“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych.
Trzydziestoletnia Aleksandra prowadzi spokojne życie, które dzieli na pracę w księgarni znajdującej się nieopodal domu, a spotkaniami ze swoją najlepszą przyjaciółką Zosią. Alekandra nie miała lekko w życiu, a praca wśród książek jest jej swego rodzaju opoką. Pewnego dnia jej spokój zostaje zburzony, gdy dowiaduje się, źe właściciel sprzedał księgarnię. Poznaje nową właścicielkę - uroczą starszą panią Anielę, która wprowadza pełen chaos w jej poukładane życie. Proponuje jej również wspólny wyjazd nad morze na czas remontu. Wraz z nową szefową pojawia się jej wnuk FIlip, który również może zakłócić spokój Aleksandry. Pojawia się też przystojny lekarz Anieli oraz tajemniczy pan w kapelusiku…. Oj dużo za dużo jak na jedną Aleksandrę.
“Księgarenka na Miłosnej” jest swego rodzajem lekarstwem dla duszy. Pełna ciepła, uroku, pachnąca babeczkami i innymi wypiekami z pobliskiej piekarni. Czytając tę historię uspokoiłam się, wyciszyłam. Zapragnęłam pojechać nad morze i czekać na wschód słońca. Każdy bohater ma “swój świat” i chce się go bardziej poznać. Jest to historia o poszukiwaniu miłości i szczęścia, na które nigdy nie jest za późno. Zwraca naszą uwagę na takie ważne aspekty życia, które umykają nam w codziennej gonitwie za…. często nie wiemy za czym. A chodzi o rozmowę. Zwykłą rozmowę dwojga ludzi, dzięki której można uniknąć wielu nieporozumień i niepotrzebnych zmartwień.
W książce cudownie został odtworzony klimat księgarni, która nie jest zwykłym sklepem. Jest miejscem do którego chce się wracać nie tylko po nową lekturę. Jest to miejsce spotkań, zawierania znajomości, dobrej herbaty i miłej rozmowy ze sprzedawczynią. Ciężko o takie miejsca w obecnych czasach, a szkoda.
Fabuła książki jest lekko przewidywalna, ale mimo to chętnie przeczytałam ją do końca. I dobrze, bo zakończenie mnie lekko zaskoczyło. Czym? Przeczytajcie sami. Jest to idealna propozycja na odstresowanie po ciężkim tygodniu.

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych.
Trzydziestoletnia Aleksandra prowadzi spokojne życie, które dzieli na pracę w księgarni znajdującej się nieopodal domu, a spotkaniami ze swoją najlepszą przyjaciółką Zosią. Alekandra nie miała lekko w życiu, a praca wśród książek jest jej swego rodzaju opoką. Pewnego dnia jej...

Trzydziestoletnia Ola prowadzi tytułową księgarenkę. Uwielbia swoje miejsce pracy. Pewnego dnia odwiedza ją elegancki starszy pan mówiąc, żeby nie bała się zmian. Niedługo później kobieta dowiaduje się, że lokal został sprzedany, ale ona sama ma gwarancję zatrudnienia przez kolejny rok. Nowa właścicielka robi remont a w tym czasie Ola może wykorzystać zaległy urlop. Nowa znajoma zaprasza ją nad morze. Ona się waha, bo choć zawsze kochała Bałtyk to jedno wydarzenie zmiotło wszystkie dobre wspomnienia.

Ola jest samotna, jej rodzice zginęli tragicznie. Brak jej osoby do kochania. Nagle los stawia przed nią dwóch mężczyzn do wyboru. Jeden ma bardzo bezpośredniego labradora i wydaje się ogólnie sympatyczny, ale to drugi powoduje szybsze bicie jej serca.

Ola w końcu decyduje się wyjechać nad morze, gdzie przeżywa miłe chwile i obserwuje wschód słońca przy boku kogoś, kto może okazać się nadzieją na przyszłość. Później wraca i zderza się z rzeczywistością. Coś źle usłyszała, wzięła do siebie, obraziła się i może stracić szansę na miłość. On też uniósł się dumą. Czy tak się to skończy?

Wspomniany wyżej starszy pan pojawia się jeszcze kilka razy z dobrymi radami i znika bezszelestnie, jak duch. Szybko domyśliłam się kim jest, ale podobało mi się wprowadzenie tej postaci a ostatnia scena była wzruszająca.

Bardzo przyjemnie mi się na czytało. Może nie ma większych zaskoczeń, ale to taka komfortowa lektura, bliska sercu. Polecam.

