Jeżeli akcja dzieje się na Kaszubach, to od razu wiadomo, że mi się spodoba. Jako Kaszubka z wyboru – tak się mogę nazywać mieszkając od ponad dekady w Gdyni? Lubię czytać o tym regionie i cieszę się, że trafiłam na “Zapach soli i wiatru”. Książka wciągnęła mnie bardzo, aż smuto mi się zrobiło, jak przeczytałam ostanie zdanie. Autorko, chce więcej Kaszub!

Julia wraz z rodziną przeprowadza się z ukochanych gór na Kaszuby. Robi to bardzo niechętnie, lecz nie miała wyjścia. Jej ukochany maż dostał tu pracę, więc musieli zamieszkać w tym regionie. Jak to bywa, początki są trudne. Julia nie może odnaleźć się w nowym miejscu, wszystko jest tu dla niej nie tyle co nowe, ale i dziwne. Inna mentalność ludzi, inne podejście do życia… Wbrew pozorom kobieta dość szybko zaprzyjaźnią się z mieszkańcami miejsca, w którym mieszka z rodziną. Dwie nowe koleżanki Agnes i Marysia pomagają zaakceptować nową rzeczywistość i odnaleźć się jak do tej pory całkiem innym świecie.

Co prawda książkę przeczytałam na początku tego roku, ale mogę powiedzieć wam, że jest genialna! Wraz z bohaterami zwiedzamy Wejherowo, Kartuzy i inne nadmorskie miejscowości. Czytając to wszystko mogłam wyobrazić sobie, w którym miejscu znajduje się Julia. Jak dobrze znać te tereny, wtedy książkę czyta się o wiele lepiej. Wszystkie przeciwności losu, czy trudny przeżywamy z bohaterami. Autorka wykonała kawał dobrej roboty! Co więcej… czytając o tym nowym domu Julki aż zachciało mi się właśnie w takim zamieszkać. Wszystko takie prawdziwe, przepełnione emocjami, sympatią… Czytając miałam wrażenie, że to historia opowiadana przez dobrą znajomą. Chciałam więcej i więcej…

Może to nie jest typowa moja recenzja, ale… tu nie da się opisać tego wszystkiego. Trzeba samemu przeczytać książki wczuć się w klimat Kaszub. Hasła, które odzwierciedlają książkę, to odwaga, osoba wysoko wrażliwa, tęsknota, relacje rodzinne, zmiany, ból, akceptacja. A teraz… idź i zamów książkę, a nie pożałujesz!

Jeżeli akcja dzieje się na Kaszubach, to od razu wiadomo, że mi się spodoba. Jako Kaszubka z wyboru – tak się mogę nazywać mieszkając od ponad dekady w Gdyni? Lubię czytać o tym regionie i cieszę się, że trafiłam na “Zapach soli i wiatru”. Książka wciągnęła mnie bardzo, aż smuto mi się zrobiło, jak przeczytałam ostanie zdanie. Autorko, chce więcej Kaszub!

Julia wraz z...

Do sięgnięcia po książkę skusiła mnie okładka To moje pierwsze spotkanie z autorką i...zachwyciła mnie.Historia rodziny,która przechodzi życiowe rewolucje poprzez przeprowadzkę z jednego końca kraju na drugi bardzo przypadła mi do gustu.Autorka pokazała dosłownie wszystko...miłość ,przywiązanie,trudne relacje.To powieść,którą pisze życie.Polecam

Do sięgnięcia po książkę skusiła mnie okładka To moje pierwsze spotkanie z autorką i...zachwyciła mnie.Historia rodziny,która przechodzi życiowe rewolucje poprzez przeprowadzkę z jednego końca kraju na drugi bardzo przypadła mi do gustu.Autorka pokazała dosłownie wszystko...miłość ,przywiązanie,trudne relacje.To powieść,którą pisze życie.Polecam

Lubicie zmiany czy wolicie stagnację? Jesteście za tym, aby poznawać nowe, czy jednak pozostajecie wierni przyzwyczajeniu, że lepiej niczego nie zmieniać? Introwertyk czy ekstrawertyk, które określenie bardziej do Was pasuje? Niektóre zmiany w naszym życiu są nieuniknione. Nie na wszystko możemy mieć wpływ. Czasami trzeba po prostu wyjść ze swojej strefy komfortu i otworzyć się na nowe.

