Granice Nieskończoności. Synimet.

Okładka książki Granice Nieskończoności. Synimet. Robert Batory
Okładka książki Granice Nieskończoności. Synimet.
Robert Batory Wydawnictwo: Samowydawca - Robert Batory literatura młodzieżowa
237 str. 3 godz. 57 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Granice Nieskończoności. Synimet.
Wydawnictwo:
Samowydawca - Robert Batory
Data wydania:
2023-12-10
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-10
Liczba stron:
237
Czas czytania
3 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396949202
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Opowieści przy ognisku - Antologia Samowydawców. Tom3 Robert Batory, Sylwia Gudyka, Agata Kasiak, Paweł Kolarzyk, Stefan Król, Mariusz Łapiński, Radosław Lewandowski, Tomek Miłowicki, Alicja Podgrodzka, Izabela Redesiuk, Michał Wójcik, Andrzej Zarębski
Ocena 8,0
Opowieści przy... Robert Batory, Sylw...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
57
25

Na półkach:

Książka "Granice Nieskończoności. Synimet" Roberta Batorego to interesująca propozycja dla miłośników literatury młodzieżowej. Pomysł na stworzenie świata, w którym istnieją granice między różnymi wymiarami, jest bardzo intrygujący i obiecuje wielkie emocje. Niestety, egzekucja tego pomysłu przez autora pozostawia wiele do życzenia.

Szkolny styl pisania Batora oraz pojawiający się tu i ówdzie patos sprawiają, że czytelnik może poczuć się zniechęcony do dalszej lektury. Autor nie potrafił także w pełni uchwycić, jak zachowują się nastolatkowie, co sprawia, że ich postacie czasem wydają się karykaturalne.

Mimo tych niedociągnięć, książka ma potencjał, który może przyciągnąć młodych czytelników swoją oryginalną fabułą. Jednak warto podejść do niej z rezerwą i przygotować się na pewne trudności związane z stylem autora oraz nieprzekonującym przedstawieniem postaci.

Książka "Granice Nieskończoności. Synimet" Roberta Batorego to interesująca propozycja dla miłośników literatury młodzieżowej. Pomysł na stworzenie świata, w którym istnieją granice między różnymi wymiarami, jest bardzo intrygujący i obiecuje wielkie emocje. Niestety, egzekucja tego pomysłu przez autora pozostawia wiele do życzenia.

Szkolny styl pisania Batora oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Ogromnie polecam dzieło tego autora!
Książka wciągająca, poruszająca bardzo dużo problemów z którymi mamy do czynienia na codzień. Bardzo łatwo znaleźć bohatera z którym można się utożsamić i kibicować jego dalszym losom. Jeszcze raz polecam i dziękuję za wspaniałą przygodę :)

Ogromnie polecam dzieło tego autora!
Książka wciągająca, poruszająca bardzo dużo problemów z którymi mamy do czynienia na codzień. Bardzo łatwo znaleźć bohatera z którym można się utożsamić i kibicować jego dalszym losom. Jeszcze raz polecam i dziękuję za wspaniałą przygodę :)

