rozwińzwiń

Gdy kota nie ma, myszy harcują

Okładka książki Gdy kota nie ma, myszy harcują Charles Bukowski
Okładka książki Gdy kota nie ma, myszy harcują
Charles Bukowski Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The captain is out to lunch and the sailors have taken over the ship
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2023-04-19
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-19
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373928329
Tłumacz:
Jacek Szafranowicz
Tagi:
dziennik brudny realizm Charles Bukowski literatura amerykańska
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
217

Na półkach:

Przeczytacie na różnych stronach i w recenzjach, że to przede wszystkim pozycja-dziennik napisany przez nieco ponad siedemdziesięcioletniego Bukowskiego, który żyje sobie wyścigami, wiedzie już dość spokojny żywot starszego pana i prawi o dolegliwościach wieku mocno dojrzałego. Jest też niezmiennie mistrzem słowa.

Dla mnie to jednak książka przede wszystkim o życiu i pisaniu, które z tym życiem jest nierozerwalnie związane. I owszem, wątek wyścigów pojawia się tu bardzo często, ale obecność Bukowskiego na trybunach jest też silnie powiązana z egzystencją i obserwacją ludzi, od których co prawda stroni, ale jednak lubi patrzeć i wyciągać wnioski, które potem przelewa na papier. Nie brakuje tu słów o pisarzach i poetach. O tych lepszych pisze Bukowski dobrze, uchyla rąbka tajemnicy, kogo ceni, szanuje i dlaczego. Tych gorszych podsumowuje kąśliwie. Zawsze jednak daje wgląd w swoje postrzeganie pisarstwa, literatury i poezji - to tam objawia się jego filozofia życia i konieczności osadzenia się w nim, nawet jeśli bywa to mało wygodne. Autor pozwala poznać się jako świadom siebie i człowiek zdystansowany do swojego sukcesu, na który czekał długo, ale który mimo wszystko nie przewrócił mu w głowie. Komfort końca życia okupiony był naprawdę ciężką pracą i równie ciężką dolą... Świetnie ten aspekt niezgody na tandetę, miernotę oraz komerchę i nieuleganie własnej próżności pokazuje historia z propozycji stworzenia serialu opartego na jego życiu, na którą pisarz nie przystał. I miał ku temu bardzo poważne powody wskazujące, że wbrew niektórym opiniom miał zasady.

Charlesa Bukowskiego poznałam lata temu dzięki bliskiej mi kiedyś osobie. Cóż, po niektórych zostają nam niekiedy dobre książki i to już bardzo dużo.

https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Przeczytacie na różnych stronach i w recenzjach, że to przede wszystkim pozycja-dziennik napisany przez nieco ponad siedemdziesięcioletniego Bukowskiego, który żyje sobie wyścigami, wiedzie już dość spokojny żywot starszego pana i prawi o dolegliwościach wieku mocno dojrzałego. Jest też niezmiennie mistrzem słowa.

Dla mnie to jednak książka przede wszystkim o życiu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
255

Na półkach: ,

Charles Bukowski w zupełnie innym wydaniu!

Słynący z rozwiązłego trybu życia i szczerych do bólu wierszy Charles Bukowski, pod koniec swojego życia dał się namówić na zwyczajne spisywanie dziennika. Wiedział, że jest nieuleczalnie chory i zbliża się jego koniec, ale doceniał to co pod koniec ofiarował mu los. W dość nieregularnie prowadzonych w latach 1991-1993 zapiskach, zaczął dokumentować codzienne, zwyczajne wydarzenia, przeplatając je refleksjami na temat swojego życia, przeszłości, pisania, sławy oraz szeroko pojętego sensu życia.

