rozwińzwiń

Elizabeth Finch

Okładka książki Elizabeth Finch Julian Barnes
Okładka książki Elizabeth Finch
Julian Barnes Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2023-06-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-28
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382894332
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
535
507

Na półkach: ,

Niedosyt.

Niedosyt.

Pokaż mimo to

avatar
250
250

Na półkach: ,

Kolejna interesująca pozycja Barnesa,którą przeczytałem i przekazuje wiele rzeczy,ale głównie skupia się na miłości.
Elizabeth Finch opowiada o inteligentnej,charyzmatycznej wykładowczyni,z których wykładów poprzez swój minimalizm pokazuje obszerną sytuację odnosząc się do filozofii,literatury,sztuki,historii.
W Elizabeth Finch dostajemy również dodatkowo esej o Julianie Apostacie,który jest zderzeniem ateizmu z chrześcijaństwem.
Barnes oprócz tego ,że odnosi się do wielu rzeczy składa hołd nie tylko niezwykle erudycyjnej nauczycielce, ale również podkreśla jej styl bycia ,który jest niezwykle oryginalny.

Kolejna interesująca pozycja Barnesa,którą przeczytałem i przekazuje wiele rzeczy,ale głównie skupia się na miłości.
Elizabeth Finch opowiada o inteligentnej,charyzmatycznej wykładowczyni,z których wykładów poprzez swój minimalizm pokazuje obszerną sytuację odnosząc się do filozofii,literatury,sztuki,historii.
W Elizabeth Finch dostajemy również dodatkowo esej o Julianie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
791

Na półkach: ,

Kolejna książka, która zupełnie nie nadaje się do odsłuchiwania w formie audiobooka. Ta rozpisana na trzy części powieść jest na równi fascynująca, co denerwująca i sama nie wiem co jest tego przyczyną. Na pewno pozostanie jedną z tych, którą zapamiętam na dłużej, a to jednak świadczy o jej wielkości.

Tytułowa Elizabeth Finch to elegancka wykładowczyni, żywcem wyrwana ze starego angielskiego filmu. Pewna siebie i posiadanej wiedzy, jednocześnie opanowana i łagodna, o nienagannej acz niesztampowej prezencji, zaciągająca się tytoniowym dymem „jakby palenie było jej zupełnie obojętne”, darząca przy tym swoich studentów szacunkiem, „nigdy nie lekceważyła naszych koncepcji ani argumentów, nieważne, czy były kiepskie, sentymentalne, czy też beznadziejnie autobiograficzne”. Jej postawa fascynuje jednego z jej studentów -Neila i to jego oczyma poznawać będziemy bohaterkę powieści Juliana Barnesa. Początkowo będą do podszyte subtelnym erotyzmem przypuszczenia co do nauczycielki. Po roku zapatrzonemu w kobietę mężczyźnie po przejściach (jest rozwodnikiem i niespełnionym aktorem) udaje się zaprosić kobietę na lunch, co stanie się ich prywatnym, trwającym dwadzieścia lat rytuałem.

Życie pisze jednak swoje scenariusze, będące dla Neila „spokojnymi i rozkosznymi chwilami” spotkania zostają brutalnie przerwane, co nie oznacza, że mężczyzna straci kontakt z Finch na zawsze. Kobieta pozostawi mu w spuściźnie plik notatek o Julianie Apostacie, historia którego przerodzi się w część drugą powieści, będącą esejem autorstwa Neila o tym rzymskim cesarzu, usilnie zwalczającym chrześcijaństwo w Europie. Absorbująca praca literacka stanie się dla byłego studenta Eliazabeth ukojeniem i napełni go otuchą, nie domknie jednak platonicznej miłości byłego studenta do swojej nauczycielki, a stanie się jedynie przyczynkiem do kontynuacji rozważań Neila na temat życia Finch. Trzecia część utworu Barnesa to kontynuacja jej biografii, będąca w znacznej mierze historią medialnej nagonki, będącej wynikiem jednego z jej odważnego wykładu, który nieopatrznie stał się skandalem.

Polubiłam się z Elizabeth Finch, chyba mam słabość do takich angielskich, dobrze wykształconych a jednocześnie nieszablonowych dam, nawet jeśli bywają dosyć bezbarwne. Bo nijakość odrobinę jednak bije z tej postaci. Miała być królową tej powieści, a pozostała w cieniu filozoficznych myśli i historycznych faktów, które wypełniają zarówno wykłady bohaterki jak i wspomniany wyżej esej Neila. Sama nie wiem czy powieść ta to opowieść niespełnionego uczucia Neila do Finch i jego ogromnej fascynacji jej osobą, czy jednak bardziej traktat filozoficzny o chrześcijaństwie i historia Europy I wieku w pigułce. Za mało pierwszego, za dużo drugiego, a jednak czuję jakąś niewypowiedzianą sympatię do tego pisarstwa. Bo pisarstwo Barnesa nie jest byle jakie. Jest płynne, wnikliwe, na najwyższym poziomie. Dlatego pozostaję wierną jego odbiorczynią i książkę Wam polecam. Sięgnijcie jednak po jej tradycyjną formę. Audiobookowi mówię „nie”.

Kolejna książka, która zupełnie nie nadaje się do odsłuchiwania w formie audiobooka. Ta rozpisana na trzy części powieść jest na równi fascynująca, co denerwująca i sama nie wiem co jest tego przyczyną. Na pewno pozostanie jedną z tych, którą zapamiętam na dłużej, a to jednak świadczy o jej wielkości.

Tytułowa Elizabeth Finch to elegancka wykładowczyni, żywcem wyrwana ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
595
393

Na półkach: , , , ,

Czy ja wiem? Z jednej strony to nawet ciekawa, bo świeża próba postawienia w centrum uwagi bohaterki nietradycyjnej, czyli bezdzietnej, niezamężnej, wybitnie inteligentnej, mądrej i myślącej bez uprzedzeń. Z drugiej jednak strony, oświetlana jest ona reflektorami mężczyzny dość marnego, który też jest w jakimś sensie poza społeczeństwem i jego akceptacją, bo dwukrotnie rozwiedziony, troje dzieci, każde z inną kobietą. Nie zna odpowiedzi na bolączki świata, więc szuka, choć sprawia wrażenie przegrywa i mężczyzny zagubionego, co w odbiorze jest nudne jak on sam. Nie ma kompetencji by przynieść nam satysfakcjonujące odpowiedzi. Widziana jego oczami Elizabeth zupełnie mnie nie zafascynowała, choć on poświęcił jej życie.
Do tego lichy traktat filozoficzny/ esej o Rzymskim Cesarzu apostacie i rozważania o tym, co by było gdyby to nie chrześcijaństwo ukształtowało naszą kulturę, bo wiadomo, winnego wszelkich nieszczęść własnych trzeba znaleźć i Kościół Katolicki świetnie się do tej roli nadaje. Nie bronię go, tylko takie obwinianki mnie śmieszą, gdyż są czcze i wątłe intelektualnie. Było jak było i nie tu szukałabym nowych wartości na których warto budować przyszłość. Rozważmy raczej, co robić dalej. Plus jednak za podjęcie próby sprostania prawdziwym wyzwaniom otaczającego nas świata, co nie jest częste we współczesnej literaturze. Autorzy zwykle wolą się dopasować i pisać pod konkretny target czytelników.
Barnes potrafi pozytywnie zaskoczyć, tym razem tak się jednak nie stało.

Czy ja wiem? Z jednej strony to nawet ciekawa, bo świeża próba postawienia w centrum uwagi bohaterki nietradycyjnej, czyli bezdzietnej, niezamężnej, wybitnie inteligentnej, mądrej i myślącej bez uprzedzeń. Z drugiej jednak strony, oświetlana jest ona reflektorami mężczyzny dość marnego, który też jest w jakimś sensie poza społeczeństwem i jego akceptacją, bo dwukrotnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
388

Na półkach: , ,

Tego się nie da czytać. Ta książka jest dla mnie za mądra lub ja jestem dla niej za głupia. A nie wiem, na prawdę nie wiem dlaczego mnie tak potraktowała. Filozofia, literatura, dysputy i rozważania. To wszystko co kochałam na studiach z literatury i co wielbię do dziś. A tu przy setnej stronie postanowiłam przerwać. Męczyły mnie i nudziły te skromne dywagacje. Nic mnie w tej książce nie porwało, nawet smaczki z kategorii mało popularnych cytatów lub wizji. Postać Elizabeth interesująca i zacna. Daję dodatkową gwiazdkę za nią.

Tego się nie da czytać. Ta książka jest dla mnie za mądra lub ja jestem dla niej za głupia. A nie wiem, na prawdę nie wiem dlaczego mnie tak potraktowała. Filozofia, literatura, dysputy i rozważania. To wszystko co kochałam na studiach z literatury i co wielbię do dziś. A tu przy setnej stronie postanowiłam przerwać. Męczyły mnie i nudziły te skromne dywagacje. Nic mnie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1146
989

Na półkach:

Mieszane uczucia. Kolejną powieść Barnesa czytało mi się całkiem dobrze, ale często odnosiłem wrażenie, że kręcimy się w kółko, drążąc po raz kolejny te same tematy. Ciekawsze były wątki historyczno-filozoficzne niż postać tytułowej bohaterki, więc fascynacja narratora jej postacią wydaje się mało przekonująca. Brak w tym jakiejś chemii.

Mieszane uczucia. Kolejną powieść Barnesa czytało mi się całkiem dobrze, ale często odnosiłem wrażenie, że kręcimy się w kółko, drążąc po raz kolejny te same tematy. Ciekawsze były wątki historyczno-filozoficzne niż postać tytułowej bohaterki, więc fascynacja narratora jej postacią wydaje się mało przekonująca. Brak w tym jakiejś chemii.

Pokaż mimo to

avatar
509
230

Na półkach:

Wedle Arystotelesa ciekawość jest źródłem wszelkiej filozofii, rozumianej tutaj jako droga prowadząca do mądrości. Nie chodzi tu jednak o mądrość akademicką, która jest szlachetną, ale również pod pewnym wzgledem bezwartosciową treścią. Chodzi tu przede wszystkim o mądrość, ktora sprawnie pozwala żyć szczęśliwie samemu ze sobą. Z innimi także:)
Tego rodzaju ciekawość okazuje główny bohater tej wspaniałej powieści, a przedmiotem jego dociekań jest życie pewnej kobiety, jego nauczycielki, wykładowcy z przeszłości. W to wszystko wpleciona jest historia Juliana Apostaty ostatniego cezara rzymskiego nie będącego chrześcijaninem, co wydaje się zabiegiem ni z gruszki, ni z pietruszki. Okazuje się jednak, że aby docenić w pełni smak barszczyku z uszkami uprzednio trzeba poznać Walc nr 2 Szostakowicza. Kompletnie się z tym nie zgadzam, ale w powieści to działa i to jak działa, więc może jednak? Te dwie nitki, niczym wątek i osnowa tkają materiał na wyjątkowe doświadczenia, które nie tylko czarują, ale i skłaniają do innego na siebie spojrzenia. Być może o taką mądrość spraw byłych chodzi.

Wedle Arystotelesa ciekawość jest źródłem wszelkiej filozofii, rozumianej tutaj jako droga prowadząca do mądrości. Nie chodzi tu jednak o mądrość akademicką, która jest szlachetną, ale również pod pewnym wzgledem bezwartosciową treścią. Chodzi tu przede wszystkim o mądrość, ktora sprawnie pozwala żyć szczęśliwie samemu ze sobą. Z innimi także:)
Tego rodzaju ciekawość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
87

Na półkach:

- Nie jestem Sokratesem, a wy nie jesteście Platonami - powiedziała podczas pierwszego wykładu. Mimo to - jak zapewniła - zajęcia będą oparte na dialogu, a zajęcia będą “zdyscyplinowaną zabawą”, bo “improwizacja to nie tutaj”.
- Nazywam się Elizabeth Finch. To tyle, dziękuję.
Po takim wstępie czytelnik może tylko rozsiąść się wygodnie w fotelu, położyć na kocu i oczekiwać opowieści o kobiecie-przewodniczce, kimś nietuzinkowym, kogo cechuje nienaganna postawa, delikatna elegancja i odrobina ekscentryczności. Gdyby próbować sobie wyobrazić bohaterkę nowej powieści Juliana Barnesa, możemy wyobrazić sobie jedną z tych intelektualistek na wzór Sontag czy Didion. Raczej nie Fran Lebowitz - tu już ekscentryczności byłoby nadto. Jednak wyobraźnia tym razem nas zawiedzie. A może to autor zawiedzie czytelnika? Ale po kolei...
***
We wstępnych uwagach Elżbieta wyraża nadzieję, że studenci uznają jej kurs za „interesujący i zabawny”. Nie ma wygórowanych ambicji. I trochę tak jest z Barnesem, który również nie zdradza w "Elizabeth Finch" wielkich ambicji - ot, próbuje po raz kolejny uszyć z wielu, niekoniecznie do siebie pasujących, elementów, biografię fikcyjnej postaci. Brakuje tej książce wyrazistości, a Elizabeth Finch opowiada oczami Neila ani nie jest niezwykła demiurżką, mistrzynią wiedzy, ani kimś obezwładniającym intelektualnie, porywającym mentalnie, uwodzącym i zwodzącym na złą - filozoficznie - drogę. Nasuwa się oczywiste porównanie do “Elizabeth Costello” JM Coetzeego, ale też do powieści “Cudze słowa” Wita Szostaka. Finch ani intelektualnie nie proponuje niczego wywrotowego, jak robiła to Costello, ani nie jest kimś, kto wpływa na życie swoich studentów, jak Benedykt Ryś u Szostaka. Poza Neilem, oczywiście.
Wydaje się, że Barnes od początku nie ma pomysłu na to, kim ma być Finch. Nie jest ani wybitną badaczką, do której ustawiają się tabuny fanów (wtedy Neil byłby jej niepotrzebny),nie jest też jedna z tych "szalonych" wykładowczyń, charakterystycznie snujących się po uczelnianych korytarzach. Nic z tego. Elizabeth Finch jest zbyt zwykła, a jej myśl - wcale nie przykuwająca, elektryzująca intelektualnie. Jakby Barnesowi nie udało się stworzyć wyrazistej postaci. Oczywiście piękne są momenty, gdy Barnes z subtelnością i delikatnością, do której nas przyzwyczaił w poprzednich książkach, analizuje jej postać, ale to tylko momenty. Tak jak fragment, gdy pisarz zastanawia się - pod koniec drugiej części - czy kiedykolwiek uda nam się uwierzyć w to, że szczęścia musimy doznawać żyjąc, a nie czekać na jego obietnice - w raju, czy dalekiej przyszłości. To są te momenty, za które wiele lat temu pokochałem Barnesa i jest to miłość, której nie zamierzam porzucić.
***
I dlatego - mimo wielu zastrzeżeń, które Wam opisuję w recenzji - jest to moja Książka Tygodnia. A recenzję kliknijcie, bo piszę też o przekładzie, a to zawsze ciekawe. Kierunek zwiedzania - https://www.empik.com/pasje/ksiazka-tygodnia-elizabeth-finch-recenzja,132783,a

- Nie jestem Sokratesem, a wy nie jesteście Platonami - powiedziała podczas pierwszego wykładu. Mimo to - jak zapewniła - zajęcia będą oparte na dialogu, a zajęcia będą “zdyscyplinowaną zabawą”, bo “improwizacja to nie tutaj”.
- Nazywam się Elizabeth Finch. To tyle, dziękuję.
Po takim wstępie czytelnik może tylko rozsiąść się wygodnie w fotelu, położyć na kocu i oczekiwać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
306
26

Na półkach:

to niezwykła historia. jej całość skupia się przede wszystkim na tym, jak zmienia się życie Neila za sprawą Elizabeth i po jej odejściu. mimo że to Neil jest głównym bohaterem, to najważniejszą postacią w tej książce jest zdecydowanie Elizabeth, porównywana za pomocą sugestii autora do juliana apostaty. autor stosuje bardzo wyraziste opisy, które sprawiają, że wydaje się nam, że elizabeth i neil żyli naprawdę.

to niezwykła historia. jej całość skupia się przede wszystkim na tym, jak zmienia się życie Neila za sprawą Elizabeth i po jej odejściu. mimo że to Neil jest głównym bohaterem, to najważniejszą postacią w tej książce jest zdecydowanie Elizabeth, porównywana za pomocą sugestii autora do juliana apostaty. autor stosuje bardzo wyraziste opisy, które sprawiają, że wydaje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
24

Na półkach:

"Elizabeth Finch" to według mnie przede wszystkim powieść filozoficzna. Ale dzięki wartkiej fabule i wątkowi relacji Neila z jego dawną wykładowczynią czyta się ją ciekawie. Jak dla mnie jest to książka, prowokująca do myślenia o historii i opowieściach dotyczących zmarłych, i tych którzy już odeszli, albo w jakiś inny sposób nas opuścili. Autor genialnie splata wątki Elizabeth i ostatniego pogańskiego cesarza rzymskiego, Apostaty.

"Elizabeth Finch" to według mnie przede wszystkim powieść filozoficzna. Ale dzięki wartkiej fabule i wątkowi relacji Neila z jego dawną wykładowczynią czyta się ją ciekawie. Jak dla mnie jest to książka, prowokująca do myślenia o historii i opowieściach dotyczących zmarłych, i tych którzy już odeszli, albo w jakiś inny sposób nas opuścili. Autor genialnie splata wątki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    7
  • 2023
    6
  • Audiobook
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2024
    3
  • Powieść
    2
  • Audioteka
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Elizabeth Finch


Podobne książki

Przeczytaj także