Wiatrołomy

Okładka książki Wiatrołomy Eugeniusz Paukszta
Okładka książki Wiatrołomy
Eugeniusz Paukszta Wydawnictwo: Estymator literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Estymator
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1962-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788367562379
Tagi:
Eugeniusz Paukszta Wiatrołomy
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
87
57

Na półkach: ,

Świetna rzecz. Nikt już tak dzisiaj nie pisze. Nie chodzi tylko o to, że opisy drzew, zwierząt, polowań, wędkowań, tokowań są piękne. One są pisane językiem fachowców. Drągowiny, szczytowiny, wieńce, kraski, jazgarze. Powiedział Witgenstein "granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata". Autor przychylił nam więcej świata, przynajmniej ja to poczułem. Jest tu więcej kąsków. Relacje między ludźmi spędzającymi w lasach bądź obok lasów większość życia, zazdrość, nienawiść, zemsta, miłość. Warto, naprawdę warto poczuć ten klimat lat pięćdziesiątych, tak książka robi wrażenie bardzo prawdziwej. Polecam.

Świetna rzecz. Nikt już tak dzisiaj nie pisze. Nie chodzi tylko o to, że opisy drzew, zwierząt, polowań, wędkowań, tokowań są piękne. One są pisane językiem fachowców. Drągowiny, szczytowiny, wieńce, kraski, jazgarze. Powiedział Witgenstein "granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata". Autor przychylił nam więcej świata, przynajmniej ja to poczułem. Jest tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1639
40

Na półkach:

Piękna, ponadczasowa opowieść, a jakże wspaniale napisana!

Piękna, ponadczasowa opowieść, a jakże wspaniale napisana!

Pokaż mimo to

avatar
151
19

Na półkach:

Opowieść jak opowieść ;)
Czyta się gładko i szybko, momentami nudnawa, momentami nabiera tempa. Niesamowite są opisy lasu i zjawisk pogodowych; przepiękne.

Opowieść jak opowieść ;)
Czyta się gładko i szybko, momentami nudnawa, momentami nabiera tempa. Niesamowite są opisy lasu i zjawisk pogodowych; przepiękne.

Pokaż mimo to

avatar
367
337

Na półkach:

Opowieść, jak opowieść... Czytało mi się gładko, ale i trochę nudnawo. Owszem, człowiek przenosi się w jakiś inny czas, miejsce, ludzkie sprawy i problemy. Wszystko w otoczeniu lasu, przyrody, ale... jakieś to trochę zgrzebne takie, proste, w prl-owskiej otoczce i przez pięć rozdziałów ani szczególnie mnie nie wciągnęło, ani nie polubiłem głównego bohatera, ani nie odnalazłem w tym wszystkim jakiejś strawy dla ducha. W sumie - odechciało mi się i chyba nie będę kontynuował.
Pewnego rodzaju rozczarowanie - spodziewałem się czegoś lepszego, głębszego...
Jak zwykle - niedokończonych nie oceniam.
Myślę, że ta książka może znaleźć swojego czytelnika, ale nie jestem nim ja...

Opowieść, jak opowieść... Czytało mi się gładko, ale i trochę nudnawo. Owszem, człowiek przenosi się w jakiś inny czas, miejsce, ludzkie sprawy i problemy. Wszystko w otoczeniu lasu, przyrody, ale... jakieś to trochę zgrzebne takie, proste, w prl-owskiej otoczce i przez pięć rozdziałów ani szczególnie mnie nie wciągnęło, ani nie polubiłem głównego bohatera, ani nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
146

Na półkach:

Jest to jedna z niewielu powieści obyczajowych jakie przeczytałem. Tematyka jest dość oczywista i przyziemna. Fabuła dotyczy pewnego młodego leśnika, który zaraz po ukończeniu technikum leśnego rozpoczyna pracę jako leśniczy w tytułowym leśnictwie Wiatrołomy. Spotykamy się tu brakiem akceptacji przez mieszkańców wsi i całą masą innych problemów.

Jest to jedna z niewielu powieści obyczajowych jakie przeczytałem. Tematyka jest dość oczywista i przyziemna. Fabuła dotyczy pewnego młodego leśnika, który zaraz po ukończeniu technikum leśnego rozpoczyna pracę jako leśniczy w tytułowym leśnictwie Wiatrołomy. Spotykamy się tu brakiem akceptacji przez mieszkańców wsi i całą masą innych problemów.