Do tej pory znałam Bukowskiego tylko od poetyckiej strony i z początku zastanawiałam się, czy na pewno chcę sięgnąć po taka prozę- jak dobrze, że to zrobiłam, bo w takiej wersji Bukowski jeszcze bardziej pokazał swoje "ja". W tych zapiskach wydaje się być zupełnie szczery, otwarty, bezpośredni i dosłowny, chociaż jest to też pewnie podyktowane tym, że nieco uporządkował swoje życie, znalazł miłość, hobby i po prostu dorósł. Podczas czytania miałam wrażenie, że nie czytam książki, tylko przeglądam jego zapiski schowane na dnie starej szuflady. Znakomitym dopełnieniem tekstów Charlesa są rysunki autorstwa Roberta Crumba- amerykańskiego twórcy komiksów, który świetnie pokazał za pomocą kreski fragmenty z życia ekscentrycznego pisarza. Poza zmianą formy wyrazu jest tu też zdecydowanie mniej wulgaryzmów, obrzydliwych scen i sprośnych sytuacji, jednak pozostało to, co najważniejsze- umiejętność opisywania uczuć i faktów w bardzo prosty, unikatowy i oczywiście dosadny sposób.

Chociaż zawsze czułam, że Bukowski w swoich wierszach pisze, co mu na sercu leży i w duszy gra, to po lekturze zbioru "Gdy kota nie ma, myszy harcują" czuję, że znam go i rozumiem dużo bardziej niż wcześniej.
Ten niewielki zbiór prywatnych zapisków to lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników twórczości Charlesa Bukowskiego i idealne podsumowanie jego życia prywatnego oraz dorobku pisarskiego.

Charles Bukowski w zupełnie innym wydaniu!

Słynący z rozwiązłego trybu życia i szczerych do bólu wierszy Charles Bukowski, pod koniec swojego życia dał się namówić na zwyczajne spisywanie dziennika. Wiedział, że jest nieuleczalnie chory i zbliża się jego koniec, ale doceniał to co pod koniec ofiarował mu los. W dość nieregularnie prowadzonych w latach 1991-1993 zapiskach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Autor z reguły nie podawał nazwisk gwiazdorów z którymi się stykał np Bono wiec wydawca zrobił to za niego w komentarzach.... Brawo wydawca

Autor z reguły nie podawał nazwisk gwiazdorów z którymi się stykał np Bono wiec wydawca zrobił to za niego w komentarzach.... Brawo wydawca

Pokaż mimo to

avatar
102
47

Na półkach: ,

Okładka nie zachęca do sięgnięcia po tą książkę, a jednak zdecydowanie warto! Choć jest to rodzaj dziennika pisany przez Bukowskiego w ostatnich latach życia – jakże jest inny od znanych nam dzienników twórców literatury, czyli grubaśnych tomów pełnych drobiazgowych zapisków zdarzeń i przemyśleń wypełniających ich jakże istotną dla świata egzystencję. Bukowski nie ma złudzeń, wobec siebie, ludzi i świata. Wpisy są nieregularne, czasami w odstępach kilkumiesięcznych – to jakby wyciśnięta z życia esencja, bez upiększeń i silenia się na wysmakowaną stylistykę.
Szczególne słowa uznania należą się tłumaczowi, Jackowi Szafranowiczowi (jest też autorem świetnego posłowia). O takich przekładach mawia się czasem: kongenialny (dorównujący oryginałowi),ja jednak pokusiłbym się o stwierdzenie, że jest więcej niż kongenialny. Szafranowicz posługuje się współczesnym, żywym i mocnym językiem, a przy tym doskonale wykorzystuje charakterystyczne dla polszczyzny nacechowanie emocjonalne, które jak ulał pasuje do tej prozy. Można wręcz odnieść wrażenie, że Bukowski pisze po polsku, a wersja angielska książki jest zapewne tylko niedoskonałym tłumaczeniem…

