rozwińzwiń

Świąteczne duchobranie

Okładka książki Świąteczne duchobranie Iwona Banach
Okładka książki Świąteczne duchobranie
Iwona Banach Wydawnictwo: Skarpa Warszawska kryminał, sensacja, thriller
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2023-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-25
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383291512
Tagi:
Komedia kryminalna
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
126 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
27

Na półkach:

Tę książkę kupiłam kuszona okładką, duchami i pozytywnymi opiniami, jakie widziałam u innych na insta. No i trochę czuję się zrobiona w bambuko, bo nie do końca jest to, czego oczekiwałabym po kryminale komediowym. Duchów też jak na lekarstwo i do końca w sumie nie wiem, co straszyło, co nie straszyło, a co tylko udawało.
Duży plus za styl autorki - lubię taki dowcip i słowne gierki, chociaż momentami było ich za dużo.
Za dużo było także postaci i pod koniec sama już nie wiedziałam, kto jest kim, co zrobił, a czego nie zrobił. Ogólnie książkę charakteryzuje spory chaos. A wiecie co jest najgorsze? Że zakończenie bardzo rozbudziło moją ciekawość i w sumie przeczytałabym kontynuację.

Tę książkę kupiłam kuszona okładką, duchami i pozytywnymi opiniami, jakie widziałam u innych na insta. No i trochę czuję się zrobiona w bambuko, bo nie do końca jest to, czego oczekiwałabym po kryminale komediowym. Duchów też jak na lekarstwo i do końca w sumie nie wiem, co straszyło, co nie straszyło, a co tylko udawało.
Duży plus za styl autorki - lubię taki dowcip i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1285
795

Na półkach: , , ,

Właściciel hotelu zaprasza dwie grupy poszukiwaczy duchów w celu ich namierzenia, a może gdyby były to jakiegoś rozgłosu medialnego. W hotelu dużo się dzieje niezwykłych rzeczy jak i tych oczywiście przyziemnych - gdzie jest kucharka - kto da jeść gościom w święta. Momentami jest zabawnie, bo jakby to nie było mamy tutaj kryminał na wesoło, który fajnie się czyta.

Właściciel hotelu zaprasza dwie grupy poszukiwaczy duchów w celu ich namierzenia, a może gdyby były to jakiegoś rozgłosu medialnego. W hotelu dużo się dzieje niezwykłych rzeczy jak i tych oczywiście przyziemnych - gdzie jest kucharka - kto da jeść gościom w święta. Momentami jest zabawnie, bo jakby to nie było mamy tutaj kryminał na wesoło, który fajnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
721
318

Na półkach:

Czytanie porzucone po 43 str.

Czytanie porzucone po 43 str.

Pokaż mimo to

avatar
447
415

Na półkach:

❗TW: śmierć, wulgarne "żarty", przekleństwa? (nie pamiętam, ale prawdopodobnie tak)

Plus tej książki jest taki, że już zdążyłam zapomnieć, o czym była.

Zaczęło się dobrze i trochę absurdalnie - grupka łowców duchów dostała zlecenie zamieszkania przez jakiś czas w nawiedzonym hotelu i udowodnieniu, że tam straszy. Połączenie świątecznego klimatu z duchami wydawało mi się ciekawe, tyle że tu pojawił się pierwszy problem. Jakoś nie kojarzę tych duchów. Niby coś tam się dzieje, jakieś dziwne napisy na lustrach i takie tam, ale słuchając czułam jakby była to tylko malutka część historii. A co do reszty historii, to dobrze podsumowała to wild_bookwholic (Goodreads) ,,tak naprawdę przez większą część książki nie wiemy, dokąd zmierzamy" i całkowicie się z tym zgadzam.

Humor również do mnie nie trafił, nie wiem, może po prostu jestem już za stara na żarty w stylu ,,haha dupa, seks", nie wspominając już o tym, jak były tu traktowane kobiety. Albo sądząc po większości opinii na Goodreads - to zwyczajnie nie było zabawne.

Nie ogarniałam też, kto był kim, u mnie często się to zdarza przy audiobookach z dużą ilością bohaterów, więc na ocenę to zbytnio nie wpływa (bo książka jest na tyle słaba, że nie musi).

