rozwińzwiń

Widzę cię

Okładka książki Widzę cię Mari Jungstedt
Okładka książki Widzę cię
Mari Jungstedt Wydawnictwo: Bellona Cykl: Inspektor Anders Knutas (tom 15) kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Inspektor Anders Knutas (tom 15)
Tytuł oryginału:
Jag ser dig
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311168787
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
208
206

Na półkach:

„(…) tamta sprawa również nie była łatwa. Dała się oczarować człowiekowi, który potem okazał się mózgiem serii morderstw.”

Studia prawnicze są skomplikowane i wymagają ogromnego nakładu pracy. Choć radzisz sobie na nich bardzo dobrze, chcąc za wszelką cenę osiągnąć sukces, zdajesz sobie sprawę z tego, że już za chwilę czeka Cię wiele trudnych egzaminów. Na razie jednak nie zaprzątasz tym sobie głowy: wiesz, że dasz z siebie wszystko. Póki co Ciebie i trzy najważniejsze w Twoim życiu osoby czeka upragniony odpoczynek; swoisty restart przed powrotem do nauki – wycieczka na malowniczą wyspę Lilla Karlsö, położoną niedaleko szwedzkiej Gotlandii. Opuszczony skrawek ziemi, otoczony przez Morze Bałtyckie to idealne miejsce na to, aby oddać się błogiemu lenistwu. Towarzyszy Ci ukochany Simon, który ma na ten weekend szczególne plany, o których nie masz jednak jeszcze pojęcia oraz dwójka przyjaciół. Niedługo po tym, jak udaje Wam się rozlokować w wynajętym domku, postanawiacie się przespać, a już kolejnego ranka oddać zaplanowanym rozrywkom. Kiedy budzisz się w nocy, wydaje Ci się, że słyszysz dziwne dźwięki. Poza Wami na wyspie nie powinno być jednak nikogo innego, prawda? Wracasz do snu, ganiąc się w myślach za wybujałą wyobraźnię. Poranek jest wręcz rajski – promienie słońca odbijają się od wody, a otaczającą Was wielobarwną naturę mógłby na swym dziele uwiecznić każdy utalentowany malarz. Po posiłku udajecie się na plażę i oddajecie słodkiemu lenistwu. Zanim zapadniesz w drzemkę, zdążysz jeszcze pomyśleć tylko, że nigdy nie byłaś bardziej szczęśliwa…

„Ta pustka będzie się w niej odzywać do końca życia.”

Jeśli wiedziałabyś, co ujrzysz sekundę po tym, jak ponownie otworzysz oczy, prawdopodobnie zdecydowałabyś się zostawić powieki opuszczone już na zawsze. Simon, który jeszcze chwilę temu czule obejmował Cię ramieniem, leży zupełnie bezwładnie. Nie oddycha. Nie wyczuwasz pulsu. Twój ukochany jest martwy…Kawałek dalej dostrzegasz Rasmusa, leżącego twarzą w wodzie. I on nie daje żadnego znaku życia, podobnie jak znajdująca się parę metrów od niego przyjaciółka. Zanim popadniesz w katatonię, nie mogąc uwierzyć w to, że jesteś jedyną ocalałą z niewyjaśnialnej tragedii, ostatkiem sił wzywasz jeszcze służby…

„Może o to chodzi, że życie składa się z różnych etapów. Przynajmniej u niektórych. Bardzo nielicznym ludziom dane jest mieć związki na całe życie.”

Czwórka zaprzyjaźnionych ze sobą studentów wybiera się na rajską, odciętą od świata wyspę. Trójka z nich zostaje zamordowana, w dodatku w niezwykle przebiegły sposób. Dlaczego? Kto mógłby mieć jakikolwiek interes w tym, żeby zabić tak młode osoby, które postanowiły jedynie jeszcze chwilę odpocząć przed powrotem na studia? Kluczem do rozwiązania zagadki mogłaby się okazać ta, która przeżyła – Frida, która kolejny raz została pozbawiona wszystkiego, co dla niej na tym świecie cenne. Problem tkwi jednak w tym, że kobieta, doznawszy takiego szoku, nie jest w stanie wydobyć z siebie słowa. Komisarz Knutas i jego zarówno prywatna, jak i zawodowa partnerka Karin, nie ustają jednak w działaniach, aby uzyskać od Fridy informacje, mogące rzucić nowe światło na prowadzone śledztwo. Podobnie jest zresztą w przypadku nieustępliwego duetu dziennikarskiego, liczącego na nagranie tak zwanego materiału życia, który przyniesie im sławę. Wrze na uniwersytecie, na którym studiowali zabici. Wrze w całej Szwecji, bo bez wątpienia jest to sprawa inna niż wszystkie – wręcz makabrycznie bulwersująca. Wrze również w umyśle mordercy, który wcale nie skończył jeszcze realizować swojego diabelskiego planu…

„I spójrz, są tu trzy brylanty, ich znaczenie jest symboliczne: the past, the present and the future.”

