Budowanie zaufania pomiędzy bohaterami, zapewnienia słowne i za pomocą gestów, o miłości i uwielbieniu, to mnie wciągnęło w książkę. Ale zatracił się gdzieś charakter głównej bohaterki, nie miała swojej ciekawości, jak na początku, później oczywiście "wróciło wszystko na swoje miejsce", ale przez kilka rozdziałów wydawała się ona bardzo nijaka.

Budowanie zaufania pomiędzy bohaterami, zapewnienia słowne i za pomocą gestów, o miłości i uwielbieniu, to mnie wciągnęło w książkę. Ale zatracił się gdzieś charakter głównej bohaterki, nie miała swojej ciekawości, jak na początku, później oczywiście "wróciło wszystko na swoje miejsce", ale przez kilka rozdziałów wydawała się ona bardzo nijaka.

Mniej więcej do połowy książka była ok. Pomysł się wydawał fajny ale do momentu jak bohaterka się zakochała (z resztą facet też),wtedy się historia stała przesłodzona. To całe BDSM to raczej klaps w tyłek i tyle. Do tego głupie dialogi i i dziury fabularne. No i oczywiście sztamowość. On oczywiście musi być bogaty i mieć mroczną przeszłość i kłopoty z rodziną. Ona musi mieć presję rodziny, zagubienie i muszą jej spadać majtki po zakochaniu. Kolejnych tomów nie przeczytam. Autorki za takie książki same powinny dostać klapsy.

Mniej więcej do połowy książka była ok. Pomysł się wydawał fajny ale do momentu jak bohaterka się zakochała (z resztą facet też),wtedy się historia stała przesłodzona. To całe BDSM to raczej klaps w tyłek i tyle. Do tego głupie dialogi i i dziury fabularne. No i oczywiście sztamowość. On oczywiście musi być bogaty i mieć mroczną przeszłość i kłopoty z rodziną. Ona musi...

Bardzo ciekawa książka, że tak to ujmę o autorce Raychel/Ray, która pisze kryminały a jej wydawnictwo wymaga od niej napisania erotyka bo jest to na fali...z pomocą jej przychodzi pewien przystojniak Augustus m/Guss właściciel nocnego klubu...Pleasure😈❤️ i robi się bardzi ciekawie...a o znowu bardzo fajne osoby drugoplanowe...milo czas spędziłam bez wiekszych dram, dość przewidywalna ale przyjemna w obyciu ...czdkam na Harveya braciszka gussa 😉

Bardzo ciekawa książka, że tak to ujmę o autorce Raychel/Ray, która pisze kryminały a jej wydawnictwo wymaga od niej napisania erotyka bo jest to na fali...z pomocą jej przychodzi pewien przystojniak Augustus m/Guss właściciel nocnego klubu...Pleasure😈❤️ i robi się bardzi ciekawie...a o znowu bardzo fajne osoby drugoplanowe...milo czas spędziłam bez wiekszych dram, dość...

Rachel pisze bestsellery. Jednak do tej pory, sławę przyniosły jej thrillery, a tym razem została poproszona o napisanie erotyku. Cóż, dobry research pisarski, to podstawa udanych historii, prawda?
Właśnie dlatego, kobieta szuka inspiracji u niejakiego Augustusa. Oddanie komuś kontroli może okazać się przyjemniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Guss jest właścicielem niedawno otwartego klubu nocnego. Nie takiego byle jakiego. Klub przeznaczony jest dla zaufanych członków. Gdy na jego drodze staje piękna pisarka, też postanawia zrobić coś nowego, do tej pory nie wiązał się z osobą, która wcześniej nie miała do czynienia z BDSM.

