rozwińzwiń

Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy

Okładka książki Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy Marek Łuszczyna
Okładka książki Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy
Marek Łuszczyna Wydawnictwo: Znak Horyzont Seria: Prawdziwe historie historia
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Prawdziwe historie
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324088096
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2929
2837

Na półkach: , , , , , ,

Z jednej strony opisy postaci przypominają beznamiętne wpisy z Wikipedii, co przy kalibrze tematu i rozmiarach tragedii w cieniu ich historii woła o pomstę do nieba.
Schematycznie, naprędce, na odwal...
Z drugiej strony książka przynudza, bo ilość bezsensownych faktów dobija.

Myślę, że po prostu autor ma fatalny styl. Nie wierzę, że jest dziennikarzem. Chyba parodią rzetelnego żurnalisty... Położyć tak nośne tematy jak bestialstwo i psychopatki II wojny światowej??!
Trzeba mieć antytalent.
Do korekty też książka nie miała farta... 🫣

Kupiłam (bliska kieszonki)
- poręczny, mały format - za 22,3 zł., dzięki księgarni dadada.pl - polecam - faktycznie konkurencyjne ceny. W innych księgarniach cena zawyżona w stosunku do treści o jakieś 200%....

Ogólnie - marnie.

Z jednej strony opisy postaci przypominają beznamiętne wpisy z Wikipedii, co przy kalibrze tematu i rozmiarach tragedii w cieniu ich historii woła o pomstę do nieba.
Schematycznie, naprędce, na odwal...
Z drugiej strony książka przynudza, bo ilość bezsensownych faktów dobija.

Myślę, że po prostu autor ma fatalny styl. Nie wierzę, że jest dziennikarzem. Chyba parodią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
6

Na półkach:

Mam z tą książką dwa problemy - mały i duży. Duży jest taki, że jest ona za krótka. Historie i postaci opisane są bardzo dobrze, elementy beletryzowane bardzo na plus, sprawiają, ze lektura nie nudzi. Opisy często wręcz filmowe, plastyczne - daje się odczuć jakby autor pragnął ekranizacji swojej książki w postaci filmu dokumentalnego i dobrze się to czyta. Natomiast rozdziały są krótkie, potraktowane trochę po macoszemu, kiedy czytelnik angażuje się w mini-biografię postaci to przeskakujemy już następnej co sprawiło, ze na początku zastanawiałam się, czy nie czytam jakiejś wersji demo. Niemniej jednak ilość nowych informacji, szczegółów i dawka wiedzy jest solidna, ale każdej postaci dodałabym conajmniej kilka rozdziałów.

Drugi problem - mniejszy — ale chyba bardziej irytujący. Pani edytorka potrzebuje nowych, porządnych okularów lub kilka godzin snu więcej. Literówki! Z narzędziami XXI wieku taka ilość literówek, błędów i powtórzeń nie powinna mieć miejsca.

Mam z tą książką dwa problemy - mały i duży. Duży jest taki, że jest ona za krótka. Historie i postaci opisane są bardzo dobrze, elementy beletryzowane bardzo na plus, sprawiają, ze lektura nie nudzi. Opisy często wręcz filmowe, plastyczne - daje się odczuć jakby autor pragnął ekranizacji swojej książki w postaci filmu dokumentalnego i dobrze się to czyta. Natomiast...

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
12

Na półkach:

Generalnie jedna ze słabszych pozycji z cyklu: Prawdziwe historie. Napisana nieco chaotycznie. Niemniej warto przeczytać. Choć nie czyta się łatwo - wstrząsająca lektura.

Generalnie jedna ze słabszych pozycji z cyklu: Prawdziwe historie. Napisana nieco chaotycznie. Niemniej warto przeczytać. Choć nie czyta się łatwo - wstrząsająca lektura.

