Długo wyczekiwane zakończenie serii. Czy mi się podobało? Tak. Ale mogło być troszeczkę lepiej. Może moje lekkie rozczarowanie wynikać z faktu, że pomiędzy „Taylor and Rose” i „Tajemnicami domu handlowego Sinclair’s” miałam sporą przerwę i byłam oderwana od historii. I bardziej liczyłam na jakieś genialne zakończenie. Ale nie było źle; czyta się szybko i przyjemnie, autorka jest bardzo pomysłowa, jeżeli chodzi o miejsca, w których rozgrywa akcję. Jestem usatysfakcjonowana finałem, choć trochę rozczarowana zmianą, która zaszła w Lil- mojej ulubionej bohaterce. „Tajemnice…” są moim zdaniem trochę lepsze, ale obie serie polecam.

Długo wyczekiwane zakończenie serii. Czy mi się podobało? Tak. Ale mogło być troszeczkę lepiej. Może moje lekkie rozczarowanie wynikać z faktu, że pomiędzy „Taylor and Rose” i „Tajemnicami domu handlowego Sinclair’s” miałam sporą przerwę i byłam oderwana od historii. I bardziej liczyłam na jakieś genialne zakończenie. Ale nie było źle; czyta się szybko i przyjemnie, autorka...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

"Zmierzch w Nowym Jorku" to bardzo dobre zakończenie młodzieżowej serii o tajnych agentkach.

Katherine Woodfine sprawnie zamknęła poruszane wcześniej wątki i wyjaśniła niejasne kwestie z poprzednich części. Autorka po raz kolejny rzuciła swoich młodych bohaterów na głęboką wodę, dzięki czemu książkę czytało się z zapartym tchem.

Taylor i Rose to agentki, którym się kibicuje. Dziewczyny stworzyły wokół siebie tak przyjemną atmosferę, że jako dorosła czytelniczka zdarzy mi się pewnie zatęsknić za tym literackim światem pełnym akcji, przyjaźni i skomplikowanych zagadek do rozwiązania.

"Zmierzch w Nowym Jorku" to bardzo dobre zakończenie młodzieżowej serii o tajnych agentkach.

Katherine Woodfine sprawnie zamknęła poruszane wcześniej wątki i wyjaśniła niejasne kwestie z poprzednich części. Autorka po raz kolejny rzuciła swoich młodych bohaterów na głęboką wodę, dzięki czemu książkę czytało się z zapartym tchem.

Taylor i Rose to agentki, którym się...

Bardzo sympatyczna historia. Polecam

Bardzo sympatyczna historia. Polecam

Od zawsze fascynowała mnie historia, ale nie ta oparta na znajomości dat czy nazwisk, ale historia społeczna mówiąca o tym, jak dawniej żyli ludzie. Pewnie dlatego z wielką przyjemnością sięgam po powieści, które osadzone są w innych czasach, w których pomiędzy głównym wątkiem, dialogami i postępującą akcją jest również tło historyczne, które może być równie silnie pociągające co opowiadana historia.

„Taylor & Rose Tajne agentki” to 4-tomowa seria osadzona w realiach lat 20. XX w. Niecodzienność poczynań głównych bohaterek podkreśla więc fakt przełamywania ówczesnych konwenansów społecznych i spełnianie się zawodowe w roli (na tamte czasy) typowo męskiej. Kobieca niewinność i delikatność wg tamtejszych standardów nie licowały z niebezpieczeństwem nierozerwalnie związanym z byciem detektywem. Jednak obie agentki ze swoimi przyjaciółmi okazują się nadzwyczaj skuteczne w swoim fachu.

Po Petersburgu, Paryżu i Wenecji agenci trafiają do Nowego Jorku, gdzie zmierzą się z podstępnym stowarzyszeniem Fraternitas Dracorum rozwiązując nie tylko sprawy bezpośrednio związane ze swoją agencją, ale także rozpracowując szajkę oszustów, podpalaczy i wyłudzaczy. Lecz akcja toczy się nie tyko na ulicach Nowego Jorku, ale również na pokładzie pierwszego transatlantyka, dla którego inspiracją był Titanic.

Wciągająca intryga, odrobina grozy, starcie dobra ze złem, przejawy sprytu i bohaterowie, których da się lubić to elementy, które cechują „Zmierzch w Nowym Jorku”. Co warte podkreślenia, bohaterami powieści są osoby dorosłe, nie zaś rówieśnicy czytelników.

W treści znajduje się sporo odniesień do poprzednich poczynań agentów, stąd też wnioskuję, że najlepszym pomysłem jest zachowanie chronologii przy poznawaniu tej serii. W oderwaniu od pozostały części (nie czytałam ani jednej – obiecuję nadrobić) książka jest ciekawa, ale czuję, że znajomość poprzednich tomów sprawiłaby, że jej odbiór byłby pełniejszy. Niemniej, jeśli ktoś lubi zaczynać od końca (jak zrobiłam to ja),to ma szansę zapragnąć chwycić po poprzednie tytuły.

Od zawsze fascynowała mnie historia, ale nie ta oparta na znajomości dat czy nazwisk, ale historia społeczna mówiąca o tym, jak dawniej żyli ludzie. Pewnie dlatego z wielką przyjemnością sięgam po powieści, które osadzone są w innych czasach, w których pomiędzy głównym wątkiem, dialogami i postępującą akcją jest również tło historyczne, które może być równie silnie...

