rozwińzwiń

Zanim mój mąż zniknie

Okładka książki Zanim mój mąż zniknie Selja Ahava
Okładka książki Zanim mój mąż zniknie
Selja Ahava Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Ennen kuin mieheni katoaa
Wydawnictwo:
Grupa Wydawnicza Relacja
Data wydania:
2024-02-22
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-22
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367817455
Tłumacz:
Justyna Polanowska, Aleksandra Wróblewska
Tagi:
literatura fińska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
305
7

Na półkach:

"Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą".

Spada na nas wyznanie męża w drugiej oddzielnej historii toczącej się w książce. Czy jedząc wspólny posiłek, będąc całkowicie nieprzygotowaną na te słowa będziemy wiedziały jak się zachować?
Żona początkowo (później wcale nie gorzej) zachowuje się wspaniale, ale im dalej brniemy w powieść dostajemy to czego mi bardzo brakowało w innych tego typu powieściach. Są razem wiele wspólnych, niesamowitych lat, pewni siebie i nagle jak grom z nieba jej kochany mąż, jej mężczyzna, jej czas przed, chce być kimś całkiem innym i choć ona daje mu wiele zrozumienia z czasem oglądamy jej powiększającą się złość. I ma do tego pełne prawo. Jej gniew rośnie, bezpieczna przystań zwana mężem się oddala i choć przyklaskuje odwadze temu mężczyźnie do pogodzenia i przyznania się przed światem swoją prawdą i tożsamością to z całego serca rozumiem pozostawioną przed tym faktem żonę. Traci swojego mężczyznę, miłość swojego życia i czuje się oszukana.
Podążamy z nią w czasie przemiany męża towarzysząc jej w żałobie po związku. Jest to dla mnie nowość w książkach, bardzo potrzebna, ponieważ ta druga osoba i jej uczucia są równie ważne.

Między kartkami książki przeplata się także historia Krzysztofa Kolumba, pełna pomyłek podróż z celem odkrywania nowych lądów, która aż tak mnie nie zatrzymała w powieści, ale podobał mi się ten zabieg prowadzenia równolegle dwóch historii.

Zagubienie. Myślę, że to słowo łączy postacie w powieści.

Życzę nam abyśmy zawsze umieli się odnaleźć i mimo wielu pomyłek nie bali się zejść ze szlaku.

"Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą".

Spada na nas wyznanie męża w drugiej oddzielnej historii toczącej się w książce. Czy jedząc wspólny posiłek, będąc całkowicie nieprzygotowaną na te słowa będziemy wiedziały jak się zachować?
Żona początkowo (później wcale nie gorzej) zachowuje się wspaniale, ale im dalej brniemy w powieść dostajemy to czego mi bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
222

Na półkach: ,

Główna bohaterka po latach małżeństwa słyszy od męża, że tak naprawdę czuje się on kobietą. Historia rozpadającego się małżeństwa przeplata się tu z historią Kolumba i odkrywaniem nowych światów. Przepiękna historia o stracie, odkrywaniu, porażce. To książka, którą można i trzeba się delektować. Gratulacje !!!

Główna bohaterka po latach małżeństwa słyszy od męża, że tak naprawdę czuje się on kobietą. Historia rozpadającego się małżeństwa przeplata się tu z historią Kolumba i odkrywaniem nowych światów. Przepiękna historia o stracie, odkrywaniu, porażce. To książka, którą można i trzeba się delektować. Gratulacje !!!

Pokaż mimo to

avatar
36
36

Na półkach:

Książka składa się z dwóch opowieści: odkrywanie lądów przez Kolumba, życie jej po jego ,,odejściu''. Nieznane lądy dla mnie. Lektura niełatwa. Lektura odkrywcza dla mnie.

Książka składa się z dwóch opowieści: odkrywanie lądów przez Kolumba, życie jej po jego ,,odejściu''. Nieznane lądy dla mnie. Lektura niełatwa. Lektura odkrywcza dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
560
376

Na półkach: , ,

Tej książki nie można czytać w pośpiechu. Trzeba, a nawet należy, chociaż na chwilę zatrzymać się przy niej i wczuć się w sytuację, którą poznajemy.

