It's snowtime

Okładka książki It's snowtime Anita Chrząszcz
Okładka książki It's snowtime
Anita Chrząszcz Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece literatura obyczajowa, romans
399 str. 6 godz. 39 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2022-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-09
Liczba stron:
399
Czas czytania
6 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383210377
Tagi:
zima komedia
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
217 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
114
25

Na półkach: ,

Co prawda niewymierne do sytuacji (zwłaszcza na początku książki)reakcje głównej bohaterki doprowadzały mnie do szału, ale na szczęście doczekałam się jej odkupienia. Szczerze się przy tej lekturze uśmiałam. Postacie Artura, ciotek i momentami matki skutecznie podnosiły mi ciśnienie. Jednocześnie absurd ich zachowań jest bardzo realistyczny i wielokrotnie przeszło mi przez myśl, za tacy ludzie naprawdę istnieją (niestety). Karma Artura była wyśmienita. Wyciągnęłam się, odpoczęłam i przyjemnie uśmiałam. Idealnie lekko i przyjemnie.

Co prawda niewymierne do sytuacji (zwłaszcza na początku książki)reakcje głównej bohaterki doprowadzały mnie do szału, ale na szczęście doczekałam się jej odkupienia. Szczerze się przy tej lekturze uśmiałam. Postacie Artura, ciotek i momentami matki skutecznie podnosiły mi ciśnienie. Jednocześnie absurd ich zachowań jest bardzo realistyczny i wielokrotnie przeszło mi przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
16

Na półkach:

4.25🌟

4.25🌟

Pokaż mimo to

avatar
284
126

Na półkach:

Wraz z pierwszymi dźwiękami świątecznych piosenek, zaczynamy zastanawiać się, czy tym razem Boże Narodzenie będzie białe. Jak wiemy, bywa z tym różnie. Z pewnością na brak śniegu nie mogli narzekać bohaterowie książki "It's snowtime" autorstwa Anity Chrząszcz.

Kornelia jest pisarką. Wszyscy z niecierpliwością przebierają nogami i czekają na kolejną część jej bestsellerowego cyklu. Niestety od kilku już dni nie napisała chociażby jednego zdania. Problemy w życiu prywatnym, z którymi niespodziewanie musi się zmierzyć, bardzo mocno wpłynęły na jej pracę. Zabrały całą radość z pisania, i przy okazji wenę.
Ma nadzieję, że wyjazd do górskiej dziczy wszystko ustabilizuje. W babcinym domku odzyska spokój i pusta strona wreszcie zapełni się tekstem.
Z tym spokojem może nie być tak łatwo, gdy ma się za sąsiada Kamila, najlepszego przyjaciela, który w najtrudniejszych momentach zawsze stoi u jej boku.

"It's snowtime" to zgrabnie napisana debiutancka książka Anity Chrząszcz. W trakcie lektury nie było jakiś wielkich ochów i achów, ale przez kilka długich zimowych wieczorów zapewniła mi miłą rozrywkę. Śnieg za oknem sprawił, że czytanie tej historii zrobiło się jeszcze bardziej przyjemniejsze.
Jak wskazuje krótka informacja na okładce, mamy do czynienia z komedią. Humor zaserwowany przez autorkę jest mocno specyficzny i przypuszczam, że nie wszystkim czytelnikom przypadnie do gustu. Sarkazm, to on tutaj rządzi. Nie płakałam ze śmiechu gdy zagłębiałam się w treść książki. Było kilka takich momentów, które mnie rozbawiły, ale pojawiał się wtedy delikatny uśmiech na mojej twarzy.
Czy jest to romans? Zdecydowanie nie. Kornelia po tym co zobaczyła i usłyszała z ust swojego chłopaka nie mogła postąpić inaczej, jak z nim zerwać. Posunęła się nawet do rzucenia klątwy na pewną męską część ciała. W takiej sytuacji nowy związek jak na razie nie wchodził w grę. Coś tam zaczęło się dziać po drodze z przystojnym hydraulikiem, ale szybko dobiegło końca. W sumie tego wątku mogłoby nie być. Za to ciekawie została przedstawiona relacja szalonej pisarki z nie mniej zwariowanym sąsiadem i jednocześnie najlepszym przyjacielem. Kornelia i Kamil to wyjątkowy duet pod wieloma względami. Oboje działali sobie na nerwy, ale trudno im było bez siebie żyć. Jedno za drugim tęskniło, a szczególnie za słownymi utarczkami. Dziewczyna nie raz chciała pozbawić Kamila życia, ale na szczęście tylko w myślach.
"It's snowtime" to same "śmichy-chichy"? Nic bardziej mylnego. W tej opowieści autorka znalazła miejsce również na poważniejszą tematykę. Zdrada, nieudane małżeństwa, trudne relacje rodzinne. Wszystko zostało przedstawione w bardzo ciekawy sposób. Emocji jest tutaj ogrom.
Szczerze polubiłam Kamila, i to, w jaki sposób był traktowany przez członków swojej rodziny było czymś okropnym i niesprawiedliwym. To, że komuś nie wyszło w życiu, tak jak inni by tego chcieli, w żaden sposób nie upoważnia do szykanowania, krytykowania i wyśmiewania. Po kolejnej kłótni Kamila z ojcem mogło dojść do ogromnej tragedii.
Kornelia w tej sferze też nie miała łatwo. Wigilia w towarzystwie ciotek była tego najlepszym przykładem.
Byłam szalenie dumna z tej dziewczyny. Pech jej nie omijał, ale po każdym życiowym upadku podnosiła się i szła dalej. Cały swój stres i nerwy wyładowywała na łopacie do odśnieżania. Zresztą Kamil brał z niej przykład.