Uważam, że Dziewczyny odwalily kawał dobrej roboty, naprawdę. Ta książka będzie odpowiednia dla czytelników, którzy chcą, podobnie jak bohaterka, po raz pierwszy spotkać się z taką tematyką. Nie otrzymacie tu najbardziej skrajnych kinków, jakie mogą się kojarzyć z BDSM, a właśnie to delikatne, nieco hipnotyzujące oblicze. Relacja, która rozwija się między Ray i Gussem jest naprawdę wysublimowana. Jako czytelnik, z dużą przyjemnością odbierałam każdą ich wspólną scenę, a i gorąco zrobiło się nie raz. Wszystko było nienachalne i to, co ważne, poparte zaufaniem. Pewnie, ciekawość Rachel odgrywała ogromną rolę, ale bez stabilności, konsekwencji, cierpliwości Augustusa, nie byłoby to tak dobre. Uważam, że zostali świetnie wykreowani, do tego idealnie do siebie dopasowani. Udało mi się wyczuć chemię, pożądanie i to narastające napięcie. Granice, które stopniowo razem przekraczają, pokazują, że wszystko jest dla ludzi, a wzajemny szacunek może doprowadzić do zbudowania czegoś niezapomnianego.

Na duży plus zasługuje również kreacja pozostałych postaci. Jodie, czyli siostra głównej bohaterki - ta kobieta była odpowiedzialna za ogromną dozę uśmiechu. Z wielką chęcią poczytam o niej więcej. W pamięci zapadło mi również dwóch mężczyzn. King, który z pewnych, znanych osobom, które czytały książkę, powodów również będzie idealnym kandydatem oraz Harvey, który też ma swoje za uszami.

Zarówno Guss jak i Rey mają za sobą przeszłość, która może wpłynąć na ich relację. To już do Was należy zadanie, aby (jeśli jesteście ciekawi),przekonać się czy wyjdą z pewnych sytuacji z podniesionymi głowami i bardziej ze sobą związani, czy wszystko jednak okaże się ostatecznie tylko czymś chwilowym, ulotnym. Książka nie jest tylko erotykiem, została też ciekawie ukazana fabularnie.

Ja niecierpliwie czekam na pozostałe części.

Rachel pisze bestsellery. Jednak do tej pory, sławę przyniosły jej thrillery, a tym razem została poproszona o napisanie erotyku. Cóż, dobry research pisarski, to podstawa udanych historii, prawda?
Właśnie dlatego, kobieta szuka inspiracji u niejakiego Augustusa. Oddanie komuś kontroli może okazać się przyjemniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Guss jest właścicielem niedawno...

Nie dało się tego czytać. Absurdalne zachowania bohaterów, nielogiczne sytuacje, język bardzo biedny... Często spoglądałam na zdjęcia autorek (bo dwie osoby to pisały, nie jedna i obie uznały, że można to wydać!!!) z tyłu książki, doszukując się w ich twarzach przyczyn takiego fiaska. Sceny erotyczne nieco nadrabiały ogólne wrażenie, stąd 2*, jednak przegrywają z bezsensownością zdarzeń, brakiem ciągu przyczynowo-skutkowego, językiem najniższych lotów i nieprawdopodobnymi sytuacjami. Miała wyjść przyjemna bajeczka dla Polek, wyszła karykatura topowych powieści erotycznych, z zerżniętym pomysłem i zażenowaniem czytelniczek.

Nie dało się tego czytać. Absurdalne zachowania bohaterów, nielogiczne sytuacje, język bardzo biedny... Często spoglądałam na zdjęcia autorek (bo dwie osoby to pisały, nie jedna i obie uznały, że można to wydać!!!) z tyłu książki, doszukując się w ich twarzach przyczyn takiego fiaska. Sceny erotyczne nieco nadrabiały ogólne wrażenie, stąd 2*, jednak przegrywają z...

