Siedemnastoletnia Celaena Sardothien nie jest zwyczajną nastoletnią dziewczyną. Jest śmiertelnie niebezpieczna, bowiem określana jest królową świata przestępczego. Jednak nawet najgroźniejszy zabójca zostaje w końcu złapany i zesłany do kopalni soli do pracy w nieludzkich warunkach, gdzie czeka ją tylko i wyłącznie śmierć w męczarniach. Ale los ma co do niej inne plany. Od księcia dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ma wziąć udział w turnieju na Królewskiego Obrońcę. Jeśli wygra - zostanie uwolniona, a po odbyciu służby całkowicie wolna i bogata. Jeśli przegra - śmierć to najlepsze co może ją spotkać. Natomiast turniej to jedyne zagrożenie, które czeka zabójczynię. Pałac to dużo bardziej niebezpieczne miejsce niż mogłoby się wydawać.

Wcześniej miałam styczność z inną serią autorki, mianowicie z "Dworem cierni i róż". W przeciwieństwie do Dworów, seria "Szklany tron" zapowiada się na powieści stricte fantasy, a nie romantasy, co musze uznać za pozytywne. Jest oczywiście mały wątek romantyczny, ale nie jest on napisany "nad wyrost" - jest zrównoważony i nie rzuca sie cieniem na całą historię.

Mamy za to świetnie opisane życie w pałacu czy intrygi dworskie, w które wczystywałam się z rosnącą ciekawością, co się dalej wydarzy. Turniej, jak i przygotowywania do turnieju, które były głównym wątkiem historii, był ciekawy, natomiast ostatni etap był odrobinę chaotyczny. Trochę nie wiedziałam, co autorka ma na myśli. Ale w ogólnej ocenie trzeba uznać, że gdyby nie ten jeden moment to cała reszta naprawdę ciekawiła i nie nudziła.

Podsumowując Szklany tron to naprawdę dobrej jakości fantasy, które z całą pewnością mogę polecić. Mam nadzieję, że jakość w kolejnych częściach jest taka sama lub wyższa.

Siedemnastoletnia Celaena Sardothien nie jest zwyczajną nastoletnią dziewczyną. Jest śmiertelnie niebezpieczna, bowiem określana jest królową świata przestępczego. Jednak nawet najgroźniejszy zabójca zostaje w końcu złapany i zesłany do kopalni soli do pracy w nieludzkich warunkach, gdzie czeka ją tylko i wyłącznie śmierć w męczarniach. Ale los ma co do niej inne plany. Od...

Książka, której nie miałam zamiaru czytać a tyle razy przewijała mi się w bookmediach, że w końcu postanowiłam po nią sięgnąć.

♦️Celaena to bohaterka, którą polubiłam już od pierwszych stron. Silna, nieustraszona, niepoddająca się nawet wtedy, kiedy została zesłana do kopalni. Dziewczyna korzysta z nadarzającej się szansy na odzyskanie wolności nawet jeśli oznacza to śmiertelny turniej.

♦️Bohaterowie są tak dobrze dopracowani a co za tym idzie nie da się ich nie lubić. Autorka napisała książkę w bardzo ciekawy sposób, bo przedstawia nam każdego z bohaterów a także ich punkt widzenia dzięki czemu wiemy co robią i jak się zachowują. W dodatku ta pewna doza tajemniczości w książce sprawia, że nie można się od niej oderwać.

♦️Fantastyka ma to do siebie, że często autor przesadza z wymyślaniem nazw czy to imion albo nowych słów a tutaj tego nie było. Cała książka została napisana w bardzo prostym i przyjemnym stylu, w którym od razu się odnalazłam. Mamy tutaj turniej, niewyjaśnione zabójstwa uczestników, dworskie intrygi.

♦️Szklany tron to pierwszy część serii autorki, która zachwyciła mnie cudownym stylem pisania nieszablonowymi bohaterami a także główną bohaterką, którą mogliśmy poznać wraz z biegiem historii.

Książka, której nie miałam zamiaru czytać a tyle razy przewijała mi się w bookmediach, że w końcu postanowiłam po nią sięgnąć.

♦️Celaena to bohaterka, którą polubiłam już od pierwszych stron. Silna, nieustraszona, niepoddająca się nawet wtedy, kiedy została zesłana do kopalni. Dziewczyna korzysta z nadarzającej się szansy na odzyskanie wolności nawet jeśli oznacza to...

szklanytron ~ @wydawnictwo_uroboros @sarahjmaas 💚
[ #współpracareklamowa 16+]

„Dawno, dawno temu – Celaena opowiadała jemu, sobie, całemu światu – w pewnej krainie, już dawno zrównanej z ziemią, żyła sobie księżniczka, która bardzo kochała swe
królestwo...” ~ Sarah J.Maas - Dziedzictwo Ognia

Cofnijmy się do 2013 roku gdy w ciepły jesienny dzień, udałam się do Empika by kupić sobie książkę. Ledwo co premierę miała powieść pod tytułem „Szklany Tron” Opis zainteresował mnie bardzo. Kto by pomyślał, że zakocham się na zabój w bohaterach, których stworzy Sarah?

Historia zaczyna się od kobiety, która była płatnym zabójcą, ale popełniła jeden fatalny błąd i za karę, została zesłana do kopalni soli. Jednak los się do niej uśmiechnął. Książę proponuje jej udział w turnieju na osobistego zabójcę króla. Jeśli weźmie udział i wygra - będzie wolna, jeśli przegra - czeka ją śmierć.