Pokaż mimo to

avatar
19
14

Na półkach:

Doskonała powieść. Niby temat oczywisty, ale przedstawiony w niesamowity sposób. Zakończenie świetne, dla niego samego warto przeczytać całą powieść.
Na to wszystko nakłada się piękno opisów lasów, a także fakty z życia leśników i osad leśnych...

Perełka.

Doskonała powieść. Niby temat oczywisty, ale przedstawiony w niesamowity sposób. Zakończenie świetne, dla niego samego warto przeczytać całą powieść.
Na to wszystko nakłada się piękno opisów lasów, a także fakty z życia leśników i osad leśnych...

Perełka.

Pokaż mimo to

avatar
14
3

Na półkach:

Dla mnie jako leśnika jest to wybitne dzieło, które powinno być obowiązkową lekturą da młodych adeptów leśnictwa. Teraz, z perspektywy wieloletniej pracy zawodowej, dostrzegam jak bardzo na przestrzeni lat zmieniła się specyfika pracy leśników - choć cel pozostaje ten sam. Podobnie jak współcześni leśnicy, główny bohater boryka się z wieloma problemami, które spadają na młodego człowieka, rozpoczynającego swą pracę zawodową. Ta książka bardzo dobitnie ukazuje, że leśnictwo to nie tylko zawód, ale i styl życia. Chcąc być leśnikiem, bardzo często trzeba było zostawić wszytko za sobą. Podobnie jest i dziś. Choć świat poszedł do przodu, wciąż praca w lesie wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Gorąco polecam - przekonacie się, że zawód leśnika jest mocno okrojony z romantyzmu, który na przestrzeni lat silnie towarzyszy społecznej opinii o leśnikach. Piękna, bardzo ciekawa książka, dla tych którzy lubią prozę obyczajową.

Dla mnie jako leśnika jest to wybitne dzieło, które powinno być obowiązkową lekturą da młodych adeptów leśnictwa. Teraz, z perspektywy wieloletniej pracy zawodowej, dostrzegam jak bardzo na przestrzeni lat zmieniła się specyfika pracy leśników - choć cel pozostaje ten sam. Podobnie jak współcześni leśnicy, główny bohater boryka się z wieloma problemami, które spadają na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
732

Na półkach:

Sam się sobie nie mogę nadziwić - sięgam po książki, których przed laty kijem bym nie trącił, a dziś próbuję uprzedzenia schować do kieszeni i sprawdzać, co się kryje w tych okładkach pokrytych peerelowskim kurzem (także kurzem sprzed wieku i dwóch, polskim i obcym, z tych małych literatur i większych, słowem, z tego, co dziś zapomniane lub prawie zapomniane). Jakże często pod warstwą kurzu znajduję klejnociki i klejnoty, o które byłbym uboższy, gdybym ograniczył swoje czytanie jedynie do półek z obecnie wydawaną literaturą.
No i stąd ten Paukszta, człowiek o dziwacznym nazwisku, co nie ma nic do rzeczy, a jednak nie przestaje zwracać mojej uwagi. I powieść właściwie przeciętna - tak można ją widzieć - czytadło o człowieku wchodzącym w dorosłe życie, zawodowe i osobiste. Trochę hemingwayowska w konstrukcji, szczególnie zakończenia, trochę kontrastująca ze stachurową "Siekierezadą", a trochę, a może przede wszystkim, będąca poematem o lesie, który to las być może jest głównym bohaterem książki. Z tego punktu widzenia to proza niezwykła i odmienna, ciekawa, nawet porywająca.
Aha, i można dzięki niej zobaczyć, że świat (ustrój, społeczeństwo) się zmienia, ale ludzkie bytowanie zawsze w tych samych pragnieniach, dążeniach, lękach i uczuciach jest unurzane. I wtedy, i teraz, i za sto lat.

