Urzekła mnie ta historia. Trudne wydarzenia z lat ważnych dla dziejów Polski ożyły na moich oczach i wciągnęły bez reszty. Bohaterów pokochałam miłością wielką i już z niecierpliwością czekam na kolejny tom. A Was z wielką przyjemnością zapraszam do "Sopockiego tanga".

Urzekła mnie ta historia. Trudne wydarzenia z lat ważnych dla dziejów Polski ożyły na moich oczach i wciągnęły bez reszty. Bohaterów pokochałam miłością wielką i już z niecierpliwością czekam na kolejny tom. A Was z wielką przyjemnością zapraszam do "Sopockiego tanga".

Książka napisana przez Tomasza Wandzela zaciekawiła mnie pod względem dość wymownego tytułu na tyle szeroko, że byłam bardzo ciekawa jej treści. Okładka natomiast sugerowała, że będzie to bardzo poważna lektura i dość trudna.
Już od pierwszych stron powieść napisana w formie pamiętnika pochłonęła mnie bez reszty. Czyta się ją bardzo dobrze i przede wszystkim szybko.
Po śmierci matki Karolina segreguje jej rzeczy, chcąc je przekazać w dobre ręce. Jest pogrążona w żałobie, była z rodzicielką mocno związana.
W pudełku po butach odkrywa sekretny pamiętnik, który ukazuje jej ukochaną mamę przede wszystkim jako młodą dziewczynę, która przelewa na papier wszystkie swoje emocje i odczucia. Okazuje się, że tej matczynej strony Karolina jednak nie znała.
Z kart pamiętnika wychyla się kobieta
z krwi i kości, która jednocześnie stara się wiernie ukazać realia komunistycznej Polski i sytuację ludzi, którzy nie mieli możliwości mówić to, co myślą, nie istniała wolność słowa. A każda krytyka była karana bardzo surowo.
Po tragicznej śmierci rodziców, głównej bohaterce Annie wywraca się cały dotychczas poukładany świat. Z nowo narodzoną siostrą Zosią przenosi się do ciotki do Sopotu, gdzie kończy szkołę. Na życie prywatne ma mało wolnego czasu, opiekuje się malutką siostrą. Stara się jednak nie rezygnować z pasji, którą jest taniec. W ten sposób jej losy łączą się z Karolem, z którym w późniejszym czasie powoli układa sobie życie. Niestety sytuacja w kraju jest cały czas bardzo trudna, a wyjazd za granicę prawie że niemożliwy. Pozostaje tylko dość dobrze zaplanowana ucieczka, bez pozostawienia śladów.
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy historii Anny, która opisała w tej części pięć lat swojego życia, gdyż czuję pewien niedosyt. Powieść bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, czyta się ją rewelacyjnie. Polecam!

Książka napisana przez Tomasza Wandzela zaciekawiła mnie pod względem dość wymownego tytułu na tyle szeroko, że byłam bardzo ciekawa jej treści. Okładka natomiast sugerowała, że będzie to bardzo poważna lektura i dość trudna.
Już od pierwszych stron powieść napisana w formie pamiętnika pochłonęła mnie bez reszty. Czyta się ją bardzo dobrze i przede wszystkim szybko.
Po...

Dobra, ponieważ ciekawa fabuła przeplatana jest wydarzeniami historycznymi przełomu lat 60/70 ubiegłego wieku. Tylko dla mnie jest to kronika wydarzeń, nawet nie pamiętnik, ponieważ nie wywołuje emocji, wzruszeń(przynajmniej u mnie). Mam nadzieję, że następne części będą doskonalsze w swojej formie.

Dobra, ponieważ ciekawa fabuła przeplatana jest wydarzeniami historycznymi przełomu lat 60/70 ubiegłego wieku. Tylko dla mnie jest to kronika wydarzeń, nawet nie pamiętnik, ponieważ nie wywołuje emocji, wzruszeń(przynajmniej u mnie). Mam nadzieję, że następne części będą doskonalsze w swojej formie.