Sophie Taylor i Lilian Rose to dwie dziewczyny u progu dorosłości,
które mają bardzo bogate doświadczenia z kryminalnym światkiem.
Ale nie z podrzędnymi rzezimieszkami, czy kieszonkowcami!
One działają w sferach złoczyńców, zagrażających całemu światu.
Nie, nie współpracują z nimi, raczej starają się je rozgryźć i pokonać.
Od kilku lat prowadzą prężną agencję detektywistyczną
i współpracują z brytyjskim rządem jako tajne agentki.

"Cień Fraternitas zdawał się wpełzać na lśniące żyrandole i musujący szampan.
Czy którakolwiek z zebranych tu osób zdaje sobie sprawę z tego, że pani Davenport
nie jest po prostu olśniewającą damą z nowojorskiego towarzystwa - a teraz także
kobietą interesu - lecz jednym z przywódców zbrodniczej organizacji?
Mogą również nie wiedzieć, że siedząca z nimi dama jest morderczynią."

Międzynarodowa organizacja przestępcza.
Niebezpieczeństwa zagrażające życiu.
Odważne, inteligentne dziewczęta.
Czy na pewno wiedzą, co robią?


Sophie i Lil to bohaterki serii książek kryminalno-szpiegowskich.
Tom "Zmierz w Nowym Jorku" jest finałem ich przygód.

To seria dla starszych dzieci i młodszych nastolatków,
lubiących kryminalne zagadki, styl retro
oraz śmiałe dziewczęce bohaterki.

Ale dziewczyny nie pracują same, mają sprawdzonych przyjaciół!

"Zadający pytania Billy. Podsuwająca pomysły Lil.
Doszukująca się powiązań Mei. Rozumiejąca techniczną stronę zagadnień Tilly.
Wyprzedzająca wszystkich i wskazująca im drogę Sophie."


Akcja zaczyna się w 1912 roku w Londynie, po czym przenosi do Nowego Jorku.
Sophie i Lilian razem z całą swoją ekipą płyną olbrzymim luksusowym parowcem,
by ratować swego współtowarzysza Joego, który podobno żyje.
Pół roku trwali w przekonaniu, że go stracili, a teraz dostali propozycję
wymiany chłopaka na stary almanach, który zdobyli w poprzednim tomie.
To propozycja od wrogiego stowarzyszenia, które chce wykorzystać
recepturę z tej książki do sporządzenia broni, zagrażającej światu.
Sophie i Lil będą chciały wykiwać bezwzględnych, bogatych zbrodniarzy,
pociągających za sznurki na całym świecie?
Czy na pewno wiedzą, co robią?

W tym tomie nie pracują dla brytyjskiego rządu,
działają na własną rękę.
Muszą być przebiegłe i ostrożne.

Dużo się dzieje już w czasie podróży, a jeszcze więcej w Nowym Jorku.

Książka jest niezwykle ekscytująca. Czytałam ją szybko i zachłannie.
Katherine Woodfine cudownie rozdała wszystkie karty tej historii,
idealnie połączyła wszystkie dotychczasowe elementy,
a każdy z bohaterów wyśmienicie odegrał swoją rolę.
To świetne zwieńczenie serii.

Polecam! :-)



https://bajdocja.blogspot.com/2022/08/zmierzch-w-nowym-jorku.html

Sophie Taylor i Lilian Rose to dwie dziewczyny u progu dorosłości,
które mają bardzo bogate doświadczenia z kryminalnym światkiem.
Ale nie z podrzędnymi rzezimieszkami, czy kieszonkowcami!
One działają w sferach złoczyńców, zagrażających całemu światu.
Nie, nie współpracują z nimi, raczej starają się je rozgryźć i pokonać.
Od kilku lat prowadzą prężną agencję...

O jakże ja czekałam na tę książkę!

Dziś swoją premierę ma ostatni tom mojej ukochanej serii "Taylor i Rose tajne agentki"

Sophie i Lil stoją przed ogromnym dylematem. Fraternitas Draconum, organizacja skupiająca wszelkie siły zła, złożyła im propozycję nie do odrzucenia. Jeśli oddadzą Alamanach, odzyskają Joe'go.

Joe! Minęło już pół roku odkąd został postrzelony i zaginął bez wieści. Czy to możliwe, że nadal żyje? Tak trudno mieć nadzieję, jednak jeśli to jest ostatnia szansa, by do nich wrócił, dziewczęta wiedzą, że nie mogą jej zmarnować.

Fraternitas wyznaczyło Nowy Jork na miejsce spotkania. Cała Agencja udaje się tam pod przykrywką, bowiem przyjaciele wiedzą, że czeka ich najtrudniejsze zadanie w ich karierze.

Czy podróż przebiegnie bez zakłóceń? Czy znajdą sposób na to, by zatryumfowała sprawiedliwość? Czy zobaczą jeszcze Joe'go albo chociaż dowiedzą się co się z nim stało? Czy poznają tożsamość Złotego Smoka?

Nic Wam nie zdradzę! Powiem jednak, że jest to najbardziej emocjonująca część tej serii, autorka wspaniale żongluje fortelami i przebiegiem zdarzeń. Jestem totalnie zachwycona i choć żal mi, że to już koniec serii, czuję pełną satysfakcję.

Książka wydana została w twardej oprawie a treść okreszono eleganckimi ilustracjami odwołującymi do opisywanych zdarzeń.

Polecam z całego serca ❤️

O jakże ja czekałam na tę książkę!

Dziś swoją premierę ma ostatni tom mojej ukochanej serii "Taylor i Rose tajne agentki"

Sophie i Lil stoją przed ogromnym dylematem. Fraternitas Draconum, organizacja skupiająca wszelkie siły zła, złożyła im propozycję nie do odrzucenia. Jeśli oddadzą Alamanach, odzyskają Joe'go.

Joe! Minęło już pół roku odkąd został postrzelony i...