rozwińzwiń

Nie pozdrawiam, Ethan

Okładka książki Nie pozdrawiam, Ethan Whitney G.
Okładka książki Nie pozdrawiam, Ethan
Whitney G. Wydawnictwo: Niegrzeczne książki Cykl: Sincerely Yours (tom 2) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Sincerely Yours (tom 2)
Tytuł oryginału:
Forget You, Ethan
Wydawnictwo:
Niegrzeczne książki
Data wydania:
2023-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-17
Data 1. wydania:
2018-07-31
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383213361
Tłumacz:
Edyta Świerczyńska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
525 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
669
458

Na półkach: ,

Podobne do "Twój Carter", o młodzieńczej miłości i pisaniu listów.

Podobne do "Twój Carter", o młodzieńczej miłości i pisaniu listów.

Pokaż mimo to

avatar
180
114

Na półkach:

Ależ cudnie bawiłam się przy tej historii!

Co prawda pierwsze kilkadziesiąt stron nie wciągnęło mnie jakoś specjalnie, ale jak już przez nie przebrnęłam to zabawa była naprawdę zacna. Książka podobała mi się do tego stopnia, że przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień, a następnego przesłuchałam ją w formie audiobooka na legimi. Nie pytajcie... :D

Jest to zdecydowanie lekka, niezobowiązująca historia, która ma dostarczyć nam niezłej zabawy. Nie doszukiwałabym się tu jakiegoś drugiego dna, bo wtedy możecie się troszkę rozczarować. Natomiast jeśli szukacie czegoś przy czym nie raz się uśmiechniecie i ogólnie miło spędzicie wieczór to zdecydowanie polecam. Chociaż z drugiej strony na pewno znajdą się osoby, które to drugie dno odnajdą. Dla mnie jednak ta historia była czystą rozrywką i raczej z takim właśnie nastawieniem proponowałabym sięgać po "Nie pozdrawiam, Ethan".

Ależ cudnie bawiłam się przy tej historii!

Co prawda pierwsze kilkadziesiąt stron nie wciągnęło mnie jakoś specjalnie, ale jak już przez nie przebrnęłam to zabawa była naprawdę zacna. Książka podobała mi się do tego stopnia, że przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień, a następnego przesłuchałam ją w formie audiobooka na legimi. Nie pytajcie... :D

Jest to zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
39

Na półkach:

Ethan i Rachel poznali się w dzieciństwie, gdy zostali sąsiadami. Początkowo wydawało się, że może nawet zostaną przyjaciółmi. Do czasu, gdy Rachel zepchnęła Ethana ze schodów. Wtedy zostali największymi wrogami. Pomimo, że twierdzili cały czas, że się nienawidzą pisali do siebie listy. Szczególnie wtedy, gdy ona zaczęła studiować na statku. Los jednak sprawił, że ich drogi znów się skrzyżowały i po powrocie na ląd zamieszkują razem. Jak to wpłynie na ich relacje?

"Nie pozdrawiam, Ethan" to bardzo lekka i przyjemna lektura, która od początku wciąga i bawi. Teksty bohaterów były nie raz tak zabawne, że śmiałam się sama do siebie.
Historia opisana jest z dwóch perspektyw co pozwala nam spojrzeć na całą sytuację z poziomu obu osób. Dodatkowym plusem dla mnie są wzmianki z ich dzieciństwa, które sprawiły, że jeszcze lepiej poznałam bohaterów.
Cały jednak urok tej książki polega na listach i świetnym poczuciu humoru. Więc jeśli szukacie lekkiej komedii romantycznej to sięgnijcie po "Nie pozdrawiam, Ethan".