Odkąd kilkukrotnie zasnęłam podczas czytania chwalonych przez większość powieści Camilli Läckberg, a potem nieomalże wyrwałam sobie wszystkie włosy z powodu nasączonej przytłoczeniem i frustracją nudy w trakcie lektury polecanego przez miłośników mrocznych lektur „Millenium” Steiga Larssona, szwedzką literaturę kryminalną omijam szerokim łukiem. Na bazie moich licznych wcześniejszych doświadczeń uznałam, że jest ona nużąca i przegadana. Śledztwa ciągną się w niej w nieskończoność, a rozwlekłych opisów otaczającej bohaterów przyrody nie powstydziłby się nawet nasz Mickiewicz. W tym założeniu trwałam przez kilka (a może i więcej) lat – i choć pasjonują mnie sielskie szwedzkie okolice, książkom o nich z zasady mówiłam stanowcze nie. Aż tu nagle pewnego dnia natrafiłam na pięknie kolorową okładkę powieści „Widzę Cię”, na której w dodatku widnieje zachęta w postaci stwierdzenia, że Jungstedt jest jedną z najlepszych szwedzkich Autorek. Kompletnie nie kojarząc tego nazwiska, postanowiłam, że dam północnym autorom ostatnią szansę. Do tego pomysłu przekonał mnie też fakt, że historia liczy sobie 272 strony – a więc fizycznie nie może być przegadana. I faktycznie absolutnie taka nie jest! Powrót do Skandynawii był doskonałą decyzją. „Widzę Cię” to świetnie wyważony crossover thrillera oraz kryminału (chyba nawet z przewagą tego pierwszego, co jest dla mnie dodatkowym plusem) o absolutnie idealnej dynamice, w której nie można znaleźć ani chwili na nudę. Główna intryga skonstruowana jest dokładnie, a Autorka nie zarzuca czytelnika mnóstwem plot twistów – prezentując tylko jeden, który okazuje się być całkowicie realistyczny. Opisów otaczającego bohaterów świata nie zabrakło, jednak – wbrew moim obawom – nie były one obszerne, a krótkie i rzeczowe, choć jednocześnie wystarczająco barwne, aby namalować przed czytelnikiem zupełnie inny świat. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie wskazała również tego, co uważam za minus – nagromadzenie liberalnych, modernistycznych motywów w trakcie tworzenia postaci jest tak duże, że aż wypada mało rzeczywiste. Wszyscy mężczyźni to kreatury podłe (niewierny, stalker, gwałciciel, nadużywający pozycji i tak dalej…),podczas gdy każda z kobiet jest superbohaterką, oczywiście skrzywdzoną kiedyś przez faceta (lesbijka, zwolenniczka ruchów me too, wojująca feministka, zwolenniczka ekoterroryzmu, to be continued) – co odbieram jako zwyczajnie przesadzone. Jest to jednak wada w pełni subiektywna i nie zmienia faktu, że w związku z całą fabułą po takie szwedzkie kryminało-thrillery z ogromną chęcią sięgałabym codziennie – pozwalając się uwieść mrocznej zbrodni i porwać w inny, tak bardzo mnie pasjonujący zimny świat, pełen niespotykanych kolorów. Za samą historię byłoby 9/10 – w związku jednak z kreacją bohaterów „Widzę Cię” kończy z oceną 8/10… a ja pokornie pochylam głowę i melduję, że w literaturze skandynawskiej pozostało mi jeszcze wiele do odkrycia. Czekam na kolejny tom!

„Czasem człowiek musi się po prostu zdecydować (…). Postanowić, że idzie dalej, zostawiając za sobą to, co było. Potraktować jak historię i oderwać się od tego raz na zawsze.”
instagram.com/thrillerly

„(…) tamta sprawa również nie była łatwa. Dała się oczarować człowiekowi, który potem okazał się mózgiem serii morderstw.”

Studia prawnicze są skomplikowane i wymagają ogromnego nakładu pracy. Choć radzisz sobie na nich bardzo dobrze, chcąc za wszelką cenę osiągnąć sukces, zdajesz sobie sprawę z tego, że już za chwilę czeka Cię wiele trudnych egzaminów. Na razie jednak nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
946
766

Na półkach: ,

Ciekawy, bardzo bardzo powolny kryminał. Dla mnie taki troszkę w stylu książek Ann Cleeves.
To znaczy jest dużo warstwy obyczajowej, a gdzieś w tle toczy się śledztwo. Autorka opisuje dokładnie bohaterów, ich wzajemne powiązania i zalezności. Buduje cały świat, w którym toczy się akcja.
Książka jest ponura, mroczna, smutna, bo wszyscy mają jakieś swoje tajemnice i problemy. Przynajmniej z punktu widzenia autorki, bo ja czasem nie łapałam ze coś serio może być dla kogoś problemem.
Główna bohaterka jako postać tragiczna, jak z greckiego dramatu - jest trochę przerysowana, no ale to taka historia. U Ann Cleeves. jest więcej ironii, przymrużenia oka, tutaj wszystko jest bardziej na poważnie. Odrobinę mi brakowało jakiegoś zrównoważenia tej ponurości żartem jakimś czy przewrotnością. Jest kilka takich elementów, ale mało.
Pojawiają się tez w książce ptaki i obserwatorzy ptaków, tak charakterystyczne dla opowieści Ann Cleeves.

Zazwyczaj czytając szwedzki kryminał myślę sobie nad tym jakie to szwedzkie życie jest całkiem inne niż nasze zwyczajne polskie. Kurator na Uniwersytecie, który dba o zdrowie psychiczne studentów czy wiele innych, drobnych codziennych, całkowicie innych elementów codziennego życia.

Ciekawy, bardzo bardzo powolny kryminał. Dla mnie taki troszkę w stylu książek Ann Cleeves.
To znaczy jest dużo warstwy obyczajowej, a gdzieś w tle toczy się śledztwo. Autorka opisuje dokładnie bohaterów, ich wzajemne powiązania i zalezności. Buduje cały świat, w którym toczy się akcja.
Książka jest ponura, mroczna, smutna, bo wszyscy mają jakieś swoje tajemnice i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3072
2434

Na półkach:

Kolejny świetny kryminał Mari Jungstedt. Lepszy niż poprzedni tom cyklu. Akcja dynamiczna, intryga wciągająca, wprawdzie nieco przewidywalna, ale mały bonusik na końcu wynagrodził mi wszystko:)

Kolejny świetny kryminał Mari Jungstedt. Lepszy niż poprzedni tom cyklu. Akcja dynamiczna, intryga wciągająca, wprawdzie nieco przewidywalna, ale mały bonusik na końcu wynagrodził mi wszystko:)

Pokaż mimo to

avatar
1175
1170

Na półkach:

Mari Jungstedt to jedna z najlepszych autorek skandynawskiego kryminału. Oprócz pisania zajmuje się ona dziennikarstwem. W szwedzkiej telewizji prowadziła codzienny talk-show Förkväll.

Jej debiutancka powieść pt. "Niewidzialny" ukazała się w 2003 roku i - tak samo jak inne kryminały z komisarzem Andersem Knutasem w roli głównej - osiągnęła wielką popularność.

Grupa studentów postanawia wykorzystać ostatnie wolne dni przed powrotem na uczelnię i wyjechać na weekend na wyspę Lilla Karlsö. Pogoda dopisuje, wszystko zapowiada się super. Kiedy postanawiają uciąć sobie drzemkę na piasku, ktoś dokonuje morderstwa. Gdy jedna z bohaterek - Frida - budzi się z drzemki, zauważa, że jej chłopak i przyjaciele nie żyją. Jako jedyna nie zginęła z rąk mordercy. Dlaczego właśnie ona? Chwilę przed wyjazdem na wyspę jeden z ich kolegów - Valter- wycofuje się z wyjazdu, tłumacząc się, że dostał pilny telefon. Czy to on ma coś wspólnego z morderstwem przyjaciół? Może to zwykły zbieg okoliczności? Morderstwo tych młodych ludzi wstrząsa całą Szwecją. Ludzie nie wiedzą, czy kolejni studenci zginą, czy może to zwykły przypadek? Może grupka studentów po prostu znalazła się tam w nieodpowiedniej chwili? Kto zabił? I czy na pewno to było morderstwo?

Po raz kolejny ujrzymy postać Knutasa, który znowu musi rozwiązać makabryczną zagadkę. Dzieje się to, niestety, w momencie, kiedy jego życie przybiera nowy, nieoczekiwany i dramatyczny obrót.

Co będzie dalej? Kto okaże się jest mordercą? Co stało się tamtego pięknego dnia na wyspie?

Powieść "Widzę cię" jest drugą książką autorstwa Mari Jungstedt, jaką mam przyjemność czytać. Lektura zarówno tej powieści, jak i utworu "Każdy umiera sam" bardzo mnie wciągnęła. Z przyjemnością czytałam kolejne strony. Uważam, że książka jest idealna dla każdego kto lubi zagadki i delikatny dreszczyk emocji.
S.P.

Mari Jungstedt to jedna z najlepszych autorek skandynawskiego kryminału. Oprócz pisania zajmuje się ona dziennikarstwem. W szwedzkiej telewizji prowadziła codzienny talk-show Förkväll.

Jej debiutancka powieść pt. "Niewidzialny" ukazała się w 2003 roku i - tak samo jak inne kryminały z komisarzem Andersem Knutasem w roli głównej - osiągnęła wielką popularność.

Grupa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    27
  • Legimi
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Nie wciągnęło mnie
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Mari Jungstedt
    1
  • WYZWANIE 2023
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1
  • 2.E-book
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Widzę cię


Podobne książki

Przeczytaj także