Z przyczyn niezależnych od Julii jej rodzina zostaje zmuszona do wyprowadzki. Opuszczają Kraków i wyruszają na Kaszuby. Julii ciężko jest się z tym pogodzić. Kochała góry, a teraz przyjdzie jej żyć wśród pól, lasów i jezior. Obce miejsce, nieznani ludzie, inny krajobraz to wszystko ją przytłacza. A dodać trzeba, że Julia jest osobą niezwykle wrażliwą i na wszystkie zmiany reaguje bardzo emocjonalnie. Potrzebuje sporo czasu, aby się zaaklimatyzować w nowym miejscu.

"Dom to nie tylko ściany i dach. To przede wszystkim poczucie, że jest się u siebie".

Okazuje się, że strach ma wielkie oczy i wbrew początkowym obawom Julce coraz bardziej zaczyna się podobać na Kaszubach. Jest dobrą słuchaczką i przyciąga do siebie ludzi. Tym sposobem poznaje nowe przyjaciółki, które podobnie jak Julia są matkami, żonami każda z nich z bagażem życiowych doświadczeń. Po przeprowadzce, która wywróciła jej życie do góry nogami, czeka ją mnóstwo wzruszeń, a z czasem odkrywa, że z dala od rodzinnych stron może być również szczęśliwa.

Pani Natalia Przeździk stworzyła piękną historię o kobiecej przyjaźni, która dosłownie przenosi góry. O miłości, dla której warto poświęcić wszystko, co najcenniejsze. Czasami trzeba na pewne sprawy spojrzeć z dystansu. Rodzicielstwo uczy pokory. Nie można osądzać innych rodziców, nie znając ich historii. Malownicze Kaszuby zapraszają.



"Chcę do jedynego miejsca na ziemi,
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie,
Do objęć, które akceptują me słabości,
Do nich pragnę, tylko do mej miłości.
Jest na ziemi jedno moje małe miejsce,
Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej,
Uciekam tam z moją całą miłością,
Wierzę w ciebie, wierzę w moje sacrum..." Mezo "Sacrum

Lubicie zmiany czy wolicie stagnację? Jesteście za tym, aby poznawać nowe, czy jednak pozostajecie wierni przyzwyczajeniu, że lepiej niczego nie zmieniać? Introwertyk czy ekstrawertyk, które określenie bardziej do Was pasuje? Niektóre zmiany w naszym życiu są nieuniknione. Nie na wszystko możemy mieć wpływ. Czasami trzeba po prostu wyjść ze swojej strefy komfortu i otworzyć...

Życiowe rewolucje bywają trudne. Porzucenie znanych dotąd ścieżek, rozłąka z bliskimi i stawianie czoła nieznanemu wymaga nie lada odwagi. Gdy życie rzuca kłody pod nogi, dla dobra rodziny jesteśmy w stanie udźwignąć kolejny bagaż doświadczeń.
Julię, bohaterkę książki Natalii Przeździk pt. "Zapach soli i wiatru", los zmusza do przeprowadzki na drugi koniec Polski. Opuszczając ukochane góry, nie widzi przed sobą szansy na lepsze życie. Targana wewnętrznymi rozterkami ostatecznie z ciężkim sercem i oczyma pełnymi łez, wyrusza do Gdańska, gdzie czekają na nią zupełne nowe radości i troski. Julia jednak wierzy. I zawierza wszystko temu, w którym zawsze pokłada nadzieję.
Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Czy jej wysoko wrażliwa dusza oswoi lęki przed niepewnością jutra?
Powieść "Zapach soli i wiatru" to nie jest historia usłana sielanką. To opowieść życiem pisana: trudne relacje, nowe przyjaźnie, doświadczenia i szanse, a ponadto głęboka wiara w Boga.
Natalia Przeździk stworzyła powieść, która opisuje ludzkie troski, ale i napawa nadzieją. Nieśpieszna akcja, mnóstwo ciekawych kaszubskich zakątków i zapachy, które niemal możemy poczuć.
Książka idealna,by pokrzepić serca i wlać w nie odrobinę radości.
Polecam na jesienny wieczór.

Życiowe rewolucje bywają trudne. Porzucenie znanych dotąd ścieżek, rozłąka z bliskimi i stawianie czoła nieznanemu wymaga nie lada odwagi. Gdy życie rzuca kłody pod nogi, dla dobra rodziny jesteśmy w stanie udźwignąć kolejny bagaż doświadczeń.
Julię, bohaterkę książki Natalii Przeździk pt. "Zapach soli i wiatru", los zmusza do przeprowadzki na drugi koniec Polski....