Okładka nie zachęca do sięgnięcia po tą książkę, a jednak zdecydowanie warto! Choć jest to rodzaj dziennika pisany przez Bukowskiego w ostatnich latach życia – jakże jest inny od znanych nam dzienników twórców literatury, czyli grubaśnych tomów pełnych drobiazgowych zapisków zdarzeń i przemyśleń wypełniających ich jakże istotną dla świata egzystencję. Bukowski nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1234
1220

Na półkach: , ,

8/10

8/10

Pokaż mimo to

avatar
281
93

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Charlesa Bukowskiego okazało się bardzo udane. Z pewnością sięgnę po jego kolejne dzieła.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Charlesa Bukowskiego okazało się bardzo udane. Z pewnością sięgnę po jego kolejne dzieła.

Pokaż mimo to

avatar
58
56

Na półkach:

To jest ostatnia książka Bukowskiego. Swoisty dziennik, pamiętnik. Strumień myśli ubrany w słowa i przelanych na papier
"Zadaniem pisarza jest pisać. Pisarz nie jest winien niczego więcej oprócz dostępu do tego,co przelał na papier"
Bardzo nieaktualnie to brzmi w erze mediów społecznościowych, gdzie pisarze są niemal zmuszani do promocji własnej twórczości i kontaktu werbalnego z czytelnikami. Marketing.
Bukowski miał w dupie marketing, miał w dupie,co myślą o nim inni.
To kontrowersyjny pisarz,bo wylewa,a wręcz wyrzyguje na papier, marność człowieka, jego nieudolność, brzydotę, głupotę. Nazywany mizantropem,ale ja widzę to zupełnie inaczej. Bukowski,bez cenzury pisał o tym,co widzi, o kiepskiej kondyncji współczesnych ludzi, o ich małości i bezmyślności, którą wykazuje zdecydowana większość. W tej książce nie przeczytacie o burdelach, prostytutkach, balangach do białego rana i upodleniu alkoholowym,któremu autor się z lubością oddawał,swego czasu. Czy to jest podsumowanie tego kontrowersyjnego autora, jego epitafium, wielkie słowa do czytelników?
To nie w stylu Bukowskiego, który piedestały i autorytety głośno lżył i punktował ich błędy. To jest opis zwyczajnego życia niezwykłego człowieka, który wie,że jego ziemska wędrówka ma się ku końcowi. Wspomnę choćby zabawny opis niechęci do obcinania paznokci u stóp. Też nie lubicie tego robić?
Bukowski,wbrew powszechnemu mniemaniu lubił swoje życie. Na pewno to, o którym pisze w #gdykotaniemamyszyharcują Oczywiście nie wszystkie jego elementy, pamiętajmy,że to TEN Bukowski.
"Nadal lubię od czasu do czasu dać porządnie w szyję,paląc zdecydowanie za dużo fajek. Moje ciało łapie wkurw,że tak sobie z nim pogrywam, ale mózg trzeba odżywiać. Tak samo jak ducha. Picie karmi umysł i ducha"
Autor sentymentalnie wspomina niektóre wydarzenia z przeszłości, ale bez żalu i roztkliwiania. POLECAM

To jest ostatnia książka Bukowskiego. Swoisty dziennik, pamiętnik. Strumień myśli ubrany w słowa i przelanych na papier
"Zadaniem pisarza jest pisać. Pisarz nie jest winien niczego więcej oprócz dostępu do tego,co przelał na papier"
Bardzo nieaktualnie to brzmi w erze mediów społecznościowych, gdzie pisarze są niemal zmuszani do promocji własnej twórczości i kontaktu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
109

Na półkach:

Proste i bardzo szczere. Bukowski nie silił się w dziennikach na budowanie jakiejś legendy o sobie samym. Nadal jednak pisał bezkompromisowo, momentami zabawnie, momentami bardzo refleksyjnie.

Proste i bardzo szczere. Bukowski nie silił się w dziennikach na budowanie jakiejś legendy o sobie samym. Nadal jednak pisał bezkompromisowo, momentami zabawnie, momentami bardzo refleksyjnie.

