Dnf

Dnf

Nie najgorsza ale relacje pomiędzy bohaterami średnie jak dla mnie.

Nie najgorsza ale relacje pomiędzy bohaterami średnie jak dla mnie.

Bezwzględny, bezlitosny ojciec,świadomość że jest się tylko marionetką w rękach tego który powinien dać córce miłość, troskę i poczucie bezpieczeństwa a do tego dręczące co noc koszmary to codzienność Arabelli.

Debiutancka powieść @autorkaangelika od @wydawnictwoniezwykle to przykład jak oczekiwania rodzica mogą zniszczyć i zdeptać samoocenę dziecka. Mamy XXI wiek a wciąż jeszcze nie potrafimy pojąć że nie tak bardzo dawno temu aranżowane małżeństwa zdarzały się bardzo często. Jak byście zareagowały gdyby wasz ojciec pustym wyzutym z wszelkich emocji głosem oznajmił, że znalazł wam męża który ma tylko jedno zadanie, zniszczyć resztki niewyparzonego języka,i utemperować wasze nieokrzesane zachowanie?.

Arabella w obawie że wpadła z deszczu pod rynnę nie zamierza ułatwić niczego ani "Tatusiowi" ani przyszłemu mężowi. Jednak wciąż głęboko w niej tli się iskierka nadziei że to małżeństwo może okazać się dla niej ostatnią deską ratunku. Czy Cameronowi uda się ujarzmić niepokorną, aczkolwiek seksowną żonkę? Czy faktycznie zdoła ocalić kobietę przed gniewem ojca? A może sam okaże się dla niej większym zagrożeniem?

Króciutka historia w której od pierwszego rozdziału moją sympatię wzbudził właśnie Cameron. Z Arabellą miałam troszkę większy problem ale z czasem zaczynałam lepiej rozumiec jej zachowanie i reakcje. Jak na debiutancką powieść historia mnie od początku do końca wciągnęła i byłam niepocieszona gdy tak nagle się urwała i to w jakim momencie.

Czy kłamstwa, tajemnice,niedomówienia w związku nawet jeśli udawanym wróżą na korzyść takiej relacji? jeśli popełniane w dobrej wierze? Czy każde takie zachowanie można usprawiedliwić?

"Devoted" można podsumować krótko "Jeśli kogoś kochasz puść go wolno, jeśli jest ci pisany wróci do ciebie. Jeśli nie, nigdy ciebie nie należał."

Bezwzględny, bezlitosny ojciec,świadomość że jest się tylko marionetką w rękach tego który powinien dać córce miłość, troskę i poczucie bezpieczeństwa a do tego dręczące co noc koszmary to codzienność Arabelli.

Debiutancka powieść @autorkaangelika od @wydawnictwoniezwykle to przykład jak oczekiwania rodzica mogą zniszczyć i zdeptać samoocenę dziecka. Mamy XXI wiek a wciąż...

"Wprowadziła do mojego życia promień światła, które już dawno mnie opuściło."
.
"Devoted" @autorkaangelika to pierwsza część debiutanckiej serii Contract.
.
Książek z motywem aranżowanego małżeństwa na rynku wydawniczym jest bardzo dużo i mogłoby się wydawać, iż już nic nas nie zaskoczy, lecz ja jednak twierdzę, że autorzy mają tyle pomysłów, że jeszcze wiele przed nami.
.
"Devoted" to romans z pozoru banalny, z treścią, którą można spotkać w wielu innych książkach. Historia dwójki ludzi, którzy zmuszeni są do małżeństwa. Jednak gdy już się zacznie tę książkę czytać, to nie jest się w stanie od niej oderwać. Ja zostałam kupiona przez autorkę już po pierwszych paru stronach, ale to do takiego stopnia, że zarwałam dla niej noc, świetnie się przy niej bawiąc.
.
Miałam lekkie obawy co do tej historii. Opis bardzo mnie zaintrygował, dlatego nie było opcji bym przeszła obok tego tytułu i się nie zdecydowała go zrecenzować. Również uwielbiam poznawać nowych autorów i ich pióra, dlatego tym bardziej mysiałam ją przeczytać. Jednak motyw, który wręcz uwielbiam jest powielany (jak już napisałam wyżej) i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Moje obawy jednak nie były słuszne, ponieważ jestem zachwycona tą historią.
.
Angelika wrzuciła nas w świat, który spowija czerń. Jego tajemnice odkrywane są powoli, stopniowo, tak aby czytelnik był z rozdziału na rozdział coraz bardziej zaciekawiony i to mi się w tej historii podobało najbardziej. Oczywiście relacja głównych bohaterów również, to jak się do siebie zbliżali.
Ahh, no nie będę wam nic zdradzać.
.
I teraz pewnie ktoś zapyta, że skoro tak zachwycam tę książkę, to czemu nie dostała ode mnie dyszki. A to dlatego, że brakowało mi niej czegoś, sama nie umiem określić czego. Ale coś, co by mnie z butów wystrzeliło i dołożyłabym trochę więcej stron.
.
Podsumowując...
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom romansów tę pozycję! Nie będziecie się przy niej nudzić. Ja miło spędziłam przy niej czas i już nie mogę się doczekać, aż będę trzymać w rękach drugi tom.
.
PS.... A, i wcale nie czytałam tej książki dla fabuły (czytaj - Cameron Salford) 😅🙈.

