“Practice makes perfect” rozgrywa się po wydarzeniach „When in Rome”, dlatego bardzo serdecznie zapraszam do przeczytania pierwszej części w serii, gdyż tamta jest równie wspaniała jak ta! :)

Poznajemy tutaj historię Willa oraz Annie – ochroniarza Amelii oraz jednej z sióstr Noah, których od pierwszego spotkania coś do siebie przyciąga. Jednak gdy Will ma w głowie perspektywę wyjazdu z Rzymu na stałe, a Annie szuka partnera, z którym mogłaby się ustatkować, oboje starają się siebie unikać. Nie jest to do końca łatwe, ponieważ Amelia wpada na pomysł, że wytatuowany „bad boy” mógłby nauczyć trochę Annie czerpać z życia, więc chcąc nie chcąc, spędzają ze sobą czas.

***

Sarah Adams ma jakąś taką lekkość w pisaniu romansów - kolejna wspaniała książka wyszła spod jej pióra i nie skłamię, gdy powiem, że wraz z tą książką autorka znalazła się na liście moich ulubionych autorów <3

Pozycja idealna na cieplejsze miesiące ze względu na wszechobecne kwiaty i poczucie ciepła, bezpieczeństwa :)

“Practice makes perfect” rozgrywa się po wydarzeniach „When in Rome”, dlatego bardzo serdecznie zapraszam do przeczytania pierwszej części w serii, gdyż tamta jest równie wspaniała jak ta! :)

Poznajemy tutaj historię Willa oraz Annie – ochroniarza Amelii oraz jednej z sióstr Noah, których od pierwszego spotkania coś do siebie przyciąga. Jednak gdy Will ma w głowie...

Och, ale to było miłe, słodkie, ciepłe i urocze! Naprawdę świetnie jest przeczytać romans, w którym nie ma przekleństw, a romantyczne sytuacje nie sprowadzają się jedynie do uprawiania seksu wraz z wszystkimi szczegółami. Naprawdę książka zrobiła wrażenie. Idealne na polepszenie sobie humoru i dodanie otuchy w gorszy dzień.

Och, ale to było miłe, słodkie, ciepłe i urocze! Naprawdę świetnie jest przeczytać romans, w którym nie ma przekleństw, a romantyczne sytuacje nie sprowadzają się jedynie do uprawiania seksu wraz z wszystkimi szczegółami. Naprawdę książka zrobiła wrażenie. Idealne na polepszenie sobie humoru i dodanie otuchy w gorszy dzień.

Jeśli szukacie fajnej, lekkiej powieści, której akcja toczy się w małym miasteczku, dość spokojnym rytmem, to ta książka może się Wam spodobać.

Nie oszukujmy się. Już sam opis i pomysł na historię pozwala się domyślić zakończenia, ale jeśli lubicie czasem sięgnąć, po mniej angażujące książki, które jednocześnie nie są przesłodzone to to jest dobra pozycja. Relacja tej dwójki rozwija się w odpowiednim tempie, ich emocje pokazują, że nie zawsze jesteśmy tacy, na jakich wyglądamy, a zakochanie może przyjść z najmniej oczekiwanej strony.

Jeśli szukacie fajnej, lekkiej powieści, której akcja toczy się w małym miasteczku, dość spokojnym rytmem, to ta książka może się Wam spodobać.

Nie oszukujmy się. Już sam opis i pomysł na historię pozwala się domyślić zakończenia, ale jeśli lubicie czasem sięgnąć, po mniej angażujące książki, które jednocześnie nie są przesłodzone to to jest dobra pozycja. Relacja tej...

To była przyjemna książka, ale niewiele ponad to. Czasem irytowała mnie główna bohaterka ale za to lubiłam męską perspektywę. Ta książka była dla mnie idealnym średniakiem, dała mi fajną rozrywkę ale nie zaangażowała mnie zbytnio. Koncept był w porządku ale brakowało mi głębi w tej książki, bo autorka chciała ją nadać postaciom ale moim zdaniem średnio to wyszło.

To była przyjemna książka, ale niewiele ponad to. Czasem irytowała mnie główna bohaterka ale za to lubiłam męską perspektywę. Ta książka była dla mnie idealnym średniakiem, dała mi fajną rozrywkę ale nie zaangażowała mnie zbytnio. Koncept był w porządku ale brakowało mi głębi w tej książki, bo autorka chciała ją nadać postaciom ale moim zdaniem średnio to wyszło.

Przeczytałam wszystkie książki autorki, której pojawiły się u nas w Polsce i uważam że ta jest najlepsza.

Bardzo spodobała mi się kreacja bohaterów.

Annie romantyczka, która szuka miłości, chociaż boi się chodzić na randki i paraliżuje ją strach przed rozmową. Uważa że czegoś jej w życiu do szczęścia brakuje i znajdzie to w idealnym związku jaki mięli jej rodzice.

Will osobisty ochroniarz Amelii, którą znamy z poprzedniego tomu, jest typowym kobieciarzem, który nie ma zamiaru się angażować w jakiekolwiek stałe związki, jest to związane z jego rodzicami i tym jakie ich małżeństwo było okropne.

Will ma zostać trenerem Annie i nauczyć ją sztuki randkowania. Relacja ich dwojga czasem się zmienia I granica między treningiem a rzeczywistością w pewnym momencie się zaciera. Obydwoje przechodzą również dużą zmianę w swoim zachowaniu, a także uświadamiają sobie wiele spraw.