❗TW: śmierć, wulgarne "żarty", przekleństwa? (nie pamiętam, ale prawdopodobnie tak)

Plus tej książki jest taki, że już zdążyłam zapomnieć, o czym była.

Zaczęło się dobrze i trochę absurdalnie - grupka łowców duchów dostała zlecenie zamieszkania przez jakiś czas w nawiedzonym hotelu i udowodnieniu, że tam straszy. Połączenie świątecznego klimatu z duchami wydawało mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
76

Na półkach: , , ,

To już moje drugie spotkanie z twórczością pani Banach. Zachęcona motywem łowców duchów miałam duże oczekiwania co do tej książki. Jako fanka Scooby’iego Doo od początku domyślałam się, jakie może być zakończenie tej historii.
Dwie grupy łowców duchów otrzymują zlecenie certyfikacji ducha, który straszy w hotelu Astoria mieszczącym się w Borku Pokutnym. Rzeczony duch ujawnia się co jakiś czas i właściciel ma do wyboru tylko dwie opcje: albo się tego ducha bać, albo (co oczywiście go kusi) na zjawie zarobić. Jak wiadomo, najlepszy hotel to nawiedzony hotel! Certyfikowany duch byłby idealnym magnesem na turystów, tym bardziej, że okolica nie zachęca do wycieczek krajoznawczych. Obydwie grupy podchodzą inaczej do swojego zadania. Jedni chcą zdobyć trochę sławy, a inni chcą naukowo udowodnić istnienie zaświatów. Duchy bywają czasem pomocne i można je wykorzystać do swoich celów. Chyba, że istnieją naprawdę…
Jeśli chodzi o wątek komediowy to nie do końca mi się podobał. Bohaterowie to raczej prości ludzie i ich słownictwo nie zawsze mi odpowiadało. Wątek kryminalny ma się dużo lepiej. Są morderstwa, tajemnice i sekrety. Chociaż momentami panował lekki chaos i ciężko było mi się połapać w fabule, jeśli zrobiłam dłuższą przerwę od tej książki. Zagadka kryminalna miała naprawdę duży potencjał, jednak zamieszanie panujące dookoła niej powodowało, że momentami było nudno. Także relacje między niektórymi bohaterami było lekko toksyczne… Właściciel hotelu, który zdradza swoją żonę, bo ta „roztyła się”, a wszystko to dzieje się w tymże hotelu pod nosem żony, jej matki i jej babki! Może dla niektórych byłoby to zabawne, dla mnie niemoralne i troszkę niesmaczne. Jednak dwie ekipy łowców duchów nadrabiają w tej książce, bo mogłam znowu poczuć się jak mała dziewczynka oglądająca bajkę Scooby Doo. Powieść przesłuchałam dość szybko i mimo kilku plusów w niej widocznych raczej nie poleciłabym jej nikomu, ale myślę, że dam „ostatnią szansę” twórczości pani Iwony Banach!

To już moje drugie spotkanie z twórczością pani Banach. Zachęcona motywem łowców duchów miałam duże oczekiwania co do tej książki. Jako fanka Scooby’iego Doo od początku domyślałam się, jakie może być zakończenie tej historii.
Dwie grupy łowców duchów otrzymują zlecenie certyfikacji ducha, który straszy w hotelu Astoria mieszczącym się w Borku Pokutnym. Rzeczony duch...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
350

Na półkach:

Pomysł na fabułę tej historii bardzo mi się spodobał bo to spośród nieco starszych czytelników nie pamięta łowców duchów?😉 Niestety wykonanie mnie nieco zawiodło bo choć to historia z duchami w tle mi jednak zupełnie nie przypadła do gustu.