Malownicze Kaszuby, zmiany, siła wiary, rodziny, przyjaciół. Piękna książka, która rozbawi, ale też wzruszy. Polecam

Malownicze Kaszuby, zmiany, siła wiary, rodziny, przyjaciół. Piękna książka, która rozbawi, ale też wzruszy. Polecam

Przeprowadzka na drugi koniec Polski niewątpliwe musi być niełatwym doświadczeniem. Bowiem zostawienie za sobą dotychczasowego życia, rodziny, bliskich, wspomnień może być na początku ciężkie. Jednak istnieją również niepodważalne zalety jak np. Szansa na rozpoczęcie życia na nowo w pięknych okolicznościach przyrody, możliwość poznania nowych ludzi, ich zwyczajów, tradycji, zerwanie z ludźmi, którzy sprawiają nam notorycznie przykrość.
Z perspektywy bowiem pewne rzeczy widzi się lepiej. Myślę, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, by nie zatracić siebie i nie próbować na siłę stać się innym człowiekiem.
🌻
Julia wraz z mężem i dziećmi opuszcza swój rodzinny Kraków i wyjeżdża na Kaszuby, za sprawą nowej pracy jej męża.
Kobieta na początku nie umie odnaleźć się w nowej rzeczywistości, lecz z biegiem czasu dostrzega coraz więcej zalet tego miejsca. Za sprawą odkrywania nowych miejsc, tradycji czy smaków, poznajemy drugoplanowych bohaterów, którzy są na ogół dobrymi ludźmi, jednak każdy z nich skrywa pewną ranę, który co chwila daje o sobie znać.
🌻
,,Zapach soli I wiatru" to sielska opowieść, w której na próżno szukać nagłych zwrotów akcji. Życie codzienne naznaczone jest naturalnym stanem rzeczy. Mogłoby się wydawać, że jest to momentami nudna powieść. Jednak poprzez zwykłe czynności, które wykonują bohaterowie z wielką miłości życie staje się niezwykłe, nawet w swej monotonii. Piękna jest wzajemna miłość i szacunek głównych bohaterów, którzy pokazują, że pomimo traum z dzieciństwa można stworzyć bezpieczny dom i rodzinę. Kolejnym plusem dla autorki jest to, że podjęła wątek osób wysoko wrażliwych i przybliżyła z dokładnością z czym muszą mierzyć się takie osoby i jak ważna jest chwila dla siebie. Obecność Boga jest odczuwalna na każdym kroku, bo Bóg jest miłością i tym właśnie kierują się bohaterowie tej powieści. Polecam książkę Natalii Przeździk szczególnie tym osobom, które potrzebują się wyciszyć i nie oczekują od książki dreszczyku emocji czy skomplikowanych wątków. Sama książka jest niczym podróż z nowymi przyjaciółmi w odległy Zakątek Polski. Dokładność każdej wyprawy Julii i jej rodziny sprawia, że książka posiada także walor edukacyjny i przyrodniczy.

Przeprowadzka na drugi koniec Polski niewątpliwe musi być niełatwym doświadczeniem. Bowiem zostawienie za sobą dotychczasowego życia, rodziny, bliskich, wspomnień może być na początku ciężkie. Jednak istnieją również niepodważalne zalety jak np. Szansa na rozpoczęcie życia na nowo w pięknych okolicznościach przyrody, możliwość poznania nowych ludzi, ich zwyczajów, tradycji,...

"Czasami dobrze przepracowane rany, trudne historie z dzieciństwa i młodości stają się nie balastem, lecz skuteczną bronią i pomocą".

Julia jest żoną, matką trojga dzieci i krakowianką. Od zawsze najważniejsza dla niej jest rodzina i to jej dobro stawia na pierwszym miejscu. Własne potrzeby, marzenia zostały gdzieś upchnięte, przykryte kurzem, a jej codzienność dostosowana do potrzeb najbliższych. Kiedy mąż dostaje propozycję nowej pracy na drugim końcu Polski, rodzinę czeka prawdziwa rewolucja. Nowy początek, nowe wyzwania, nowi ludzie, nowe otoczenie. Codzienność jej dobre i złe strony.

Wnikliwa, spokojna perspektywa, liczne przemyślenia i wewnętrzne walki. Autorka pisze lekko, barwnie, z wyczuciem oddaje drgania serca, wewnętrzne rozterki, zmagania, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie, wiarygodnie ukazani, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Do Juli poczułam sympatię, to wrażliwa, serdeczna kobieta, która dobro i potrzeby innych stawia nad własne.

Nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny…

Wydawać by się mogło, że to lekka powieść obyczajowa, o której się szybko zapomni. Nic bardziej mylnego. Cały czas miałam wrażenie, że razem z bohaterami przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Z powieści wybrzmiewają trudne, złożone problemy dotyczące codzienności. Julia kocha góry całym sercem, zrezygnowała z nich. Autorka ukazuje, co tak naprawdę jest w życiu ważne, dokonywanie trudnych wyborów i mierzenie się z ich konsekwencjami. A obok głęboka wiara do Boga. Wsparcie bliskich, tęsknota, ludzkie słabości.

Poruszająca, realna, ciepła opowieść o walce z przeciwnościami losu, o miłości, o przyjaźni, o szukaniu swojego miejsca. Daje do myślenia i niesie nadzieję. Serdecznie polecam!

"Czasami dobrze przepracowane rany, trudne historie z dzieciństwa i młodości stają się nie balastem, lecz skuteczną bronią i pomocą".

Julia jest żoną, matką trojga dzieci i krakowianką. Od zawsze najważniejsza dla niej jest rodzina i to jej dobro stawia na pierwszym miejscu. Własne potrzeby, marzenia zostały gdzieś upchnięte, przykryte kurzem, a jej codzienność dostosowana...

Dlaczego boimy się zmian w swoim życiu choć przecież często wychodzą nam one na dobre?
Julia musi porzucić ukochany Kraków i zamieszkać z całą rodziną na Kaszubach. Ta zmiana wynika z nowej pracy jej męża.
Julia jest wrażliwcem i każdą sytuację przeżywa bardzo mocno. (Jak ja ją rozumiem.) Pełna obaw, ale z nadzieją w sercu rusza do nieznanej krainy. Wierzy, że jej rodzina będzie tam szczęśliwa.
Czy tak się stanie? Czy Julia odnajdzie się wśród kaszubskich jezior, pól i lasów?
Czy Kaszuby staną się jej miejscem na ziemi?
"Zapach soli i wiatru" to powieść tocząca się spokojnym rytmem. Przepełniona miłością zarówno do Boga jak i ludzi, kobiecą przyjaźnią a także problemami i niespodziankami losu.
To historia, która pokazuje, że jeśli się uwierzy i zaufa to w każdym miejscu na ziemi można być szczęśliwym. To opowieść pełna dobra, życzliwości i piękna natury. Idealna na chłodne jesienne wieczory. Otuli niczym ciepły, puszysty pled i wleje w serce nadzieję, że każdą zmianę w życiu można przekuć w szczęście. Polecam ❤️

Dlaczego boimy się zmian w swoim życiu choć przecież często wychodzą nam one na dobre?
Julia musi porzucić ukochany Kraków i zamieszkać z całą rodziną na Kaszubach. Ta zmiana wynika z nowej pracy jej męża.
Julia jest wrażliwcem i każdą sytuację przeżywa bardzo mocno. (Jak ja ją rozumiem.) Pełna obaw, ale z nadzieją w sercu rusza do nieznanej krainy. Wierzy, że jej rodzina...

Julia wraz z mężem i dziećmi przeprowadza się na północ kraju.
Gdy docierają na miejsce wszystko okazuje się być... inne. Ale czy to będzie mile zaskoczenie dla Julii, która za nic w świecie nie chciała się przeprowadzać?
Jak poradzi sobie wysoko wrażliwa dziewczyna w nowym miejscu?
Czy rodzina zyska nowych znajomych i pokocha miejsce, do którego byli zmuszeni się przenieść?
"Zapach soli i wiatru" to powieść autorki serii o rodzinie z niebieskiego domu 😊 🏡.

Julia wraz z mężem i dziećmi przeprowadza się na północ kraju.
Gdy docierają na miejsce wszystko okazuje się być... inne. Ale czy to będzie mile zaskoczenie dla Julii, która za nic w świecie nie chciała się przeprowadzać?
Jak poradzi sobie wysoko wrażliwa dziewczyna w nowym miejscu?
Czy rodzina zyska nowych znajomych i pokocha miejsce, do którego byli zmuszeni się...

Właśnie takie książki uwielbiam - spokojne, bez wielkich zwrotów akcji (może prócz tej przeprowadzki, ale to motyw z pierwszego rozdziału),po prostu ciepłe opowieści o życiu pewnej nietuzinkowej rodziny. Można odetchnąć, złapać trochę pozytywnej energii...
Zdecydowanie wspaniała!

Właśnie takie książki uwielbiam - spokojne, bez wielkich zwrotów akcji (może prócz tej przeprowadzki, ale to motyw z pierwszego rozdziału),po prostu ciepłe opowieści o życiu pewnej nietuzinkowej rodziny. Można odetchnąć, złapać trochę pozytywnej energii...
Zdecydowanie wspaniała!