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo dobra powieść traktująca o trudnych tematach takich jak: dojrzewanie, radzenie sobie ze stratą, pierwsza miłość, miłość po utracie bliskiej osoby, walka z nałogiem, czy mechanizmami wchodzenia w nałogi. Można powiedzieć, że powieść ma trójkę głównych bohaterów: ojca - który nie radzi sobie ze stratą ukochanej żony, przez co rzuca się w wir pracy i nałogu alkoholowego, jednocześnie zaniedbując syna;
syna - który wchodzi w trudny okres dojrzewania po stracie ukochanej matki, przy jednoczesnym zaniedbaniu przez ojca, a swoją opokę znajduje w przyjacielu, który zapoznaje chłopaka z lekkimi i ciężkimi narkotykami, jako sposobem na radzenie sobie z problemami (stresem, nauką);
matki - która zostaje rozdzielona z rodziną poprzez śmierć i trafia do tytułowej krainy, w której zmarli mają pogodzić się z rozłąką z bliskimi i ewentualnie przejść na wyższy poziom egzystencji.
Historia toczy się dwutorowo, z jednej strony mamy powieść obyczajową, przedstawiającą perypetie ojca i syna, którzy muszą radzić sobie ze stratą i problemami życia codziennego takimi jak praca, szkoła, czy związki z kobietami. Z drugiej strony toczy się historia matki, która trafia do nadprzyrodzonej krainy, w której musi sobie poradzić z rozstaniem z bliskimi i stworzyć dla siebie nowe życie, jednak nie jest to ani łatwe, ani proste zdanie. Synimet okazuje się krainą o tyle magiczną, co skomplikowaną.
Powieść jest napisana w sposób przystępny, jednak jest okraszona bardzo barwnym i subtelnym słownictwem, które pozwala wczuć się w klimat wydarzeń i przeżycia głównych bohaterów. Realia szkolne nawiązują do przeżyć czytelników pozwalając utożsamić się z postacią syna, który zdaje się być głównym bohaterem. Pomimo, faktu, że historia w książce biegnie dwutorowo, to kluczowe wydarzenia w świecie nadprzyrodzonym mają wpływ na świat naturalny i prowadzą do ciekawego zakończenia, które sugeruje niebanalny rozwój wydarzeń w kolejnych częściach powieści. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy!

Bardzo dobra powieść traktująca o trudnych tematach takich jak: dojrzewanie, radzenie sobie ze stratą, pierwsza miłość, miłość po utracie bliskiej osoby, walka z nałogiem, czy mechanizmami wchodzenia w nałogi. Można powiedzieć, że powieść ma trójkę głównych bohaterów: ojca - który nie radzi sobie ze stratą ukochanej żony, przez co rzuca się w wir pracy i nałogu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
119

Na półkach:

#dobrywieczór, #wielbicielesłowa!
Jednym z najczęściej występujących motywów w literaturze jest niewątpliwie #motywśmierci. Stosuje się go, by wprowadzić element zaskoczenia, wytłumaczyć tajemniczy fenomen, skłonić czytelnika do refleksji nad życiem czy przedstawić cierpienie po stracie bliskiej osoby. Świetnym przykładem multifunkcjonalności literackiego umierania jest debiutancka powieść:

Tytuł: „Synimet.Granice nieskończoności”
Autor: Robert Batory.

Już na pierwszych stronach rozgrywa się rodzinny dramat. Jadwiga, młoda mama i żona, umiera w wyniku choroby nowotworowej. Jej śmierć nie oznacza jednak definitywnego końca. Wręcz przeciwnie ➡️ zapoczątkowuje akcję. I to po obu stronach …

W świecie doczesnym Franciszek nie potrafi odnaleźć się w roli wdowca ani tym bardziej samotnego ojca. Swoje troski topi w alkoholu, zaniedbując wszelkie obowiązki. Wraz z upływem lat problem się pogłębia. Nic więc dziwnego, że syn Leon, mający poważne problemy w szkole, musi radzić sobie sam. Czy mu się to uda? Czy z czasem dojdzie do porozumienia z ojcem?

Z kolei Jadwiga trafia (po zakończeniu swojej ziemskiej wędrówki) do tajemniczego miejsca o zagadkowej nazwie Synimet. Kraina podobna do katolickiego czyśćca, choć atrakcyjna, rządzi się własnymi prawami. W ich zrozumieniu pomaga Jadwidze jej ukochany dziadek. Czy uda jej się sprostać wszystkim wymaganiom, jakie stawia przed nią Synimet? Gdzie przebiegają tytułowe granice nieskończoności? Tego dowiecie się z lektury …