Główni bohaterowie, a jest ich tu sporo, to dość prości ludzie, z dość często „przaśnym” językiem i niezbyt fajnymi odzywkami, wyzywający się od głupków i innych takich. Właściciel hotelu ma żonę, jednak ponieważ jego żona utyła bez pardonu uważa, że posiadanie kochanek to nic złego. A jak g jednej pani tego przybytku było mało to jest jeszcze teściowa i babcia! I w takim babińcu ten właściciel zdradza małżonke, nikt nic nie widzi a interes się kręci. A raczej nie kręci bo po to mu duchy i łowcy, którzy wystawią certyfikat, że w tym hotelu duchy są i są jak najbardziej autentyczne więc goście przybywajcie. Galimatias jest więc spory i miało wyjść bardzo humorystycznie, do mnie jednak totalnie nie przemówiło. Zupełnie nie moje poczucie humoru i gagi, do tego nieco absurdalne zachowania i motywy nie sprawiły mi żadnej frajdy podczas czytania.

Rozwiązanie zagadki czy raczej tajemnica ducha jeszcze jakoś minimalnie ratuje tę opowieść, podobnie hotel z klimatem i historią w tle. Wszystkiego jest tu jednak za dużo, dzieje się za szybko i jest całkowity galimatias. Bardzo łatwo można się pogubić lub spędzić długie chwile zastanawiając kto jest kim. Wątek kryminalny i trupy są jeszcze poprawne, jednak jak dodać do tego tą nieszczęsną brukselkę to ja jednak jestem na nie…

Pomysł na fabułę tej historii bardzo mi się spodobał bo to spośród nieco starszych czytelników nie pamięta łowców duchów?😉 Niestety wykonanie mnie nieco zawiodło bo choć to historia z duchami w tle mi jednak zupełnie nie przypadła do gustu.

Główni bohaterowie, a jest ich tu sporo, to dość prości ludzie, z dość często „przaśnym” językiem i niezbyt fajnymi odzywkami,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
144

Na półkach:

„Świąteczne duchobranie” to niezwykle oryginalna i pełna humoru powieść, której fabuła skupia się wokół dwóch grup łowców duchów, otrzymujących zlecenie certyfikacji ducha w hotelu Astoria w malowniczym Borkowie Pokutnym. Autorka, Iwona Banach, bawi czytelnika od pierwszych stron, wprowadzając go w surrealistyczną rzeczywistość, gdzie duchy stają się zarówno problemem, jak i szansą na zysk.

W środku tej nietypowej historii kryje się nietuzinkowy pomysł na zarządzanie hotelem, który mierzy się z wyborem pomiędzy strachem a szansą na zysk. Właściciel Astorii musi podjąć decyzję, czy pozwolić duchowi pozostać i przekształcić hotel w atrakcyjne miejsce nawiedzone, czy też postawić na ucieczkę przed paranormalnymi zjawiskami. Autorka w sprytny sposób ukazuje dylematy związane z tym wyborem, co nadaje fabule dodatkowej głębi.

Czytelnik ma okazję przyjrzeć się dwóm grupom łowców duchów, które podchodzą do zadania w zupełnie inny sposób. Jedni widzą w duchu szansę na wejście w świat show-biznesu i celebryckich wydarzeń, podczas gdy drudzy starają się udowodnić istnienie zaświatów naukowo. Ta różnica podejścia tworzy ciekawe konflikty i sytuacje komediowe, które sprawiają, że lektura staje się niezwykle zabawna i porywająca.

Iwona Banach doskonale posługuje się językiem, tworząc barwne opisy oraz dialogi, które wciągają czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Humorystyczne elementy przeplatają się z momentami refleksji nad ludzkimi postawami wobec nieznanego i nadprzyrodzonego.

„Świąteczne duchobranie” to lekka, przyjemna lektura, która doskonale nadaje się na chwilę oderwania się od rzeczywistości. Iwona Banach udowadnia, że można połączyć elementy komedii, nadprzyrodzonych zjawisk i refleksji, tworząc opowieść, która zaskakuje, bawi i skłania do przemyśleń. Czy duchy naprawdę istnieją, czy też są jedynie produktami ludzkiej wyobraźni? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w „Świątecznym duchobraniu”.

