierający dandys" można łatwo ośmieszyć pisząc o niej mnie więcej tak, że oto z odmętów dyszącej mrokiem przeszłości wyłania się zapomniany syn pary gejów i ukatrupia kilka osób. Zresztą - zauważyliście, jak często w skandynawskich powieściach kryminalnych rolę Deux ex machina grają nieślubne dzieci gejów?

Lecz jeśli przeczytać ją uważniej, to jedną, niewątpliwą zasługę należy autorce oddać: Mari Jungstedt przybliża nam współczesne malarstwo szwedzkie, pisze o Zornie, Dardelu, o aukcjach malarskich, salach wystawienniczych... To pożyteczne, nieczęsto spotykane informacje.

A pozostałe aspekty? Napisałbym tak: Poprawna, w sumie niezła, lecz nienadzwyczajna powieść z modnego nurtu skandynawskiego kryminału.

Boom na szwedzkich pisarzy literatury kryminalnej odkrył nam także powieści Mari Jungstedt, której to autorki wcześniej nie znałem. Owszem, wiedziałem, że taka pisarka w Szwecji istnieje, że jest tłumaczona na polski, lecz "Umierający dandys" jest jej pierwszą książką, którą przeczytałem.

Generalnie, ze skandynawskimi powieściami sensacyjnymi jest ten kłopot, że są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
484

Na półkach:

Mari Jungstedt była dla mnie tą autorką, która gwarantowała, że jej książki czytało się naprawdę dobrze, nie nudziły i wciągały, a do tego mimo braku większej głębi psychologicznej, jednak trzymały pewien poziom. Ten tom jest inny pod względem tego wciągania w akcję. Autorka wplotła w wydarzenia sporo informacji o malarstwie i malarzach szwedzkich. No i nie za bardzo jej to wyszło. Wywody o życiorysach malarzy, chociaż nie są długie i teoretycznie mogłyby być ciekawe, do atrakcyjnych nie należą. Tom traci więc swoje tempo. Ale z drugiej strony można się dowiedzieć czegoś więcej właśnie o sztuce, niż standardowo się kojarzy, ja ze skandynawskich malarzy pamiętałam niestety tylko Strindberga i Muncha. Jungstedt wspomina m. in. Nilsa Dardela, autora tytyłowego "Umierającego dandysa", Andersa Zorna. Jeżeli więc ktoś chciałby zapomnieć o rzeczywistości i wciągnąć sie w akcję, to nie będzie zadowolony, ale jeżeli chciałby z kolei bardziej posmakować lekturę i jeszcze ewentualnie zerknąć w internecie na dzieła malarzy, o których jest mowa, to z pewnością będzie usatysfakcjonowany.
Gigantycznym plusem książki jest opis fascynacji obrazem, właśnie "Umierającym dandysem" Dardela (powyżej) przez jednego z bohaterów. Jest wiele takich sytuacji, gdy ludzie gotowi są wydać sporo pieniędzy na obrazy ich fascynujące, niekoniecznie muszą to być kolekcjonerzy czy znawcy. Może to być i zwykly człowiek, zarabiający grosze i chociaż na jego kieszeń nawet tani obraz sprzedawany gdzieś np. pod barbakanem przez studenta ASP może być za drogi, to niekiedy i tak go kupuje. Tu właśnie ta fascynacja i ta pozorna irracjonalność w zachowaniu ludzi, przeżywających te fascynacje, jest dość dobrze opisana.
Po przeczytaniu już zastanowiłam się nad książkami z dziełami sztuki w tle. Nie mam na myśli albumów malarskich czy książek o malarstwie czy o twórcach. Książki takie mogą być naprawdę świetne, np. "To ja byłem Vermeerem" o największym chyba fałszerzu wszechczasów, o którym pisałam już na blogu. Myślałam o beletrystyce. I trochę tych pozycji mi się przypomniało.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2020/05/mari-jungstedt-umierajacy-dandys.html

Mari Jungstedt była dla mnie tą autorką, która gwarantowała, że jej książki czytało się naprawdę dobrze, nie nudziły i wciągały, a do tego mimo braku większej głębi psychologicznej, jednak trzymały pewien poziom. Ten tom jest inny pod względem tego wciągania w akcję. Autorka wplotła w wydarzenia sporo informacji o malarstwie i malarzach szwedzkich. No i nie za bardzo jej to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1341
274

Na półkach: , ,

Standardowo tak jak poprzednie części bardzo przeciętny kryminał: bohaterzy nieciekawi, dużo nieścisłości i braku logiki.
Mimo wszystko jednak nie uważam lektury za stracony czas bo dzięki niej poznałam trochę ciekawostek z historii sztuki szwedzkiej.
Obraz Umierający dandys istnieje a jego autor Nils Dardel był jednym z bardziej interesujących szwedzkich postimpresjonistów.

Standardowo tak jak poprzednie części bardzo przeciętny kryminał: bohaterzy nieciekawi, dużo nieścisłości i braku logiki.
Mimo wszystko jednak nie uważam lektury za stracony czas bo dzięki niej poznałam trochę ciekawostek z historii sztuki szwedzkiej.
Obraz Umierający dandys istnieje a jego autor Nils Dardel był jednym z bardziej interesujących szwedzkich postimpresjonistów.

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
85

Na półkach: ,

Można przeczytać, ale nie pozostawia po sobie szczególnie wyrazistych wspomnień. Ot, kryminał z taśmy, niczym się nie wyróznia, specjalnie nie irytuje, ale i nie zachwyca.

Można przeczytać, ale nie pozostawia po sobie szczególnie wyrazistych wspomnień. Ot, kryminał z taśmy, niczym się nie wyróznia, specjalnie nie irytuje, ale i nie zachwyca.

Pokaż mimo to

avatar
68
1

Na półkach: ,

Bardzo wkurzający "główni" bohaterowie.

Bardzo wkurzający "główni" bohaterowie.

Pokaż mimo to

avatar
642
54

Na półkach: ,

Seria o inspektorze Knutasie to jak dla mnie na pewno nie światowy bestseller (jak informują okładki książek). Jeśli ktoś oczekuje kryminału jak u Mankella, to się rozczaruje. Czytałam po kolei i widziałam błędy, nie wiem czy wynikające z tłumaczenia, czy może z zapomnienia autorki (inny wzrost, wiek itp.). Niemniej jednak jeśli ktoś oczekuje lekkiej, niezobowiązującej lektury, to polecam całą serię.

Seria o inspektorze Knutasie to jak dla mnie na pewno nie światowy bestseller (jak informują okładki książek). Jeśli ktoś oczekuje kryminału jak u Mankella, to się rozczaruje. Czytałam po kolei i widziałam błędy, nie wiem czy wynikające z tłumaczenia, czy może z zapomnienia autorki (inny wzrost, wiek itp.). Niemniej jednak jeśli ktoś oczekuje lekkiej, niezobowiązującej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    627
  • Chcę przeczytać
    349
  • Posiadam
    195
  • 2014
    12
  • 2013
    9
  • Kryminał
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Ulubione
    7
  • 2019
    7
  • 2018
    6

Cytaty

Więcej
Mari Jungstedt Umierający dandys Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także