Szepty

Okładka książki Szepty
Dean Koontz Wydawnictwo: Amber Ekranizacje: Szepty (1990) kryminał, sensacja, thriller
461 str. 7 godz. 41 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Whispers
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
461
Czas czytania
7 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
837082546X
Tłumacz:
Katarzyna Karłowska
Ekranizacje:
Szepty (1990)
Tagi:
szepty dean koontz
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Syn marnotrawny Kevin J. Anderson, Dean Koontz
Ocena 6,6
Syn marnotrawny Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Talizman Stephen King, Peter Straub
Ocena 6,7
Talizman Stephen King, Peter...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
332 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2174
835

Na półkach:

Kiedyś wygrałem w konkursie powieść Deana Koontza “Przy blasku księżyca”. Podobała mi się, niby groza, ale jednak bardziej fantasy, niż typowy horror. Od tego czasu obiecywałem sobie, że nadejdzie taki dzień, w którym zainteresuję się mocniej twórczością tego wiecznie uśmiechniętego Amerykanina.

Trafiło na “Szepty”, powieść, którą nie sposób ot tak, zwyczajnie odłożyć, gdy już się lekturę zaczęło. Rozmach Autora zachwyca, jakiż ten facet ma gest, jeśli można użyć takiego sformułowania w stosunku do pisarstwa! Niesamowite wręcz gadulstwo, potężny słowotok, od którego nie sposób się oderwać, to jest dopiero talent.

“Szepty” przedstawiają historię Hilary Thomas, młodej pisarki, także autorki scenariuszy, której kariera w Hollywood właśnie zaczyna rozkwitać. Pewnego dnia zostaje zaatakowana we własnym domu przez agresywnego, znanego sobie mężczyznę. Udaje jej się przetrwać, jednak mężczyzna wraca ponownie. Wraca także po swojej śmierci. Hilary nie wie, czy sama wariuje, czy staje się ofiarą jakiegoś zakrojonego na szeroką skalę spisku. Po jej stronie staje uzdolniony detektyw i razem próbują wyjaśnić pochodzenie mordercy, a także przy okazji zagadkę jego życia po śmierci. Z czasem zaczynają poznawać losy człowieka, które doprowadziły go do roli brutalnego zabójcy.

To doskonała, i zaledwie lekko tylko przegadana powieść grozy, taka w dobrym stylu. Autor cały czas trzyma czytelnika w napięciu, wraz z bohaterami zastanawiamy się nad możliwymi rozwinięciami całej tej sytuacji i oczekujemy dramatycznej końcówki i wyjaśnień, które są bardziej, niż satysfakcjonujące. Całość rozgrywa się w roku 1980, w momencie premiery “Szeptów”, i przez cały czas trwania lektury imponuje konsekwencja Autora. Wiecie, to jest horror, a co najmniej mroczny thriller, takie powieści nierzadko się sypią - nawet, jeśli mają fajnych bohaterów, to groza jako taka bardzo rzadko bywa faktycznie niepokojąca, częściej wychodzi groteska (mój ulubiony przykład: “Ręka mistrza” Kinga. Jakaż to genialna powieść, a jak żenujący horror). Jednak właśnie żelazna konsekwencja Deana Koontza, fakt trzymania się istoty swojej historii i totalnego przekonania o jej wartości powodują, że choć chwilami “Szepty” wyglądają na totalne brednie, i tak czytają się wręcz genialnie.

Dokładnie takie też wrażenia pamiętam ze wspomnianej “Przy blasku księżyca” - stanowczość, konsekwencja w możliwie najlepszym opracowaniu zaledwie udanego, poprawnego, niespecjalnie odkrywczego pomysłu - w przypadku Deana Koontza takie postępowanie wydaje się dawać radę. W posłowiu czytamy, że to właśnie ta powieść zrobiła z Autora twórcę, który do dziś ma ponad 450 milionów sprzedanych książek na całym świecie. No nie dziwię się, że jest czytany, bo ma człowiek ogromny talent, jego bohaterowie są jak żywi. Aż chciałoby się poznać dalsze ich losy, jak też im się poukładało po tym wszystkim.

Jak patrzę na bibliografię Koontza to aż się cieszę. Będzie w czym wybierać. :)

Kiedyś wygrałem w konkursie powieść Deana Koontza “Przy blasku księżyca”. Podobała mi się, niby groza, ale jednak bardziej fantasy, niż typowy horror. Od tego czasu obiecywałem sobie, że nadejdzie taki dzień, w którym zainteresuję się mocniej twórczością tego wiecznie uśmiechniętego Amerykanina.

Trafiło na “Szepty”, powieść, którą nie sposób ot tak, zwyczajnie odłożyć, gdy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 197
  • Chcę przeczytać
    732
  • Posiadam
    206
  • Ulubione
    42
  • Dean Koontz
    21
  • Teraz czytam
    15
  • Chcę w prezencie
    13
  • Koontz
    7
  • E-book
    6
  • 2015
    5

Cytaty

Więcej
Dean Koontz Szepty Zobacz więcej
Dean Koontz Szepty Zobacz więcej
Dean Koontz Szepty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także