I tak zaczyna się przygoda w siedmiu tomach, przez zielone lasy, góry, rzeki, magię💚Układy, sojusznicy, bitwy, walka o to co ważne - miłość i by główna bohaterka odzyskała swoje królestwo. Nie spotkacie lepszej historii z gatunku fantasy. O Fae, wiedźmach, uzdrowicielach i innych postaciach magicznych. Sarah nie stworzyła arcydzieła - stworzyła diament 💎 Kiedy kupiłam pierwszy tom w nowym wydaniu, byłam bardzo poruszona, że cofnęłam się praktycznie o 10 lat!🥹🩵Kawał czasu…

Kto jeszcze nie czytał, błagam cię zacznij! Nie pożałujesz żadnej strony, minuty spędzonej z Aelin i jej przyjaciółmi💚 Sięgnij po tom „Zero” czyli co wydarzyło się zanim bohaterka trafiła do kopalni. W wakacje gdy obronię magistra - biorę się za #reread

szklanytron ~ @wydawnictwo_uroboros @sarahjmaas 💚
[ #współpracareklamowa 16+]

„Dawno, dawno temu – Celaena opowiadała jemu, sobie, całemu światu – w pewnej krainie, już dawno zrównanej z ziemią, żyła sobie księżniczka, która bardzo kochała swe
królestwo...” ~ Sarah J.Maas - Dziedzictwo Ognia

Cofnijmy się do 2013 roku gdy w ciepły jesienny dzień, udałam się do Empika by...

Zmęczyłam.
Pełna nadziei po recenzjach, trochę się zawiodłam. Świat i historia nawet ciekawy, ale akcja ciągnęła się jak flaki z olejem... Na razie do drugiego tomu nie podchodze, może za jakiś czas jak już nie będzie co czytać.

Zmęczyłam.
Pełna nadziei po recenzjach, trochę się zawiodłam. Świat i historia nawet ciekawy, ale akcja ciągnęła się jak flaki z olejem... Na razie do drugiego tomu nie podchodze, może za jakiś czas jak już nie będzie co czytać.

Bardzo się cieszę, że przed tą pozycją przeczytałam "Zabójczynię", dzięki temu wiem co ukształtowała charakter bohaterki i skąd posiada swoje zdolności waleczne.
Dziewczyna wyciągnięta z kopalni soli gdzie odbywała karę otrzymuje propozycję udziału w turnieju o tytuł Obrońcy króla, wygrana miała dać jej wolność po czterech latach służby.
Sceny walk, pojedynków, zabójstwa, intrygi, romanse a wszystko to na dworze królewskim.
To pierwsza powieść autorki, napisała ją w wieku 16 lat, ma wiele niedociągnięć, warsztat pisarski się rozwija ale jeśli ktoś czytał jej ostatnie książki wie, że będzie co raz lepiej.
Polecam

Bardzo się cieszę, że przed tą pozycją przeczytałam "Zabójczynię", dzięki temu wiem co ukształtowała charakter bohaterki i skąd posiada swoje zdolności waleczne.
Dziewczyna wyciągnięta z kopalni soli gdzie odbywała karę otrzymuje propozycję udziału w turnieju o tytuł Obrońcy króla, wygrana miała dać jej wolność po czterech latach służby.
Sceny walk, pojedynków, zabójstwa,...

Mega mi się podobała, ale tak jak słyszałam opinie - książka na aktualne standardy dość słaba. Patrząc jednak na to, iż Sarah miała 16 lat (!!) pisząc ją, to jestem bardzo w podziwie i dałabym aż 10 gwiazdek!

Mega mi się podobała, ale tak jak słyszałam opinie - książka na aktualne standardy dość słaba. Patrząc jednak na to, iż Sarah miała 16 lat (!!) pisząc ją, to jestem bardzo w podziwie i dałabym aż 10 gwiazdek!

Mam mieszane uczucia. Zacznę od tego, że uwielbiam „dwór cierni i róż”, dlatego sięgnęłam po tę książkę sądząc, że również zdobędzie moje serce. Tak się jednak nie stało. Czytało mi się ją dobrze, była akcja, tajemnice, turniej, ale brakowało mi wyraźnego wątku romantycznego, a jak by nie było w romantasy taki powinien być. Nie lubię trójkątów miłosnych. Wypożyczyłam drugi tom, ale waham się czy brnąć dalej w tę historię.

Mam mieszane uczucia. Zacznę od tego, że uwielbiam „dwór cierni i róż”, dlatego sięgnęłam po tę książkę sądząc, że również zdobędzie moje serce. Tak się jednak nie stało. Czytało mi się ją dobrze, była akcja, tajemnice, turniej, ale brakowało mi wyraźnego wątku romantycznego, a jak by nie było w romantasy taki powinien być. Nie lubię trójkątów miłosnych. Wypożyczyłam drugi...

To moje drugie podejście do tej serii. Pierwsza część nie wyróżnia się niczym szczególnym wśród innych młodzieżowych książek. Natomiast jako lekkie czytadło spełnia swoją rolę

To moje drugie podejście do tej serii. Pierwsza część nie wyróżnia się niczym szczególnym wśród innych młodzieżowych książek. Natomiast jako lekkie czytadło spełnia swoją rolę

6,5, fajna rozrywka, mam w planach kontynuować serię

6,5, fajna rozrywka, mam w planach kontynuować serię

Celena jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Zabójczyni wzorowana na Kopciuszku jak można jej nie uwielbiać, silna osobowość, tajemnicza przeszłość niezwykłe umiejętności.

Celena jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Zabójczyni wzorowana na Kopciuszku jak można jej nie uwielbiać, silna osobowość, tajemnicza przeszłość niezwykłe umiejętności.