Devoted Hearts Angelika Kołodziej 7,3
ocenił(a) na 88 tyg. temu [Współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykłe]
Arabella od roku przebywa w dużym mieście, gdzie choć czuje się bardzo samotna, rozwija swoje pasje, trzymając się przy tym z daleka od mężczyzny, który ją zranił. Ich kontakt odnawia się jednak na nowo w momencie, gdy oboje dostają zaproszenie na święta do rodziny ich przyjaciela...
Styl pisania autorki jest bardzo lekki, ale umiejętnie przeplata się z gamą uczuć i powagi skupionej wokół odnowy relacji pomiędzy głównymi bohaterami, która w poprzednim tomie zakończyła się w bolesny sposób.
Postacie w tej części są bardziej dojrzałe, starają się mówić o swoich problemach, ale i uczuciach, które kłębiły się w nich od dłuższego czasu. Arabella na przestrzeni dwóch książkek przeszło dużą przemianę, zaczęła się otwierać na innych, spełniać marzenia, starając się przy tym pokazać, że potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości z wymarzoną wolnością.
Cameron zaś w tym tomie również się uzewnętrznił, mogliśmy zobaczyć jego opiekuńczą stronę, którą doskonale skrywał pod maską pana poważnego.
Choć książka zawiera ledwie 300 stron są tutaj momenty, które wywołały we mnie sporo emocji, chociażby święta spędzone w miłej i radosnej atmosferze. Autorka w przepiękny sposób ukazała drogę jaką bohaterowie stopniowo pokonywali, aby ponownie sobie zaufać i poznać się tak naprawdę, nie pod przymusem małżeństwa.
Jedynym minusem był dla mnie sposób w jaki została poprowadzona akcja związana z głuchymi telefonami i prześladowcą dziewczyny, brakowało mi tutaj większego rozwinięcia owej sprawy, bo choć dostarczyło mi to dreszczy na skórze, chciałabym bardziej zagłębić się w ten temat.
Pomimo kilku niuansów z całego serca polecam wam historię Camerona i Arabelli, gdyż w przepiękny sposób pokazuję czym jest odwaga w sięganiu po swoje, oraz niesamowitą pełną wybojów drogę prowadzącą do zdobycia partnera, który swoim pojawieniem się w życiu drugiej osoby potrafi wymazać złe dni i zapewnić wsparcie o jakim niejedny człowiek marzy.