Pokaż mimo to

avatar
35
11

Na półkach:

Albo redakcja spała, albo autor zawzięcie walczył o to, żeby tej książce nie pomóc

Albo redakcja spała, albo autor zawzięcie walczył o to, żeby tej książce nie pomóc

Pokaż mimo to

avatar
101
21

Na półkach:

Oczekiwałam czegoś więcej. Liźnięcie tematu. Parę życiorysów i tyle. Książka na jeden dzień.

Oczekiwałam czegoś więcej. Liźnięcie tematu. Parę życiorysów i tyle. Książka na jeden dzień.

Pokaż mimo to

avatar
832
546

Na półkach:

Kolejna świetna książka tego autora. Ciekawy , rzetelny reportaż.

Kolejna świetna książka tego autora. Ciekawy , rzetelny reportaż.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1117
566

Na półkach: , ,

Książek o II wojnie światowej czytam dziś znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu, niemniej jednak wciąż staram się każdego roku sięgnąć po jedną lub dwie lektury, które dotyczą tego tematu. Niestety, wartościowych pozycji o wojnie wychodzi coraz mniej, a rynek zdaje się zawładnięty mocno wg mnie szkodliwą macdonalizacją tragedii wojny i obozów koncentracyjnych, które nie popularyzują wiedzy, a jedynie romantyzują obozy i częstokroć też samych nazistów. Ale to temat na dłuższą dyskusję.

Książkę Marka Łuszczyny kupiłam jeszcze przedpremierowo, ale – jak to zazwyczaj u mnie bywa – musiała ona odleżeć swoje na regale, zanim zdecydowałam się po nią sięgnąć. Autor skupił tu kilka kobiecych postaci, które były mniej lub bardziej zaangażowane w zbrodnię wojenną. I tak obok nadzorczyni z obozu i funkcjonariuszce Gestapo, poznajemy również pielęgniarkę zaangażowaną w mordy na ludziach chorych, czy żonę esesmana, która ponoć sama strzelała do Żydów z balkonu swojego domu.
Dobór „bohaterek” jest interesujący i o wielu z tych kobietach wcześniej nie słyszałam, niemniej jednak wykonanie jest…fatalne. Słabo wykonane streszczenia życiorysów, które odrzuciłaby nawet Wikipedia, to za mało, żeby zainteresować osobę, która o wojnie już coś czytała. Faktycznie, o kobietach w nazistowskim społeczeństwie książek za dużo nie mamy, ale nie sprawi to, że książka zła nagle stanie się dobrą. Szczerze powiedziawszy, bardzo dziwią mnie tak wysokie oceny na LubimyCzytać, widziałam nawet, że niektórzy nazywają tę pozycję reportażem wojennym(!),co już w ogóle jest dla mnie jakimś nieporozumieniem.

Ogromną wadą tej książki jest również to, że wydaje się, jakby nie przechodziła ona należytej redakcji. Sporo literówek i powtórzeń. Te drugie są najgorsze, bo w wielu momentach dostajemy powtórzenia całych akapitów(!!) i to słowo w słowo. Pani Ewelina Olaszek, która zajmowała się opieką redakcyjną nad tą pozycją. powinna chyba pomyśleć o zmianie pracy.

Dramat. Okrutnie źle napisana, w formie wikipedowskich notek, pełna powtórzeń. Wylatuje z moich półek, a Wam nie polecam.

Książek o II wojnie światowej czytam dziś znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu, niemniej jednak wciąż staram się każdego roku sięgnąć po jedną lub dwie lektury, które dotyczą tego tematu. Niestety, wartościowych pozycji o wojnie wychodzi coraz mniej, a rynek zdaje się zawładnięty mocno wg mnie szkodliwą macdonalizacją tragedii wojny i obozów koncentracyjnych, które nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
107

Na półkach:

Nazistki – zbrodniarki z obozów koncentracyjnych i nie tylko. Te najbardziej okrutne, które „pracowały” w obozach koncentracyjnych pochodziły z niewinnego naboru. Zazwyczaj zgłaszały się na ogłoszenia umieszczane w prasie np. „Stała praca na terenie Rzeszy wraz z zakwaterowaniem”.