"Wprowadziła do mojego życia promień światła, które już dawno mnie opuściło."
.
"Devoted" @autorkaangelika to pierwsza część debiutanckiej serii Contract.
.
Książek z motywem aranżowanego małżeństwa na rynku wydawniczym jest bardzo dużo i mogłoby się wydawać, iż już nic nas nie zaskoczy, lecz ja jednak twierdzę, że autorzy mają tyle pomysłów, że jeszcze wiele przed...

Arabella jest zmuszona poślubić wybranego przez ojca mężczyznę. Okazuje się, że jest to Cameron Salford, jeden z najbardziej wpływowych biznesmenów, tajemniczy i niedostępny.
Oboje nie chcą tego małżeństwa, ale nie mają wyboru, Arabella boi się swojego ojca. Nie wie jednak, że Cameron kieruje się tylko i wyłącznie żądzą zemsty na nim.

„Devoted" to pozycja, która niesamowicie mnie zachwyciła i złapała za serce. Jest to historia pełna emocji, bólu i tajemnic, które po trochu wychodzą na jaw wywołując w nas coraz większy emocjonalny rollercoaster i szok. Jestem w szoku jak dobrze została poprowadzona akcja, która wciąga nas w wydarzenia, sprawiając, że nie możemy się od nich oderwać aż do samego końca.

Pióro Angeliki jest wspaniałe, świetnie włada słowem, genialnie opisuje wszystkie wątki i przenosi na nas różne emocje. A uwierzcie mi, że tych jest tutaj dużo. Nie mam chyba żadnych zastrzeżeń, co do tej pozycji, po prostu oczarowała mnie każdym zdaniem, każdym słowem.

Bohaterowie, obydwoje przeżyli dużo, obydwoje są wspaniałymi osobami, które zostały świetnie wykreowane i aż ma ochotę się podejść do nich i ich przytulić. Arabella jest cudowną kobietą, która mimo wszystkiego co ją spotkało, jest naprawdę silna i bardzo ją za to podziwiam.

Uwielbiam całą tę historię, owianą tajemnicami, dobrym humorem, bólem, smutkiem, wzruszeniem, radością i wszystkimi innymi emocjami. Polecam wam z całego serca „Devoted".

Arabella jest zmuszona poślubić wybranego przez ojca mężczyznę. Okazuje się, że jest to Cameron Salford, jeden z najbardziej wpływowych biznesmenów, tajemniczy i niedostępny.
Oboje nie chcą tego małżeństwa, ale nie mają wyboru, Arabella boi się swojego ojca. Nie wie jednak, że Cameron kieruje się tylko i wyłącznie żądzą zemsty na nim.

„Devoted" to pozycja, która...

Przesłuchane. Dobrze zrobiony audiobook. Romans. Erotyka. On, biznesmen żądny zemsty. Ona, córka okrutnego milionera. Umowa biznesowa, w której ona jest towarem. Czy coś ich połączy? Czy to się może udać? Czy winny zostanie ukarany?

Przesłuchane. Dobrze zrobiony audiobook. Romans. Erotyka. On, biznesmen żądny zemsty. Ona, córka okrutnego milionera. Umowa biznesowa, w której ona jest towarem. Czy coś ich połączy? Czy to się może udać? Czy winny zostanie ukarany?