Przeszłość zwłaszcza owiana tajemnicą, kiedy nadejdzie odpowiedni czas odsłoni to co skrywa. To nie tak, że przeszłość zostaje za nami. Odcinamy się od niej grubą kreską i przestaje istnieć. Ona naznaczyła nam teraźniejsze życie i prędzej czy później da o sobie znać.
Karolina po śmierci matki znajduje jej zeszyty, w których zapisywała wydarzenia ze swojej młodości. To pamiętniki Anny, które zaczęła prowadzić kiedy miała 17 lat. Były przyjaciółkami, były sobie bliskie ale dzięki pamiętnikom Karolina na nowo pozna swoją mamę, pozna jej młodość, jej świat, miłość i pasję. Kilka razy matka zabrała ją do Polski aby poznała ciotkę Lenę i odwiedziła groby dziadków i prababci.
Anna w wypadku samochodowym traci oboje rodziców. Jechali do szpitala, bo mama zaczęła rodzić. Lekarze musieli przeprowadzić cesarskie cięcie i tak na świecie pojawiła się siostra Ani – Zosia. Anią i Zosią zaopiekowała się ciotka Cecylia – nauczycielka. Zamieszkały razem w Sopocie. Dzięki znajomością ciotki dziewczyna poszła do Liceum, w którym sama uczyła. Tam poznała Hanię, Sarę, Karola. Kochała tańczyć. Razem z Karolem z powodzeniem brała udział w konkursach tanecznych. Tworzyli parę nie tylko na parkiecie ale również w życiu prywatnym.
Ciotka Cecylia poznaje Pana Władysława i postanawia z nim zamieszkać. Swoje mieszkanie zostawia Annie. W końcu poznaje babcię Irenę mamę swojej mamy, która wyjawia jej tajemnicę sprzed lat. Dotyczy ona jej mamy Krystyny, taty Tadeusza i doktora Bolesława Piechockiego. Cecylia i Pan Władysław razem z Zosią wyjeżdżają na wycieczkę do NRD, z której nie wracają. Ania skończyła liceum, zdała maturę i dostała się na studia na archeologię. Karol również wyjeżdża. Anna zostaje sama, a jednak nie sama.
Akcja pamiętników dzieje się od 22 lipca 1967 r. do 1.01.1970 r. Życie prywatne Ani przeplata się w wydarzeniami historycznymi. W tle mamy manifestację studentów i uczniów w marcu 1968 roku w związku ze zdjęciem sztuki „Dziady”. Przyjaciółka Ani Hania wyjeżdża do Izraela ma to związek z nagonką na ludność żydowską prowadzoną przez rząd Gomułki. Wkroczenie wojska Układu Warszawskiego do Czechosłowacji.
Ania pracuje w kawiarni w czasie kiedy w Sopocie obywa się Międzynarodowy Festiwal Piosenki. Wspomina jak wraz z ojcem była na pierwszym w Polsce koncercie zespołu Rolling Stones.
Świetna powieść. Zwłaszcza połączenie wątków osobistych z historycznymi, kulturalnymi czy społecznymi. Czekam na dalszą część, bo przecież Karolina skończyła czytać dopiero pierwszy zeszyt zapisków mamy, a odkryła ich kilka.
Czytam dla przyjemności dziękuje za udział w Book Tourze.

Przeszłość zwłaszcza owiana tajemnicą, kiedy nadejdzie odpowiedni czas odsłoni to co skrywa. To nie tak, że przeszłość zostaje za nami. Odcinamy się od niej grubą kreską i przestaje istnieć. Ona naznaczyła nam teraźniejsze życie i prędzej czy później da o sobie znać.
Karolina po śmierci matki znajduje jej zeszyty, w których zapisywała wydarzenia ze swojej młodości. To...

Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się podróży do niedalekiej przeszłości. Historia zupełnie fikcyjna, tak bardzo wtopiona w czasach polskiego socjalizmu, że wydaje się być prawdziwą. Tak było... tak wyglądało życie w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy wszelkie próby samodzielnego myślenia były potępiane i zduszane. Czasy, w których człowiek był pozbawiony głosu i woli... to wtedy najgłośniej milczał, najciszej krzyczał.
Dziękuję za historię, która pokazała, jak było na prawdę. Dziękuję autorowi za ten wehikuł czasu i dziewczynom z Czytam dla Przyjemności za "bilet podróżny" na ten wehikuł.

Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się podróży do niedalekiej przeszłości. Historia zupełnie fikcyjna, tak bardzo wtopiona w czasach polskiego socjalizmu, że wydaje się być prawdziwą. Tak było... tak wyglądało życie w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy wszelkie próby samodzielnego myślenia były potępiane i zduszane. Czasy, w których człowiek był...