Trzydziestoletnia Ola prowadzi tytułową księgarenkę. Uwielbia swoje miejsce pracy. Pewnego dnia odwiedza ją elegancki starszy pan mówiąc, żeby nie bała się zmian. Niedługo później kobieta dowiaduje się, że lokal został sprzedany, ale ona sama ma gwarancję zatrudnienia przez kolejny rok. Nowa właścicielka robi remont a w tym czasie Ola może wykorzystać zaległy urlop. Nowa...

Książkę przeczytałam dzięki booktour u Czytam dla Przyjemności.
Księgarenka na Miłosnej to bardzo interesująca książka, ma ciekawą fabułę i przyjemnie się ją czyta. Główna bohaterka, Ola, jest pracownicą ksiegarenki, jest jej sercem i dobrym duchem. Ola kocha książki i potrafi każdemu doradzić w tej kwestii. Ola gdy dowiaduje się, że szef sprzedał sklep, obawia się czy uda jej się porozumieć z nową szefową, która na szczęście okazuje się być starszą, miłą i ciepłą osobą, która zaopiekuje się Olą, otoczy ją babciną miłością. Przyszywana babcia proponuje Oli wspólny wyjazd nad morze, gdzie Ola ma szansę spędzić czas z Filipem, wnukiem szefowej. W życiu Oli jest także jej wierna przyjaciółka Zosia, która fotografuje i działa w fundacji na rzecz chorych dzieci. A także pojawia się sympatyczny lekarz z psem, który kilkukrotnie wprawi Olę w zakłopotanie.
Powieść ukazuje perypetie miłosne młodych ludzi, a także poznajemy młodzieńcze losy starszej właścicielki ksiegarenki.
Książka jest bardzo interesująca i przyjemnie się ją czyta. Polecam!

Książkę przeczytałam dzięki booktour u Czytam dla Przyjemności.
Księgarenka na Miłosnej to bardzo interesująca książka, ma ciekawą fabułę i przyjemnie się ją czyta. Główna bohaterka, Ola, jest pracownicą ksiegarenki, jest jej sercem i dobrym duchem. Ola kocha książki i potrafi każdemu doradzić w tej kwestii. Ola gdy dowiaduje się, że szef sprzedał sklep, obawia się czy uda...

"Księgarenka na Miłosnej" to ciepła opowieść o miłości i szczęściu. Książkę czytałam z zapartym tchem. Nie mogłam się oderwać. Ola jest bardzo sympatyczną osobą, ciepłą, dobrą, wrażliwą. Chętnie bym odwiedziła ja w księgarence i poplotkowała, napiła się kawy. Ola uwielbia książki tak jak ja 🙂 Kochała swoją pracę. Bardzo ciekawa postać Pana w kapeluszu, mądry, tajemniczy, uprzejmy. Cudowna Aniela, to prawda że imię zobowiązuje 🙂 po prostu Anioł😇 Bardzo mi się podobały dialogi z Zosią. Bawiłam się świetnie 🙂 wspaniała przyjaciółka. Dwóch mężczynz Jan i Filip. Który skradnie serce ❤ Oli? Przeczytajcie konieczne! Polecam! 🤗

"Księgarenka na Miłosnej" to ciepła opowieść o miłości i szczęściu. Książkę czytałam z zapartym tchem. Nie mogłam się oderwać. Ola jest bardzo sympatyczną osobą, ciepłą, dobrą, wrażliwą. Chętnie bym odwiedziła ja w księgarence i poplotkowała, napiła się kawy. Ola uwielbia książki tak jak ja 🙂 Kochała swoją pracę. Bardzo ciekawa postać Pana w kapeluszu, mądry, tajemniczy,...

Bohaterka książki to przykład osoby, która kocha swoją pracę. Ola to kobieta trochę już doświadczona przez życie I bojąca się zmian. Najlepiej czuje się schowana przed światem wśród książek w księgarence. Ale, jak to w życiu bywa, los ma zupełnie inne plany. Ola dowiaduje się, że księgarnia zostaje sprzedana I od tej pory jej życie nabiera rozpędu.
Nowa właścicielka, duch z przeszłości, niespodziewana miłość I świat zaczyna wyglądać zupełnie inaczej.
Powieść lekka I przyjemna idealna na relaks z książką. Szkoda tylko, że fabuła jest przewidywalna.
Książkę przeczyałam dzięki Book Tour u Czytam dla przyjemności.

Bohaterka książki to przykład osoby, która kocha swoją pracę. Ola to kobieta trochę już doświadczona przez życie I bojąca się zmian. Najlepiej czuje się schowana przed światem wśród książek w księgarence. Ale, jak to w życiu bywa, los ma zupełnie inne plany. Ola dowiaduje się, że księgarnia zostaje sprzedana I od tej pory jej życie nabiera rozpędu.
Nowa właścicielka, duch...