Nic im nie wyjaśniano – „Praca z ludźmi” – to jedyne co mówili o pracy, którą przyjdzie im wykonywać. Komisja rekrutacyjna miała za zadanie wyławiać kandydatki wg trzech kryteriów: wykształcenie, pochodzenie oraz stan posiadania – WSZYSTKIE musiały być jak najniższe – dawało to pewność podatności aspirantki na łatwe zindoktrynowanie. Wyższe wykształcenie i doświadczenie sukcesu z wykonywanej wcześniej pracy - stanowiło przeciwwskazanie.

Moja dygresja - zasada podatności na indoktrynację, niezależnie od płci - jest uniwersalna do dzisiaj…

Te – w większości - nijakie kobiety, które w normalnym życiu pozbawione były szansy na awans społeczny dostawały: dobrze wyposażone mieszkanie – gdzie mogły zamieszkać z dziećmi jeśli je posiadały, eleganckie ubranie, służące (więźniarki) do własnych potrzeb nie wyłączając tych sadystycznych, godne uposażenie dające niezależność ekonomiczną a przede wszystkim prestiż jaki wzbudzały od pierwszych chwil pracy. Wszystko stanowiło doskonały „znieczulacz” potrzebny do natychmiastowej metamorfozy w dumne i nadgorliwe nadzorczynie oddziałów pomocniczych SS.

Ogromnie irytuje mnie fakt, że po wojnie tak łatwo ulegano ich kłamliwym tłumaczeniom. Jeśli już zostały doprowadzone przed oblicze sprawiedliwości - naiwność przesłuchujących zwalniała je całkowicie z odpowiedzialności albo pozwalała na przeżycie wielu lat w spokoju.
W głowie się nie mieści, że większość z nich uniknęła jakiegokolwiek procesu sądowego i była wręcz ochraniana przez rozmaite instytucje pomimo zeznań ofiar i świadków.

Ciekawymi miejscami, których dokładny opis odkryłam czytając tę książkę są „ośrodki opiekuńczo-wychowawcze”- Lebensborn – zwyczajne domy publiczne, swoiste hodowle rasowych istot porównywalne do hodowli zwierząt gdzie rasowy samiec sprowadzany jest do zapładniania kilku samic. Niebywałe, że można coś takiego wymyśleć i co gorsze – realizować przez prawie 10 lat.

Warto przeczytać.

Nazistki – zbrodniarki z obozów koncentracyjnych i nie tylko. Te najbardziej okrutne, które „pracowały” w obozach koncentracyjnych pochodziły z niewinnego naboru. Zazwyczaj zgłaszały się na ogłoszenia umieszczane w prasie np. „Stała praca na terenie Rzeszy wraz z zakwaterowaniem”.

Nic im nie wyjaśniano – „Praca z ludźmi” – to jedyne co mówili o pracy, którą przyjdzie im...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
6

Na półkach:

Ta pozycja wyróżnia się na tle pozostałych książek z serii. Jest bardzo dynamiczna, bezpośrednia. Momentami trudna. Musiałam robić przerwy z uwagi na opisy przemocy. Jednak była niezwykle wyciągająca. Wracałam.

Ta pozycja wyróżnia się na tle pozostałych książek z serii. Jest bardzo dynamiczna, bezpośrednia. Momentami trudna. Musiałam robić przerwy z uwagi na opisy przemocy. Jednak była niezwykle wyciągająca. Wracałam.

Pokaż mimo to

avatar
492
68

Na półkach:

Streszczenie życiorysów, niestety w słabym wykonaniu....

Streszczenie życiorysów, niestety w słabym wykonaniu....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    201
  • Przeczytane
    94
  • Posiadam
    20
  • 2023
    8
  • Historia
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    3
  • Teraz czytam
    3
  • II wojna światowa
    2
  • Reportaż
    2

Cytaty

Więcej
Marek Łuszczyna Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy Zobacz więcej
Marek Łuszczyna Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy Zobacz więcej
Marek Łuszczyna Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne