Po "Czarownica piętro niżej" czujemy, że troszkę jest zadyszki w serii o Majce - w Tuczarni Motyli już brakowało nam Kota i Foksi, którzy wrócili w Klątwie dziewiątych urodzin, zaś tutaj kot jest dodany na marginesie, choć Foksi szaleje w ciele Niny:)

Ponownie ciekawe połączenie legend i postaci z bajek ze współczesnością, ale "GIP-s" i niektóre wstawki z Gnomami i Skrzatami zbyt przegdane jak na nasz gust (mój i córci) dla młodego czytelnika.

Po "Czarownica piętro niżej" czujemy, że troszkę jest zadyszki w serii o Majce - w Tuczarni Motyli już brakowało nam Kota i Foksi, którzy wrócili w Klątwie dziewiątych urodzin, zaś tutaj kot jest dodany na marginesie, choć Foksi szaleje w ciele Niny:)

Ponownie ciekawe połączenie legend i postaci z bajek ze współczesnością, ale "GIP-s" i niektóre wstawki z Gnomami i...

Jak zwykle końcówka bardzo fajna - szkoda, że reszta książki jej nie dorównuje.

Trochę Szczygielski zniszczył "Dziady" Mickiewicza. Za to jest mi chyba najbardziej przykro.

Jak zwykle końcówka bardzo fajna - szkoda, że reszta książki jej nie dorównuje.

Trochę Szczygielski zniszczył "Dziady" Mickiewicza. Za to jest mi chyba najbardziej przykro.

To jedna z tych niezwykłych serii, które z tomu na tom robią się coraz ciekawsze. I zabawniejsze. A rady jakich udziela ciabcia Mai są naprawdę mądre. Mam nadzieję, że młodzi ludzie wezmą je sobie do serca. Na pewno będą dzięki nim lepiej funkcjonować w społeczeństwie. Nie ma nic gorszego niż dać się pokonać plotce. Ta część zaczyna się od mgły. Takiej, która spowija całe miasta. Która powoduje, że widoczność spada niemalże do zera. Samochody przestają jeździć, ponieważ jest to niebezpieczne. W Warszawie jedynym środkiem komunikacji jest metro. I nietoperze. A jak się z nich korzysta? A przeczytajcie sobie. Zapewniam, że nie będziecie żałować. Zwłaszcza jeśli już poznaliście te urocze czarownice. Polecam.

To jedna z tych niezwykłych serii, które z tomu na tom robią się coraz ciekawsze. I zabawniejsze. A rady jakich udziela ciabcia Mai są naprawdę mądre. Mam nadzieję, że młodzi ludzie wezmą je sobie do serca. Na pewno będą dzięki nim lepiej funkcjonować w społeczeństwie. Nie ma nic gorszego niż dać się pokonać plotce. Ta część zaczyna się od mgły. Takiej, która spowija całe...

Tak średnio mi się podobała.

Tak średnio mi się podobała.

Konsekwentnie brniemy z córką poprzez "mini-uniwersum" pobocznej alternatywnej rzeczywistości paramagicznej fundowanej nam przez cykl książek Szczygielskiego. Nieodmiennie cykl ten mi się podoba!
Ta część - prócz dalszego rozwijania wątku głównego cyklu (coraz bardziej przydaje się znajomość poprzednich części),ma i swój wątek indywidualny (można czytać w oderwaniu od pozostałych pozycji, ale frajda ciut mniejsza). A jeszcze dodaje i bonus dla czytelników co bardziej dojrzałych, by nie rzec (blee!) - dorosłych: sporo tu odniesień do naszej rzeczywistości i otaczających nas wydarzeń społeczo-politycznych. Wygląda to trochę tak, jakby nasz koślawy i nie całkiem na serio świat przeglądał się jeszcze dodatkowo w krzywym zwierciadle tej paramagicznej rzeczywistości alternatywnej.
W dalszym ciągu polecamy - cykl utrzymuje wysoki poziom!

Konsekwentnie brniemy z córką poprzez "mini-uniwersum" pobocznej alternatywnej rzeczywistości paramagicznej fundowanej nam przez cykl książek Szczygielskiego. Nieodmiennie cykl ten mi się podoba!
Ta część - prócz dalszego rozwijania wątku głównego cyklu (coraz bardziej przydaje się znajomość poprzednich części),ma i swój wątek indywidualny (można czytać w oderwaniu od...

Chodż ja jako ta starsza mowię dość chcę przerwy od przygód Mai to moja corka nadal zauroczona postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Wyrusza w samodzielną podroż z kolejna częścią Zaginiony narzeczony. ;)

Chodż ja jako ta starsza mowię dość chcę przerwy od przygód Mai to moja corka nadal zauroczona postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Wyrusza w samodzielną podroż z kolejna częścią Zaginiony narzeczony. ;)

Nie jest zła - fabuła dosyć ciekawa. Nie mam nic do tej książki, ale ni wywarła na mnie wielkiego wrażenia...