[ withabookintotheworld] Ostatnio stałam się mega surowa w ocenach książek, dlatego jeśli myślicie, że trzy gwiazdki to niska ocena to jesteście w błędzie. Jest to po prostu taka książka, która mi się spodobała i spoko mi się czytało, ale była ona bez szału. Niczym specjalnym lub nowym przesadnie mnie nie zaskoczyła. Podobała mi się i wciągnęłam się w historię, a to dobry znak. Książka była na pewno bardzo bolesna i dotkliwa. Przykre jest to, że przemoc jest realiom, która spotyka wielu ludzi, a nie tylko fikcją autora.
Pojawia się tu wątek aranżowanego małżeństwa, wspomnianej wcześniej przemocy, traumy z przeszłości oraz strangers to lovers. Nie jest to do końca to, ale spośród wszystkich możliwości, ta chyba najbardziej mi tu pasuje. Nic niezwykłego nie zaskoczyło mnie w tej książce. Było kilka takich rzeczy, które mogłyby być dobrymi plot twistami, ale zostało to napisane w taki sposób, że nie była to jakaś wielka niespodzianka i wszystkiego z łatwością dało się domyśleć. Samo zakończenie również mnie nie zdziwiło. Wręcz przeciwnie spodziewałam się właśnie takiego. Ze mną jest taki problem, że nigdy nie wiem czy to do końca dobrze. Bohaterowie byli spoko. Znowu pojawia się to stwierdzenie, że w sumie to niczym konkretnym się nie wyróżniali. Cameron mnie jedynie denerwował swoim niezdecydowaniem i bipolarnością. W niektórych przypadkach to nie jest takie złe, ale w nim mi to wyjątkowo przeszkadzało. Bella była postacią, którą NAWET polubiłam. Jej zachowanie również wydawało mi się momentami bez sensowne, ale cóż każdy musi popełniać życiowe błędy nawet fikcyjna postać. Mam nadzieję, że wam spodoba się ta książka, jeśli zdecydujecie się ją przeczytać. Dla mnie była ona przyjemna i nie zła. Będę ją wspominała dobrze.

[ withabookintotheworld] Ostatnio stałam się mega surowa w ocenach książek, dlatego jeśli myślicie, że trzy gwiazdki to niska ocena to jesteście w błędzie. Jest to po prostu taka książka, która mi się spodobała i spoko mi się czytało, ale była ona bez szału. Niczym specjalnym lub nowym przesadnie mnie nie zaskoczyła. Podobała mi się i wciągnęłam się w historię, a to dobry...

Zaczynając czytać „Devoted” nigdy w życiu nie przypuszczałabym, jak bliska mojemu sercu stanie się ta książka. Na nowo nauczyła mnie kochać czytanie i niejednokrotnie otulała mnie niczym koc, dostarczając tym ogromną dawkę komfortu, której niemal łaknęłam.

Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny i lekki. Jej słowa niosą za sobą ogrom emocji, co tylko dodało historii autentyczności. Jednocześnie poruszając ważne tematy, takie jak np. przemoc lub trauma, nie ujmuje im i opisuje je na przeróżne sposoby, ukazując jak wiele postaci mogą one przybrać.

Arabella Vargas to bohaterka, która pomimo ciągłych kłód rzucanych pod jej nogi przez życie, wciąż zwinnie je pokonuje z wysoko podniesioną głową. Jest niesamowicie silna i niejednokrotnie jej działania motywowały mnie do dalszej walki o lepsze jutro. Jednocześnie niestety jest ona wyniszczona psychicznie przez swojego ojca, a czytanie o tym sprawiało, że serce pękało mi na milion kawałków. Mam nadzieję, że w drugiej części odnajdzie swoje szczęście.

Z kolei Cameron Salford to bohater skryty, pełen niewiadomych. Razem z Arabellą z każdą kolejną stroną odkrywamy to coraz więcej na jego temat, a każda informacja jest coraz to bardziej szokująca od poprzedniej. Jego skrytość także ma swoje bolesne podłoże, które jak tylko zostało wyciągnięte na światło dzienne, wbiło mnie w fotel. Nie byłam w stanie zrozumieć, dlaczego dwie tak wspaniałe i pełne uczuć osoby, zostały tak biednie potraktowane przez życie.

Cała książka spowita jest niesamowicie mrocznym klimatem, co idealnie wpasowało się w ostatnią jesienną pogodę i przeniosło czytanie na inny poziom. Uwielbiam historię z mnóstwem tajemnic, a „Devoted” jest właśnie jedną z nich. Gdy te jednak zaczęły wychodzić na światło dzienne, moja szczęka opadała coraz niżej. Z każdą kolejną stroną czułam coraz to większy podziw względem Angeliki za wymyślenie i dopracowanie każdego szczegółu tak dobrej fabuły.

„Devoted” to historia, która na nowo rozpaliła moją miłość do czytania, ciesząc tym moje wewnętrzne dziecko. Ogromnie gratuluję Angelice za napisanie tak cudownego debiutu i mam nadzieję, że w przyszliście będę mogła postawić na półce więcej dzieł, które wyszły spod jej pióra. A jeśli wciąż nie słyszeliście, to „Devoted hearts”, czyli drugi tom dylogii „Contract” zostanie wydany!!

Zaczynając czytać „Devoted” nigdy w życiu nie przypuszczałabym, jak bliska mojemu sercu stanie się ta książka. Na nowo nauczyła mnie kochać czytanie i niejednokrotnie otulała mnie niczym koc, dostarczając tym ogromną dawkę komfortu, której niemal łaknęłam.

Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny i lekki. Jej słowa niosą za sobą ogrom emocji, co tylko dodało historii...