Urocza, miła opowieść o przemijaniu, kolejnych szansach, straconych nadziejach i miłości. Całe życie jest miłością, zawsze kogoś kochamy: rodziców, dzieci, partnera, rodzeństwo, dobra materialne. Można długo wymieniać, żadna z tych miłości nie jest gorsza, czy mniej ważna, generujemy intensywność uczuć; pracoholik, powie, że praca go uszczęśliwia, matka, marzy o chwili spokoju, dla siebie, jednak wszyscy wiedzą, że dziecko to podstawa jej egzystencji. Trudno wyważyć emocje, balans bywa do wypracowania, ale nie zawsze chcemy lub czujemy potrzebę.
#księgarękanamiłosnej debiut @dropsksiazkowy, jest opowieścią o trochę infantylnej dziewczynie, która przedkłada ciepły kocyk, wspomnienia oraz bezpieczny azyl znanego, nad wszelkie bodźce życiowe. Raz, sparzywszy się, nie chce wchodzić ponownie w relacje damsko-męskie, reaguje z dystansem na zmiany, chowa się za książkami, pozorując pełnię życia, jednocześnie prześlizgując się od dnia do dnia, na jego obrzeżach. Olę trzeba poznać, by polubić, jest osobą niejednoznaczną, zagubioną, bardzo ciepłą i wyrozumiałą.
Powieść czyta się szybko, płynnie, bez zahaczeń. Ciekawy, styl utrzymuje czytelnika w lekkim zastanowieniu, jak potoczą się losy bohaterki i jej bliskich. Każda strona cieszy, ujmuje spokojem i klarownością. Idealna lektura dla miłośników powieści obyczajowej z elementami romansu.
Jedyny minus to nazywanie Oli po nazwisku; narzuca dystans i stwarza atmosferę formalności, dodaje powagi, ale drażni w zestawieniu z treścią książki, zmienia jej charakter.
Powieść przeczytana w akcji #btzksiążkądotowarzystwa, dziękuję za wspólną zabawę.

empikgo #reklama

Urocza, miła opowieść o przemijaniu, kolejnych szansach, straconych nadziejach i miłości. Całe życie jest miłością, zawsze kogoś kochamy: rodziców, dzieci, partnera, rodzeństwo, dobra materialne. Można długo wymieniać, żadna z tych miłości nie jest gorsza, czy mniej ważna, generujemy intensywność uczuć; pracoholik, powie, że praca go uszczęśliwia, matka, marzy o chwili...

Debiutancka powieść Pauliny Molickiej otula niczym ciepły koc w zimowy dzień.
Lubię książki,których akcja toczy się w klimatycznych miejscach,w tym przypadku w tytułowej księgarni.
Jest to niezwykłe miejsce,gdzie można nie tylko kupić książki,ale i porozmawiać z Olą,główną bohaterką która tam pracuje i książki to jej życie.
Powieść wciąga od pierwszej strony,mamy tu galerię ciekawych postaci jak postrzelona fotograf Zośka przyjaciółka Oli,pani Aniela nowa właścicielka księgarni czy tajemniczy starszy pan w kapeluszu.
Książka należy do gatunku tych,których nie odłożysz dopóki nie przeczytasz.Polecam!!

Debiutancka powieść Pauliny Molickiej otula niczym ciepły koc w zimowy dzień.
Lubię książki,których akcja toczy się w klimatycznych miejscach,w tym przypadku w tytułowej księgarni.
Jest to niezwykłe miejsce,gdzie można nie tylko kupić książki,ale i porozmawiać z Olą,główną bohaterką która tam pracuje i książki to jej życie.
Powieść wciąga od pierwszej strony,mamy tu galerię...

Z przyjemnością zaczynam moją opowieść od słów, które ostatnio używam często, a mianowicie fakt, że mam szczęście do debiutów literackich.

Księgarenka na Miłosnej" autorstwa Pani Pauliny Molickiej jest kolejnym tego przykładem.

Jak donosi notka od wydawcy:
Całym życiem trzydziestoletniej Oli jest Księgarnia na Miłosnej.
Gdy dowiaduje się, że jej ukochane miejsce pracy ma zostać sprzedane, wpada w panikę. Nową właścicielką księgarenki zostaje urocza starsza pani Aniela. Kobieta od razu nawiązuje więź z Olą i proponuje jej wspólny weekend nad morzem. Podczas wyjazdu niespodziewanie dołącza do nich wnuk staruszki – przystojny adwokat Filip.

***

Czy Ola poradzi sobie z nową sytuacją, a nawet kilkoma w życiu, tego oczywiście tutaj nie zdradzę. Mogę jednak dodać, że sporo namiesza Pewien BARDZO tajemniczy dżentelmen w kapeluszu.
Obiecuję również, iż rozwikłanie tajemniczości owego Pana jest wręcz idealnie skonstruowane i dodaje tej powieści cudownie otulającej pozytywną energią magii.

