Najzdrowszy chleb spożywany w goryczy działa na krew jak trucizna.

Najzdrowszy chleb spożywany w goryczy działa na krew jak trucizna.

Godna polecenia każdemu, kto w jakiś sposób wyciąga ręce ku transcendencji, kto czuje i rozważa, że jego życie powinno być bogatsze w obfitość wszelaką, tak materialną jak i emocjonalną, psychiczną, społeczną.

Brakuje jednak solidnych filozoficznych rozważań na temat istoty owej transcendencji, przez to ociera się o życzeniowe myślenie i domniemania pseudointelektualne, przez co może odstraszyć krytycznie myślących ludzi, a szkoda, bo rady bywają naprawdę dobre. Rady, by nie akceptować rozczarowywującego losu, a właśnie koncentrować swoje myśli na pragnieniach czegoś więcej, by w końcu to osiągnąć i zmaterializować.

Godna polecenia każdemu, kto w jakiś sposób wyciąga ręce ku transcendencji, kto czuje i rozważa, że jego życie powinno być bogatsze w obfitość wszelaką, tak materialną jak i emocjonalną, psychiczną, społeczną.

Brakuje jednak solidnych filozoficznych rozważań na temat istoty owej transcendencji, przez to ociera się o życzeniowe myślenie i domniemania pseudointelektualne,...

To jest dosłownie coachingowa książka sprzed stu lat. Długo się do niej zabierałam i skończyłam z mieszanymi uczuciami. Prawdopodobnie w swoich czasach była odkrywcza, ale czytając ją obecnie się trochę umęczyłam. Warto jednak dodać, że znajdzie się tu kilka wartościowych spostrzeżeń, chociażby na temat wiecznego pośpiechu w życiu czy pielęgnowaniu własnych strachów i lęków.

To jest dosłownie coachingowa książka sprzed stu lat. Długo się do niej zabierałam i skończyłam z mieszanymi uczuciami. Prawdopodobnie w swoich czasach była odkrywcza, ale czytając ją obecnie się trochę umęczyłam. Warto jednak dodać, że znajdzie się tu kilka wartościowych spostrzeżeń, chociażby na temat wiecznego pośpiechu w życiu czy pielęgnowaniu własnych strachów i lęków.

Ciekawa książka, odmienne spostrzeżenie na człowieka jako swego rodzaju "mieszkania dla ducha" :) Dużo ciekawych, jednak także i kontrowersyjnych porad jak o tego ducha dbać :)

Ciekawa książka, odmienne spostrzeżenie na człowieka jako swego rodzaju "mieszkania dla ducha" :) Dużo ciekawych, jednak także i kontrowersyjnych porad jak o tego ducha dbać :)

Książka filozoficzna, takich książek się nie zapamiętuje.

Książka filozoficzna, takich książek się nie zapamiętuje.

Genialny tekst. Książka sprzed wieku a jak bardzo aktualna. Czytam na każdym kroku ….. polecam

Genialny tekst. Książka sprzed wieku a jak bardzo aktualna. Czytam na każdym kroku ….. polecam

Uwielbiam tą książkę. Czytam ją już od wielu lat. Lubię ją otworzyć i po prostu czytać.... daje dużo do myślenia. Często zdarza mi się zabrać ją w podróż. Polecam każdemu, kto lubi filizofię, odradzam każdemu, kto szuka lekkiej lektury. Nie nadaję się na plażę, choć nadaje się na długie wieczory w samotności...

Uwielbiam tą książkę. Czytam ją już od wielu lat. Lubię ją otworzyć i po prostu czytać.... daje dużo do myślenia. Często zdarza mi się zabrać ją w podróż. Polecam każdemu, kto lubi filizofię, odradzam każdemu, kto szuka lekkiej lektury. Nie nadaję się na plażę, choć nadaje się na długie wieczory w samotności...

Ksiązka jest beznadziejnie napisana. Może dlatego, że jest z 1911 roku. Nie wiem, może wtedy nie znali logicznej składni zdań, prowadzenia i komponowania toku rozumowania oraz właściwego komponowania wniosków. Da się z niej wyciągnąc pewne wartościowe spostrzeżenia, ale czytanie jej to ból. Autentycznie. Prowadzone wywody przypominają iście "coachingowski" styl, ale jednocześnie próbują prowadzić pseudonaukowej retorykę (powszechnie wiadomo, że...każdy człowiek ma to, że...u każdego działa to, że...) nie popartą żadnymi dowodami czy faktami innymi niż wyobrażenia autora. Opisałbym ją zdaniem "autor chciał dobrze, ale totalnie nieumiejętnie się do tego zabrał przez co książka jest dobrym przykładem jak nie należy pisać książek"

Ksiązka jest beznadziejnie napisana. Może dlatego, że jest z 1911 roku. Nie wiem, może wtedy nie znali logicznej składni zdań, prowadzenia i komponowania toku rozumowania oraz właściwego komponowania wniosków. Da się z niej wyciągnąc pewne wartościowe spostrzeżenia, ale czytanie jej to ból. Autentycznie. Prowadzone wywody przypominają iście "coachingowski" styl, ale...

Piękna książka i piękne jej przesłanie.

Piękna książka i piękne jej przesłanie.

Książka kupiona w antykwariacie za 5 zł, przeczytana w 4 dni podczas podróży do pracy. Wiedziałem że znalazłem ciekawą książkę, przynajmniej tematycznie mi odpowiadała, niespodziewałem się natomiast tak ciekawego zoobrazowania tego czym nasiąka nasz umysł i co go kształtuje. Jak powinniśmy interpretować różne sytuacje życiowe i jak wyciągać z nich wnioski. Jak oszukać śmierć ? Gorąco polecam :)

Książka kupiona w antykwariacie za 5 zł, przeczytana w 4 dni podczas podróży do pracy. Wiedziałem że znalazłem ciekawą książkę, przynajmniej tematycznie mi odpowiadała, niespodziewałem się natomiast tak ciekawego zoobrazowania tego czym nasiąka nasz umysł i co go kształtuje. Jak powinniśmy interpretować różne sytuacje życiowe i jak wyciągać z nich wnioski. Jak oszukać...