Ethan i Rachel poznali się w dzieciństwie, gdy zostali sąsiadami. Początkowo wydawało się, że może nawet zostaną przyjaciółmi. Do czasu, gdy Rachel zepchnęła Ethana ze schodów. Wtedy zostali największymi wrogami. Pomimo, że twierdzili cały czas, że się nienawidzą pisali do siebie listy. Szczególnie wtedy, gdy ona zaczęła studiować na statku. Los jednak sprawił, że ich drogi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
663

Na półkach:

Historia miała swoje momenty *zazwyczaj w retrospekcjach*, ale całokształt jest taki, że już w tym momencie wiem, że szybko o niej zapomnę🙈

Historia miała swoje momenty *zazwyczaj w retrospekcjach*, ale całokształt jest taki, że już w tym momencie wiem, że szybko o niej zapomnę🙈

Pokaż mimo to

avatar
286
74

Na półkach:

Prawie identyczna książka do Mój Carter. Po co pisać dwa razy to samo? Jednak czytało się lepiej niż tamten tytuł.

Prawie identyczna książka do Mój Carter. Po co pisać dwa razy to samo? Jednak czytało się lepiej niż tamten tytuł.

Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

„Nie pozdrawiam, Ethan” to książka przy której miło spędziłam czas.

Siedmioletni Ethan, z niecierpliwością wyczekuję nowych sąsiadów, w końcu na jego ulicy ma się wprowadzić chłopczyk w jego wieku. Niestety spotyka go wielkie rozczarowanie, kiedy chłopczyk okazuje się być kolejną dziewczynką na osiedlu. Pomimo wspólnych zainteresowań Ethan i Rachel zaczynają się nienawidzić, ale piszą też do siebie listy, w których nie brakuje złośliwości. Czy na ostatnim roku na uczelni może się coś zmienić ?

To nie pierwsza książka, którą czytałam tej autorki, ale chyba dopiero druga. Koniecznie muszę przeczytać więcej, ponieważ bardzo podoba mi styl pisania Whitney.

Rachel to niepoprawna romatyczka, która szuka miłości jak z książki. Dosłownie jest zainteresowana każdym, kto choć trochę okazuje jej zainteresowanie. Jest też trochę przerażająca pod względem wysyłania liścików do potencjalnych chłopaków przed pierwszą randką. Ethan mimo, że na początku zgrywa nie zainteresowanego Rachel, spełnia jej każde oczekiwanie co do randek. Choć sam siebie oszukuje, to przez małe gesty które robi dla Rachel widać jak bardzo mu zależy. Właściwie to oboje się oszukują, że nic dla siebie nie znaczą. Oczywiście między nimi pojawia się zgrzyt, ale to już sami musicie przeczytać.

Dobrze się bawiłam, przy ich potyczkach słownych, które w niektórych momentach doprowadzały mnie do śmiechu.

Książka jest napisana z dwóch perspektyw, z jej i jego, przez co poznajemy spostrzeżenia obu bohaterów, w książce są również rozdziały w przeszłości, gdzie Rachel i Ethan są jeszcze dziećmi.

Naprawdę fajna książka, polecam.

„Nie pozdrawiam, Ethan” to książka przy której miło spędziłam czas.

Siedmioletni Ethan, z niecierpliwością wyczekuję nowych sąsiadów, w końcu na jego ulicy ma się wprowadzić chłopczyk w jego wieku. Niestety spotyka go wielkie rozczarowanie, kiedy chłopczyk okazuje się być kolejną dziewczynką na osiedlu. Pomimo wspólnych zainteresowań Ethan i Rachel zaczynają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
20

Na półkach:

Kolejna świetna pozycja od autorki. Przeczytałam ją, w jedno popołudnie. Książka pełna dobrego humoru, wzruszeń oraz retrospekcji, które tak bardzo uwielbiam. Z niecierpliwością przewracałam kolejne strony, by dowiedzieć się co będzie dalej.
Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to świetnie pasuje do nich powiedzenie "Kto się czubi, ten się lubi". Oczywiście nie zabrakło też wzmianki o Carterze i Arizonie. Bardzo lubię takie nawiązania w książkach.

Kolejna świetna pozycja od autorki. Przeczytałam ją, w jedno popołudnie. Książka pełna dobrego humoru, wzruszeń oraz retrospekcji, które tak bardzo uwielbiam. Z niecierpliwością przewracałam kolejne strony, by dowiedzieć się co będzie dalej.
Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to świetnie pasuje do nich powiedzenie "Kto się czubi, ten się lubi". Oczywiście nie zabrakło też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
361

Na półkach:

https://www.instagram.com/books_holic/
Bardzo lubię pióro Whitney G. i z przyjemnością sięgnęłam po kolejną jej powieść. W tej lekturze mamy do czynienia z motywem hate-love i to dość silnym, bo nienawiść głównych bohaterów rozpoczęła się w momencie, gdy oboje mieli po siedem lat. Jednakże mimo tych negatywnych emocji między nimi, znają się od podszewki, wiedzą o sobie wszystko i… było jeszcze nieco więcej, ale tego wam nie zdradzę, bo to odkryjecie dopiero w trakcie czytania tej historii, dlatego też nie chcę tutaj niczego spolejlerować.
Nie zabrakło tutaj dawki humoru, uśmiech sam wypływał na twarz. Lekkość pióra Whitney G. powodowała, że lekturę czytało się przyjemnie oraz szybko, no i przede wszystkim ta historia potrafiła wciągnąć. Mamy perspektywę zarówno Rachel, jak i Ethana, dzięki czemu możemy się więcej dowiedzieć. Zwłaszcza, że są rozdziały opisujące przeszłość bohaterów, co pozwala nam na lepsze poznanie ich historii i powodów, dla których ich uczucia są, jakie są.
Ethan to przystojny, pewny siebie mężczyzna, bo już na pewno chłopcem nie jest. Bywał złośliwy wobec Rachel, ale miał też swoje dobre strony i powiem wam szczerze, że skradł mi serce. Tych dwoje stworzyło – mimo nienawiści – świetny duet no i pasowali do siebie idealnie. Tylko po prostu sami jeszcze o tym nie wiedzieli.
Podobało mi się, jak relacja Ethana i Rachel została poprowadzona. Nic nie działo się za szybko ani na siłę. Bohaterowie już się znali, więc na starcie pewne etapy przeskoczyli. Co do samej historii – bardzo mi się podobała, a zwłaszcza motyw pisania listów.

Czy wam polecam? Jak najbardziej! I śmiało możecie przeczytać bez znajomości poprzedniej części serii, czyli „Twój Carter”. Jest mała wzmianka, ale historie nie są ze sobą powiązane i nic sobie nie zaspojlerujecie.

https://www.instagram.com/books_holic/
Bardzo lubię pióro Whitney G. i z przyjemnością sięgnęłam po kolejną jej powieść. W tej lekturze mamy do czynienia z motywem hate-love i to dość silnym, bo nienawiść głównych bohaterów rozpoczęła się w momencie, gdy oboje mieli po siedem lat. Jednakże mimo tych negatywnych emocji między nimi, znają się od podszewki, wiedzą o sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
342

Na półkach:

RECENZJA♥︎
"Nie pozdrawiam Ethan"
Moja ocena 10/10☆
.... to książka zdecydowanie, która powinna lub mogłaby nosić tytuł od "nienawiści do miłości" bo to taka typowa kategoria takiego gatunku. Niemniej jednak ja bawiłam się świetnie.Owszem początek książki był bardziej komediowy później listy z czasem kiedy nasi bohaterowie byli coraz starsi robiły się coraz lepsze, i jak to oczywiście w takich sytuacjach bywa wszyscy wokoło widzieli ,że między nimi ta nienawiść jest bardziej jak przyjaźń,oczywiście oprócz samych zainteresowanych..
Ethan to bohater,który w wieku 7 lat zyskuje najwiekszego wroga swojego życia, I jest nim 7 letnia dziewczynka Rachel,która w pierwszym dniu poznania zrzuca go ze schodów.😁
Od tej pory ta dwójka mimo,że się nie cierpi pisze do siebie listy i opowiada sobie wszystko co się u nich dzieje oczywiście z odpowiednim pokolorowaniem historii😀
Ostatni rok college'u-dochodzi do spotkania tej dwójki I oboje zauważają, że "coś "się zmieniło.Co się wydarzyło, kiedy Ethan odkrył, że Rachel nie jest taka rozrywkowa jak opisywała w listach?I co zrobią oboje kiedy odkryją,że ich do siebie ciągnie I że to nie ma nic wspólnego z nienawiścią.
SŁUCHAJCIE ,pokochałam tę książkę na maksa😄.Komedia romantyczna w najlepszym wydaniu spod pióra znakomitej autorki .Bohaterowie znakomici ,idealnie wykreowani,Rachel to taka zwariowana mądrala, wrażliwa ale z pazurem. Ethan to taki przystojniak ,który tylko jedyną Rachel trzyma przy sobie "obok ",nawet nie zdając sobie z tego sprawy.Ich pierwszy pocałunek spowodował, że miałam motyle w brzuchu 😜Oczywiście czym dalej w historii tym bardziej gorąco, ale mimo to wszystko jest napisane ze smakiem.
Polecam tę książkę, to super odstresowywacz na letnie popołudnie. Z uśmiechem na twarzy czytałam historię tej dwójki ,a na koniec nawet miałam łzy w oczach ,a dlaczego???to już musicie przeczytać sami.Ja polecam ogromnie.

RECENZJA♥︎
"Nie pozdrawiam Ethan"
Moja ocena 10/10☆
.... to książka zdecydowanie, która powinna lub mogłaby nosić tytuł od "nienawiści do miłości" bo to taka typowa kategoria takiego gatunku. Niemniej jednak ja bawiłam się świetnie.Owszem początek książki był bardziej komediowy później listy z czasem kiedy nasi bohaterowie byli coraz starsi robiły się coraz lepsze, i jak to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
68

Na półkach:

Mały Ethan był zachwycony,że w końcu będzie miał kumpla,który mieszka po sąsiedzku,co mogło pójść nie tak ? Ach tak,nowy chłopiec okazał się dziewczynką,z którą nie mogli się dogadać. Mimo ciągłej niechęci do siebie,wciąż wymieniali się listami,byli w stałym kontakcie. Ona swoją naukę odbywa na statku,on został na lądzie. Jakie było jego zdziwienie,kiedy Rachel stanęła w drzwiach jego wynajmowanego mieszkania jako potencjalna współlokatorka. Czy będą w stanie się jakoś dogadać ?
Motyw hate-love był tutaj widoczny już od pierwszych stron. Bardzo polubiłam bohaterów,mieli swoje charakterki,jedno i drugie walczyło,aby wyszło na jego.
Książka "Nie pozdrawiam,Ethan" jest lekka i przyjemna,dosłownie przez nią się płynie. Bardzo miło spędziłam z nią czas i oczywiście polecam.

Mały Ethan był zachwycony,że w końcu będzie miał kumpla,który mieszka po sąsiedzku,co mogło pójść nie tak ? Ach tak,nowy chłopiec okazał się dziewczynką,z którą nie mogli się dogadać. Mimo ciągłej niechęci do siebie,wciąż wymieniali się listami,byli w stałym kontakcie. Ona swoją naukę odbywa na statku,on został na lądzie. Jakie było jego zdziwienie,kiedy Rachel stanęła w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    630
  • Chcę przeczytać
    252
  • 2023
    83
  • Posiadam
    33
  • Legimi
    29
  • Przeczytane 2023
    12
  • E-book
    11
  • 2024
    10
  • Audiobook
    10
  • Teraz czytam
    9

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie pozdrawiam, Ethan


Podobne książki

Przeczytaj także