„Okazuje się, że jednak [ryby] mają te wszystkie fundamentalne zdolności, których im odmówiliśmy – potrafią myśleć, uczyć się i pamiętać, widzą kolory, słyszą i śpiewają.” Helen Scales udowadnia nam na każdym kroku, że ryby wcale nie są prymitywne, a już bynajmniej nudne. W swojej książce ukazuje nam całą menażerię wyjątkowych gatunków, z których każdy wyróżnia się czymś wyjątkowym.

Rozdziały w książce są uporządkowane w taki sposób, że każdy z nich skupia się na pewnym zagadnieniu – raz są to toksyny, raz zdolność świecenia, a w innym wypadku chodzi o wydawane przez ryby głosy. Na niemal trzystu stronach publikacji poznajemy dziesiątki okazów, który jednak – i tu największy minus książki – nie możemy obejrzeć. Jeżeli podczas lektury zechcesz sprawdzić jakiś gatunek pozostaje ci tylko internet, a i to źródło dość zawodne, bo często nie znajdziemy tego, czego szukamy wpisując polską nazwę, a i łacińska bywa niewystarczająca. Trochę szkoda, bo trudno zapamiętać informacje, gdy nie towarzyszy im wizualny dodatek, choćby w postaci szkicu.

Jedyne wizerunki ryb, które widzimy znajdują się na początku każdego rozdziału, ale są to bezbarwne obrazy ukazujące kilka gatunków (ich opisy znajdują się na końcu książki) i nie do końca mogą służyć jako pomoc podczas czytania książki. Są to ładne kadry i stanowią urozmaicenie, ale chciałoby się, by w samej treści także można było obejrzeć omawiane okazy.

Bardzo podoba mi się, że każdy rozdział zakończony jest krótkim streszczeniem jakieś legendy/wierzeń z wybranej kultury na świecie, której bohaterem jest ryba. To interesujące urozmaicenie lektury.

Nie jest to publikacja idealna, ale jest na tyle bogata w informacje, w dodatku ciekawie przedstawione, że można nabrać ochoty na więcej. Czuć, że autorka jest zakochana w swojej dziedzinie i chce się dzielić wiedzą. Warto z niej skorzystać.

„Okazuje się, że jednak [ryby] mają te wszystkie fundamentalne zdolności, których im odmówiliśmy – potrafią myśleć, uczyć się i pamiętać, widzą kolory, słyszą i śpiewają.” Helen Scales udowadnia nam na każdym kroku, że ryby wcale nie są prymitywne, a już bynajmniej nudne. W swojej książce ukazuje nam całą menażerię wyjątkowych gatunków, z których każdy wyróżnia się czymś...

„Ryby mają głos” to – najprościej rzecz ujmując – zbiór ciekawostek na tematy ryb. Autorka porusza [prawdopodobnie] wszystkie najważniejsze zagadnienia dotyczące ryb; pisze o ich rodowodzie [drzewo filogenetyczne], ich prehistorii [rozszyfrowanej dzięki skamieniałością], ale przede wszystkim o współczesności – o tym, co o rybach wiadomo obecnie. Scales przedstawia sposoby ich komunikowania się [np. za pomocą kolorów czy luminescencji] oraz przejawianych przez nie zachowań społecznych. Prezentuje informacje dotyczące toksyczności ryb czy możliwości zmiany przez nie płci. A to i tak tylko wyimek poruszanych tematów.

Cała recenzja dostępna na stronie:
https://karols.pl/ryby-maja-glos-helen-scales-recenzja/

„Ryby mają głos” to – najprościej rzecz ujmując – zbiór ciekawostek na tematy ryb. Autorka porusza [prawdopodobnie] wszystkie najważniejsze zagadnienia dotyczące ryb; pisze o ich rodowodzie [drzewo filogenetyczne], ich prehistorii [rozszyfrowanej dzięki skamieniałością], ale przede wszystkim o współczesności – o tym, co o rybach wiadomo obecnie. Scales przedstawia sposoby...

Helen Scales „Ryby mają głos. Przewodnik obserwatora światów podwodnych”


„Zmiennocieplne, pierwotne wodne kręgowce, oddychające skrzelami i poruszające się za pomocą płetw” – taka to ich definicję znajdziemy w Wikipedii. Mowa o niezwykłych istotach jakimi są ryby. Ichtiologia jest nauką, dzięki której możemy więcej się o nich dowiedzieć. Po lekturze „Ryby mają głos” uświadomiłam sobie jak tak naprawdę mało wiem o tych stworzeniach, i wydaje mi się, że każdy kto zmierzy się z lekturą Helen Scales, uzna podobnie.

"Ryby to jeden z największych sukcesów życia na Ziemi." - to bez wątpienia prawda, co pięknie ukazuje Scales w swojej publikacji. Czytelnik zostaje zabrany w podróż do otchłani ciemnych wód, by wraz z Scales przyglądać się życiu ryb, i dzięki jej jakże wyrazistym opisom móc sobie wyobrazić nieznane nam piękno kryjące się w głębinach oceanów. Porywa, kusi, zachęca szczegółowymi opisami, oddaje całe piękno i tajemniczość tych miejsc, jej opisy są tak drobiazgowe, dokładne że każdym zmysłem wyobrażamy sobie te miejsca. Pasja, fascynacja rybami i pewnego rodzaju pokora przed nieznanym to tylko kilka z atutów książki Helen Scales. Wszystko to sprawia iż chcemy poznać ten bez wątpienia magiczny zakątek ziemi.