Roberta znam z czasów jego blogerskiej działalności. Wspólne patronaty, recenzje tych samych książek (pochodzących spod pióra autorów należących do grona Samowydawcy.pl) połączyły nas niewidzialną, choć silną nicią literackiego porozumienia. Nic więc dziwnego w tym, że wieść o prozatorskim debiucie i zaproszenie do objęcia go patronackimi skrzydłami przyjęłam z ogromnym entuzjazmem. Pozytywne emocje potęguje fakt, że #synimetgranicenieskończoności to kawał dobrej literatury. Smakowity kąsek. Kompleksowy produkt dwa w jednym , w którym elementy obyczajowe, ukazujące jawiący się w ciemnych barwach obraz polskiej rodziny dotkniętej przedwczesną stratą i uzależnieniem, przeplatają się z pełnokrwistą Fantastyką (przez wielkie „F”!) z nad wyraz uniwersalnym przekazem, tworząc gęsty fabularny warkocz.

Jestem fanką pióra Roberta - lekkiego, prostego, nienachalnego , aczkolwiek plastycznego i wprawnego mimo (póki co!) niewielkiego dorobku literackiego. Na uwagę w tej materii zasługują żywe dialogi i precyzyjne, choć niezbyt długie dialogi, pozwalające wczuć się w duszny klimat powieści.

„Synimet. Granice niskończoności” to jawne nawoływanie do walki z własnymi słabościami. Na polu nie pozostajemy sami. Za naszymi plecami stoją bohaterowie (szarzy do bólu),którzy są tak realistycznie wykreowani, że możemy się z nimi nie tylko utożsamiać, ale także uczyć się na ich błędach. Do naszej dyspozycji obok kompanów pozostaje potężny oręż w postaci przemyślanego, naszpikowanymi uniwersalnymi wartościami słowa.

Doceniam także niezwykle realistyczne przedstawienie środowiska szkolnego oraz wprowadzenie oryginalnej postaci nauczyciela-mentora 😉

Zdecydowanie jest to taki gatunek #fantasy, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.

P.S. Nie sposób nie wspomnieć także o niezwykle estetycznej okładce oraz przyjemnych dla oka grafikach przypominających języki ognia (nasilające się z każdym kolejnym rozdziałem) wewnątrz książki.

P.P.S. Lektura i tworzenie recenzji ”Synimet. Granice nieskończoności” przypadły na trudny dla mnie okres w życiu związany z żałobą po stracie najwspanialszych dziadków . Żywe i nieokiełznane emocje wydłużyły nieco czytanie , a tym samym powstanie tego wpisu. Potrzebowałam czasu (i wagona chusteczek),żeby stawić czoła tej wszechobecnej śmierci (tym bardziej, że w powieści pojawia się także postać dziadka) , za co przepraszam Roberta.

#dobrywieczór, #wielbicielesłowa!
Jednym z najczęściej występujących motywów w literaturze jest niewątpliwie #motywśmierci. Stosuje się go, by wprowadzić element zaskoczenia, wytłumaczyć tajemniczy fenomen, skłonić czytelnika do refleksji nad życiem czy przedstawić cierpienie po stracie bliskiej osoby. Świetnym przykładem multifunkcjonalności literackiego umierania jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka bardzo ciekawa. Podobała mi się i dotknęła emocjonalnie, mimo iż nie jest to mój zakres wiekowy, za to dużo dowiedziałam się o młodzieży i sposobie myślenia młodych ludzi.
Niesamowicie szybko się czyta, zakończenie przyszło do mnie w niespodziewanym tempie i zdecydowanie czekam na więcej.
Początek był bardzo wzruszający i dotknął mnie pod względem również osobistym, sprawił, że uroniłam łzy. Pierwszy raz popłakałam się na początku książki...
Autor ma niesamowicie duży potencjał i bardzo mu kibicuję.
Na co dzień nie czytam dużo fantastyki, ale wpleciona tutaj zaciekawiła mnie.