Przyjmując ten Book Tour otrzymałam ciekawą historię nastolatki a potem kobiety z jej tragediami, pierwszymi miłościami i rodzinnymi sekretami a to wszystko na tle politycznych wydarzeń i powszechnej propagandy kiedy niepokój i niepewność stanowiły codzienność każdego człowieka.
Autor bardzo umiejętnie łączy fikcję literacką z autentycznymi wydarzeniami w latach 60 XX wieku. Ciekawym zabiegiem jest przedstawienie historii życia Anny na kartach pisanego przez nią pamiętnika. Forma przyjętej narracji oraz niewielka ilość dialogów wydawać by się mogła mało zachęcająca, jednak książkę czyta się bardzo szybko, a to dzięki lekkiemu językowi i umiejętności autora do przedstawienia w prosty i ciekawy sposób wydarzeń, które podręcznikach szkolnych opisane zostały w zupełnie odmiennym i mało przystępnym stylu,
Czy było warto ? Owszem i powiem Wam, że z wielką przyjemnością sięgnę po kontynuację.

Za możliwość zapoznania się z twórczością Pana Tomasza dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności.

Przyjmując ten Book Tour otrzymałam ciekawą historię nastolatki a potem kobiety z jej tragediami, pierwszymi miłościami i rodzinnymi sekretami a to wszystko na tle politycznych wydarzeń i powszechnej propagandy kiedy niepokój i niepewność stanowiły codzienność każdego człowieka.
Autor bardzo umiejętnie łączy fikcję literacką z autentycznymi wydarzeniami w latach 60 XX...

Ta książka to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. Mimo tego, że nie przepadam za obyczajem, to musze przyznać, że historia bardzo ciekawa.

Córka Anny odkrywa po jej smierci pamiętniki matki i zaczyna sie historia. Utrata rodziców, przeprowadzka do Sopotu, zmiana szkoły i życie młodej dorosłej kobiety. A to wszystko na tle komunistycznej Polski z lat 60ych i początku 70ych.

Świetle wplecione wątki z ponurych czasów. Pokazanie życia zwykłych ludzi i działań aparatu ucisku.

Polecam

Ta książka to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. Mimo tego, że nie przepadam za obyczajem, to musze przyznać, że historia bardzo ciekawa.

Córka Anny odkrywa po jej smierci pamiętniki matki i zaczyna sie historia. Utrata rodziców, przeprowadzka do Sopotu, zmiana szkoły i życie młodej dorosłej kobiety. A to wszystko na tle komunistycznej Polski z lat 60ych i początku...

"Sopockie tango" to historia Anny, którą możemy poznać dzięki pamiętnikowi, który przez przypadek trafia w ręce jej córki Karoliny.

Książka w całości występuje w formie pamiętnika, z narracją pierwszoosobową. Ciąg wydarzeń jest uporządkowany. Książkę po prostu się pochłania.

Ania po tragicznym wypadku rodziców, trafia wraz z maleńką siostrzyczką pod opiekę ciotki do Sopotu. Nie ma ona łatwego życia, co za tym idzie, ta historia również nie należy do tych "cukierkowych". Mamy tutaj do czynienia z czasami komuny, możemy zobaczyć jak wtedy wyglądało życie w Polsce. Autor "przemycił" do swojej książki garść wydarzeń historycznych, ale spokojnie nie są one przytłaczające i bynajmniej nie nudzą .

W trakcie czytania miałam wrażenie, że słucham opowieści Anny Jawor, dawno niewidzianej znajomej, a nie fikcyjnej postaci.

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki BookTour zorganizowanemu przez dziewczyny z blogu "Czytam dla przyjemności"

"Sopockie tango" to historia Anny, którą możemy poznać dzięki pamiętnikowi, który przez przypadek trafia w ręce jej córki Karoliny.

Książka w całości występuje w formie pamiętnika, z narracją pierwszoosobową. Ciąg wydarzeń jest uporządkowany. Książkę po prostu się pochłania.

Ania po tragicznym wypadku rodziców, trafia wraz z maleńką siostrzyczką pod opiekę ciotki do...

Sopockie tango Tomasz Wandzel

Tak się złożyło, że ja jeszcze nie byłam stronach Sopotu, Gdańska i nie znam dobrze historii tych miast, tyle co z podręczników bądź reportaży. Tym bardziej z większym zaciekawieniem wnikliwością przeczytałam książkę Tomasza Wandzia pt. Sopockie tango i rozgrywających się w tych miastach wydarzeniach. Autor bardzo wnikliwie oddał klimat tamtych czasów lat 60 70 to były rozruchy studenckie strajki represje ludzi pochodzenia żydowskiego.
Akcja powieści opisana w formie pamiętnika prowadzonego przez Annę Jawor toczy się w latach 60-70. Pierwszy wpis jest datą 22 lipca 1967 roku. Ów pamiętnik znajduje po śmierci Anny córka Karolina. Z niego dowiaduje się dużo o życiu swojej mamy w tamtych czasach. To w nim przez kolejne pięć lat będzie opisywała swoje codzienne życie, smutki oraz radości, sukcesy i porażki, a także rodzinne tajemnice, które dopiero teraz wypłyną z mroków przeszłości. Okazuje się, że Anna mając 17 lat straciła rodziców i na świat przyszła jej maleńka siostra Zosia. Po ich śmierci przeprowadzają się do Sopotu, gdzie zamieszkują u ciotki. Celiny. Dla dziewczyny rozpoczyna się nowy etap życia, zupełnie inny od tego, jaki do tej pory wiodła w Warszawie. Anna bardzo dobrze czuje się w tutejszym środowisku. Poznaje nowych przyjaciół. Bardzo kocha taniec, który dla niej jest pasją, odskocznią od problemów. Odniesie w tańcu dużo sukcesów. Z pamiętnika dowiadujemy się ze Annie przyszło żyć w czasach trudnych na tle wielu wydarzeń politycznych społecznych kulturalnych ówczesnych czasów.
Serdecznie dziękuję BOOK TOUR Czytamdlaprzyjemnosci za umożliwienie przeczytania książki i z niecierpliwością czekam na dalsza część.

Sopockie tango Tomasz Wandzel

Tak się złożyło, że ja jeszcze nie byłam stronach Sopotu, Gdańska i nie znam dobrze historii tych miast, tyle co z podręczników bądź reportaży. Tym bardziej z większym zaciekawieniem wnikliwością przeczytałam książkę Tomasza Wandzia pt. Sopockie tango i rozgrywających się w tych miastach wydarzeniach. Autor bardzo wnikliwie oddał klimat...

Książkę przeczytałam w ramach Booktour zorganizowanego przez Cztam dla przyjemności. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością p. Tomasza ale z pewnością nie ostatnie. ' Jedyną pewną rzeczą na tym świecie jest śmierć " Książka zaczyna sie bardzo smutno, jest choroba, jest śmierć matki i młoda dziewczyna zostaje sama, ale.... Karolina znajduje pamiętniki pisane przez mamę i chce poznać jakie tajemnice skrywała rodzicielka. Pamiętniki rozpoczynają się dniem 22 lipca 1967 roku. Młodziutka 17 letnia Ania przeżywa tragedię ,gdyż w wypadku samochodowym giną jej rodzice, udaje się jedynie uratować przez cesarsie cięcie siostrzyczkę. Ojciec Ani był wysoko postawiony urzędnikiem państwowym, co w pewnym sensie Anna odczuje w pózniejszym czasie. Anna i jej siostra trafiają pod opieke ciotki mieszkającej w Sopocie i tam dziewczyna rozpoczyna nowy etap życia. Zapisuje się do klasy maturalnej, zdobywa nowych przyjaciół, przeżywa pierwszą miłość .... Jej pasją jest taniec i po jakims czasie będziemy świadkami jej sukcesów w zawodach tańca towarzyskiego, a jej partnerem będzie przyjaciel Karol. Chłopak ujmijmy to ... po pewnych perypetiach będzie jej partnerem życiowym. Na nudę w jej życiu miejsca brak. Anna odkrywa różne rodzinne sekrety, szczególnie z życia mamy, ale nie tylko. Jakie to tajemnice? i co przez te kilka lat przeżyła Anna? Tego musicie dowiedzieć się sięgając po tę książkę, Autor w historię tę wplótł wiele faktów z życia politycznego i społecznego ówczesnych czasów. Oddał klimat konkretnych miejsc i zdarzeń. Książkę czyta się bardzo dobrze, a ja nie mogę doczekać się kontynuacji. Polecam.

Książkę przeczytałam w ramach Booktour zorganizowanego przez Cztam dla przyjemności. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością p. Tomasza ale z pewnością nie ostatnie. ' Jedyną pewną rzeczą na tym świecie jest śmierć " ...