Jesteśmy społecznością, która kocha książki

❤️ Recenzja ❤️ "Pragnąłem być silny i groźny, kiedy dorosnę. Pragnąłem, żeby ludzie się mnie bali, ale też darzyli szacunkiem." Kiedy okazuje się, że będziesz miała nowych sąsiadów, twoja ciekawość sięga zenitu. Jeden z nich będzie chłopakiem, który wywołuje w tobie przyjemne uczucia i bezpieczeństwo, ale to drugi z nich zawładnie twoim umysłem i wywoła szybsze bicie serca. Jednak nastaje dzień... Dzień, kiedy ona zostaje mi odebrana. Czy zrobi wszystko, aby ją odzyskać? Jak wiele jest w stanie poświęcić dla dobra kobiety, którą kocha? "Luca" to historia, która pokazuje, że każdy z nas w ciężkim okresie życia trafia na swojego anioła, który za wszelką cenę stara się nas chronić. Kiedy tylko zobaczyłam przepiękną okładkę tej książki i zapowiedzieć byłam pewna, że nie przejdę obojętnie obok tej książki. Miałam co do niej duże oczekiwania, ponieważ zawierała motywy, które wzbudził moje zainteresowanie. Jak więc było po przeczytaniu? Jedno wielkie woow. To jak perfekcyjnie jest poprowadzona akcja w tej książkę i to jakich dostajemy tutaj bohaterów, sprawiło, że nie byłam w stanie oderwać się i przestać jej czytać. Może się wydawać, że wszystko rozgrywa się zbyt szybko, jednak relacja pomiędzy bohaterami nie należała do tych zwyczajnych i często spotykanych w książkach. W końcu ich historia nie była jak inne. Autorka zapewnia nam powroty do przeszłości i możliwość poznania ich pierwszych kroków ich wspólnej relacji. I tutaj znowu widzimy, że nic nie było jak zwykle. Luca próbował na swój dziwny sposób chronić Chloe, mimo że czasami zadawał jej ból. W dorosłym życiu również, kiedy przyjdzie ponownie stanąć ich oko w oko, okaże swoją gorszą stronę twarzy. Idealnie potrafił zakładać maski. Idealnie masował swoje uczucia, jednak nie ukrył ich aż tak dokładnie. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już wiem, że z przyjemnością sięgnę po kolejne historie, które mam nadzieję, że zostaną przetłumaczone na język polski. Styl pisania i przede wszystkim tempo, jakie potrafi nadać całej historii, sprawiają, że książka znika tak szybko, że najchętniej chciałoby się przerwać czytanie, aby móc dłużej pocieszyć się tą książką. Emocji również wam nie zabraknie, jak i wielu tajemnic, sekretów i przeszłości, która będzie miała tutaj duże znaczenie. Wszystko będzie dawkowanie, aby wywołać w czytelniku jeszcze większe zainteresowanie. Śledziłam och losy z zapartym tchem i nie potrafiłam przewidzieć, jak zakończy się ta książka. Jak myślicie, czeka was szczęśliwe czy smutne zakończenie? Polecam wam tę historię, o której trudno jest zapomnieć.