Książka bardzo ciekawa. Podobała mi się i dotknęła emocjonalnie, mimo iż nie jest to mój zakres wiekowy, za to dużo dowiedziałam się o młodzieży i sposobie myślenia młodych ludzi.
Niesamowicie szybko się czyta, zakończenie przyszło do mnie w niespodziewanym tempie i zdecydowanie czekam na więcej.
Początek był bardzo wzruszający i dotknął mnie pod względem również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Synimet -granice nieskończoności -Roberta Batory to książka,którą ostatnio przeczytałam i którą gorąco polecam.Młody autor stanął na wysokości zadania i od pierwszych stron książki wciągnął czytelnika w piękny i zaskakujący świat.Zdecydowanie polecam .

Synimet -granice nieskończoności -Roberta Batory to książka,którą ostatnio przeczytałam i którą gorąco polecam.Młody autor stanął na wysokości zadania i od pierwszych stron książki wciągnął czytelnika w piękny i zaskakujący świat.Zdecydowanie polecam .

Pokaż mimo to

avatar
276
273

Na półkach:

SYNIMET - Granice nieskończoności — Robert Batory

Mieszanina fantastyki i obyczajówki.

Jak trudne są sytuacje rodzinne, wie każdy z nas.
Kłótnie, zdrady, rozwody, choroby, śmierć…
Jak na to reagujemy? Jak bardzo odbija się to na naszym zachowaniu?
Czy w obliczu tragedii szukamy wsparcia, ratunku wśród rodziny, czy oddzielamy się od nich murem?

A gdybyśmy mogli tak dowiedzieć się, jak czują się nasi najbliżsi, którzy… trafiają na tę drugą stronę?

Czy bycie w Synimet, może dać nam bezpieczeństwo? Czym jest w ogóle to miejsce?

Jak odnajdzie się tam Jadwiga, która osierociła syna i zostawiła męża?

Robert Batory stara się odpowiedzieć na część z tych pytań w swojej książce.


Byłam niesamowicie ciekawa tego, jak poprowadzi tę historię Robert.
Ze strony na stronę sprawa rozwijała się i zaskakiwała.

Autor stanął na wysokości zadania. Ujął mnie tym, jak dużo serca przelał w napisanie tej książki.

Już sam początek sprawił, że łzy napłynęły mi do oczu.
Jeśli lubicie historie, które dotykają tej części naszej duszy…


„W Synimet, każdy widzi to, co podpowiada mu serce”.

SYNIMET - Granice nieskończoności — Robert Batory

Mieszanina fantastyki i obyczajówki.

Jak trudne są sytuacje rodzinne, wie każdy z nas.
Kłótnie, zdrady, rozwody, choroby, śmierć…
Jak na to reagujemy? Jak bardzo odbija się to na naszym zachowaniu?
Czy w obliczu tragedii szukamy wsparcia, ratunku wśród rodziny, czy oddzielamy się od nich murem?

A gdybyśmy mogli tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
262

Na półkach: ,

"Granice nieskończoności. Synimet" to ostatni z moich patronatów w 2023 roku. To debiutancka powieść fantasy autorstwa Robert Batory, w której autor pokazał historię mężczyzny przegrywającego walkę z samym sobą.

"Historia przedstawia losy rodziny i trudności, z jakimi zmagają się jej poszczególni członkowie".

Autorowi udało się mnie zaciekawić od pierwszych stron książki. Uważam, że to bardzo dobry znak, szczególnie przy debiucie. Chęć poznania tej opowieści całkowicie mnie pochłonęła.

Podczas lektury myślami wracałem do mojej zmarłej mamy. Myśli te "niczym igła przebijająca pierwszą warstwą skóry" wwiercały się w mój umysł.

Autor kreował tę opowieść w bardzo drobiazgowy, a zarazem artystyczny sposób. Czytało to się bardzo dobrze. Przekładając kolejne strony tej opowieści zastanawiałem się, co może mnie czekać po drugiej stronie.

Pewien fragment tej historii wzruszył mnie ogromnie. Odebrałem go bardzo osobiście. Zatrzymałem się i... poczułem całkowicie wydrenowany z energii.

"W Synimet każdy widzi to, co podpowiada mu serce".

"Dorosłość to wyrzeczenia. Czasami trzeba poświęcić coś dla rodziny".

"Poczucie winy potrafi czasem być cięższe od największego głazu".

Czy zagłębienie się w tej książce da ci gwarancję bezpieczeństwa? Tego nie mogę obiecać. Ale jeżeli szukasz skomplikowanej, pełnej mroku i trzymającej w napięciu powieści fantasy to jest to zdecydowanie coś dla ciebie.

Polecam! Czytaj!

"Granice nieskończoności. Synimet" to ostatni z moich patronatów w 2023 roku. To debiutancka powieść fantasy autorstwa Robert Batory, w której autor pokazał historię mężczyzny przegrywającego walkę z samym sobą.

"Historia przedstawia losy rodziny i trudności, z jakimi zmagają się jej poszczególni członkowie".

Autorowi udało się mnie zaciekawić od pierwszych stron książki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
4

Na półkach:

Książka, która jest dla mnie wyjątkowa i bliska mojemu sercu.
Jest to debiut autora będący połączeniem obyczaju z fantastyką, opowiada nam o losie pewnej rodziny. Pokazuje z jakimi trzeba zmagać się trudnościami w życiu.
Jadwiga przegrywa walkę z chorobą… jest to jeden z najbardziej wzruszających momentów w książce, co sprawia, że od samego początku jesteśmy wrzuceni w wir bardzo silnych emocji. Franciszek zmaga się natomiast z nałogami, a młody Leon z dorastaniem...
Książka, która może uświadomić zarówno młodzież jak i dorosłych. Młodsi mogą zobaczyć do czego mogą nas w życiu doprowadzić używki, a dorośli jak nie rozmawiać ze swoimi dziećmi o dorastaniu i jak nie reagować na ich zachowania. Czy da się odnaleźć wspólny język?
Uważam, że jak najbardziej tak, a analiza zachowania Leona i Franciszka może nam w tym pomóc.
Książka pokazuje nam też czym jest miłość i jak ważna jest w naszym życiu rodzina oraz wsparcie ze strony bliskich i przyjaciół.
Autor pokazuje nam też własną wizję życia po śmierci, oraz krainę Synimet, która jak dla mnie jest pewną wizją nieba. Kraina dosłownie pochłania. Chce się czytać o niej więcej i więcej oraz poznać wszystkie sekrety jakie w sobie skrywa.
Jednak...co gdy zło i demony zaczną się rozrastać?
Czy mrok przeniknie do naszego świata a bajkowa kraina zostanie zniszczona?

Książka, która jest dla mnie wyjątkowa i bliska mojemu sercu.
Jest to debiut autora będący połączeniem obyczaju z fantastyką, opowiada nam o losie pewnej rodziny. Pokazuje z jakimi trzeba zmagać się trudnościami w życiu.
Jadwiga przegrywa walkę z chorobą… jest to jeden z najbardziej wzruszających momentów w książce, co sprawia, że od samego początku jesteśmy wrzuceni w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
230

Na półkach:

Synimet to debiut młodego autora. Jest to o tyle istotne że książką charakteryzuje się świeżością i młodzieńczym podejściem do opisywania otaczającego nas świata. A także doskonała jak się wydaje znajomość świata współczesnej młodzieży. Taka znajomość jakiej starsze osoby chyba nie chcą mieć, wolą udawać że młodzież to młodzież i musi się wyszumieć. Dorośli nie chcą widzieć jak niebezpieczne są to „zabawy”. Książka również przed tym nie ostrzega jedynie pokazuje ze wszyscy tak robią. Jest to powód dla którego rodzice powinni porozmawiać młodym czytelnikiem po przeczytaniu lektury. Może rodzice po przeczytaniu bliżej przyjrzą się swoim dzieciom zwłaszcza tym dorastającym.
Książka pokazuje nam trzy światy w których żyją bohaterowie Synimet który jest światem Jadwigi, świat jej męża Franciszka i świat ich syna Leo. Przy czym światy obu panów zazębiają się ale nie są jednym. Mimo że ojciec i syn zostali sami to żyją obok siebie a nie ze sobą. Tak to niestety zdarza się w wielu rodzinach zawłaszcza tych które dotknęła tragedia.
Synimet jest światem wykreowanym w bardzo przyjazny subtelny sposób przez autora można chyba stwierdzić że jest on czymś w rodzaju katolickiego czyśćca miejsca gdzie ludzie przygotowują się do przejścia dalej. Kreują oni swój własny świat według swojej fantazji i pragnień. Osobiście bardzo podoba mi się ta koncepcja. Oczywiście żeby nie było nudno w świecie tym też są pewne zagrożenia i zasady których należy przestrzegać. Czym grozi złamanie zasad. Unicestwieniem; chociaż może ktoś podejmie się akcji ratunkowej jak trzeba będzie, ale czy podoła? Tego musicie się Sami dowiedzieć.
Świat panów jest jak najbardziej realny nasz takie osoby są wokół nas może to nasi koledzy sąsiedzi. Chyba trzeba zastanowić się czy nie powinniśmy im pomagać a już na pewno zauważyć ich problemy i nie dać się wciągnąć w wciągający ich wir.
Dla mnie dużym plusem powieści jest niewielka liczba bohaterów trzech głównych kilkunastu drugo i trzecio planowych. Pozwala się to skupić na fabule a nie zastanawianiu się kto jest kim. Muszę się wam przy tym przyznać że ja naprawdę lubię polskie imiona w książkach ułatwia mi to czytanie. Powoduje to, że przynajmniej mi książkę czyta się bardzo łatwo i przyjemnie. Chociaż fragmenty dotyczące relacji Leo i jego kolegów powodowały że miałem wrażenie iż czytam w jakimś obcym języku ( chyba przydałby się słownik dla starszych).
Postaci są bardzo wyraziste chociaż pewne sytuacje wydają mi się mało możliwe ale może to mój uraz do pewnych ludzkich zachowań. Mam problem z normalnym funkcjonowaniem alkoholików więc jestem nieobiektywny.
Ogólnie mówiąc „żyjące” postaci budzą we mnie dużo emocji i to niestety albo stety niekoniecznie pozytywne ( bo ja lubię nie lubić bohaterów). Bo o ile Leo początkowo budził moje współczucie to z biegiem rozwoju akcji wkurzał mnie coraz bardziej. To jego ojciec po prostu działał mi na nerwy nie lubię takich osób które zwalają winę na wszystkich tylko nie widzą własnych błędów i słabości.
Troszkę zabrakło mi tutaj pozytywnej postaci takiej którą można pokochać całym sercem, ale może nie ma takich ludzi w realu. Na drugi raz poproszę więcej profesora fizyki ten facet jest kapitalny.
Zapraszam wszystkich dojrzałych czytelników do zapoznania się z książka. Młodzieży zwłaszcza tej młodszej będzie potrzebna rozmowa bo brakuje tu takiego pozytywnego morału ukarania zła nagrodzenia dobra. Ale może w kolejnym tomie się uda.

Synimet to debiut młodego autora. Jest to o tyle istotne że książką charakteryzuje się świeżością i młodzieńczym podejściem do opisywania otaczającego nas świata. A także doskonała jak się wydaje znajomość świata współczesnej młodzieży. Taka znajomość jakiej starsze osoby chyba nie chcą mieć, wolą udawać że młodzież to młodzież i musi się ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    4
  • Posiadam
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Fantastyka
    1

Cytaty

Więcej
Robert Batory Granice Nieskończoności. Synimet. Zobacz więcej
Robert Batory Granice Nieskończoności. Synimet. Zobacz więcej
Robert Batory Granice Nieskończoności. Synimet. Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także