Sam się sobie nie mogę nadziwić - sięgam po książki, których przed laty kijem bym nie trącił, a dziś próbuję uprzedzenia schować do kieszeni i sprawdzać, co się kryje w tych okładkach pokrytych peerelowskim kurzem (także kurzem sprzed wieku i dwóch, polskim i obcym, z tych małych literatur i większych, słowem, z tego, co dziś zapomniane lub prawie zapomniane). Jakże często...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1370
46

Na półkach: , ,

Niesamowita, powalająca, nadzwyczajna. Zachłysnęłam się ta powieścią jak spragniony w upał zimną wodą. Opisy przyrody, zmieniającego się w zależności od pory roku lasu pozwoliły mi odpłynąć z tej przeładowanej technologią, nowoczesnością rzeczywistości w inny świat, którym rządzi natura i targające nią żywioły. Każde zdanie opisujące zmieniającą się przyrodę wprowadzało mnie w stan pewnej euforii i zarazem tęsknoty za tym "spokojem", który ogrania przyrodę mimo ingerencji ludzi.
Pauksztę czytałam już wcześniej, ale dopiero teraz w pełni mnie zachwycił co pozwoliło na oderwanie się choć na chwilę od pogoni za czasem i codziennością. Jednocześnie wywołał we mnie tęsknotę za wsią, lasem i życiem, które tam wydaje mi się o wiele bardziej wartościowsze, bardziej sensowne.
Gorąco polecam wszystkim, mimo że niektórym może się wydawać, że opisy są przydługie.

Niesamowita, powalająca, nadzwyczajna. Zachłysnęłam się ta powieścią jak spragniony w upał zimną wodą. Opisy przyrody, zmieniającego się w zależności od pory roku lasu pozwoliły mi odpłynąć z tej przeładowanej technologią, nowoczesnością rzeczywistości w inny świat, którym rządzi natura i targające nią żywioły. Każde zdanie opisujące zmieniającą się przyrodę wprowadzało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
68

Na półkach: , , ,

"Wiatrołomy" zakupiłam jakiś czas temu, gdy szukałam książek o tematyce drogi, zmian życiowych, odwagi, zmaganiu się z trudnościami i przezwyciężaniu ich. Autor dotąd mi nie znany nie ułatwiał, ani nie utrudniał wyboru. Zdecydował opis książki, jaki znalazłam w księgarni. Nie zawiodłam się.

Paweł to młody leśniczy, tuż po szkole. Właśnie obejmuje nowo utworzone leśnictwo o nazwie Wiatrołomy. Dotąd była to ziemia niczyja, więc okoliczni mieszkańcy intensywnie to wykorzystywali. Kłusownictwo, nielegalne polowania i wywózka drewna - zmagając się z likwidacją tych zjawisk leśniczy doświadcza wrogości okolicznych mieszkańców.


Wielokrotnie bliski rezygnacji nie poddaje się jednak. Dzięki przychylności nielicznych mieszkańców znajduje w sobie siłę do dalszej walki.

Opisy przyrody w wykonaniu Eugeniusza Paukszty to arcydzieło :) W sposób wyjątkowy pozwala doświadczyć czytelnikowi wspaniałego bogactwa leśnego życia - ze wszystkimi jego krajobrazami i dźwiękami. Mimo przeplatających się wątków sensacyjnych, kryminalnych niemal, można się przy tych opisach przyrody na prawdę zrelaksować, zwolnić oddech, zachwycić się opisywanym pięknem, którego w mieście nie sposób zaznać.

Akcja powieści rozgrywa się w latach powojennych, w połowie ubiegłego wieku. Stanowi natomiast zbiór wielu uniwersalnych i ponadczasowych reguł. Wspaniała książka, na prawdę. Z całego serca polecam każdemu. I dumna jestem z tego, że taka literacka perełka zdobić będzie moją biblioteczkę

"Wiatrołomy" zakupiłam jakiś czas temu, gdy szukałam książek o tematyce drogi, zmian życiowych, odwagi, zmaganiu się z trudnościami i przezwyciężaniu ich. Autor dotąd mi nie znany nie ułatwiał, ani nie utrudniał wyboru. Zdecydował opis książki, jaki znalazłam w księgarni. Nie zawiodłam się.

Paweł to młody leśniczy, tuż po szkole. Właśnie obejmuje nowo utworzone leśnictwo o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    4
  • Audiobook
    3
  • Literatura polska
    2
  • Obyczajowe
    2
  • Obyczajowe
    1
  • Przeczytane 2023
    1
  • Może kiedyś 🐡
    1

Cytaty

Więcej
Eugeniusz Paukszta Wiatrołomy Zobacz więcej
Eugeniusz Paukszta Wiatrołomy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także