"Księgarenka na Miłosnej" to jest nie tylko ciepła powieść, ale mam wrażenie, że to głównie niesamowity nośnik pozytywnej energii.
Moje baterie naładowały się na zapas podczas czytania, bowiem dostałam sporą dawkę radości i dobrej energii, którą wyczytałam nawet pomiędzy wierszami.

Mój drogi czytelni, jeśli zatem cierpisz na nieustający pesymizm, to błagam, nie zaglądaj do Księgarenki na Miłosnej, ponieważ zaleje się niewyobrażalna dawka pozytywnych emocji. Pamiętaj, że ostrzegałam więc jeśli się zdecydujesz odwiedzić Miłosną i zapukasz do owej księgarenki, to bądź gotowy miłe spotkanie, które może być sprzeczną z Twoją naturą :-)

Ja spędziłam z książką Pani Pauliny Malickiej najcudowniejsze niedzielne popołudnie. Za moim oknem tego dnia była okropna pogoda, ale mnie otuliły ciepłe uczucia płynące z każdej stony "Księgarenki na Miłosnej"

Marzy mi się, ze by kiedyś przekroczyć próg takiej księgarenki, jak ta z książki Pani Pauliny. Tutaj wszystko jest na miejscu, a zakończenie dobrane wręcz idealnie do całości
Paulino dziękuję za ten wyjątkowy moment z tajemniczym dżentelmenem w kapeluszu, oczywiście na końcu powieści. Zrobiłaś to idealnie i nie wyobrażałam sobie lepszego wyjaśnienia.

Żałuję, że rozstałam się z tą cudownie otulającą powieści i dlatego z radością będę wypatrywać kolejnych powieści tej autorki. Jeśli tak wygląda debiut, to ja chcę więcej.
Was drodzy czytelnicy zachęcam bardzo i jednocześnie ostrzegam - zwracajcie uwagę jaki rodzaj powieści trzymacie w ręku.
Ta konkretna otula ciepłem i ładuje bateria cała dawką pozytywnych wibracji, więc nie wymagajcie o niej niczego innego.

Dziękuje za ciepło i Polecam
Zaczytana Joana

https://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2024/01/ksiegarenka-na-miosnej-paulina-molicka.html

Z przyjemnością zaczynam moją opowieść od słów, które ostatnio używam często, a mianowicie fakt, że mam szczęście do debiutów literackich.

Księgarenka na Miłosnej" autorstwa Pani Pauliny Molickiej jest kolejnym tego przykładem.

Jak donosi notka od wydawcy:
Całym życiem trzydziestoletniej Oli jest Księgarnia na Miłosnej.
Gdy dowiaduje się, że jej ukochane miejsce pracy ma...

Cudowna,ciepła,piękna....wspaniały, bardzo udany debiut .Znając autorkę z bloga,który prowadzi bardzo czekałam na pierwszą powieść.Swoją miłość do książek Paulina pokazała w tej ,którą sama napisała.Książka wciąga od pierwszych stron.Historia Oli ,jej praca,która jest pasją i przeżycia bardzo mnie poruszyły.Niezwykła więź,która połączyła bohaterkę z nową właścicielką księgarenki chwyta za serce.W piórze autorki widać szacunek do starszych osób i bardzo mi się to podoba.Wszak to one przekazują nam życiową mądrość i niepodręcznikową historię..Propozycja starszej pani sprawia,że w życie Oli wkradnie się mały misz masz.Czy młoda kobieta upora się ze swoją przeszłością i otworzy swoje serce?Sama księgarenka jest miejscem tak uroczym,że czytelnik pragnie tam wejść i zatopić się w niesamowitej atmosferze.Tam zatrzymuje się czas .Powieść mnie porwała i na długo zostanie w moim sercu Czytając odniosłam wrażenie,że autorka zostawiła w bohaterce część siebie.,,Księgarenkę na Miłosnej" przeczytałam dzięki book tour u Czytam dla przyjemności.

Cudowna,ciepła,piękna....wspaniały, bardzo udany debiut .Znając autorkę z bloga,który prowadzi bardzo czekałam na pierwszą powieść.Swoją miłość do książek Paulina pokazała w tej ,którą sama napisała.Książka wciąga od pierwszych stron.Historia Oli ,jej praca,która jest pasją i przeżycia bardzo mnie poruszyły.Niezwykła więź,która połączyła bohaterkę z nową właścicielką...

Mocna końcówka, chyba najlepsza z całej książki bo tak to przeciętna.

Mocna końcówka, chyba najlepsza z całej książki bo tak to przeciętna.