✨Recenzja✨

Arabella Vegas żyje pod kontrolą ojca. Kobieta nie ma dokąd się udać, a mężczyzna ma nad nią pełną władzę pod postacią przemocy, która jest powszechna w ich domu. Nie spodziewa się, że nagle pojawi się książę na białym koniu i ją uratuje. Jednak jej ojciec po raz kolejny ją zaskakuje i chce ją wydać za mąż za Camerona Salforda, który był jednym z najbardziej wpływowych biznesmenów w mieście. Nikt jednak nie wiedział, że Cameron chce się zemścić na ojcu Arabelli, a ona ma mu posłużyć jako środek do celu.

Byłam ciekawa tej książki ze względu na wątek aranżowanego małżeństwa, którego jestem wielką fanką. Albo oprócz tego motywu dostałam świetnie poprowadzoną fabułę, w którą zostały wplecione wszelkie kłamstwa i tajemnice, a autorka odsłaniała powoli niczym karty. Od początku książki niezwykle spodobała mi się mroczna aura jaka panowała. Została idealnie podkreślona i perfekcyjnie współgra z akcją jak i głównymi bohaterami, którzy musieli się nauczyć żyć w świecie gdzie każde kłamstwo jest obracane w prawdę. Angelika Kołodziej budowała napięcie, aż w pewnym momencie zrzuciła bombę, po której nie umiałam się pozbierać i czekam jak na szpilkach na dalszą część. Autorka ma lekki i przyjemny warsztat, Opisuje wszystko z niezwykłą finezją i tworzy dialogi, które nie są sztuczne i wychodzą wręcz naturalnie. Podobało mi się, że przez zwykłe zadanie mogłam odczuć cały wachlarz emocji i poczuć także to co musieli przeżywać bohaterowie. Zdecydowanie byli wisienką na torcie. Nie byli idealni i dużo im do tego brakowało, ale byli prawdziwi w tym co robili. Mimo kilku irracjonalnych pomysłów Arabelli i pewnych sytuacji, w których nie mogłam zrozumieć Camerona i jego motywów, które nim kierowały to naprawdę niezwykłe się dobrze z nim bawiłam podczas czytania. Byli kontrastowi. Arabella mimo tego, że kilkanaście lat była tłamszona przez ojca umiała wyrazić swoje zdanie i odpyskować. Natomiast za chłodną i pozbawioną emocji maską Camerona krył się mężczyzna, który chciał wyrwać Arabelle z piekła i o nią zadbać. Chociaż związek stworzony na fundamentach kłamstwa może okazać się niezwykle bolesny. Prawda nie zna litości.

,,Devoted” to książka, z którą spędziłam naprawdę miły czas. Podobały mi się plot twisty i to w jaki sposób Angelika Kołodziej poprowadziła akcję. Była ona niezwykle przemyślana. Historia Camerona i Arabelli była niczym rollercoaster, a ja mimo to chcę więcej. Czekam na kolejny tom!
Ocena 7/10

✨Recenzja✨

Arabella Vegas żyje pod kontrolą ojca. Kobieta nie ma dokąd się udać, a mężczyzna ma nad nią pełną władzę pod postacią przemocy, która jest powszechna w ich domu. Nie spodziewa się, że nagle pojawi się książę na białym koniu i ją uratuje. Jednak jej ojciec po raz kolejny ją zaskakuje i chce ją wydać za mąż za Camerona Salforda, który był jednym z najbardziej...

Aranżowanie małżeństw... tematyka stara, jak świat. Czy założyłam, że będzie nudna? Zdecydowanie. Jednak muszę na samym początku napisać, że moje założenia okazały się błędne. Błędne, ponieważ... to naprawdę ciekawa historia. Arabella jest źle traktowana przez ojca. Widać, że nie traktuje dziewczyny jako członka rodziny tylko... jako kartę przetargową. Smutno mi się czytało to, ale z drugiej strony pokazywało, jaką siłę ma w sobie dziewczyna, chociaż nie widziała tego na co dzień.
Cameron Salford to ciekawa postać. Chociaż w pierwszym starciu mógłby wydawać się... mężczyzną bez uczuć, to nic bardziej mylnego. Ma uczucia i w najmniej oczekiwanym momencie je pokazuje w taki sposób, żeby jego wróg się nie zorientował.
Kto mówi prawdę?
Kto kłamie?
Komu zaufać?

Aranżowanie małżeństw... tematyka stara, jak świat. Czy założyłam, że będzie nudna? Zdecydowanie. Jednak muszę na samym początku napisać, że moje założenia okazały się błędne. Błędne, ponieważ... to naprawdę ciekawa historia. Arabella jest źle traktowana przez ojca. Widać, że nie traktuje dziewczyny jako członka rodziny tylko... jako kartę przetargową. Smutno mi się czytało...