„Świąteczne duchobranie” to niezwykle oryginalna i pełna humoru powieść, której fabuła skupia się wokół dwóch grup łowców duchów, otrzymujących zlecenie certyfikacji ducha w hotelu Astoria w malowniczym Borkowie Pokutnym. Autorka, Iwona Banach, bawi czytelnika od pierwszych stron, wprowadzając go w surrealistyczną rzeczywistość, gdzie duchy stają się zarówno problemem, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
58

Na półkach:

To moja druga książka autorki, myślę że dam jej jeszcze jedną "szansę" bo ta była trochę przyjemniejsza w odbiorze niż GBŚ. Żadna z książek nie była zła, ale małżeństwa są dla mnie prezentowane zbyt boomersko. Żona i mąż się nienawidzą ale się nie rozwiodą, bo to przecież takie śmieszne. Do tego te wątki boczne gdzie młodzi ze sobą nawzajem sypiają dla mnie osobiście nic nie dodają. Wygląda to bardziej na stereotypowanie młodych bo przecież oni sypiają każdy z każdym, faceci myślą tylko penisem a kobiety to zazdrosne kotki. Do tego to ciągłe "mężczyźni to są wszyscy tacy a kobiety to są wszystkie takie"

To moja druga książka autorki, myślę że dam jej jeszcze jedną "szansę" bo ta była trochę przyjemniejsza w odbiorze niż GBŚ. Żadna z książek nie była zła, ale małżeństwa są dla mnie prezentowane zbyt boomersko. Żona i mąż się nienawidzą ale się nie rozwiodą, bo to przecież takie śmieszne. Do tego te wątki boczne gdzie młodzi ze sobą nawzajem sypiają dla mnie osobiście nic...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3115
285

Na półkach: , ,

Lubię kryminały p. Banach, ale ten jakoś mnie zmęczył, ciągłe moralizatorstwo i powtarzanie zamiast mnie bawić doprowadzały do niechęci do czytania, choć pomysł ciekawy i bohaterowie intrygujący.

Lubię kryminały p. Banach, ale ten jakoś mnie zmęczył, ciągłe moralizatorstwo i powtarzanie zamiast mnie bawić doprowadzały do niechęci do czytania, choć pomysł ciekawy i bohaterowie intrygujący.

Pokaż mimo to

avatar
147
144

Na półkach:

Gdy biznes hotelarski nie przynosi zysku, to trzeba znaleźć sposób, by przyciągnąć turystów. Ale jak? W hotelu Astoria w miejscowości Barkowo Pokutne ponoć grasuje duszek. Właściciel Winicjusz Warkot wynajął dwie ekipy łowców duchów. Duszek objawia się tylko za pośrednictwem napisów na lustrach, a dowodem na to są zdjęcia. Mają oni sprawdzić i potwierdzić, czy ów duszek faktycznie istnieje. Nawiedzony hotel z certyfikatem to coś, co według właściciela ma przyciągnąć turystów i przynieść mu zarobek. Czy aby na pewno ten obiekt jest nawiedzony? A może duszek będzie na tyle sprytny, że okaże się nieuchwytny?

Dwie grupy i daje różne sposoby poszukiwań. Dla jednych to badania naukowe dla innych próba wzbicia się w celebryckie chmury. Jakie będą efekty tych poszukiwań?

Kochani jest to świetna przygoda nie tylko dla dużych, ale i małych moli książkowych. Ciekawy wątek kryminalny pokazany z humorem. Komiczne poszukiwanie ducha. Ciekawe dialogi, doskonała fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie. Naprawdę świetna komedia kryminalna. Zapraszam was do sięgnięcia po tę powieść. Ja bawiłam się doskonale 😊.

Gdy biznes hotelarski nie przynosi zysku, to trzeba znaleźć sposób, by przyciągnąć turystów. Ale jak? W hotelu Astoria w miejscowości Barkowo Pokutne ponoć grasuje duszek. Właściciel Winicjusz Warkot wynajął dwie ekipy łowców duchów. Duszek objawia się tylko za pośrednictwem napisów na lustrach, a dowodem na to są zdjęcia. Mają oni sprawdzić i potwierdzić, czy ów duszek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    140
  • Chcę przeczytać
    59
  • 2023
    23
  • Posiadam
    10
  • Audiobook
    9
  • Legimi
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Audiobooki
    5
  • 2024
    5
  • Świąteczne
    3

Cytaty

Więcej
Iwona Banach Świąteczne duchobranie Zobacz więcej
Iwona Banach Świąteczne duchobranie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także