"It's snowtime" to idealna książka przy której można odpocząć i świetnie się zrelaksować. Jest to lekka i niezobowiązująca opowieść ze śnieżnymi zaspami w tle Została napisana prostym i łatwo przyswajalnym językiem. Jak na debiut wyszło naprawdę fajnie i Anita Chrząszcz może być z siebie dumna. Jak tylko nadarzy się okazja z pewnością sięgnę po inne książki tej autorki.

Wraz z pierwszymi dźwiękami świątecznych piosenek, zaczynamy zastanawiać się, czy tym razem Boże Narodzenie będzie białe. Jak wiemy, bywa z tym różnie. Z pewnością na brak śniegu nie mogli narzekać bohaterowie książki "It's snowtime" autorstwa Anity Chrząszcz.

Kornelia jest pisarką. Wszyscy z niecierpliwością przebierają nogami i czekają na kolejną część jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
805
734

Na półkach:

Historia jest przezabawna, wiele razy się uśmiałam. Jedyne co mnie bardzo tak postawiło w gotowości to zachowanie rodziny, że może jednak rozmowa z byłym partnerem itd., zero wsparcia, a uważam, że zrobił świństwo.

Historia jest przezabawna, wiele razy się uśmiałam. Jedyne co mnie bardzo tak postawiło w gotowości to zachowanie rodziny, że może jednak rozmowa z byłym partnerem itd., zero wsparcia, a uważam, że zrobił świństwo.

Pokaż mimo to

avatar
407
400

Na półkach:

Jeju ale się świetnie bawiłam przy tej książce.
Sposób narracji rewelka .
Było zabawnie więc posmialam się co nie miara .
Troszkę romantycznie choć ten wątek i jego zakończenie zostało owiane trochę tajemnicą.
Był klimat . Białego 💩 bez liku w dodatku domek w środku lasu .
Ale była też trudna relacja rodzinna i zdrada . Więc do końca tak wesoło nie było .
Po zebraniu wszystkiego w całość dostaliśmy cudowna zimową komedie z przemyconym trudnym tematem .
Z dwójką no trójka świetnych bohaterów .
Uwielbiam,ubóstwiam będę polecać co tu kryć .

Jeju ale się świetnie bawiłam przy tej książce.
Sposób narracji rewelka .
Było zabawnie więc posmialam się co nie miara .
Troszkę romantycznie choć ten wątek i jego zakończenie zostało owiane trochę tajemnicą.
Był klimat . Białego 💩 bez liku w dodatku domek w środku lasu .
Ale była też trudna relacja rodzinna i zdrada . Więc do końca tak wesoło nie było .
Po zebraniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
613
147

Na półkach:

Bardzo przyjemna książka, chociaż zakończenie było dosyć dziwne i tak naprawdę nie wiadomo czy coś z niego wynikło czy nie.

Bardzo przyjemna książka, chociaż zakończenie było dosyć dziwne i tak naprawdę nie wiadomo czy coś z niego wynikło czy nie.

Pokaż mimo to

avatar
734
570

Na półkach:

Liczyłam trochę na świąteczny romans, ale nie zawiodłam się, ponieważ dostałam coś lepszego. Ta książka to bardzo zabawna komedia pełna sarkastycznego humoru, ironii i wrednych komentarzy głównie pomiędzy Kornelią i jej przyjacielem. Naprawdę ich przyjaźń była niesamowita i każdy chciałby mieć takich przyjaciół jak oni. Perypetie Kornelii były szalone
i choćbym próbowała to nie da się jej nie lubić.
Zdecydowanie polecam tą książkę na poprawę humoru.