To nie jest prosta w odbiorze treść. Autorka wyszła do nas z dość mocnym kalibrem tematu i emocji. Jesteśmy świadkami rozbicia na najmniejsze kawałki małżeństwa, które zostało wystawione na jedną z najcięższych prób akceptacji. W mężczyźnie od dawna drzemie piękna kobieta, która rwie się do tego, aby zaistnieć. Nie ma już siły, aby jego wnętrze rozdzierała niemoc, która woła, wręcz rozpaczliwie krzyczy o uwolnienie…

„Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą” słyszy kobieta, która od wielu lat budzi się i zasypia w ramionach tego mężczyzny. To wyznanie wywołuje zburzenie fundamentów, tak gruntownie budowanych. Następuje proces jego transformacji, jednocześnie obserwujemy powolny rozpad emocjonalny kobiety. Tych dwoje uczyło się siebie przez wszystkie lata. On bacznie obserwował jej zachowania, ona czuła się przy nim bezpieczna. Teraz to wszystko rozpada się niczym budowla z nadmorskiego piasku. Obserwujemy żal, płacz, gniewne gesty i przykre słowa wypowiadane w jego kierunku. On już podjął decyzję i nie da sobie odebrać tego, co czuje i tego, kim chce być. Co ma zrobić kobieta, która poczuła się oszukana, odczuwa silne poczucie straty, ma wrażenie, że on umarł i teraz rozpoczyna się jej etap żałoby? Kobieta wręcz krzyczy, aby ktoś ją zauważył i wyciągnął z tej ciemności, która przykryła to już nieistniejące małżeństwo.

Autorka emocjami igra jak z ogniem. Mocno wzrusza cała sytuacja! Patrzenie oczami żony na przemianę męża naprawdę porusza. To ważny temat mało poruszany, a tak bardzo potrzebny. Dobrze, że Selja Ahava postanowiła o tym napisać. Autorka wywołuje nas do tablicy i cicho pyta, co byś zrobił, jakbyś się zachował? Czy zdałbyś egzamin z życia? Wplotła też w tę historię losy Krzysztofa Kolumba, co było bardzo ciekawą grą porównań. Bardzo polecam!

Tej książki nie można czytać w pośpiechu. Trzeba, a nawet należy, chociaż na chwilę zatrzymać się przy niej i wczuć się w sytuację, którą poznajemy.

To nie jest prosta w odbiorze treść. Autorka wyszła do nas z dość mocnym kalibrem tematu i emocji. Jesteśmy świadkami rozbicia na najmniejsze kawałki małżeństwa, które zostało wystawione na jedną z najcięższych prób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
129

Na półkach:

To opowieść o kobiecie, która pewnego dnia otrzymuje niespodziewana wiadomość - „Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą”. Te słowa wypowiedziane przez męża wstrząsają naszą główna bohaterką. Czy to możliwe, że przez tyle lat nic nie zauważyła? Czy to ona jest winna tej sytuacji? I co powinna zrobić, aby zapamiętać męża takim jakim był zanim nastąpi zmiana.

To zapis przemyśleń i uczuć jakie nawiedzają tę kobietę. To jak reaguje przy swoim mężu, a jak czuje się gdy jest sama z własnymi myślami. Bo czy w ogóle można na coś takiego się przygotować? Czy powinna czuć frustracje w chwili gdy jej mąż jest szczęśliwy jak nastolatek? Czy powinna starać się to zmienić?

Ogrom dylematów, poczucie niesprawiedliwości, kłamstwo i złość. Są takie zdania które możemy określić jako życiowe kamienie milowe, takie które dzielą je na przed i po, gruba kreska która kończy definitywnie pewien rozdział w naszym życiu.

Autorka poruszyła niesamowicie ciężki i ważny temat. Takie sytuacje mają miejsce, ale zazwyczaj skupiamy się na osobie która ma podjąć się zmiany, transformacji. Rzadziej roo uczuciach partnerów i bliskich tej osoby. Jest to kontrowersyjna pozycja, skłaniająca do refleksji i zapadająca głęboko w pamięci.