Nie jest zła - fabuła dosyć ciekawa. Nie mam nic do tej książki, ale ni wywarła na mnie wielkiego wrażenia...

Przepiękne wydania w twardych okładkach, z brzoskwiniową skórką nalotu. Cudne kolory. W środeczku nietuzinkowe rysunki, podkreślające klimat historii.

Seria przedstawiająca niesamowite i magiczne przygody ośmiolatki, która pewnego dnia odkrywa, że pochodzi z rodu czarownic.

Całą prawdę i tylko prawdę poznaje podczas przymusowego, znienawidzonego wyjazdu do cabci do Szczecina. Odkrywa też, ze koty potrafią mówić (a szczególnie jeden),że wiewiórki tak naprawdę są lisami (albo czymś więcej),że łobuzów łatwo poskromić sprytem i sympatią i że niektórych nie da się kompletnie lubić.

Odkrywa także, że jej misją jest znalezienie zaginionej ciotki, która była najpotężniejszą czarownicą rodu.

Jest dużo magii, legend, historii, śledztwa, tajnych przejść, istot nie z tej ziemi. Każda część jest kontynuacją poprzedniej, dlatego polecam czytać w kolejności.

Idealny prezent dla dzieciaków.

Przepiękne wydania w twardych okładkach, z brzoskwiniową skórką nalotu. Cudne kolory. W środeczku nietuzinkowe rysunki, podkreślające klimat historii.

Seria przedstawiająca niesamowite i magiczne przygody ośmiolatki, która pewnego dnia odkrywa, że pochodzi z rodu czarownic.

Całą prawdę i tylko prawdę poznaje podczas przymusowego, znienawidzonego wyjazdu do cabci do...

Czwarty tom przygód Mai, podobnie jak poprzednie, zaczyna anomalia pogodowa nazywana przez bohaterów końcem świata. W pierwszej części był deszcz, w drugiej śnieg, w kolejnej wiatr, a tutaj utrapieniem paraliżującym życie w kraju jest mgła. Jest jednak coś znacznie gorszego, co zagraża światu bohaterów książki - otóż do władzy dorwały się bezmyślne gnomy, którym nawet lasy przeszkadzają... Ironia jest tutaj zawoalowana, ale i tak wiadomo o co chodzi. No proszę mnie przypadkiem nie podejrzewać o działalność wywrotową! Chodzi przecież o to, żeby czytelnik miał duży ubaw w trakcie lektury! Jak zawsze u Szczygielskiego, otrzymujemy potężną dawkę humoru, który śmieszy zarówno młodszych czytelników, jak i tych nieco starszych, ale wiek, czy kilka wieków to w końcu żaden problem (miłośnicy serii wiedzą co mam na myśli).

Pomimo tego, że jest to kolejna odsłona przygód bohaterów, autorowi nie wyczerpały się pomysły na to jak poprowadzić akcję. Oprócz starych dobrych znajomych, trochę zamieszania wprowadzają nowe postacie. Są tutaj współczesne realia naszego kraju, magia i wszystko to, co sprawia, że lektura jest prawdziwą przyjemnością. Oczywiście polecam i sam sięgam po piąty tom. :)

Czwarty tom przygód Mai, podobnie jak poprzednie, zaczyna anomalia pogodowa nazywana przez bohaterów końcem świata. W pierwszej części był deszcz, w drugiej śnieg, w kolejnej wiatr, a tutaj utrapieniem paraliżującym życie w kraju jest mgła. Jest jednak coś znacznie gorszego, co zagraża światu bohaterów książki - otóż do władzy dorwały się bezmyślne gnomy, którym nawet lasy...

Dawno się tak nie uśmiechałam pod nosem. Owszem, jest to książka dla dzieci, ale przede wszystkim - to przewrotny, obrazowy komentarz do polskiej rzeczywistości politycznej i społecznej. Dorośli - czytajcie ją swym dzieciom, a gwarantuję Wam, że ubawicie się setnie (choć troszkę przez łzy).
Dobrze, że nie mam telewizora, wszędzie widziałabym gnomy.... ;)

Dawno się tak nie uśmiechałam pod nosem. Owszem, jest to książka dla dzieci, ale przede wszystkim - to przewrotny, obrazowy komentarz do polskiej rzeczywistości politycznej i społecznej. Dorośli - czytajcie ją swym dzieciom, a gwarantuję Wam, że ubawicie się setnie (choć troszkę przez łzy).
Dobrze, że nie mam telewizora, wszędzie widziałabym gnomy.... ;)