Tatuaż
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Höga Kusten (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Den tatuerade cirkeln
- Wydawnictwo:
- Word Audio Publishing International
- Data wydania:
- 2022-10-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-05
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788702371932
- Tłumacz:
- Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Młody mężczyzna zostaje zastrzelony w dziwnych okolicznościach. Dochodzenie prowadzi Kasja Nordin, lecz sprawa wymyka się spod kontroli. Kobieta prosi o pomoc dawnego kolegę, emerytowanego inspektora Christiana Modiga. Oboje coraz bardziej zagłębiają się w to tajemnicze śledztwo.
Wszystkie tropy prowadzą do pracowni światowej sławy artystki Zety. Na jej nadgarstku funkcjonariusze zauważają wytatuowany dziwny krąg, przez który Kasja popadnie w jeszcze większe kłopoty. Od teraz zanurzy się ona w świat kłamstw, tajnych stowarzyszeń oraz ryzykownych przeżyć. Po czyjej stronie stoi Zeta? Czy naprawdę chce pomóc odnaleźć mordercę? A może ma w tym własny interes?
„Tatuaż” to trzymający w napięciu thriller psychologiczny autorstwa Susan Casserfelt. Książka stanowi drugą część serii „Höga Kusten” – zatytułowanej tak od nazwy szwedzkiego wybrzeża, na którym toczy się akcja wszystkich powieści.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 12
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Uff. Szczęśliwie dla mnie, po wielu, wielu zmarnowanych wieczorach wreszcie dobrnęłam do końca tej niebywale nudnej powieści. Sięgnęliśmy po nią wraz z mężem w ramach organizowania sobie raz na czas synchronicznego czytania. Poprzednia powieść autorki – „Córeczka pastora” – bardzo nam się podobała i w przypadku „Tatuażu” liczyliśmy na podobne emocje.
Niestety, niemal wszystko w tej powieści jest nie tak, chociaż zapowiadało się całkiem dobrze. Wszystko zaczyna się od zabójstwa młodego chłopaka, który był kurierem żywego towaru w tajemniczej, szwedzkiej organizacji, jednak wątkiem wiodącym w powieści są nielegalne transplantacje narządów. Pośrednio zamordowany mężczyzna ma z nimi związek. Zanim jednak ponad wszelką wątpliwość ustaliłam, co jest głównym tematem powieści, naczytałam się mnóstwa nic niewartych wątków pobocznych, mających robić za tzw. tło.
Książka ma niesamowitą objętość: czytnik wskazał mi 614 stron, z czego połowę można by sobie podarować, bo jest po prostu niepotrzebna, a główny wątek rozmywa się w morzu niepotrzebnych pomniejszych epizodzików. Owszem, powieść można nazwać wielowątkową i jakoś tam te wąteczki łączą się z sobą, ale bez nich też byłoby dobrze i zrozumiale, a na pewno bardziej przejrzyście. Ponadto powieści z pewnością nie nazwałabym typowym thrillerem. To bardziej obyczajówka z elementami thrillera. Wątek obyczajowy, zwłaszcza dotyczący Kajsy i Sam, jest tak rozbudowany, że naprawdę w wielu momentach przesłania wszystko inne. Kłótnie obu pań, niemożliwość dojścia do porozumienia, stawianie sobie chorych wymagań i żądań, i te ich siermiężne zaloty – są koszmarne i w ogóle nieromantyczne. Kajsa, główna bohaterka, która łączy oba tomy cyklu, to irytująca młoda i niedoświadczona policjantka, pełna nieprzemyślanych pomysłów i impulsywnych działań, emocjonalnie reagująca na każde niepowodzenie, której nie sposób polubić. Sama nie wie, czego chce, a ja taki typ kobiet omijam z daleka.
W powieści znalazłam kilka mniejszych, nielogicznych fragmentów, jednak jeden szczególnie wywołał moje zdumienie: bohaterka po znokautowaniu napastnika, a wcześniej pozbawiona przez niego broni i tocząc z nim walkę na śmierć i życie, z pomocą wspólniczki, w pośpiechu wynosi obezwładnionego do lasu. Tam okazuje się, że Kajsa jest świetnie przygotowana do akcji, bo ni stąd ni zowąd, wyjmuje kabel, którym przywiązuje ofiarę do drzewa, uprzednio sadzając ją na mrowisku, oraz posiada też taśmę klejącą, która krępuje ofierze ręce i nogi… Och, naprawdę? A skąd miała te rekwizyty?
Druga, daleko ważniejsza kwestia, to brak rzetelności w poprowadzeniu wątków medycznych. To niedopuszczalne. Kwestie transplantologii powinno się traktować z odpowiednim wyczuciem i znajomością tematu, i o ile początkowo odnosiłam wrażenie, że autorka zgłębiła zagadnienie, o tyle w końcówce nabrałam już poważnych wątpliwości. Przeszczep wątroby (czy jakiegokolwiek innego narządu) to bardzo poważna ingerencja chirurgiczna i szczerze wątpię, aby pacjent po takim zabiegu już następnego dnia czuł się tak dobrze, że mógłby zjeść posiłek składający się z chleba, jajek i soku. Nie znam się na tym, ale na tzw. chłopski rozum, to po prostu niemożliwe do zajścia. Czy po tak poważnym zabiegu pacjent już dzień później wraca do pełni sił? Toż to nie przeziębienie, na które wystarczy łyknąć aspirynę i po sprawie… Nie żebym traktowała interent jako rzetelne źródło wiedzy, ale nawet tam jest napisane, że rekonwalescencja po przeszczepach jest długa, wyczerpująca i wymagająca ogromnej troski o pacjenta, a w przypadku wątroby odżywianie wprowadza się powoli, początkowo podając pokarmy w stanie płynnym… Ale co ja się tam znam?
Pomijam głupkowate opisy w stylu: "Po obu stronach mostu rozpościerało się błękitne niebo"… czyli co? Niebo było po prawej i po lewej stronie mostu, ale nie nad samym mostem? To co było nad mostem? Czarna dziura? Wrota do innego wymiaru, czy może portal dla statków kosmicznych?🤔
Dobra, nie czepiam się już. Ogólnie styl autorki jest ok i powieść czytałby się szybko i może nawet całkiem dobrze, gdyby nie niemiłosierne jej rozwleczenie, powtarzanie tego samego przez różnych bohaterów i zadawanie mnóstwa niepotrzebnych pytań w stylu: co było pierwsze: jajko czy kura?
Zakończenie, czyli w tym wypadku Epilog, jak i w poprzedniej powieści, skonstruowany na zasadzie punktów wyjaśniających rozwiązanie wątków: temu dali dożywocie, tamten zmarł, a jeszcze innemu nic nie udowodniono.
Mnie ta powieść nie przekonała, mąż ma bardziej pochlebne zdanie, ale on lubi rozbudowane fabuły. Więcej szans dla Susan Casserfelt nie będzie…
Ocena, jak zwykle jest średnią z naszych indywidualnych ocen: ja daję 4, mąż 6 – łącznie wychodzi 5.
Uff. Szczęśliwie dla mnie, po wielu, wielu zmarnowanych wieczorach wreszcie dobrnęłam do końca tej niebywale nudnej powieści. Sięgnęliśmy po nią wraz z mężem w ramach organizowania sobie raz na czas synchronicznego czytania. Poprzednia powieść autorki – „Córeczka pastora” – bardzo nam się podobała i w przypadku „Tatuażu” liczyliśmy na podobne emocje.
więcej Pokaż mimo toNiestety, niemal...