Ja byłam zaintrygowana od pierwszej strony, współczułam i złościłam się jednocześnie. Jedyny wątek który niekoniecznie złapałam to nawiązania do wypraw Krzysztofa Kolumba. Nie wiem jaki konkretnie był cel w tej analogii.
Niemniej to ważna społecznie historia, nie faworyzuje i nie ujmuje żadnej ze stron. Zaskakuje formą i porusza treścią. Warto przeczytać i zastanowić się chwile nad tym tematem.

To opowieść o kobiecie, która pewnego dnia otrzymuje niespodziewana wiadomość - „Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą”. Te słowa wypowiedziane przez męża wstrząsają naszą główna bohaterką. Czy to możliwe, że przez tyle lat nic nie zauważyła? Czy to ona jest winna tej sytuacji? I co powinna zrobić, aby zapamiętać męża takim jakim był zanim nastąpi zmiana.

To zapis...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
241

Na półkach:

Są zdania, które zmieniają wszystko. Dzielą znany, bezpieczny świat na to co przed i po...
Jedno z takich zdań usłyszała z ust męża bohaterka książki ,,Zanim mój mąż zniknie”, który przyznał, że tak naprawdę zawsze czuł się kobietą. Znajome gesty, barwa głosu czy sylwetka powoli zanikają, kształtując całkiem nową postać, tak odmienną od tej najbliższej, tak dobrze znanej. Mężczyzna zamienia się w kobietę.

,,Zanim mój mąż zniknie” to subtelna, niełatwa i niewygodna opowieść o powolnej stracie, na którą nie jest się przygotowanym. Autorka w literacki sposób ukazała proces zmiany płci – zarówno fizyczny, jak i emocjonalny, przy czym skupiła się w dużej mierze na uczuciach, odczuciach i przeżyciach osoby, której zmiana bezpośrednio nie dotyczy. A jednak… Rozterki i emocje głównej bohaterki czuć na każdej stronie. Przenikają w czytelnika, momentami bolą, wzruszają i dotykają w czuły punkt. Poruszona w książce tematyka, choć niełatwa i nadal uważana za tabu, jest ważna, współczesna, otwierająca oczy.

,,Zanim mój mąż zniknie” to mądra, życiowa i refleksyjna opowieść o trudnościach związanych z korektą płci. Nie można tu mówić o wartkiej akcji czy momentach zaskoczenia, ale jednocześnie książkę trudno jest odłożyć, gdyż mocno porusza czytelnika swoją treścią, tematyką i przekazem. To metaforyczna podróż w nieznane, niepewne i nowe. Podróż, w którą udają się bohaterowie porównana jest to zamorskich wypraw Krzysztofa Kolumba, który przemierza morza i oceany, by odkryć nowe lądy. Oryginalna i nieszablonowa forma powieści dodatkow nadaje jej rytm.

,,Zanim mój mąż zniknie” to nie jest łatwa książka, ale szalenie ważna i potrzebna. Mnie historia zauroczyła i wzruszyła, a także dostarczyła mnóstwa emocji i zostawiła w głowie wiele pytań. Osobiście polecam.

Są zdania, które zmieniają wszystko. Dzielą znany, bezpieczny świat na to co przed i po...
Jedno z takich zdań usłyszała z ust męża bohaterka książki ,,Zanim mój mąż zniknie”, który przyznał, że tak naprawdę zawsze czuł się kobietą. Znajome gesty, barwa głosu czy sylwetka powoli zanikają, kształtując całkiem nową postać, tak odmienną od tej najbliższej, tak dobrze znanej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
771
475

Na półkach: ,

„Wszystko jest w normie, a jednocześnie zupełnie źle i w rozsypce. Ktoś dźga codzienność nożem. Dźgnięciem może być zdanie albo obraz”

„Nie dałam rady, próbowałam, ale na nic więcej nie było mnie stać. Na miłość, która nie patrzy na płeć, na wyzutą z intymności wierność, na panowanie nad własnym pożądaniem.”

„Za windami jest wolna ławka. Siadam na niej i opłakuję głupie, nieużywane koszule. Wszystkie te koszule, w których brakuje ciała. Te przepełnione pustką ubrania. Tych wszystkich brakujących mężczyzn. Brak mężczyzny, opłakuję jego brak. Pragnę go i potrzebuję, niemal umieram z pragnienia”

Zanim mój mąż zniknie. Selja Ahava

Czytałam Selja Ahava „Rzeczy, które spadają z nieba” i „Kobieta, która kochała owady” i mogę powiedzieć że doceniłam talent pisarski autorki choć nie do końca proza mnie oczarowała jednak „Zanim mój mąż zniknie” rozszarpał mnie emocjonalnie. „Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą” usłyszała żona pewnego dnia od swojego męża. Te słowa raniły ją i raniły mnie czytelnika. Uderzały, wzruszały, rozszarpywały.

Zdania sformułowane z czułości, przerażenia i bólu, lepione z namiętności, nadzieji i złości, trafiały w najczulsze zakamarki mojej duszy. I choć historia przeplatana jest drugą płaszczyzną czasową i historią Kolumba, rozumiem to nawiązanie, to jednak dla mnie była to zupełnie poboczna drugorzędna zupełnie nie trafiająca w mojej uczucia opowieść. Sednem książki dla mnie było „znikanie” męża z codzienności i to najbardziej wywoływało we mnie wzruszenie. Płakałam, przyznaję. Czytajcie !

„Wszystko jest w normie, a jednocześnie zupełnie źle i w rozsypce. Ktoś dźga codzienność nożem. Dźgnięciem może być zdanie albo obraz”

„Nie dałam rady, próbowałam, ale na nic więcej nie było mnie stać. Na miłość, która nie patrzy na płeć, na wyzutą z intymności wierność, na panowanie nad własnym pożądaniem.”

„Za windami jest wolna ławka. Siadam na niej i opłakuję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
508

Na półkach: , , ,

Podróż w nieznane…

„Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą”. Słowa, które mąż wypowiada do żony. Słowa, które rujnują kobiecie całe życie. Słowa, które podają w wątpliwość wszystko, co do tej pory przeżyła ze swoim mężem…

Na drugiej osi narracyjnej Krzysztof Kolumb. Odkrywca. Wizjoner.

Selja Ahava stworzyła bardzo oryginalną powieść. Po pierwsze dotyka istotnego społecznie tematu tranzycji płci i jej wpływu na osoby najbliższe. Tutaj kwestia ta ukazana jest z perspektywy żony, która emocjonalnie nie potrafi poradzić sobie z takim ciężarem. Z decyzją jej ukochanego męża. O tym, by stać się po 40 latach życia kobietą. Zagubienie emocjonalne, tęsknota za tym co było stałe i kochane, żal, że te słowa w ogóle padły i zniszczyły całe ich wspólne życie. Ta warstwa psychologiczno-emocjonalna w „Zanim mój mąż zniknie” jest świetnie ukazana. W dosadny sposób, który uwypukla zabieg autorki, by skupiać się na pojedynczych słowach. Słowach, które w całym obrazie życia są zaledwie drobiazgami, a w sytuacji kobiety - kluczowe…

Obie linie fabularne, początkowo w żaden sposób niepowiązane, im dalej tym bardziej się zacieśniają. Tak jak Kolumb odkrywał nieznane lądy, a to co odkrył koniec końców okazało się być zupełnie czymś innym niż myślał, tak i kobieta, która przez całe wspólne życie widziała w mężu ukochanego mężczyznę, w końcu odkrywa, że jest on kimś innym. Że wewnątrz zawsze był kimś innym…

„Zanim mój mąż zniknie” to nie tylko oryginalna w swojej konstrukcji i poruszanym temacie opowieść. To emocjonalna historia, o której długo się nie zapomni.

PS. Jedno mnie tylko zdziwiło w konstrukcji powieści, a mianowicie brak numeracji stron, co stanowiło dziwny dysonans między tą powieścią, a wszystkimi innymi jakie do tej pory czytałam.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Relacja.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni

Podróż w nieznane…

„Tak właściwie to zawsze chciałem być kobietą”. Słowa, które mąż wypowiada do żony. Słowa, które rujnują kobiecie całe życie. Słowa, które podają w wątpliwość wszystko, co do tej pory przeżyła ze swoim mężem…

Na drugiej osi narracyjnej Krzysztof Kolumb. Odkrywca. Wizjoner.

Selja Ahava stworzyła bardzo oryginalną powieść. Po pierwsze dotyka istotnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
70

Na półkach:

Zanim mój mąż zniknie to opowieść pełna poruszających momentów z zupełnie innej perspektywy. Autorka zadbała o wyjątkowość przekazu niwelując podział na rozdziały i numerację stron. My czytelnicy jesteśmy świadkami przemiany, która dokonuje się na poziomie człowieka, ale i związku. Jest to książka, która dla wielu z nas będzie wyjściem ze strefy komfortu. Temat transpłciowości w tym przypadku jest o tyle ciekawy, że poznajemy go z perspektywy osoby najbliższej -żony. To jej życie zostaje wywrócone do góry nogami kiedy to mąż po wielu latach małżeństwa stwierdza, że zawsze chciał być kobietą. Jest nam dane doświadczyć jej odczuć, zagubienia… Jak poukładać życie i swój mały wewnętrzny świat na nowo? Jak poradzić sobie ze stratą? I najważniejsze – jak zrozumieć?

Ta książka to głos kobiety, która pragnie zostać usłyszaną. Z jednej strony pragnie wspierać ukochaną osobę, a z drugiej sama potrzebuje wsparcia. Poczucie straty, pustki jakie ją ogarnia zmusza nas samych do zastanowienia się nad tym jak byśmy się zachowali będąc na jej miejscu.

Ciekawym manewrem autorki jest skrzętne wplątywanie historii Krzysztofa Kolumba, który podobnie jak bohaterka powieści odkrywał nowe lądy. Książka jest mocno skąpana emocjami i to one zostaną z wami na dłużej po lekturze. Na nowo utworzonej mapie podróży nie zawsze ma się wpływ na otaczający świat. Przez tę historię trzeba przepłynąć powoli i bez pośpiechu, trzeba zatopić się w oceanie wspomnień, targających myśli i nowych wibracji. Anatomia przemiany.

Zanim mój mąż zniknie to opowieść pełna poruszających momentów z zupełnie innej perspektywy. Autorka zadbała o wyjątkowość przekazu niwelując podział na rozdziały i numerację stron. My czytelnicy jesteśmy świadkami przemiany, która dokonuje się na poziomie człowieka, ale i związku. Jest to książka, która dla wielu z nas będzie wyjściem ze strefy komfortu. Temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
637
636

Na półkach:

Inna. Zupełnie inna niż książki, które znam. Specyficzna. Taka, którą czyta się powoli i dokładnie. Jest zlepkiem myśli i wspomnień. Pozornie bez ładu i schematu. Nie ma w niej numerów stron. Przeplatanka wspomnień Krzysztofa Komumba (kiedyś) i żony męża (teraz)-męża, który pewnego dnia, tak po prostu, wyznaje, że od zawsze chciał być kobietą.
Dla mnie czytanie o uczuciach tej kobiety było fascynujące, zaskakujące i cóż-zostawiło po sobie wiele przemyśleń. Ja wiek, że Autorka jest finką, wiem, że to zupełnie inna mentalność niż moja. Jednak mimo tej wiedzy i tak jestem zaskoczona, że można przejść przez tą sytuację właśnie tak jak pokazuje to Ahava.
Warto przeczytać.

Inna. Zupełnie inna niż książki, które znam. Specyficzna. Taka, którą czyta się powoli i dokładnie. Jest zlepkiem myśli i wspomnień. Pozornie bez ładu i schematu. Nie ma w niej numerów stron. Przeplatanka wspomnień Krzysztofa Komumba (kiedyś) i żony męża (teraz)-męża, który pewnego dnia, tak po prostu, wyznaje, że od zawsze chciał być kobietą.
Dla mnie czytanie o uczuciach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    176
  • Przeczytane
    50
  • 2024
    9
  • Posiadam
    7
  • Literatura piękna
    3
  • Finlandia
    2
  • Recenzenckie
    2
  • EGZEMPLARZ RECENZENCKI 2024
    1
  • Biblioteka główna
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Więcej
Selja Ahava Zanim mój mąż zniknie Zobacz więcej
Selja Ahava Zanim mój mąż zniknie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także