❤️Opinia❤️

📖
Tytuł: Bądź grzeczna
Seria: BDSM
Autor: @lenambielska @sandra_biel_
Wydawnictwo: @wydawnictwokreatywne
📖

❤️Moja ocena❤️
⭐9/10

Rachel jest autorką kryminałów, która dostaje od wydawnictwa nie lada wyzwanie - musi napisać erotyk. Nie są to jej klimaty dlatego też postanawia poszukać źródła informacji.
Tak trafia na Augustusa Mosa, właściciela klubu BDSM, który zgadza się podzielić się z nią swoją wiedzą.
Jak potoczy się ich znajomość?
Czy Augustus stanie się dla Rachel kimś więcej niż tylko informatorem?

Rachel to kobioeta, która twardo stąpa po ziemi. Pisze książki, sama remontuje dom, spędza czas z rodziną i z przyjaciółmi i nie przejmuje się tym iż jej rodzice wytykają jej brak faceta.
Jest samowystarczalna i niezależna.
Rachel nie dopuszcza do siebie możliwości, iż między nią a Augustusem mogłoby dojść do czegoś więcej. Jest zdania iż w jej życiu nie jest potrzebny mężczyzna.

Augustus jest właścicielem klubu „The Pleasure”. To pewny siebie i przystojny mężczyzna. Jego dominacja rzuca się w oczy, ale w wyważony sposób. Już po pierwszym spotkaniu z Rachel wie, że byłaby ona dla niego idealną partnerką.
Wprowadzał ją w swój świat, zdradzał jej wszystkie tajniki, służył pomocną dłonią i od samego początku podkreślał co jest ważne w takiej relacji.

„Bądź grzeczna” to pierwszy tom serii zatytułowanej „BDSM” autorstwa Leny M. Bielskie oraz Sandry Biel.
Czy autorkę kryminałów oraz właściciela klubu BDSM oprócz pożądania, namiętności oraz gorących chwil spędzonych w łóżku, może połączyć prawdziwa miłość?
Czy kobieta, która twierdzi, iż nie potrzebuje w swoim życiu żadnego mężczyzny będzie wstanie oddać kontrolę komuś innemu?
Mimo początkowych obaw przed sięgnięciem po tę książkę zrobiłam to, przeczytałam historię Rachel i Augustusa. Moje obawy związane były z faktem iż w większości książek z wątkiem BDSM, relacja ta nie jest traktowana zbyt poważnie i nie opisują one tego jak naprawdę wygląda ta relacja pomiędzy dominantem a uległą. W tym miejscu pragnę jednak wszystkich uspokoić. Lena M. Bielska i Sandra Biel wykonały kawał dobrej roboty pokazując nam czytelnikom jak to wszystko wygląda naprawdę oraz jak bardzo w takiej relacji ważne jest zaufanie.
Główni bohaterowi zapewne na długo zapadną w mojej pamięci. Ray to ta silna i niezależna kobieta, która zyska sobie sympatię niejednej czytelniczki. Za to Gus to ten pewny siebie, przystojny i dominujący mężczyzna, który ukazuje nam również swoją troskliwą i czułą stronę, a u niejednej czytelniczki zapewne uzyska miano książkowego męża. Ta dwójka to wspaniale wykreowani bohaterowie i choć zostali oni wymyśleni przez dwie autorki, a ich historia to fikcja, zapewne niejedna czytelniczka pozazdrości im tego co będzie ich łączyć.
Relacja tych dwoje nie rozwija ani za szybko ani za wolno, przez co nie odnosimy wrażenia, że cokolwiek jest tutaj robione na siłę, wręcz przeciwnie wszystko jest tak dobrze przemyślane i tak świetnie opisane iż pozwolę sobie o użycie określenia, że jest wręcz idealne.
Tym czytelnikom, którzy tak jak ja mają wątpliwości czy sięgnąć po tę książkę ze względu na wątek BDSM mogę śmiało powiedzieć że zdecydowanie warto dać jej szansę ponieważ to uczucia między Ray a Gusem grają tutaj główne skrzypce, a ich relacja dominant - uległa to tylko takie delikatne wprowadzenie w ten świat.
Reasumując jestem miło zaskoczona i nie żałuję, że sięgnęłam po książkę „Bądź grzeczna” i niecierpliwie czekam na kolejny tom.

#bądźgrzeczna #lenambielska #sandrabiel #wydawnictwokreatywne #romans #bdsm #książka #book #instabook #instagramczyta #czytanieuzależnia #czytambokocham #czytampolskichautorów #polskiebookstagramy #bookstagram #ksiazka_i_dobre_wino #romansowelove #mojaopinia

❤️Cytaty❤️

🍷Na samą myśl o tym, że mo­gła­by mi kie­dy­kol­wiek po­zwo­lić sobie po­ka­zać, że mo­gła­by do­świad­czyć, o co w tym wszyst­kim cho­dzi, od­czu­wa­łem eks­cy­ta­cję.

🍷– Wiesz, czego się na­uczy­łem w swoim trzy­dzie­sto­pię­cio­let­nim życiu? Żeby robić to, co mi spra­wia przy­jem­ność, nie pa­trząc na ocze­ki­wa­nia in­nych [...]

🍷Ra­chel albo bę­dzie naj­lep­szym, co mi się w życiu przy­tra­fi­ło, albo do­szczęt­nie mnie znisz­czy. Ale i tak za­mie­rza­łem za­ry­zy­ko­wać.

🍷– Na pewno wszyst­ko w po­rząd­ku?
– Tak – wy­du­si­łam drżą­cym gło­sem; jego bli­skość i dotyk po­wo­do­wa­ły nie­zro­zu­mia­łe re­ak­cje mo­je­go ciała.
Cho­le­ra, oszu­ki­wa­łam samą sie­bie. Do­sko­na­le wie­dzia­łam, co się ze mną przez niego dzie­je. Roz­pa­lał mnie samym spoj­rze­niem.

🍷Au­gu­stus wła­śnie otwie­rał przede mną pewne drzwi i czu­łam, że już nic nie bę­dzie takie samo. Ale i tak chcia­łam brnąć dalej, nie my­śla­łam o kon­se­kwen­cjach.

🍷Nie chcia­łam, by ta chwi­la się skoń­czy­ła. Wie­dzia­łam, że zmie­ni­ło się wiele, tylko nie mia­łam po­ję­cia, dokąd nas to za­pro­wa­dzi. Oby moją ko­lej­ną książ­ką nie był dra­mat o zła­ma­nym sercu.

🍷Cie­szy­łam się z moż­li­wo­ści od­kry­cia no­wych rze­czy, jak rów­nież sie­bie. Ale chyba naj­bar­dziej mnie cie­szy­ło, że będę to wszyst­ko po­zna­wać z Au­gu­stu­sem.

🍷Na­zna­czył jako swoją wła­sność. Słowo się rze­kło. Wie­dzia­łam, że w każ­dej chwi­li mogę prze­rwać scenę, ale teraz byłam jego wła­sno­ścią.
O. Boże.

🍷Krę­ci­ło mi się w gło­wie i drża­łam z po­chła­nia­ją­cych mnie pod­nie­ce­nia i roz­ko­szy. Jesz­cze nigdy się tak nie czu­łam. Ocze­ki­wa­nie na każdy ruch męż­czy­zny, na jego słowa i dzia­ła­nia roz­pa­la­ło mnie jesz­cze bar­dziej.

🍷Pa­znok­cie jakby chcia­ły prze­orać ka­mień, by uwol­nić ener­gię, która mnie roz­sa­dza­ła na ma­lut­kie ka­wa­łecz­ki. Roz­pa­dłam się. Spo­pie­li­łam. Od­ży­łam. Teraz wie­dzia­łam do­sko­na­le, jak to jest czuć się żywym. Na­praw­dę żywym.

❤️Opinia❤️

📖
Tytuł: Bądź grzeczna
Seria: BDSM
Autor: @lenambielska @sandra_biel_
Wydawnictwo: @wydawnictwokreatywne
📖

❤️Moja ocena❤️
⭐9/10

Rachel jest autorką kryminałów, która dostaje od wydawnictwa nie lada wyzwanie - musi napisać erotyk. Nie są to jej klimaty dlatego też postanawia poszukać źródła informacji.
Tak trafia na Augustusa Mosa, właściciela klubu BDSM, który...

Fantastycznie napisana książka z tematem BDSM. Pełna emocji , wciąga od pierwszych stron, świetnie wykreowani bohaterowie głowni jak i z drugiego planu. Oby szybko była kontynuacja, jestem ciekawa co dalej. Polecam.

Fantastycznie napisana książka z tematem BDSM. Pełna emocji , wciąga od pierwszych stron, świetnie wykreowani bohaterowie głowni jak i z drugiego planu. Oby szybko była kontynuacja, jestem ciekawa co dalej. Polecam.

Zapowiadało się ciekawie. Kilka pierwszych rozdziałów było wciągających, jednak potem wszystko zaczęło być nudne i nużące. Akcja całkowicie umarła gdzieś w połowie książki, a potem wszystkie sceny były na zasadzie kopiuj wklej.

Zapowiadało się ciekawie. Kilka pierwszych rozdziałów było wciągających, jednak potem wszystko zaczęło być nudne i nużące. Akcja całkowicie umarła gdzieś w połowie książki, a potem wszystkie sceny były na zasadzie kopiuj wklej.

Świetna! Czekam na kolejny tom.
Trzyma momentami w napięciu, nie mogłam jej odłożyć. Szybko się czyta. POLECAM

Świetna! Czekam na kolejny tom.
Trzyma momentami w napięciu, nie mogłam jej odłożyć. Szybko się czyta. POLECAM

Rachel zmaga się z iście trudnym zadaniem. Musi napisać erotyk, do którego nie ma pojęcia, jak się zabrać. Postanawia zdobyć informacje od bardziej wtajemniczonej osoby. Tak trafia na Augustusa, właściciela klubu bdsm. Kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy, jak ta znajomość wpłynie na jej życie.

Augustus widząc piękną i pewną siebie Rachel wie, że spotkał ideał. Kilka "przypadków" i uświadamia sobie, że musi zdobyć serce kobiety. Powoli wprowadza ją w swój świat. Niestety nie wszystko jest tak idealne, jakby chciał i przeszłość wraca w najmniej spodziewanym momencie.

Pomysł na książkę był świetny. Momentami czytelnik zastanawia się, ile z tej historii to fikcja i czy pewne sceny nie wydarzyły się autorkom naprawdę. Widać, że autorki zrobiły dobre rozeznanie w temacie.

Przedstawiły świat klubów i bdsm w realistyczny sposób. Sceny zbliżeń są dobre, ale w zasadzie nie natrafiłam w nich na coś, czego nie czytałam w innych książkach. Trochę brakowało mi jakiegoś mocniejszego akcentu, którego można się spodziewać po właścicielu klubu 😏 🔥

Mimo to całość prezentuje się świetnie nie tylko pod względem twórczości, ale również wizualnie. Autorki postawiły na przekonanie czytelnika, że w każdym związku najważniejsza jest szczera rozmowa, zaufanie i wyznaczone granice.
Nie mogło zabraknąć również chwil niepewności, bólu i wahań bohaterów. A te sprawiły, że książkę czyta się szybko i baaardzo przyjemnie.

Rachel zmaga się z iście trudnym zadaniem. Musi napisać erotyk, do którego nie ma pojęcia, jak się zabrać. Postanawia zdobyć informacje od bardziej wtajemniczonej osoby. Tak trafia na Augustusa, właściciela klubu bdsm. Kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy, jak ta znajomość wpłynie na jej życie.

Augustus widząc piękną i pewną siebie Rachel wie, że spotkał ideał. Kilka...