Książka jest bardzo dobra, zabawna I widać szczerość w relacji między Annie a Willem. Duży plus to postacie drugoplanowe zwłaszcza mieszkańcy miasteczka Rome. Kocham ich za to że są tacy autentyczni.

Chciałabym poznać losy dwóch pozostałych sióstr Annie i Noah.

Przeczytałam wszystkie książki autorki, której pojawiły się u nas w Polsce i uważam że ta jest najlepsza.

Bardzo spodobała mi się kreacja bohaterów.

Annie romantyczka, która szuka miłości, chociaż boi się chodzić na randki i paraliżuje ją strach przed rozmową. Uważa że czegoś jej w życiu do szczęścia brakuje i znajdzie to w idealnym związku jaki mięli jej rodzice.

Will...

Jeden z moich ulubionych romansów.
Annie i Will byli niewymuszenie zabawni, była chemia, było słodko i seksownie.
Bardzo podoba mi się wplecenie w standardowy trop o nauce randkowania, poszukiwania siebie, radzenia sobie z oczekiwaniami i szczególnie przy Annie odkrycia, że ma prawo być taką jaką chce być. Wielki plus za zero toksyczności z obu stron. I mega wielki plus za zero toxic masculnity. A tak łatwo byłoby przesadzić.
No i miasteczko Rzym - kocham całym sercem.
Czekam na kolejną część

Jeden z moich ulubionych romansów.
Annie i Will byli niewymuszenie zabawni, była chemia, było słodko i seksownie.
Bardzo podoba mi się wplecenie w standardowy trop o nauce randkowania, poszukiwania siebie, radzenia sobie z oczekiwaniami i szczególnie przy Annie odkrycia, że ma prawo być taką jaką chce być. Wielki plus za zero toksyczności z obu stron. I mega wielki plus za...

Rzymskich wakacji ciąg dalszy...



Annie Walker poszukuje wymarzonego ukochanego, który spędzi z nią resztę życia. Pojawia się jednak pewien problem - dziewczyna nie potrafi znaleźć takiego mężczyzny z swoim rodzinnym miasteczku. Gdy po jednej z nieudanych randek dowiaduje się, iż jest nużącą partnerką do rozmowy, Annie postanawia coś zmienić. Ostatecznie prosi przystojnego, nieprzystępnego Willa Griffina o przysługę. Mężczyzna ma pomóc Annie w randkowaniu, co jednak doprowadzi do wielu nieoczekiwanych sytuacji...

Sarah Adams powraca do Rzymu! When in Rome. Rzymskie wakacje okazały się przyjemną i zaskakująco nietuzinkową romantyczną przygodą, która zdołała mnie zachwycić małomiasteczkowym klimatem oraz barwnymi bohaterami. Practice Makes Perfect. Lekcje randkowania to osadzona w tym samym świecie historia o miłosnych eksperymentach Annie Walker. Młoda kobieta próbuje spełnić swoje marzenia, choć jej wizja przyszłości może okazać się nieco odmienna po spotkaniu przystojnego Willa Griffina. Czy ochroniarz z bolesną przeszłością zdoła zawrócić jej w głowie?

Practice Makes Perfect. Lekcje randkowania okazały się świetną przygodą z ulubionymi motywami, dokładnie wykreowanymi bohaterami oraz słodko-gorzkimi refleksjami. Sarah Adams poradziła sobie z wymagającą tematyką, a jednocześnie zdołała wywołać uśmiech czy łzy wzruszenia za sprawą szczerych konwersacji między Annie i Willem. Myślę, iż fani twórczości autorki oraz czytelnicy poszukujący nietuzinkowej, humorystycznej lektury będą zadowoleni z możliwości podróży do Rzymu. Czy w tym małym, amerykańskim miasteczku wciąż można znaleźć miłość?

Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Rzymskich wakacji ciąg dalszy...



Annie Walker poszukuje wymarzonego ukochanego, który spędzi z nią resztę życia. Pojawia się jednak pewien problem - dziewczyna nie potrafi znaleźć takiego mężczyzny z swoim rodzinnym miasteczku. Gdy po jednej z nieudanych randek dowiaduje się, iż jest nużącą partnerką do rozmowy, Annie postanawia coś zmienić. Ostatecznie prosi...

Mimo moich mieszanych uczuć do bohaterów (głównie bohaterki),czytało się dość przyjemnie.

Mimo moich mieszanych uczuć do bohaterów (głównie bohaterki),czytało się dość przyjemnie.

Fajna lekka książka,idealna dla młodzieży.Relacja głównych bohaterów rozwijała się idealnym tempem. Pokochałam ta małomiasteczkowość.

Fajna lekka książka,idealna dla młodzieży.Relacja głównych bohaterów rozwijała się idealnym tempem. Pokochałam ta małomiasteczkowość.

Szczerze mówiąc nudna ta książka, choć pomysł nawet ciekawy. Bohaterowie bez charakteru, fabuła w zasadzie stoi w miejscu.

Choć książka ma lekki język i czyta się swobodnie i szybko to nie ma się czym zachwycać. Takie nijakie romansidło...

Szczerze mówiąc nudna ta książka, choć pomysł nawet ciekawy. Bohaterowie bez charakteru, fabuła w zasadzie stoi w miejscu.

Choć książka ma lekki język i czyta się swobodnie i szybko to nie ma się czym zachwycać. Takie nijakie romansidło...