Anegdoty, zabawne historyjki świetnie uzupełniają się z naukową stroną książki, dając czytelnikowi barwny świat ryb. Ta podróż to odkrywanie rzeczy tak nieprawdopodobnych, iż ciężko uwierzyć że to może być prawda, ale jednak. Czyż nie zaskoczy nas fakt, iż ryby oprócz wyrażania swoich emocji, potrafią także być kreatywne albo przebiegłe? Prawda, że aż trudne do uwierzenia? To jednak nie jedyne ich sekrety…, ale więcej nie zdradzę. Sami się przekonajcie co one potrafią, zaskoczenie będzie, gwarantuję.

Jestem przekonana że wielu książka z serii bo.wiem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego przypadnie do gustu, więc nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze raz gorąco zachęcić. Naprawdę polecam.

8/10

Helen Scales „Ryby mają głos. Przewodnik obserwatora światów podwodnych”


„Zmiennocieplne, pierwotne wodne kręgowce, oddychające skrzelami i poruszające się za pomocą płetw” – taka to ich definicję znajdziemy w Wikipedii. Mowa o niezwykłych istotach jakimi są ryby. Ichtiologia jest nauką, dzięki której możemy więcej się o nich dowiedzieć. Po lekturze „Ryby mają głos”...

O rybach naprawdę mało wiemy. Co więcej, mam wrażenie, że ryby są przez większość ludzi traktowane powierzchownie, jako niezbyt interesujące. Nie są jak psy, które kochamy, ani jak koty, które nami rządzą, po prostu nie są uchwytne, ogólnodostępne, współczujące - są trochę obce. Ryby jedna potrafią zachwycać - bo są zachwycające i każdy, kto przeczyta książkę Helen Scales RYBY MAJĄ GŁOS usłyszy ich wspaniały śpiew.
Autorka dzieli się z czytelnikiem fantastyczną pasją, wielką miłością do tych morskich, wodnych stworzeń. One są piękne! A ich różnorodność odbiera mowę - więc mówić będą w tej publikacji wyłącznie ryby - a wy, drodzy odbiorcy... będziecie słuchać.
Przygotujcie się na niezwykłe opowieści, okraszone anegdotami. Świat ryb potrafi inspirować - może kogoś zainspiruje do napisania książki, lub do wyboru ścieżki życiowej. Muszę przyznać, że do tej pory jakoś szczególnie nie zajmowałam się RYBAMI, ale teraz... cóż... teraz to się zmieniło. Zaczęło mi się marzyć obserwowanie tych stworzeń w pięknym, naturalnym środowisku - chętnie także poszłabym do jakiegoś wielkiego akwarium.
Dla mnie jednak najwspanialsze były LUDOWE PODANIA. Tak! Scales zadbała o warstwę literacką, o historie z np. Starożytnego Egiptu pt. "Ozyrys i mruk", lub z Japonii "O-namazu". To drogocenne perły, które pokazują, że ryby wcale nie były marginalizowane - one inspirowały!
"RYBY MAJĄ GŁOS przewodnik obserwatora światów podwodnych", to godna polecanie pozycja, która zaraża pasją, wciąga opowieścią i zachwyca różnorodnością. Nie sposób się przy niej nudzić! W środku odnajdziecie piękne grafiki Louis Renar, których przedsmak dostajemy na okładce. Naprawdę wartościowa pozycja, która poszerza horyzonty i - co bardzo ważne - zaskakuje. Jest także świetnie napisana, z sercem - że się tak wyrażę.

ryby mają głos - posłuchajcie, co mówią
8/10
seria #nauka
bo.wiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

O rybach naprawdę mało wiemy. Co więcej, mam wrażenie, że ryby są przez większość ludzi traktowane powierzchownie, jako niezbyt interesujące. Nie są jak psy, które kochamy, ani jak koty, które nami rządzą, po prostu nie są uchwytne, ogólnodostępne, współczujące - są trochę obce. Ryby jedna potrafią zachwycać - bo są zachwycające i każdy, kto przeczyta książkę Helen Scales...

"Ryby to jeden z największych sukcesów życia na Ziemi."

Jak tylko publikacja wpadła w moje ręce, natychmiast się za nią zabrałam, z entuzjazmem i oczekiwaniami wobec zawartej wiedzy. Dawno nie buszowałam w świecie ryb, pragnęłam, chociaż za pośrednictwem książki, bliżej się mu przyjrzeć. Fantastycznie odnalazłam się w "Ryby mają głos". Helen Scales fenomenalnie opowiadała o tych stworzeniach, zachęcała do poświęcenia im uwagi, przytaczała świadectwa ich inteligencji, zdolności poznawczych, pamięciowych, przystosowania się. Kto by pomyślał, że ryby wyrażają emocje, wykazują się kreatywnością, a nawet przebiegłością, bo najczęściej mówi się, że ktoś jest zimny jak ryba, obojętny, oziębły, nieżyczliwy, i takie skojarzenia powstają, kiedy mówimy o tych zwierzętach.

Autorka odczarowywała obraz ryb, kierowała uwagę na wyjątkową liczebność, różnorodność, niezwykły wygląd i zaskakujące zwyczaje. Nic dziwnego, ryby rządzą królestwem wód od setek milionów lat, a Scales przez wiele lat jako badaczka uważnie je obserwowała, zachwycona nadzwyczajną mnogością gatunków, żyjących w wodach słodkich i słonych, płytkich i głębokich.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/04/ryby-maja-gos.html

"Ryby to jeden z największych sukcesów życia na Ziemi."

Jak tylko publikacja wpadła w moje ręce, natychmiast się za nią zabrałam, z entuzjazmem i oczekiwaniami wobec zawartej wiedzy. Dawno nie buszowałam w świecie ryb, pragnęłam, chociaż za pośrednictwem książki, bliżej się mu przyjrzeć. Fantastycznie odnalazłam się w "Ryby mają głos". Helen Scales fenomenalnie opowiadała...