Liczyłam trochę na świąteczny romans, ale nie zawiodłam się, ponieważ dostałam coś lepszego. Ta książka to bardzo zabawna komedia pełna sarkastycznego humoru, ironii i wrednych komentarzy głównie pomiędzy Kornelią i jej przyjacielem. Naprawdę ich przyjaźń była niesamowita i każdy chciałby mieć takich przyjaciół jak oni. Perypetie Kornelii były szalone
i choćbym próbowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
106

Na półkach:

Kornelię poznajemy, gdy nakrywa swojego niedoszłego narzeczonego w niedwuznacznej sytuacji z ich współlokatorką. Okazuje się, że jej chłopakowi marzy się związek trójramienny, a Kornelia, delikatnie mówiąc, nie wyobraża sobie tego w żaden sposób. Wściekła i rozczarowana postanawia szukać ratunku w domku odziedziczonym po babci. A że ten domek znajduje się w górskiej głuszy, wydaje jej się nie lada plusem. Na miejscu czeka na nią wizja ostatniego tomu sagi, na którego zabrakło jej weny, a cień wydawcy do spółki z agentem wisi nad nią niczym burzowa chmura, zapowiadając katastrofę w jej budżecie, zwaną totalnym bankructwem. Na szczęście za sąsiada ma jakże uroczego przyjaciela, który jak nikt potrafi napsuć jej krwi i wyśmiać, kiedy trzeba. Kornelia uczy radzić sobie sama, zmaga się ze swoimi problemami, byłym chłopakiem i pechem, który wydaje się ją prześladować. Robi to z podniesioną wysoko brodą, po każdym upadku gramoląc się z ziemi z jedyną w swoim rodzaju gracją.
„It’s snowtime” od pierwszego zdania ocieka sarkazmem i ironią. Ja kocham ten lekko wredny, a jednocześnie boleśnie szczery humor, więc całość niezwykle mocno przypadła mi do gustu. Obserwowanie Kornelii, która mieści w sobie kolosalne ilości hartu ducha, sprawiło mi nie lada przyjemność. Jej relacja z przyjacielem / sąsiadem / największą zmorą jej życia jest mieszanką wzajemnych złośliwości, przez które przeziera czułość i oddanie. Brzmi dziwnie? Może, ale wypada całkiem naturalnie i właściwie chciałoby się pozazdrościć takiej bratniej duszy, która ma tyle dystansu do siebie, że nie obraża się o byle wredną uwagę, a właściwie zaczyna się martwić, kiedy takowa nie nadchodzi.
Kornelia jest jedną z tych bohaterek, której się kibicuje z całego serca, co jednak nie przeszkadza śmiać się z jej przygód do łez, a wierzcie mi, ma ich naprawdę sporo. Całość czyta się lekko. Ja za każdym razem z uśmiechem wracałam do lektury.
„It’s snowtime” to pozycja idealna do relaksu i odprężenia. Pełna dobrego humoru, który z łatwością udziela się czytelnikowi. Jako debiut literacki, tym bardziej zasługuje na dobre słowa, bo może dzięki nim Anita Chrząszcz wymyśli kolejną powalającą historię, po którą z przyjemnością sięgnę. Na tą chwilę zapamiętuję nazwisko i czekam, a wam gorąco polecam „It;s snowtime”. Pośmiejcie się trochę. W końcu każdemu należy się pozytywna energia, prawda?

Kornelię poznajemy, gdy nakrywa swojego niedoszłego narzeczonego w niedwuznacznej sytuacji z ich współlokatorką. Okazuje się, że jej chłopakowi marzy się związek trójramienny, a Kornelia, delikatnie mówiąc, nie wyobraża sobie tego w żaden sposób. Wściekła i rozczarowana postanawia szukać ratunku w domku odziedziczonym po babci. A że ten domek znajduje się w górskiej głuszy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
65

Na półkach: , ,

To lekka i przyjemna zimowa komedia, która rozbawi do łez. Mnóstwo zabawnego i sarkastycznego tonu, który idealnie sprawdzi się na ponure chłodniejsze dni. Nie jest to przesłodzony świąteczny romans. Mamy za to wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Z łatwością można poczuć sympatię do głównych bohaterów i kibicować im do końca ostatniej strony.
Uważam, że jest to wart uwagi debiut literacki.

To lekka i przyjemna zimowa komedia, która rozbawi do łez. Mnóstwo zabawnego i sarkastycznego tonu, który idealnie sprawdzi się na ponure chłodniejsze dni. Nie jest to przesłodzony świąteczny romans. Mamy za to wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Z łatwością można poczuć sympatię do głównych bohaterów i kibicować im do końca ostatniej strony.
Uważam, że jest to wart uwagi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
33

Na półkach:

Za bardzo tam się nic nie działo, ale szybko się czytało.

Za bardzo tam się nic nie działo, ale szybko się czytało.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    246
  • Chcę przeczytać
    113
  • 2022
    32
  • Posiadam
    27
  • Legimi
    9
  • 2023
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Przeczytane w 2022
    6
  • Ulubione
    6
  • Przeczytane 2022
    4

Cytaty

Więcej
Anita Chrząszcz It's snowtime Zobacz więcej
Anita Chrząszcz It's snowtime Zobacz więcej
Anita Chrząszcz It's snowtime Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także