Pokaż mimo to

avatar
220
220

Na półkach:

Charles Bukowski “Gdy kota nie ma, myszy harcują”

To już ostatnie podrygi pisarskie Bukowskiego. Dziennik zaczyna się wpisem z 28 sierpnia 1991 roku, a kończy 27 lutego ‘93. Poeta zmarł rok później, w marcu ‘94.

Za każdym razem kiedy sięgamy czy to po prozę, czy po poezję Charlsa Bukowskiego spodziewamy się kolorowych obrazków z życia, pióra naładowanego mocnymi słowami. W tym wypadku obrazki koncentrują się na wyścigach konnych - przyznam najbardziej nudnym temacie poruszanym przez pisarza, ale cóż zrobić. Pewną rutynę zapisów przełamują te dotykające przeszłości, zwłaszcza kiedy Buk bierze się za swoich dawnych kolegów - poetów, którzy zgrywali twardzieli, a przeważnie byli na utrzymaniu żon albo rodziców. Reszta stanowi zapis odcinania kuponów sławy, która pod koniec życia dopadła autora. Fałszywi i prawdziwi dziennikarze łaknący spotkać się i napić się z mistrzem, producenci serialu telewizyjnego, albo nawet sam Bono z U2, który dedykował koncert w Los Angeles Lindzie i Charlesowi Bukowskim. Trzeba przyznać, że Buk miał zdrowy dystans do tych spraw, a przyłapany na połechtaniu próżności, potrafił się z tego w porę wycofać.
Czuł jednak upływ sił
często zaczynał wpis
od zmęczenia i porównania ludzkiej
rasy do gówna
a z drugiej strony walczył
niczym fryga o kolejne zdania swojej ostatniej powieści
Szmira
czy tego dziennika
Pozostał sobą.

Z zapisków dowiadujemy się, że czytelnicy w Polsce mają jeszcze na co czekać. Jego ostatni tom wierszy “Wiersze ostatniej nocy ziemi” wydane w ‘92 są uznawane przez wielu czytelników i krytyków za najlepszy zbiór poetycki- jak dotąd nie ma polskiego przekładu. Zatem, czekamy na kolejny ruch Boir Sur Blanc.

Na oddzielną uwagę zasługują świetne rysunki Roberta Crumba, też outsidera i odludka, z którym Bukowski poznał się na jednej imprezie w Los Angeles. A jak to było potem świetnie wyjaśnia w posłowiu tłumacz książki Jacek Szafranowicz.

Charles Bukowski “Gdy kota nie ma, myszy harcują”

To już ostatnie podrygi pisarskie Bukowskiego. Dziennik zaczyna się wpisem z 28 sierpnia 1991 roku, a kończy 27 lutego ‘93. Poeta zmarł rok później, w marcu ‘94.

Za każdym razem kiedy sięgamy czy to po prozę, czy po poezję Charlsa Bukowskiego spodziewamy się kolorowych obrazków z życia, pióra naładowanego mocnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
884
159

Na półkach: , ,

Pisarz nigdy nie zawodzi. Jego ostry, wnikliwy język niektórych pewnie obraża, ale ja uwielbiam jego teksty, bo są szczere.

Pisarz nigdy nie zawodzi. Jego ostry, wnikliwy język niektórych pewnie obraża, ale ja uwielbiam jego teksty, bo są szczere.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    81
  • Chcę przeczytać
    77
  • Posiadam
    18
  • 2023
    8
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    3
  • Legimi
    2
  • Charles Bukowski
    2
  • ZAKUPY
    1
  • Dzienniki
    1

Cytaty

Więcej
Charles Bukowski Gdy kota nie ma, myszy harcują Zobacz więcej
Charles Bukowski Gdy kota nie ma, myszy harcują Zobacz więcej
Charles Bukowski Gdy kota nie ma, myszy harcują Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także